Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cukiereczka 24

Czy waszym zdaniem milczenie jest sposobem na mężczyznę?

Polecane posty

Gość bodybilding
hhhmmm, czytalam wypowiedzi wielu zagubionych dziewczat,ktore pisaly,dzwonily...i zepsuly relacje,ktore mogly sie rozwinac gdyby daly na wstrzymanie. faceci nie lubia desperatek. lepiej dac im cisza znak...jakkolwiek go zinterpretuja,nie beda pewni naszych zamiarow. to sie tyczy rowniez facetow. gdy nie dzwonia daja nam do myslenia.prowokuja..nakrecaja.. tak to bywa. nie jestem zwolenniczka takiego rozwiazywania dylematow.ale to poczatki.od nich zalezy jak potocza sie losy znajomosci. wiec lepiej ciiiiiii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
u mnie jest ten problem,ze pisal codziennie, proponowal spotkania, nawet na ostatnim mowil o kolejnym i nagle z dnia na dzien cisza trwajaca do dzis. nie liczas ofc mojego ostatniego esa sprzed kilku dni. nie rozumiem czemu nagle ma mnie gdzies, ale musze pogodzic sie z tym,ze juz nie napisze...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga ! cyt. mądrość ludową : najpiękniejsze jest to, czego nie ma, za czym tęsknisz i czekasz od lat. Najpiękniejsze są zawsze marzenia ...itd. Wracając do zasadniczego wątku, to ja uważam, że cisza jest najpiękniejszą muzyką. Milczenie jest oczekiwaniem na ważne słowo. Wyobraznia jest potęgą, która pozwala być kim się chce i żyć z kim się chce. Nie narażając się na niepowodzenia i rozpacz. / soooooryyy, poniosło mnie./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
wiesz u mnie podobnie,z tym ze ja nie pisze nic.takze nie dzwonie. pierwszy raz zdarza mi sie ze on mieszka blisko,wiec jest to troche niezreczne. ale tak samo; pisal wassapem codziennie po kilkanascie smsow,umawialismy sie na spotkania miedzy jego praca,choc na kilka minut.bylo cudownie.zabiegal,pytal,interesowal sie.byl otwarty czulam jak probuje zblizyc sie przy kazdej okazji.dwie oficjalne cudowne randki.zaproponowal abym wstapila do niego zobaczyc jak mieszka.nie zgodzilam sie.odprowadzil mnie do domu.pocalowalismy sie namietnie,rak nie mogl oderwac. nastepnego dnia zlapalam go jak wychylal glowe aby spojrzec na moje okna(czysty przypadek ze akurat cos robilam na balkonie) pomachal.napisal pare slow. i cisza... ja tez milcze glupie to.zupelnie go nie rozumiem,ale za chiny sie nie zlamie! nie teraz. wczesniej potrafilam pisac bez przeszkod,zawsze od razu odpowiadal..ale to bylo zanim doszlo do pocalunku.teraz nie potrafie sie przelamac i napisac pierwsza. powinien zareagowac.co zrobi tego nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
ja napisałam tylko dlatego, bo wczesniej to on sie zazwyczaj odzywaj 1. Kolezanki radza mi,zeby pisac i dowiedziec sie o co chodzi,ale po co mam sie dodatkowo ponizac? Nie rozumiem takiego zachowania... Co do Twojej sytuacji, to ja uwazam,ze moglabys w sumie napisac jednego, jakiegos neutralnego sms-a. I oddac tym samym paleczke w jego rece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
nie pisz kochana.ja ci radze cisze. choc to trudne.ale tak jest lepiej. jest duze prawdopodobienstwo ze sam sie odezwie! a co do mnie..hhhmm no sama nie wiem.ciezko mi sie przelamac.choc wiem ze nie zrobilam nic co mogloby go odstraszyc.raczej odwrotnie. byl zachwycony moim wygladem na randce(wczesniej tez mi pochlebial) no ale ja tez chce odrobine inicjatywy z jego strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
tylko,ze on moze tez czekac na Twoj ruch. Faceci tez lubia jak dziewczyna sie odzywa. Nie chodzi o narzucanie sie, ale pokazanie zainteresowania. Ja bym zaryzykowala, bo co masz do stracenia? Ty mozesz jeszcze zyskac, ja juz chyba nie... dobranoc ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
i ja juz na pewno nie napisze, niech sam sie odezwie. Niech robi co chce. Zajrze tu jutro;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkaja<3
witaj autorko:) Ja rowniez jestem za tym zeby nie pisac pierwsza:). Mowia ze jesli facetowi zalezy to gory przeniesie? Tylko dlaczego czasami oni sie tak dziwnie zachowuja ? z dnia na dzien staja sie inni ;| jednego dnia mega kochani - kolejnego milcza. Mam kontakt z bylym od ponad 9 mies i czasami wlasnie tak sie zachowuje, mega mily kochany, 100 sms dzienne pisze a kolejnego dnia milczy, badz napisze tylko kilka sms. Po co tak sie zachowuje ? Od kad nie jestsmy razem ja nigdy pierwsza nie pisze, nie dzwonie- zawsze on inicjuje kontakt, czasami mi nawet zarzuca ze zawsze to on sie odzywa. ;| i wez tu zrozum faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja właśnie
przez to ,że facet już prawie 2 tygodnie milczy jestem w rozsypce :(. Spotykaliśmy się 3 miesiące , coraz bardziej zbliżaliśmy się do siebie, po intymnym wieczorze zamilkł, nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
a moze jakis mezczyzna sie wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ojciec wyszedł kiedyś w świąteczny wieczór tylko na chwilę do sklepu w kapciach i zaginął. Całe miasto go szukało, był nawet w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie". Po 10 latach od zaginięcia przychodzę raz do domu a on stał w kuchni w tych samych kapciach i jakby nigdy nic smażył jajecznice i zapytał się czy zjem z boczkiem czy bez? To się nazywa powrót po długiej przerwie a nie twoje 3 miesiące autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radomiak
kobiety maja podobnie,facet inicjuje,a kobieta zamilknie na miesiąc dwa ,a faceta nosi ,bo gdy spyta o so kaman,to usłyszy-mam kłopoty,jest ok,odezwę się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e..e..tego
Jest to najlepszy sposób na mężczyzną. Nie znam lepszego. Faceci są podobno jak guma: przybliżają się, a potem muszą się oddalić, ażeby zatęsknić, stwierdzić ze im zalezy. Niemądrze robi kobieta, która podąża za nimi i bombarduje telefonami, smsami - lub co gorsza, pyta na czym stoi. Jesli on wróci (jak w przypadku autorki) jest jeszcze lepiej, o ile ona nie fuka mu zła, ze się nie odyzwał. Ale uwaga, za jakiś czas może znowu odpłynać. I wtedy znów trzeba poczekać. Ale on będzie częściej wracał, aż w końcu zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedmowczyni-
gadasz bzdury. gdyby mi facet z ktorym spotykam sie zniknal z horyzontu, nigdy wiecej bym sie nie umowila z palantem. a tu jeszcze radzisz, zeby go przyjmowac z usmiechem :D a potem zdziwienie, ze faceci nie szanuja kobiet. jak tu taka szanowac do ktorej mozna wracac jak do wygodnego, darmowego portu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
no właśnie. ja postanowiłam,że jeśli kiedykolwie się odezwie do mnie, to z mojej strony nie będzie odzewu. Bo skoro mnie olał, a za miesiąc jak gdyby nigdy nic się odezwie, to taka znajomość sensu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauee
Jak dlugo nie odpisuje na e-maile to znaczy ze tez ma Was w doopie. [Gdyby ktoras z Kafe sie jeszcze ludzila.}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e..e..tego
A kto mówi o wygodnym porcie - na pewno nie ja. Ja mówie o poczatkach znajomości, gdy sie tym portem jeszcze nie jest. Ale pewno Wy od razu jesteście portem - stąd niezrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój przyjaciel miał swoje problemy i potrzebował byc sam. Wyjaśnił mi wszystko i ja to zrozumiałam. Koleje losu są zmienne i nie każdy będzie dzień w dzień, do śmierci smsował z nami ,od rana do wieczora. Przerwy czasem dobrze robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wddddfffrrrxx
cukiereczka - daje mi to nadzieję,że ten "mój" też się odezwie. Byliśmy tylko na 4 randkach, ale dziwne jakby mnie tak olał, skoro da się wyczuć,że ktoś jest zainteresowany. nie rozumiem do dzisiaj.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pomysłu na
milczenie jest sposobem na upadek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
raczej sposobem aby zatesknil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsa bosa
Zdarzyło mi się kiedyś, że w zaskakującej sytuacji poznałam mężczyznę, który już w czasie pierwszej rozmowy zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Wymieniliśmy się telefonami i po paru dniach on zadzwonił. To była trudna ale ciekawa rozmowa. Ustaliliśmy, że następnym razem to ja do niego zadzwonię. Nie zadzwoniłam, bo byłam w nieciekawym okresie, po zakończeniu związku i obiecałam sobie, że muszę wrócić do równowagi, i nie szybko wejdę w układ z kolejnym facetem. Milczałam prawie pół roku, bo czułam, że ten nowo poznany człowiek jest tak atrakcyjny pod wieloma względami, że zawróci mi w głowie, i znowu będę nieszczęśliwa, bo taka już moja tradycja, że nie mam farta do szczęśliwego życia we dwoje. Zadzwoniłam w grudniu, tuż przed świętami, żeby złożyć życzenia i zapytać jak mu się wiedzie. Co usłyszałam, po kilku sekundach milczenia z jego strony ? - " przeczuwałem, że jest Ci zle, i nie chcesz się obnosić ze swoimi problemami, dlatego nie narzucałem się telefonami. Ale skoro teraz dzwonisz, to znaczy, ze jest lepiej i co ważne, nie zapomniałaś naszego niesamowitego spotkania". Co było dalej z nami ? - było dużo czułości, namiętności i tęsknoty, kiedy musieliśmy się rozstawać, bo mieszkaliśmy w odległości 140 km od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nieodpisywanie,milcze
nie to oznaka braku zainteresowania i olewanie Nie ma co usprawiedliwiać tego brakiem czasu,pracą,i innymi bzdurami, kiedy facet w tym czasie umawia się zazwyczaj z inną,lub to samo innej pieprzy na gg itp...... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodybilding
jak dziewczynki..odezwali sie? u mnie cisza,ale spoko..daje rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę, bo też jestem w takiej sytuacji...Facet zainteresowany na maxa, prawie 4 miesiące codziennych rozmów, czasem do 4 nad ranem, w ciągu dnia, smsy, telefony, wspólne imprezy. Ja również byłam zainteresowana, chętnie z nim pisałam, czy się widywałam, jednak nie wykładałam wszystkich kart na stół, po pierwsze, żeby się nie sparzyć, a po drugie, żeby nie wykładać wszystkich kart na stół. I co? Wkurzył mnie raz konkretnie, nie odebrałam telefonu i od tamtej pory cisza. No nie licząc w międzyczasie jednej, zdawkowej rozmowy na fb, którą sam zainicjował i szybko się ze mną pożegnał. Uważam, że milcząc można wyjść z twarzą. Jeśli będzie mu zależało - odezwie się, choćby nie wiem co, jeśli ma gdzieś - nie wyjdę na narzucającą się dziunię, która to i tak dla faceta nigdy nie jest atrakcyjna. Tak więc sobie żyję swoim życiem, już nawet bez wielkich nadziei, że się odezwie. To jedyny sposób, by uniknąć rozczarowania. Tylko spokój (milczenie) może nas uratować dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×