Mam 28lat, nigdy nie uprawiałem seksu. Źle mi z tym

Nie mam powodzenia, kolegow, kobiety sie za mna nie ogladaja, straciłem mlodosc...nie zylem jak rowiesnicy. Tylko dom, komputer. Sam sobie jestem poniekąd winny. Wegetuje ... Nie chce mi sie zyc. Samotny jestem jak palec. Probowalem zmienic zycie ale nie wyszło

tez tak mam mam 29 lat

Związki, moi drodzy, w dzisiejszych czasach to jakaś przeterminowana rzecz, mało która para zawiera związek oficjalnie, czy to przed surowym obliczem kapłana, czy przed fałszywą facjatą urzędnika stanu cywilnego. A seks? Czy widzieliście seks np w internecie? Co w tym jest godnego żałowania? Doprawdy musicie mieć o tym fałszywe wyobrażenia. Czy nigdy nie spotkaliście się z określeniem że coś jest lepsze niż seks? No to może to coś będzie łatwiej osiągnąć niż tą fizjologiczną czynność.

ale może niektórzy mnie za to pojadą, sex nie jest niczym super fajnym, nie wiele różni się od zwalenia sobie samemu w przypadku faceta, a jak chcesz spróbować to idź na dziwki w tym wieku skoro jesteś sam to dobre rozwiązanie... tylko się zawiedziecie i to bardzo.

Jeśli seks dla faceta jest tym samym, co zrobienie sobie samemu dobrze, to współczuję doświadczeń seksualnych, bo widać kiepskie są :)

Wciągnij się w grę, podrywaj dziewczyny. Zaraz idę na dwór, może do jakiejś zagadam.

seks to najwspanialsza rzecz pod słońcem pod warunkiem, że robi sie to z osobą która sie kocha; to jest mega :) A takie prymitywne zaspokojenie to raczej godne dojrzałego człowieka nie jest

Od seksu lepsza jest pasja i dążenie do celu w jakimś kierunku który daje nam siłę i nakręca , napaja pozytywną energią . Seks jest na drugim miejscu ;]

"Jako facet napiszę coś szczrze" co kto woli

mopmpo

"Mam 28lat, nigdy nie uprawiałem seksu" 123 naprawdę nie masz czego żałować.

to dziś nie robi różnicy tak się kobiety prowadzą.

"ale może niektórzy mnie za to pojadą, sex nie jest niczym super fajnym, nie wiele różni się od zwalenia sobie samemu w przypadku faceta, a jak chcesz spróbować to idź na dzi**i w tym wieku skoro jesteś sam to dobre rozwiązanie... tylko się zawiedziecie i to bardzo." x Może i nie ale swiadomośc, że kobiety chcą się Tobie oddać, bo jesteś dobrą partią, już jest

Przecież Ty jesteś dobrą partią.

nie ma różnicy.

faktycznie zerowa roznica:-O

d

"Przecież Ty jesteś dobrą partią." x Zajebistą po prostu. :D Tutaj to w ogóle takie mity o mnie krążą, że hej. Normalnie zadatki na pussyslayera :D

Panowie z Kafe w większości (poza paroma wyjątkami) znają seks tylko z filmów porno lub przypadkowego numerka, który im się trafił jak ślepej kurze ziarno. Seks to świetna sprawa, coś czego nie można porównać do niczego innego, ale każdy głupi może zamoczyć. Jeśli Twoje życie jest porażką to seks tu niczego nie zmieni, trzeba wyjść do ludzi, zacząć długi proces oswajania się ze stadem poza siecią a seks i inne przyjemności z tym związane przyjdą same.

Z kobietą jest mokro i gorąco (jak jest napalona) i przyjemniej ALE to nie jest jakaś kolosalna różnica między samo zaspokojeniem. Prawiczek bez wiary wiesz co ale mi nigdy chętnych nie brakowało może dlatego inaczej do tego podchodzę.

kant dupy - nie kłam, seks owszem jest przyjemny ale ta przyjemnosc trwa chwile, seks jest przereklamowany, nic specjalnego tak naprawde

jak zjedzenie dobrej kanapki.

mam 22 lata i też nie uprawiałam seksu...nie zanosi się żeby się coś zmieniło...

więcej niż na budowie a przyjemność taka sama jak przy masturbacji. szczególnie, że kobiety to kłody w łóżku i wszystko musi robić właśnie facet- przecież to główny powód dla którego kobiety chcą tylko doświadczonych mężczyzn.

"mam 22 lata i też nie uprawiałam seksu...nie zanosi się żeby się coś zmieniło..." x Bo nie chcesz i czekasz na pana wyjątkowego. Wystarczy załozyc konto na protalu randkowym i wpisac ze szukasz seksu i jesteś dziewicą. Potem jedynie pozostanie wybrać najlepszego ze 100 facetów po tygodniu

xxxxxxxxxsfd - chyba u Ciebie, dla mnie dobry seks to nie tylko sam stosunek, kobieta która ma dobrego kochanka, dzieki niemu czuje sie piekna, ma wiecej energii i aż uśmiecha się sama do siebie ;) Dobry seks to jak zastrzyk energii, ale co Wy tam możecie wiedzieć, tylko nos w komputer i penis w łapie a w związku z tym marazm i frustracja, seks to przeciwienstwo samotnego walenia konia na krześle pełnym okruchów od chipsów.

jesli sie seks sprowadza tylko do fizycznej przyjemnosci plynacej z samego stosunku i tak sie to splyca to faktycznie moze roznica niewielka sam seks to moze zadna wielka rewelacja, sa pewnie lepsze przezycia, ale jednak wiekszosc ludzi ma potrzeby seksualne i wiekszosc jesli ma wybor woli je zaspokojac z druga osoba a nie ze soba samym:)

kant dupy to Ty?:)

próbowałam się spotykać z kimś poznanym w necie ale chodzi o to, że ja nie umiem się przełamać...jestem jedną z tych kobiet które seks łączą w uczuciem...nie mogę tego zrobić z pierwszym lepszym, nie potrafię.

Ja też mam 28 lat i jestem dziewicą. Jestem piękna ale z charakteru do tej pory nie pasowałam do żadnego chłopaka:(