Przyjaciółka mojej dziewczyny chce ze mną sie przespac - co mam robic ;/

Witam, otóż tak jak w temacie. Najlepsza przyjaciółka mojej dziweczyny chce sie ze mną przespać i nie mówić nic mojej dziewczynie, one znają sie od małego i nie wiem co mam z tym zrobic nie chce nic mówic swojej bo by ją chyba za to znienawidziła ale nie chce aby cierpiała, moze mi ktos pomoc ?

masz problem. prawdziwy problem. jesteś taką kurwą czy tylko udajesz? wykastruj się chłopcze, żebyś przypadkiem nie spłodził, podobnego, albo gorszego niedojeba. związek i seks, to nie jest jazda autobusem. dziś jedziesz tą linią, jutro inną albo co gorsza, nawet tramwajem.

co mam z tego rozumieć kolego :)

wyruchaj ta drugą, utnij łeb i przynieś swojej jako trofeum do powieszenia na ścianie.

powiedz przyjaciółce swojej dziewczyny, żeby spierdalała. chyba, że lubi z dupy do paszczy i spust na cycki. wtedy dawaj mi namiary na nią, najlepiej fejsika

jeżeli się z nią prześpie, a nie wykluczam tego bo często robimy jakies rózne domówki i te sprawy i może wkoncu do czegoś dojsc pod wplywem alkoholu wiadome czlowiek jest nieswiadomy. I nie wiem jak sobie z tym poradze czy bede umial to zachowac w tajemnicy, a jezeli powiem prawde to moja dziewczyna znienawidzi mnie i ja, a tego tez nie chce

Nie masz w sobie na tyle skurwysyństwa, żeby to zrobić i na tyle honoru, żeby tego nie zrobić, że pytasz o poradę? ;)

urzekła mnie twoja historia. jak sowa zauważył(a) jestes zwykłą pizdą, jesli już zakładasz, że się z nią prześpisz(celowo nie piszę o seksie). i nie pisz nic o braku świadomości po alkoholu, bo tak maja cipy i frajerzy. mam nadzieję, że cię ta twoja zdradzi i zostawi dla czarnucha

No tak, tego nie wzięłam pod uwagę, że możesz się upić i przez przypadek z nią przespać.... w takiej sytuacji nie czułabym wyrzutów sumienia. Przecież to po alkoholu, więc się nie liczy. haha ;)

ja w ogóle wnioskuję, żeby uniewinnić wszystkich "po alkoholu" którzy spowodowali wypadek, gwałcili, bili, podpalali, mordowali itd itp. PO ALKOHOLU SIĘ NIE LICZY!! amen

ehhhh

autorze chyba zgodzisz siez tym jakże logicznym tokiem orzumowania ;)

Dobra teraz juz nie będe udawał inteligentnego :D chociaz nim jestem. Chce ja wyruchac ale nie wiem jak sie do tego zabrac, koles to nie jest tak ze ja nie chce bo to nei tak :) tylko poprostu to nie jest takie latwe wyruchac przyjaciolke dziewczyny ktore sie znaja od malego ;)

A czy logiczne jest to żeby być nadal ze swoja a z przyjaciołka uprawiac seks ? :)

Czyli temat skonczony. Moge ruchac obie ile wejdzie. Dziekuje za pomoc. Dobranoc :)

ja odbijam. przerosła mnie inteligencja autora. za wysokie progi dla mnie.

powodzenia i szerokości ;)