jesli chcesz,to przeczytaj....

czyli jest Nas juz troje:D

wiesz leil to troche nawet zabawne bo wychodzi na to ze corka bardziej zacofana niz matka:-D

leila@ pogadaj z córką, wytłumacz tak szczerze co czujesz- że cię rani, że jest ci przykro. Moja córka czasem zahaśli jakimś stwierdzeniem, że się słabo robi np jak mam inną opinię na dany temat to powie, że stara jestem czy w towarzystwie moich znajomych zabłyśnie jakąś krytyką w moją stronę. Odwracam wtedy sytuacje i każę wczuć się w stronę krytykowaną, odnaleźć się w sytuacji, . Przyjemnie? Chyba nie... Z wyjścia z koleżankami na piwo z kolei pochwala bardzo, dopytuje nawet dlaczego tak rzadko się spotykamy (średnio raz na 4-5 tygodni) Muszę też hamować ją w ubieraniu mnie i czasem przypominać, że mam 40+ i skiterskie buty DC z różowymi sznurówkami to już raczej nie dla mnie :)

moze za duzo ja do dziadkow wysylalas:-D bo moj brachol tak ma;-)

morty--masz racje,tak bym to nazwala.Zawsze Jej mowie,ze przeciez jest mloda,piekna,musi a nawet powinna bywac wsrod mlodych,a nie wciaz z ksiazkami,przenoszac sie w swiat fantazji.Bo w koncu na bledach bedzie sie uczyla-mam nadzieje:)

E tam, w Polandii po 40 roku życia wypada już tylko przyodziać sie w wór pokutny i sypać głowe popiołem. A to, że np. masz zgrabne nogi i tak nie ma znaczenia, bo i tak musisz (wg ludzi tutaj) chodzić w kiecy do kostek. Dekoltów też nie, nawet jeśli skóra dobrze wygląda :D. A już iść na piwo?! W tym wieku? Nie żartujcie sobie. W tym wieku odpowiednia rozrywka to tylko siedzenie przed tv i ogladanie telenowel. Mozesz tez poczytać ksiazke, obejrzeć dziennik. I tak kolejne np. 40 lat, czyli POŁOWE swojego życia, przesiedzieć w domu, bo przeciez nie wiesz ile jeszcze pożyjesz, co nie ? ;) Wg mnie jeżeli bawisz sie z klasą i nie wyglądasz karykaturalnie, to jest okej. Karykaturalnie.. Mam na mysli.. Miałam w pdst taka dziewczyne w klasie, ktorej matka latała w mini zaraz za dupe i do tego odpustowo różowej np. , do tego tipsy, blond tleniony na glowie (siano) + solarium + mega mocny makijaz.. I to wygladało źle. Ale 20 latki TAK zrobione też wygladaja po prostu źle. Look na donatelle wersacze po prostu jest tandetny i tego nic nie zmieni. Także jezeli wygladasz normalnie (nie przesadzasz w żadną strone z ubiorem czy makijażem) i lubisz iść pożartwować z koleżankami do pubu, czy gdzieś, to dla mnie szacun, że masz 40 i wciąż żyjesz. Bo ja patrzać na niektore, czy też wiekszosc kobiet po 40stce w tym kraju... dochodze do wniosku ze naprawde wtedy życie sie konczy... A chyba nie powinno?

mimiibea----masz racje,ze sznurowki rozowe odpadaja:D,rozmawiam z Nia czesto,tylko,ze to nie przynosi rezultatow.

i do to jesteś.. też jestem wysoką szczupła brunetką, 173 :p cm wzrostu. Różnimy się tylko wiekiem i aż tym, że ja zamiast siana noszę w czaszce mózg :P

ludziska musicie zrozumiec,ze wiek nie jest czyms co ogranicza. Nawet 70- latka moze w mini biegac gdy tylko ma ochote a jakby sie przejmowac opinia innych to trzebaby sie z domu nie ruszac. Uwazam,ze tylko glupiec zwaza na to co mysla inni zamiast kierowac sie wlasnym zdaniem :-)

Zbieram slimaki------rozbawilas mnie,normalnie szacunek w Twoja strone.Witajcie normalni:D

mimiibea :D z tym sianem to poleciałaś LAila :) jaki rejon odwiedzasz na wakacjach ? :)

tramal_------a roznie,ostatnio bylam w Beskidach:)

aaaaa:D czyli u mnie. Zapraszam ponownie haha :)

Nigdy nic nie wiadomo...a noz przypadkiem sie trafi na rozmowce:D

odbiegajac od tematu....jakie macie plany na obiad?U mnie dzisz kisz:)

Ja mam w planie kurczaka z warzywami :) na ostro oczywiscie :)

To jestes -choćbyś nawet urodę miss świata miala,to w glowie masz pusto,aż dudni!!!!dawno tak kretyńskich wypowiedzi nie czytalam.i wiesz moja droga,ty również niedlugo,szybciej niż myslisz będziesz miala 40lat,życie pod tym względem jest niezwykle sprawiedliwe. I jeszcze cos ,od 3 kat jestem związana z facetem o 18 lat młodszym i to takim,ze oko by ci zbielalo na jego widok.i związek ten zaczal sie z jego inicjatywy.co za skandal,prawda pusta lalo?

daj znać jak się tu bedziesz wybierać :) mam kilka sprawdzonych miejsc na "pobrykanie"

widze,ze tych normalnych przybywa...no i fajnie sie zrobilo,a Tobie powyzej zycze jak najbardziej samych pieknych uniesien-szczesciara:D

U mnie naleśniki i kotlety,dal każdego cos dobrego a jutro wyjazd nad morze,hurra

tramal_---uwazaj,bo pobrykam:D:D

Dziekuje leila,i nawzajem

125......nie moge tego niku ogarnac,jak sie to robi?:DDD

tu na ..obczyźnie..możesz robić co chcesz :) tak tylko zapytałem. W razie ..W..mam kilka sprawdzonych miejsc na poziomie. Bez podtekstów oczywiscie :)

przewodnicy sa w cenie tramal_,fajne miejsca tez:)

a aj nic nie gotuję, leżę i pachę......no troszkę przesadziłam, bo z psem muszę wyjść. dziecko wyjechało na majówkę i matkę samą zostawiła na pokuszenie :P Będę się odchudzać, żeby być jeszcze cudniejszą :P :D Tylko co z siwizną zrobić, może nie wypada farbować, jak myślicie :) I No dobra, dość zgryźliwości, bo ona pasuje tylko do staruszek nad trumną, takich po czterdziestce...

wszystko jest w cenie :) ale z polecenia można ogarnąć lepiej niż z lotu :)

mimiibea---absolutnie,nie farbuj,bo to nie wypada,badz jak inni szarzy ludzie:D

tramal_----masz racje,zawsze warto skorzystac z wiedzy ludzi,ktorzy wiedza wiecej od Nas samych:)

południe. Czas na kawę :)