Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabie-oczko

4 miesiące do porodu -T.P.09.13

Polecane posty

Dziś beznadziejna pogoda :( WIęc się zabrałam za składanie ogórków :P ogarnęłam również spiżarnie i wymalowałam trochę aby odświeżyć , w Piątek dzieciaki przyjadą to pomogą mi malować półki i ścianę na niższym poziomie bo ja juz nie chciałam się schylać :) Witaj Falbanko :) Fajnie , że do nas zaglądasz :* I oczywiście z checia przydałabym mi się pomoc! Ciągle myślę o Tobie i rozmawiam z moim facetem co by było gdybyśmy my stracili dzieciątko ? Nic nie musiał mówić widziałam za szklone oczy i dalej nie drążyłam tematu . Także faceci mają uczucia , i powiem Wam że w niektórych sytuacjach wykazują więcej emocji niż my kobietki, cieszę sie że na co dzień jest silnym i twardym mężczyzną ale również cieszy mnie to że potrafi się rozpłakać , że nie ma w sobie znieczulicy :) Odpoczniesz Kochana, i pewnie znów zaczniesz starania o dziecko ? Żabie oczko- ja lubię facetów w odważnych kolorach, dla mojego róż nie pasuje, ale innym facetom przyglądam się z podziwem i zachwytem :) Pamiętam ze szkoły srednie chłopaka dwa lata starszego ode mnie , miał swój ulubiony sweterek z ananasem na środku :) Sweterek tandetny ale jego ulubiony i nie wstydził sie w nim pokazać, a bardzo przystojny chłopak więc pewnie każda kobieta by mu wybaczyła ten różowy sweterek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mężuś wcale nie krył łez... Wiem, że jemu jest równie ciężko jak mnie:-( stara się być silny dla mnie, a ja staram się być dzielna dla niego... Nie wiem co bym zrobiła gdyby Go nie było... 20 sierpnia mam kontrolę rutynowa... Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku i że nie będziemy musieli długo czekać... Ja to już bym chciała w październiku próbować:-):-):-):-) powiedzieliśmy sobie, że jeszcze w tym roku będziemy w ciąży:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbanko fajnie że masz tak WSPANIAŁEGO męża!!! :) Ja będę trzymała kciuki i myślami jestem ciągle z Tobą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbanko fajnie że masz tak WSPANIAŁEGO męża!!! :) Ja będę trzymała kciuki i myślami jestem ciągle z Tobą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falbanka ja też trzymam kciuki za Was :) Pogoda dzisiaj taka że tylko spać a ja już od 4 się wiercę bo moje biodra już wymiękają od tego leżenia. Baloniki mnie jakoś nie kręcą faceci w różowych sweterkach hi hi ...Koszule, podkoszulki ok mogą mieć różowe nie ma problemu , ale sweterki z dużym dekoltem wyglądające jakby ukradli je swoim siostrom lub żonom to już za wiele jak dla mnie ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kddkd
Nick........................wiek...................T. P.................Płeć.... Sandra522..................20..................20.08 .13.............Córka Baloniki21..................21..................21.08.13. .............Córka Anulka*_*...................28..................30 .08.13... ............???? żabie-oczko...............28..................02.09 .13.............syn??? Mel-wa ......................???.................04.09.13 .............Córka niespokojnawawa........30.................05-07.09.13 ...........Córka Itka86........................???.................08.09.1 3.................Syn Renata25..................25...................11.09. 13.............. Córka madziiuniiia............... ???...................20.09.13................??? Deretinka.................???.....................21.09.1 3................??? młoda_mama_wrzesień ..................24.09.13.................Córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Ja mam tonę ciuszków do wyprasowania i łapie przy tym depresje ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renata no coś Ty przecież to sama przyjemność prasować takie maleńkie słodkie ubranka....:) A jak to masz ich tonę? ha ha Ja nie kupowałam dużo bo takie maluszki szybko wyrastają potem z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Nie wiem ale jakoś mnie te ubranka nie kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra522
Witam dziewczyny :-) rzadko pisze coś bo dostęp do internetu mam tylko w telefonie ale codziennie was czytam :-). Dziś miałam kolejna wizytę , łącznie przytyłam już 17 kg ale jakoś już mnie to nie przeraza jak na początku teraz liczy się tylko to żeby dziecko było zdrowe. Wszyscy pytają się mnie czy boje się porodu ja jednak mówię że nie chociaż tak naprawdę panikuje na sama myśl o nim a wy jakie macie nastawienie? Ja jak już wiem że zostały mi tylko cztery tygodnie to jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny :P A ja mimo to , że miałam sporo ubranek prasowałam je z wielką chęcią :) Wąchając i przytulając, ja jakoś bardziej z sentymentem podchodzę do macierzyństwa :) Na samą myśl o porodzie kiedy zobaczę moją dziewczynkę łzy szczęścia na pływają mi do oczu :* Boję się strasznie porodu ale po to nas kobiety nazywają matkami byśmy dały z siebie wszystko i mogły urodzić nasze maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baloniki ja mam tak samo :) Nie mogę się doczekać aż zobaczę swoje maleństwo i na samą myśl o nim że je wezmę w ramionach mam łzy w oczach, już się zastanawiałam czy to normalne hi hi Ja ostatnio to cały czas wsłuc**ję się w swoje ciało i troszkę się denerwuje przy tym, ponieważ z racji że mam krótką szyjkę , poród może się zacząć lada dzień, jakby tego było mało dzidziuś się nie odwrócił główką w dół więc jeśli coś zacznie się dziać mam natychmiast jechać do szpitala... Boję się że coś przegapię że nie zauważę np odejścia wód itp...Strasznie to jest irytujące...Normalnie gdy dziecko jest odwrócone to kobieta ma jakiś tam czas , nie musi od razu pędzić do szpitala , może poczekać aż skurcze będą regularne i mocniejsze, przy okazji może się upewnić że to już to... Aczkolwiek podobno gdy nadchodzi poród kobieta instynktownie to czuje... Zobaczymy , nie ma się co martwić na zapas, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Ja jakoś nie jestem aż tak uczuciowym człowiekiem. Choć może się to zmieni ;P mnie przeraża fakt , że po porodzie mnie będzie odwiedzać rodzina a ja chcę mieć święty spokój . A najgorsze będzie zwracanie uwagi żeby mi dziecka nie całowali przecież to jest niebezpieczne dla malutkiego dziecka . A do szału doprowadza mnie to, że nagle wszyscy chcą człowieka przytulać a ja tego nie lubię i to strasznie . Jedynie mój mąż mnie może przytulać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to i mnie to przeraża, będę musiała sprzatać i przyjmować gości :( Ale poradzę sobię i zminimalizuję te odwiedziny tylko do najbliższej. I fakt że wszyscy będa chcieli się pocieszyć maleństwem też budzi we mnie niepokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już o tym myślałam i komu tylko mogę mówię że nie przyjmujemy gości przez pierwszy tydz. Potem wymyślę coś na następny tydzień . Już wszystkie koleżanki mojej córki powiedziały że będą przychodzić do nas codziennie i pomagać . Koszmar. Jak Gabi się urodziła moja koleżanka przychodziła codziennie . Mała zdążyła zasnąć a ona ją bach na ręce . Po tygodniu od warzyłam się jej zwrócić uwagę i był spokój . Do tej pory wszędzie było mnie pełno . Na zakupy , plac zabaw z gabi dwa razy dziennie męża do pracy odprowadzałam , a teraz od kilku dni nie mogę już nic nie mam zwyczajnie siły , mam dosyć chciałabym żeby był już koniec sierpnia lub koniec września i wszystko za mną. Trzymajcie się dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespokojnawawa widać że bardzo poirytowana byłaś i jesteś sytuacją :) Ja też bym chciała mieć już wszystko za sobą, a najlepiej żeby mała już urodziła się w wieku szkolnym :D Stałam się bardzo nerwowa, najdrobniejsze sytuacje wyprowadzają mnie z równowagi, nawet szklanka pozostawiona w pokoju . Możemy coś na uspokojenie zażywać w ciązy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renata zazdroszczę Ci bo ja niestety jestem strasznie uczuciowa co często utrudnia mi życie..Przytulać też się nie lubię , wyjątkiem jest mój mąż. Co do odwiedzin już wszystkim powiedziałam że sobie nie życzę i że jak dojdę do siebie to wtedy ewentualnie sama wszystkich zaproszę...Tak samo nie życzę sobie odwiedzin w szpitalu...człowiek zmęczony po porodzie a tu od rana wycieczki, bo każdy musi zobaczyć dziecko tak jakby nie mogli zaczekać... Dziewczyny zamkniemy się w domu na klucz i nikomu nie będziemy otwierać, nie będą nam obcy całować dzieci ani tym bardziej brać na ręce lub przeszkadzać w spaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też już nie mogę doczekać się rozwiązania, jest mi coraz ciężej, brzuszek co parę minut mi twardnieje w szczególności pod wieczór lub w nocy co zdecydowanie utrudnia mi spanie... Niby nie boli ale to napinanie nie jest wcale czymś przyjemnym, po drugie gdy leżę na boku i brzuch zaczyna mi twardnieć automatycznie mam wrażenie jakbym leżała na jakichś wielkich niewygodnych kamieniach... Dobrze że to jeszcze tylko kilka tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaczki jaka tu cisza, gdzie Was brzuchatki wywiało? :) Na porodówkę chyba jeszcze za wcześnie , przynajmniej dla co poniektórych hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj mieliśmy z mężem 6 rocznicę ślubu , a wydaje mi się jakby to było wczoraj, w szafie mam jeszcze suknię ślubną..Na początku chciałam sprzedać , ale później stwierdziłam że ją sobie zostawię na pamiątkę. Mąż mi mówi że muszę ją kiedyś ponownie założyć bo strasznie mu się w niej podobałam hi hi Ciekawe czy w nią jeszcze wejdę he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMałejMai
Hej! Ja wchodzę właśnie w 36 tydzień, termin mam na 6.09, ale czuję, że urodzę jeszcze w sierpniu :) Wczoraj przeglądałam swoją kartę ciąży i zdjęcia z usg i zauważyłam, że na niektórych wychodziły mi terminy sierpniowe, więc kto wie :D Jest mi już ciężko, szczerze mówiąc chciałabym się rozpakować już za 2 tyg :P No ale wiem, że każdy tydzień w brzuchu jest na wagę złota. Podobno po 36 tygodniu już wszystko może się zdarzyć i nie ma w tym nic niebezpiecznego... Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25
Te upały masakra. Ja już mam dość tej pogody. Spać nie mogę bo duszno i gorąco .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie się męczą z upałami :) U mnie na termometrze na słońcu miary zabrakło bo pokazuje 50 stopni :D Siedzę grzecznie w domu i próbuję się chłodzić, już dwa razy brałam dziś prysznic a i tak tak mi gorąco. Przymroziłam trochę arbuza w zamrażalce to przynajmniej w srodku mi chłodniej :) Witaj mamamalejmai :P Czy Twój nik oznacza to iż spodziewasz się dziewczynki i będzie miała na imię Maja? Żabie-oczko , sporo lat za sobą macie, i jak opisujesz męża to widać że tworzycie zgrany duet :) Mojego to bym na ksieżyc wysłała, pokój dla małej nadal stoi nie skończony bo on ciągle pracuje! A ja pierwotny termin mam juz za 3 tygodnie więc aż się martwie jak to wszystko się po toczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
Baloniki oj tak męża mam cudownego , nie zamieniłabym Go za żadne skarby, to taki mój wymarzony ideał...hi hi Witaj mamo małej Mai ja właśnie kończę 35 tydzień...jeszcze jeden tydzień i będziemy bezpieczni...Po 36 tyg w razie porodu chyba już normalnie wypuszczają po 3 dniach do domu mamę z dzieckiem. Moja koleżanka urodziła w 35 tyg to maluszek musiał tydzień spędzić w inkubatorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZabieOczko
O nie, znów coś pozmieniali na tym kaffe i nie akceptują mojego nicka jako że jest nieprawidłowy bo miałam myślnik i z z kropką. Musiałam go przerobić z tym że nie mogę go zrobić na niebiesko....Mam nadzieję że nikt nie będzie się podszywał pode mnie i kogoś obrażał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMałejMai
Hehe tak, będzie dziewczynka i będzie Maja :) No ja już wyczekuję tego skończonego 36tc, aby mieć spokojną głowę :) Chociaż już pomału po prostu się niecierpliwię - wszystko jest kupione, łóżeczko niebawem będzie skręcone, tylko dziecka brak :P Balonik - nie martw się, na pewno mąż się spisze ;) Nie wiem jak Twój, ale mój też do roboty zabiera się jak pies do jeża :D ALe potem efekt zawsze jest zadowalający i - co najważniejsze - na czas :P Powierć mu dziurę w brzuchu, to dla świętego spokoju się ogarnie i weźmie do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZabieOczko oni ciągle próbują urozmaicić nam te caffe ale nieudolnie im to wychodzi :P No tak 36 tydzień , w sumie to już nie wiem czy jestem w przedziale już bezpieczeństwa czy jeszcze ten tydzień :P No ale spokojnie , myślę że ten tydzień jeszcze po siedzę w domu :) MamaMalejMai- no to nasze coreczki tak samo będa się nazywały :) Patrzyłam na imiona najczęśiej nadawane to Maj w tym roku ponad 6 tys jak się nie mylę, ale w moim otoczeniu żadnej Majki nie będzie wiec jest okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×