Polskie zacofanie w sprawie kolczyków u niemowląt

to naprawdę nie do wiary,że to już 3 temat o kolczykach widać matki polki nie mają wiekszych problemów,to chyba dobrze?bieda odeszła czy co? i te wyzwiska od patologii..no ja powiem tylko,że te co tak krzyczą na mamy kolczykujące są większa patologią na pewno co z resztą widać po sposobie wypowiedzi słoma wam z butów wyłazi

Twoja corka w wieku lat nastu http://tatuaze.us/upload/foto/0/12460111100_0.jpg

A ty co od moherów wyzywasz to niby taka kulturalna? Ocknij się.

toczyć ten sam temat?nie chcecie-nie przekłuwajcie ale zachowajcie choc odrobinę klasy! mam wrażenie że te przekleństwa i wypowiedzi na poziomie gimnazjum to te same "mamunie" co to pytają: czy jestem w ciązy bo mam brzuch jak balon czy w przedszkolu podcierają dzieciom pupę? co jadłyście na śniadanie gdzie robicie zakupy? ile zarabiacie i jak ubrac dzis dziecko! opanujcie sie wreszcie!nie miałyście sie na kim wyżyć czy jak?czyżby niedziela,dzień wolny od pracy czyli cały dzionek z "ukochanym mezusiem" dał wam w kość i dlatego obrzucacie mięsem inne co mają odmienne zdanie?czy to zwykła głupota a może zawiść wami kieruje,że na kosmetyczkę was nawet nie stać ,że nie wspomnę o kolczykach

taaa powiedziała co wiedziała i poleciała załozyć kolejny temat o tym samym - gratuluję konsekwencji; te 4 linijki ostatnie mówią sporo o tobie - zazwyczaj tak jest jak ktoś nie ma o pojęcia o motywacji innych to przypisuje im swoje własne

a ja cię dotychczas uważałam za dosc inteligentną a widać pomyliłam się nieco nie dostrzegłas sarkazmu w moim temacie?no ale już po północy więc i rozum usypia

do debilki wyżej: tak tak, jestem zazdrosna bo mnie nie stać na kolczyki :) :) :) przeczytaj raz jeszcze to co napisałas i sie palnij w ten pusty czerep, bo az żal czytac takie bzdury. nie mozna wyrazic swojego zdania bo od razu ktos taki jak ty zarzuci zazdrość. nie umiesz przyjmowac krytyki to sie nie udzielaj na forum. proste??

u mnie przed północą i umysł sprawny cały czas - nie widzę tam cienia sarkazmu, raczej próbę dowalenia osobom, które nazwały dziecko tak jak ci się nie podoba:) więc jeśli u ciebie po północy i umysł niesprawny już to może przestań pisać? a na pewno pisać bajeczki - dzieci już dawno śpią:)

67767

wg mnie.ja pozwoliłabym dorosnac dziecku i zadecydowac ,jesli chce,prosze robimy dziurki.wcale nie kwestia zacofania.ja przekuwałam sobie uszy przed komunia b chciałam,na własne zyczenie

matki robią kolczyki tak małym dzieciom dla ozdoby i nie ma tu żadnych wyższych pobódek.

Nie czytalam wszystkiego,ale mojej mlodej krowy niezaczipuje a co dopiero dziecka

trzeba być młotkiem żeby tak małe dziecko kolczykować

.

Do zacofanie... - rzeczywiście wszystkie ci zazdrościmy, bo... posiadasz wykształconych przyjaciół i przedziurawione dziecko :D Dziecko któremu przedwcześnie, na skutek ciężaru kolczyka i delikatności płatka uszka z dziurki zrobi się obleśna, zniekształcona krecha, budząca mdłości i zgrozę (widziałam takie uszy zbyt wcześnie przbite w późniejszych latach, "cudny" widok). Na pewno dziecko będzie ci wdzięczne. Rzeczywiście ci zazdrościmy i stąd nasz krytyka, przejrzałaś nas :D Rzeczywiście lepiej nic już nie mów... :O

Ja mam takie zdanie ,ze przed 11-12 rokiem zycia ,dziecko nie powinno miec przebite uszy O niemowlakach nawet slyszec nie chcę.Dopiero gdy wkraczają w wiek nastoletni to moze wtedy mozna o tym pogadac, nie wczesniej

ja tez nie mieszkam w pl ale u mnie malo kto przebija uszy malym dzieciom. raczej nie ma to tu wielu zwolennikow. po jaka cholere stroic mala dziewczynke w kolczyki? pomaluj jeszcze paznokcie i zaloz jej mini. bedzie pozniej chciala kolczyki to ci powie i po sprawie. czy niemowlak potrzebuje do szczescia kolczykow? to jest robione tylko dlatego zeby mamusia sie lepiej czula

ale czesto widze niemowlaki zakolczykowane mimo mojego zdziwienia

wow oblesne dziury?ja mialam pzrekłute uszy w wieku 2 lat,obecnie mam 39 i dziurki w uszach są melenkie,mam ich po3 w kazdym uchu droga damo;) nie wiem skad takie rewelacje wypisujesz ale małym dziewczynkom zaklada sie zazwyczaj wkreciki albo lekkie kolczyki ,widać że masz niewielkie pojęcie na ten temat

po ciula niemowlakowi kolczyki ? qrde głupie matki jeszcze tatuaż im zróbcie .

000

Nawet najlżejszy kolczyk-wkrętka ma swój ciężar. Słyszałas o prawie grawitacji? Nie? No to szkoda, do szkoły polecam się cofnąć ;) I pytam po co ryzykowac oszpecenie dziecka? Bo ładnie wygląda w kolczykach, tak słodziusio. Pustota i egozim. I tyle.

jestem fanka tego tematu,naprawdę was podziwiam przechodzicie same siebie wymyslajac kolejne idiotyzmy jako argumant przeciw kolczykom,aż sie wierzyć nie chce że to 21 wiek

przynajmniej są. niestety nie zauważyłam ani jednego sensownego, konkretnego argumentu za :O może dlatego że go nie ma? mamunia chce mieć księżniczunię piękniutką, i to jedyny argument, którego jednak żadna nie napisze, bo się wstydzi. i słusznie.

ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego wy tak dramatyzujecie... przeciez to tylko kolczyki, nic grożnego, nic w zasadzie bolesnego i nic klopotliwego kwestia upodobań ot co jeżeli moja dwulatka bez mrugnięcia okiem dała sobie przekłuc uszy, potem codziennie przez tydzień przekręcała kolczyki, zeby się ładnie zagoiło, sama tego pilnowała i nie miała z tym problemu to dlaczego wy macie problem, hm? to przeciez jej kolczyki, nie wasze... dorosła i jakoś reklamacji nie wnosi, wiec o co chodzi?

Jestem przedszkolanką. Nie miałam zdania na temat kolczyków ale po przeczytaniu tematu postanowiłam się przyjrzeć i faktycznie córki z wielodzietnych, często patologicznych rodzin mają kolczyki. Często też mają wymyślne imiona jak Vanessa, sandra, samanta, amelia. Córki lekarek, nauczycielek, urzędniczek nie mają kolczyków ale za to niezbyt ładne imiona. Królują Marie, Antoniny, hanny itp.

a że kolczyki służa do upiększania, to chyba nikomu nirmalnemu tłumaczyc nie trzeba pracuję w międzynarodowej korporacji i tutaj wszystkie kobiety maja kolczyki, dziwne, nie? :D

KOBIETY to nie dziewczynki i nie niemowlaki...

jestem dorosła. Uznaję też przebicie uszu dziewczynce w wieku szkolnym (wcześniej nie, bo aktywność dzieci może stwarzać niebezpieczeństwo, są jeszcze zbyt nieodpowiedzialne). Ale to powinno wyjść od dziecka. Tak uważam. We wszytkim musi być umiar po prostu. Nie wyobrażam sobie przekłuwania uszu niemowlęciu, nie wyobrażam po prostu.