Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .....sssss

matki karmiace mm sa leniwe?

Polecane posty

Gość no pierze sie nooo
Mm jest wzorowane na mleku matki ale ma tyle z nim wspólnego co pudzian z baletem ;) reklama dźwignią handlu nie tylko dla naiwnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
ja osobiście jestem za mm dwójka dzieci tak wychowana jest...to był mój wybór i mojego lekarza.Z pierwszym na wizycie patronażowej kazał dawać...bo dziecko 1,5 dnia odmawiało piersi.dawałam mm i z cycka ściągałam dopóki był pokarm....a z drugim 4 dni po porodzie 40 st grączki i kazali odstawić..bo rana źle się goiła po cc...dla mnie wybawieniem to było bo dziecko ssało krew z piersi a nie mleko...zdrowe dzieciaki sa ale jak ktoś karmi cycem...nie ch karmi.....jej wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i jestem leniwa
ale nie mialam zamiaru karmic piersia. Sprobowalam, po miesiacu powiedzialam dosc, ja tez chce zyc:) Poswiecenie poswieceniem, ale bez przesady, moje dziacko wisialo na piersi co 40 minut:O To byl koszmar i wcale nie cieszylam sie z macierzynstwa, bylam strasznie sfrustrowana. Gdy raz sie obudzilam z mysla, ze schowam dziecko do szafy by nie slyszec placzu to wiedzialam, ze czas na mm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
Aby nie za długo karmić piersią Jeśli zorientujesz się, że dziecko przestało pić i jedynie ssie Twoją pierś dla przyjemności, powinnaś odebrać mu pierś, gdyż zbyt długo karmić piersią jest także niezdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmić bez dopajania
mm niepodobne ale reklama działa nie? Komunikat MZ jest jasny, mm jest to zupełnie inny produkt niż mleko kobiece ale cóż... dziunia wzorcowo 3/4 wartości odżywczych powinno być z mleka matki a nie ilościowo, organizm niemowlęcia i małego dziecka nie da rady w pełni wykorzystać wartości ze stałych posiłków, musi się w pełni wykształcić a właśnie mleko mamy mu w tym pomaga, komórki macierzyste to budulec organizmu. http://nt.interia.pl/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-komorki-macierzyste-z-gruczolow-piersiowych-lepsze-od-embrio,nId,943959 http://dzieci.pl/kat,1033939,title,Mleko-matki-moze-ratowac-zycie,wid,13986589,wiadomosc.html?smgputicaid=610846

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do andzia
daruj sobie swoje mądrości, znawczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvnz\mkf
andzia a ty powinnaś nie rozmnażać się i to nie dlatego że karmisz mm ale z powodów swojej inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
fanatyczki cycków się odezwały hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
widać też inteligentnie czytasz skoro przekręcasz mój nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do adzi
Co z ciebie za matka!? Twoj stary powiedzial mi ze saluje ze cie zaplodzil a dzieci mi sie pozalily... Woleliby zeby inna jje urodzila... Nie wstyd ci ze tak wlasna rodzina o tobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia nie zabłysłaś
wiedzą na temat karmienia, nie jest żadnym autorytetem w sprawie laktacji i ten ton możesz sobie darować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ministerstwo Zdrowia komunikat
Karmienie piersią jest jedynym naturalnym sposobem żywienia niemowląt i żaden preparat zastępujący mleko kobiece nie posiada identycznych właściwości co mleko kobiece, dlatego sformułowania takie jak: naturalny, fizjologiczny, inspirowany mlekiem matki, humanizowany, umatczyniony, bliski lub najbliższy mleku matki, wzorowany na mleku matki mogą zostać uznane za wprowadzające w błąd konsumenta, sugerując równoważność (lub podobieństwo) preparatu mlekozastępczego z mlekiem kobiecym i karmieniem naturalnym. x http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m15&ms=739&ml=pl&mi=739&mx=0&ma=31740

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest już temat
a kto powiedział, że nie może? Z pewnością nie musi! Pisali coś o tym, że niemowlę nie może schabowego z kiszoną kapustą po 6 miesiącu życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziunia
twoje słowa umiem sie przyznac do tego, ze tak mi bardziej odpowoada i szczerze podziwiam kobiety, ktore karmia piersia do dwoch lat i nie wprowadzaja ani grama mm. właśnie widzę jak podziwiasz, że ktoś nie podaje mm... starasz się za wszelką cenę udowodnić że robisz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze rowniez sciagnac sobie ze strony who complrmentary feeding i wtedy pogadamy. inaczej to jest gadanie bez faktow. jest to poradnik dla specjalistow. jasno jest tam napisane, ze w 3 rz karmienie piersia nie ma juz takiego znaczenia, a kluczowe ma do 1 rz! rowniez jasno jest napisane, ze diete mozna rozszerzac po 4mz. po 6 mz dziecko powinno dostawac juz 3 razy dziennie posilki uzupelniajace, ok. roku 5 razy, wiec jak niby ma ssac piers tak samo czesto jak wczesniej? jasno pisze rowniez o stalych godzinach posilkow! radze rowniez spojrzec, ze po 6 mz dziecku nie wystrcza mleko. nie wspomne juz o zaleceniu, aby czesto zbyt rozwodnione zupki przygotowywac na mleku w proszku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, podziwiam szczerze takie kobiety, ze karmia piersia po x razy dziennie przez tak dlugi okres czasu. ale to nie znaczy, ze uwazam, ze dobrze robia. radze zapoznac sie z broszurka, ktora podalam powyzej. skoro poleca sie uzywanie mleka lub mleka w proszku do zupek do 6 mz, to o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziunia
wybiórczo korzystasz z zaleceń WHO, mówią żeby karmić wyłącznie piersią przez 6mż dziecka i że mieszankę należy przygotowywać w temperaturze 70'C robiłaś tak? NIE. Karm jak chcesz ale nie sądź, że masz rację bo jej nie masz. Ustosunkowujesz się tylko do tego co ci pasuje, jak dostajesz dowody to ignorujesz wypowiedzi. Jesteś kłamczuchą, chociażby wypowiedź powyżej, którą zacytowałam i myślę, że nikt nie będzie chciał z tobą dyskutować, prezentujesz tu postawę moja racja jest najlepsza, bo "najmojejsza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowia, zeby karmic wylacznie piersia do 6 mz. pisza, zeby wprowadzac rozszerzanie diety po 4 mz, jesli to konieczne, lub po 6 mz najpozniej. a gdzie pisalam, w jakiej temp przygotowuje mm? akurat tak sie sklada, ze w cieplejszej niz zalecane 50 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zamiast zarzucac mi bycie klamczucha (normalnie jak w podstawowce) przeczytaj podana przeze mnie publikacje! raptem 30 czy 40 stron i wtedy sie wypowiadaj! to jest jakas paranoja, zeby zamiast odwolac sie do tego, co faktycznie opublikowalo who, gadac na zasadzie, ze who podobno twierdzi, bo ktos tam cos tam napisal na kafe! masz nazwe brodzury, niedouczona istoto, to czytaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
jeśli to konieczne a nie tak jak pisałaś wszystkie dzieci mają rozszerzaną dietę wcześniej. Karmienie wyłącznie piersią przez 6 miesięcy jest bardzo ważne,dlatego w ramach wyjątku, wskazań medycznych powinno łamać się tą zasadę. http://dziecisawazne.pl/dokarmianie-a-karmienia-piersia-cz-2-mleko-mamy-jest-zawsze-najlepsze/ Poza tym jak pisałaś każdy dzień się liczy, bo mleko mamy jest najlepsze, to po co zastępować to obcym mlekiem? Tak jak napisałaś z wygody ale nie znaczy to, że jest to najlepsze rozwiązanie. XXX Dla przykładu, w 3 roku życia dziecka kobiece mleko zaspokaja 23% zapotrzebowania na witaminę A. Żelazo przyswajalne jest w 90%. Jest źródłem najlepiej przyswajalnych białek, tłuszczów, węglowodanów i witamin. Zawiera tysiące bakterii probiotycznych, wspomagających dziecięcy układ trawienny, tak ważnych w okresie, kiedy maluch bierze do buzi wszystko, co znajdzie na swojej drodze. Mleko mamy jest najbardziej kaloryczne i potrafi zawierać nawet 10% tłuszczu. Nie „przebije go żadna kaszka. Jest substancją żywą, zmieniającą się i dostosowującą do dziecka. Jest PODSTAWĄ diety w pierwszym roku życia dziecka. Pod koniec drugiego roku życia dziecka stanowi 1/3 jego diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
jedyny plus twojej teorii, że mleko wydzielane dziecku ma większe stężenie substancji probiotycznych, żeby dać mu jeszcze na pożegnanie to co ma najlepsze ale jest to wtedy sygnał dla organizmu, że jest to pożegnanie z piersią. Zaraz po skończeniu karmienia jest ogromny spadek odporności, bo organizm musi sam sobie zacząć radzić z wszystkimi bakteriami, wirusami itd przestawić się na samowystarczalność immunologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widac u wszystkich dzieci zbajomych bylo to konieczne, bo po 4 mz zalecano rozszerzenie diety. co do zelaza: przeciez wlasnie ze wzgledu na to, ze w pokarmie kobiecym jedt go bardzo malo, trzeba rozszerzyc diete. a ty tu o 90% zapotrzebowania piszesz. wlasnie w okresoe 4-6 mz koncza sie zapasy zelaza, ktore dziecko nabylo w zyciu plodowym. skoro karmienie piersia ma stanowic tak duzy procent pokarmu przyjmowanego przez dziecko, to jakim cudem w podanej przeze mnie broszurce jest mowa o 3 posilkach po 6 mz i 5 ok. 12 mz? to ile razy je takie dziecko kolo 12 mz, ze zjada 5 innych posilkow, a i tak mleka wiecej? no chyba, ze tu nie o ilosc chodzi tego mleka... to ile go wypic powinno? bo moje dziecko je 5-6 razy na dobe, wiec jak w pysk strzelil wychodzi, ze piers je 2 razy dziennie, gora 3. i jakos nie chce w miedzyczasie wisiec na cycku po 20 razy. przed rozszerzaniem diety byli tak samo, tyle, ze zamiast zupy byl cycek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powtorze raz jeszcze: jakie wydzielane mleko?? co ja poradze, ze wasze dzieci jedza na okraglo, a moje nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
skoro dajesz mm to jak ma wołać o pierś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
zajrzałaś do linku? Po pierwsze to nie ja napisałam a po drugie jest napisane że wchłania się w 90% a nie zaspokaja zapotrzebowaniu w 90%. W związku z wykorzystaniem zapasów z życia płodowego zaleca się aby dziecko dostawało kaszki wzbogacane żelazem ale nie muszą to być kaszki z mm, podawanie mm powoduje mniejsze zapotrzebowanie na mleko z piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
z zapotrzebowaniem na pierś jest trochę jak z chęcią na słodycze, jak masz dostarczoną wystarczającą ilość witamin,minerałów m.in. takich jak chrom, magnez to zmniejsza się chęć na coś słodkiego chyba, że jest się od nich uzależnionym ;) tylko z wartością jest tu odwrotnie mleko naturalne jest lepsze niż mm. Organizm reguluje sobie zapotrzebowanie na różne składniki odżywcze. Świetnym źródłem żelaza jest żółtko kurze, dlatego zaleca się je co drugi dzień połówkę, później całe. Proszę http://www.prozdrowie.pl/Artykuly/Ciaza-i-Dziecko/Noworodek-i-niemowle/Sklad-mleka-mamy Działanie składników pokarmowych zawartych w mleku matki: wspomagające działanie układu odpornościowego (immunoglobuliny); przeciwzapalne (lizozym, laktoferryna); zapobiegające wystąpieniu zakażeń (polisacharydy); zwiększające wchłanianie wapnia (laktoalbumina, kazeina); zwiększające wchłanianie żelaza (laktoferyna, kazeina); zwiększające wchłanianie cynku i miedzi (kazeina); ułatwiające wchłanianie tłuszczu (lipaza, karnityna); ułatwiające wchłanianie węglowodanów (amylaza). Jak wyżej mleko kobiece zawiera laktoferynę ułatwiającą wchłanianie żelaza, więc lepiej chyba podawać pierś i żółtko niż bombardować maksymalną ilością witamin żeby tylko kilkadziesiąt procent z nich wchłonęła się a resztę musi wydalić organizm niemowlęcia, wykonując bardzo ciężką pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu nie odeolujesz sie do who, ktory jest tu autorytetem, tylko podajesz linki do polskich stronek dla mamusiek? chyba lepiej odniesc sie do zrodla naukowego niz do przetrawionych strzepkowych informacji z portali dla gospodyn domowych. pytam po raz kolejny i nadal czekam na odpowiedz: dlaczego mozna stosowac wh who mleko w proszku do zup dla dzieci, ponadto zaleca sie wprowadzanie innych nabialowych produktow do diety dziecka po 6 mz, a mm jako skladnika urozmaiconej diety nie wolno podac? czyli wychodzi na to, ze powinnam dac dziecku mleko z kartonu, tak :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wolania o piers - wczesniej tez nie wolalo. moje dziecko nie z tych co jedza przez 2 minuty co 30 minut. kolezanka ma takie dziecko - istny koszmar. moje jak je to do syta - 25 minut obie piersi i potem spokoj. od poczatku prawie tak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega strategia
a kto napisał że nie wolno, oczywiście że można ale nie znaczy jest to lepsze niż karmienie piersią jak głównym źródłem mleka.Te mamuśki, jak piszesz "gospodynie" są lepiej wyedukowane niż ty w kwestii kp. Koniec mojej dyskusji z tobą bo ty mówisz o chlebie a ja o niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×