brak seksu z mezem,co sie dzieje???

moje malzenstwo super,maz kochany,bardzo go kocham,ja 29 on 27 lat.9 lat po slubie.Zapatrzony we mnie,codziennie smsy ze mnie bardzo kocha...w ciagu miesiaca kochalismy sie kilka razy a kiedys codziennie.Kiedys tzn jeszcze z rok temu.W ciagu dnia smsy o sexie,ze mnie wezmie itp.Przychodzi wieczor a on zmeczony...ma prawo,pracuje fizycznie no ale...biore tabletki i niewiem po co skoro kochamy sie ostatnio raz na tydzien.Ja tez czasem jestem zmaczona itp ale bez przesady...co robic? moze ktos mial podobnie i cos doradzi???

A może mu się znudziło z Tobą... Robicie do buzi i pupy...?

Może Twój mąż ma kochankę ?:)

Lub zbyt wcześnie postanowiliście wziąć ślub? i teraz to wszystko się odbija :P

u nas sex zawsze byl bardzo udany,bywaly dni ze nie wychodzilismy z lozka jak mielismy wolne,albo szybkie numerki w lazience....maz b.zadowolony z tego co widze/widzialam.Jeszcze nie tak dawno i mnie gdzies zlapal,cos powiedzial,nakrecal caly dzien...a teraz??? nasz sex jest baaardzo urozmaicony,przerabialismy naprawde bardzo duzo,jestesmy oboje otwarci na eksperymenty,nowosci...tylko niewiem czemu tak sie teraz dzieje...kochanki na pewno niema.

Ja nie miałem podobnie i nie chcę doradzać a jedynie się tutaj wpisać. Dobraliście się. ;) Przeciwieństwa ponoć się przyciągają. W tym, w Twoim przypadku witać to wyraźnie. Kiedy on ma ochotę, ty masz "itp", kiedy ty masz ochotę, on najchętniej usnąłby, chociażby na kamieniu. Do tego kilometry ze sobą w związku robią swoje. Małżeństwo to wspaniałe pole do popisów. Tak marnowane przez ludzi bez wyobraźni...

nie bardzo rozumiem... ale to sie dzieje dopiero od jakiegos czasu,wczesniej bylo mega fajnie. chce sexu,chce by mnie pozadal.Kiedys nie raz lazil za mna i pobudzal,tam zlapal,tam scisnal...i mowil co by ze mna zrobil.,A teraz....wielkie nic.Tylko sen bo zmeczony.

bo zmęczony !