Dlaczego Polacy boją się związków partnerskich i homomałżeństw ?

jakbym miał dwóch ojców z których jeden wsadzałby drugiemu w tył, obu bym znienawidził. dziecko do adopcji musiałoby umieć samo podjąć decyzję, czy chce mieć dwóch ojców i żadnej matki czy nie. Nie oddawajcie dzieci w ręce zboków, to przestępstwo przeciwko ludzkosci!!!!!!!!!

to taki optymistyczny wariant najczęściej jeszcze komuś innemu, innej - w trójkącie abo w pięciokącie albo jeden albo dwa ojce - wariantów jest wiele , jak wynika z opowiastek oj działo by się tam w tym 'gniazdu rodzinnym '

Całe 5 lat studiów byłam uczona, iż dziecko potrzebuje wzorca mamusi i tatusia. Z różnorakich powodów. A teraz takie kurdeczki udowadniają mi, że mogę swój dyplom wyrzucić do kosza. Dzieciakowi wystarczy dwóch tatusiów lub dwie mamusie.

No, i ifka. teraz masz właśnie zacząć myśleć inaczej, "nowocześniej i postępowo", do tego dąży cała ta nachalna homopropaganda. Inaczej nazwą Cię katolem alebo moherem.

należało by wrócić także do dobrych tradycji walk niewolników - gladiatorów na śmierć i życie na stadionach , ku uciesze lewackich władców i lewackiego pospólstwa .

Ja jestem nowoczesna i postępowa. Uznaję prawo osób o innej orientacji do samostanowienia i do związków. A w ramach uznawania dobra człowieka za dobro najwyższe poznaję zasadę, że dziecku potrzebni są matka i ojciec.

"bo polonez jest homofobiczny, taka lesba musi czuc sie fatalnie gdy nie moze zaprosic swojej parterki na bal albo facet swojego chłopaka, w koncu w ogole nie przychodza na studniowke albo na sile zapraszaja zaprzyjaznaiona kolezanke/kolege" 123 no to niech nie przychodzą, studniówka nie jest obowiązkowa. dla kilku procent populacji będziemy zmieniać tradycję, bo jest "homofobiczna". no ludzie, opamiętajcie się.

jatojatojasne Tu nie chodzi o strach, a o promowanie dewiacji. U nas w kraju homoseksualiści NIE są dyskryminowani, gwarantuje to im konstytucja. A związki partnerskie to idiotyczny wymysł. Jest małżeństwo i rodzina, albo nie ma rodziny. Koniec. A te durne tłumaczenia, że nie można np w szpitalu dowiedzieć się o stanie partnera to wierutne kłamstwo, od którego słuchania Xxxxxx Jasne i najbardziej uczciwe postawienie sprawy.

" Dzieciakowi wystarczy dwóch tatusiów lub dwie mamusie."- ifka Wiesz to nie do konca tak. Jakby dziecko mialo sie urodzic w jakiejs patologicznej rodzinie, ktore albo je zamorduje (Madzia z Sosnowca) albo urodzi je do wiadra z gownami albo kopnie i wrzuci do rzeki (Szymon z Bedzina) albo zamorduje i schowie w wersalce, a mamusia bedzie przyjmowac w tym czasie klientow... to ja juz wole, zeby takie dziecko wychowywalo sie w gejowskie, acz porzadnej rodzinie i mialo szczesliwe zycie.

.."..to ja juz wole, zeby takie dziecko wychowywalo sie w gejowskie, acz porzadnej rodzinie i mialo szczesliwe zycie..." x x Naturalnie. I to Ty zagwarantujesz, że będzie to porządna rodzina i dziecko będzie przeszczęśliwe w owej rodzinie mając dwóch tatusiów albo dwie mamusie. Super. Może mniej oglądaj filmów a bardziej przyjrzyj się rzeczywistości.

to pisałem ja, jarząbek wacław, trener II klasy :D

Dziecko nie ma wpływu na to w jakiej rodzinie się urodziło. Ale my jako społeczeństwo [ mam na myśli te wszystkie instytucje adopcyjne] mamy wpływ na to do jakiej rodziny adopcyjnej trafi dziecko. I nigdy nie powinna być to rodzina homo.

jatojatojasne Tu nie chodzi o strach, a o promowanie dewiacji. U nas w kraju homoseksualiści NIE są dyskryminowani, gwarantuje to im konstytucja. A związki partnerskie to idiotyczny wymysł. Jest małżeństwo i rodzina, albo nie ma rodziny. Koniec. A te durne tłumaczenia, że nie można np w szpitalu dowiedzieć się o stanie partnera to wierutne kłamstwo, od którego słuchania Xxxxxx Jasne i najbardziej uczciwe postawienie sprawy. Znam osobiście pary gejowskie, żadna z nich nie ma tendencji rodzinnych, ci ludzie raczej nie są zainteresowani prokreacja. A sprawy prawne można uregulować drogą prawną, niech nikt nie wciska siana, każda osoba wyznaczona prawnie przez danego pacjenta ma prawo podejmować decyzje w jego/jej imieniu.

Co was tak boli i czemu tak na siłę chcecie decydować jak i na jakiej podstawie będą funkcjonować ich związki? Oni się wypowiadają o waszych uświęconych domowych pieleszach albo narzucają normy prawne i społeczne, które mają panować w waszych domach? Walczą o swoje i niech walczą, niezależnie czy im się uda czy nie,najgłośniej jak zwykle ujadają ci, których to nie dotyczy.

A możesz dokładniej powiedzieć co to znaczy " walczą o swoje?

Chociażby prawo do dziedziczenia i wspólnego rozliczania. Przecież niczego nie chcą odbierać uświęconym sakramentami, to po co ten jazgot? Wyznaję zasadę - że póki ktoś w moje cztery ściany i do mojego łóżka nie zagląda, to życzę mu jak najlepiej. Jeżeli takie rozwiązania mają im ułatwić życie i uszczęśliwić- to proszę bardzo.

teoria że skoro "walczą o swoje to niech walczą" dotyczyć może każdego. mordercy, gwałciciele, pedofile i inne rozkoszniaczki też mogą "walczyć o swoje". też uważasz że "niech walczą"? my tu mówimy o tym co jest dobre a co złe. homoseksualizm sam w sobie jest zły, przede wszystkim dla homoseksualistów i społeczeństwa. ale skoro im się podoba i leczyć się nie chcą to niech się nie leczą, zaraźliwe to nie jest więc "we własnej sypialni" niech robią co chcą. tyle że im to nie wystarcza. oni chcą wprowadzać "homoterror, homototalitaryzm". ludzi którym się homoseksualizm nie podoba chcieli by pakować do więzień za "myślozbrodnię homofobii". to jest nie do zaakceptowania.

No ale to wystarczy jedna krótka wizyta u notariusza i już mogą dziedziczyć. A co do wspólnego rozliczania, dlaczego mają korzystać z przywileju wspólnego rozliczania jak to jest tylko zarezerwowane dla małżeństw.

"Chociażby prawo do dziedziczenia i wspólnego rozliczania" x prawo do dziedziczenia to mają przede wszystkim dzieci. małżonkowie tylko "przy okazji". a skoro związek homo jest ze swojej istoty możliwości płodzenia dzieci pozbawiony to i nie powinni mieć prawa do dziedziczenia po kimkolwiek.

offerma już nie przesadzaj- nie porównuj ich do morderców i innych dewiantów - oni nikomu krzywdy nie robią. I jak masz już taką niespożytą siłę do decydowania co kto robi we własnej sypialni, to zacznij od swojej. Zupełnie nie przeszkadzają mi l;udzie, którzy nie krzywdzą innych - więc po co mam się ich czepiać? Analogicznie- matki III kwartału dostały ulgi od państwa i co, skoro mnie to nie dotyczy, to mam być im przeciwna? Prawo do wspólnego rozliczania powinien mieć każdy kto deklaruje taką wole, płaci podatki, składki i zarabia.

a takie są skutki homoterroryzmu: http://www.fronda.pl/a/homo-rodzice-molestowali-syna-opieka-spoleczna-nie-reagowala,27298.html x "23-letni Andy Cannon, wychowany przez parę homoseksualistów przerywa milczenie. - Gdyby mój ojciec był heteroseksualistą brytyjskie służby od razu zareagowałyby na nadużycia seksualne, których dopuszczali się względem mnie moi opiekunowie - wyznaje."

offerma- i co teraz mam zacząć wklejać linki do wiadomości o heteroseksualnych rodzicach, którzy krzywdzili swoje dzieci? I posprzeczamy się którzy gorsi? Jak dziecko normalnie.

offerma- i co teraz mam zacząć wklejać linki do wiadomości o heteroseksualnych rodzicach, którzy krzywdzili swoje dzieci? I posprzeczamy się którzy gorsi? Jak dziecko normalnie.

"Prawo do wspólnego rozliczania powinien mieć każdy kto deklaruje taką wole, płaci podatki, składki i zarabia." x ty chyba nie wiesz o czym bredzisz. żeby takie bzdury opowiadać to trzeba być kompletnie odmóżdżonym. każdy ma obowiązek podatkowy wobec państwa a "wspólne rozliczanie" jest przywilejem danym nielicznym grupom które państwo uznaje za szczególnie ważne. są nimi np małżeństwa lub rodzice samotnie wychowujący dzieci. bo właśnie chodzi o dzieci. dzieci są bardzo kosztowną "inwestycją" która w kolejnym pokoleniu zapewnia nam istnienie jako państwu i społeczeństwu. fakt że "się kochają" nie jest zadnym powodem dla przywilejów podatkowych. absolutnie nie ma mowy o tym żeby "każdy mógł się rozliczać z kim chce". weź się zastanów najpierw zanim zaczniesz takie brednie opowiadać.

"i co teraz mam zacząć wklejać linki do wiadomości o heteroseksualnych rodzicach, którzy krzywdzili swoje dzieci?" x zupełnie nie rozumiesz albo raczej nie chcesz rozumieć o co chodzi. malujesz nam tu sielską wizję p***łków którzy "się kochają" i zupełnie ignorujesz to co już kilka razy pisałem: HOMOTERROR. właśnie to o czym pisał ten wykorzystywany dzieciak. on donosił do odpowiednich służb że jest wykorzystywany ale homoterror powoduje że na zachodzie nikt nie odważy się na żadne akcje przeciw p***łom. ludzie boją się krytykować ich i jak widać na załączonym przykładzie nawet gdy popełniają seksualne przestępstwa odpowiedzialne instytucje przymykają na to oczy. zachód jest tak już sterroryzowany że nikt tam nie odważy się krytykować homosiów. za to grożą sankcje od rozmaitych instytucji i sankcje karne za "homofobię". za to właśnie został skazany szwedzki pastor ake green. ja bym chętnie pozwolił robić p***łkom na to co sobie chcą. ich sprawa. ale zdaje sobie sprawę z tego że "tolerancja" to tylko przyczółek który zboczeńcy chcą zdobyć żeby doprowadzić w polsce do tego do czego doprowadzili na zachodzie. doprowadzić do tego żeby za krytykę czy jakąkolwiek akcję przeciw zboczeńcom czekały szykany i sankcje.

ile jest homo w Polsce? Nikt nie wie bo nie było takich badań. Szacunki sa dziwne , w zależności od tego kto ma w tym interes, homoseksualiści lansują wysoki procent, ale to jest nieprawda. U naszych sąsiadów Niemców, zrobiono badania statystyczne i okazało się że w Niemczech jest 0,02 % homoseksualistów. Zaledwie 0,02 % Sadzicie że w Polsce jest więcej? Wystarczy przekroczyć granicę i JUŻ jest wiele homosiów? Najprawdopodobniej jest ich niewielu , też na tym poziomie....0,02 %. A tu już lansowano że jest 1 % a nawet 30 %....................co za bzdury wymyslają niektórzy.

Oni wprowadzają homoterror?! A ty co robisz? I co cię obchodzi co kto robi we własnej sypialni? Za mało wrażeń masz w swojej? I chcesz teraz wszem i wobec nauczać? Odpowiedz na pytanie: co cię tu boli? Co tak strasznie cię denerwuje, że mogą dostać jakieś tam prawa? Krzywda cię przez to spotka?

z rodzicami , zresztą jak zdecydowana większość homo . a stopień agresji zgodnie z opisami dotyczącymi tej grupy , czyli ileś razy ponad normę ;)

kolejny przykład "ofensywy tolerancji": "Znajdę tylko okazję to cię k... zabije homofobie p... a biuro wiem gdzie masz dzi... i twoje dni są policzone szmato!" maila tej treści otrzymała posłanka pawłowicz po tym jak skrytykowała obsceniczny "marsz szmat". x tak właśnie wyobrażają sobie homodyktatorzy "postęp i tolerancję".

Homoseksualizm jest potępiony w Pięcioksięgu. Skoro wielki Bóg (YHVH) uważa go za coś złego, to wiadomo, że złem jest. Z Bogiem się nie polemizuje!!!