Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gaja_86

Clostilbegyt-czy pomaga zajść w ciążę 2

Polecane posty

Tak sobie przeczytałam co żeście przeszły i niech ktoś mi powie, że kobiety to słaba płeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka kurczaki nie pamiętam :( to było jakieś 2 o ile nie 3 lata temu, ale wtedy jeszcze mi to latało, ogólnie wszystko było pokręcone (cykle) i lekarz kazał mi brać tabletki anty, które uregulowały cykle. Szkoda że wtedy nie wpadłam na pomysł zmiany lekarza i nie zaczęliśmy się starać wcześniej :/ Mashula witaj ponownie :) Anna a przypomnij mi proszę Ty chodzisz na monitoring? Pytam bo sama się motam czy bawić się w testy ovu skoro i tak gin "do mnie zagląda"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachnaaaa Kochana chodzę chodzę :) jutro idę, to będzie 12dc ale coś mnie podkusiło na te testy tylko kurczę teraz będzie lipa jak się rozczaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachna Kochana przepraszam że o Tobie zapomniałam, to nie specjalnie :-P x jak tam potrójna dawka? ;-) kiedy masz monitoring? wiesz że nawet trojaczki z tego mogą wyjść? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstarająca się
Tinka miałamjuż chyba wszystko co możliwe i polipy też miałam. Jak mialam miec laparoskopie diagnostyczną bo mój gin już niewiedzia co mi dolega,wyniki hormomów w normie na usg też wszystko w porządku i skierował mnie do innegoktóry robi laparoskopie tam wyszło że mam polipy najpierw brałam danazol żeby śluzówka macicy sie złuszczyła a później za miesiąc laparoskopie i histeroskopie. Praczeta my przechodzimy dużo a ile jeszcze przed nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe przyjmę to na klatę :D wczoraj pierwszy raz obejrzałam ten program na TVP2 i uryczałam się jak głupia bo laska była w ciąży z bliźniakami :) Małż nie mógł zrozumieć po co oglądam jak ryczę - facet :) potrójna nawet spoko o dziwo, jajniki trochę pobolewają (albo mi się zdaje) i mam turbo ochotę na słodycze, ale ogólnie nie jest źle :) monitoring mam 12/02 tez równiutko 12 dc także zobaczymy :) anna ja raz kupiłam, ale jak poczytałam instrukcję obsługi doszłam do wniosku, że jestem za głupia i dałam sobie spokój :) wczoraj rozmawiałam ze znajomą, która leczyła się w Gamecie w Łodzi i bardzo gorąco poleca. Trafiła tam w styczniu, miała inseminację i w marcu była w ciąży choć wcześniej przechodziła też Clo itp no i tak myślę, że w kwietniu/maju jeśli nic nie wyjdzie tu spróbuję gdzieś indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za głupia :D? jejku nasiusiać włożyć wyjąć położyć :D byle nie z porannego moczu :) tylko jedno czego nie rozumiem jak jasna ma być ta kreska żeby test i tak był negatywny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachna nie dziwię się, że nie pamiętasz, ja to mam taką pamięć, że czasem wątpię, że ją mam :p A co do ciąży mnogiej to na samym początku starań myślałam, że to najgorsze co może mnie spotkać, a teraz o tym marzę :) X Anna mi się wydaje, że troszkę ciemniejsza niż wczoraj ta krecha :) A z kreskami to jest tak: muszą być co najmniej o tym samym natężeniu, albo ta co pokazuje owulację ma być ciemniejsza. Jak robiłam testy owulacyjne w pierwszym cyklu z clo to kreska z dnia na dzień była coraz ciemniejsza, a jak zrobiłam ostatni test to już była nawet ciemniejsza niż ta co zawsze się pojawia i wtedy była owu potwierdzona w następny dzień na usg :) X Praczetta święta racja :) Tylko nie każdy to rozumie. Jak zaczynałam pierwszy cykl z clo powiedziałam szwagierce, że tak długo się staramy i nie mogę zajść w ciążę, bo mam pcos i nie mam owulacji. A ona mi odpowiedziała, że niejedna kobieta by chciała tak mieć i że ogólnie to mamy fajnie bo nie musimy się zabezpieczać... :/ Brak słów... X Mashula jak po pogrzebie? Ochłonęłaś już trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka brawo dla szwagierki :) swoją drogę mój kolega z pracy zawsze się śmieje, że gdyby teraz wyszło mu, że coś jest nie tak, trochę by się wkurzył przez to ile razy niepotrzebnie musiał się stresować :) anna to było dawno w zasadzie na samym początku czyli jakiś rok temu zanim jeszcze miałam Was heheh i pamiętam, że przeraziła mnie ilość informacji przekazana w ulotce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mashula - masz tu podgląd mojego cyklu. Link niżej Dziwne że wyszła ta druga kreska ale myślę i tak sobie tłumaczę, że to właśnie może na owulkę. Nie wiem już sama. Zaczęłam dziś brać luteinę, na ewentualne zagnieżdzenie a potem na wywołanie @. xxx http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html xxx Kachna dasz radę - wierzę w Ciebie :* a cieszyłabyś się ewentualnie z bliźniaków? hehe nigdy nic nie wiadomo :) xxx Preczetka jak się czujesz? Dzidziuś fika? znasz płeć? Brzuszek urósł? xxx Anna - ciul wie, sama juz nie wiem co myśleć o lekach, testach ciążowych i owulacyjnych. Wiem jedno - kupiłam 10szt testów owulacyjnych i tylko może 2 testy pokazały słabą drugą kreseczkę. U Ciebie Ania przynajmniej mocna krechę widać u mnie kiepsko. xxx Kinguś - co u Ciebie? Samopoczucie lepsze? Brzuszek powiększony? xxx GośćStarającaSię - sporo w życiu przeszłaś ;( współczuję ;( ale może wkońcu zaświeci nad Tobą słoneczko i będziesz wkońcu ulić maleństwo do serca. Myślę że u Ciebie największy problem jest z dotrzymaniem ciąży.... xxx Tinka - usuną polipa i zaczniesz staranko. Będzie kolejny cykl i buch...ciąża :) życzę Ci tego z całego serca xxx Krysia - super, cieszę się że z Tobą i dzidziusiem wszystko w porządku. Mąż się cieszy? xxx Ja czekam do piątku, trochę się boję wynikami męża ale wmawiam sobie że problem jest u mnie a nie u niego. Zobaczymy. Kochane pytanie do tych co M się Badali. Kiedy mieliście wyniki badań? Mój ma w piątek i zastanawiam się czy będą od razu czy po iluś tam dniach? Wiecie>'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezchmurne link się nie otwiera :-/ x a co do badania M. to mój chyba miał wyniki na drugi dzień, a badania robił w klinice leczenia niepłodności. tylko wiem że są dwa warianty badania nasienia, jedno mniej a drugie bardziej szczegółowe, sugerując się kwotą którą zapłaciliśmy myślę że było to mniej szczegółowe :-P muszę w ogóle je odszukać bo chcę wysłać go na ponowne zbadanie armii... x właśnie zaczęłam szukać nowego lekarza, już zgłosiłam do mediki że chcę zapisać do dr.Szczurowicz (polecaną przez praczettę), ale szczerze trochę przeraziła mnie ilość negatywnych opinii...no ale wiadomo póki sama nie pójdę to nie dowiem się co i jak, poza tym tyle lekarzy już zmieniłam że ponowna zmiana nie będzie problemem :-P ale z drugiej strony już bym bardzo chciała znaleźć jednego dobrego, który poprowadzi mnie od początku aż do porodu a nie zmieniać co chwilę i każdemu od nowa tłumaczyć jak to jest ze mną, słuchać od jednych że przy moim schorzeniu to jest niemożliwe, albo żebym na to nie liczyła, a od drugich że są szanse, ale trzeba zapłacić 100 mln... a wiem że są szanse, tylko potrzebuję stałej kompetentnej opieki... jest to takie naturalne pragnienie a brzmi jak jakiś luksus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstarająca się
Bezchmurne trudno powiedzieć bo c pozamaciczna rozwijała sie i przed operacją jeszcze na usg było słychać tętno dziecka. A czemu twój mąż nie miał badania wcześniej, przecież leczenie tylko ciebie nie ma sensu jak nie masz badań męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starajaca - tak jakoś wyszlo zevslbo vrak kasy, albo praca i tak się zwlekalo. zreszta problem napewno jest u mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iva_82
Mashula mój mąż miał wynik następnego dnia, warto sprawdzić czy jest ok. U nas po rocznych staraniach i 6 cyklach z clo bezowocnych okazało się że wina prawdopodobnie leży po jego stronie. Parametry ma dobre tylko ilość za mała na 40 mln tylko 2 mln. Teraz mąż przyjmuje Profertil podobno skuteczny lek, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstarająca się
mojemu jak powiedziałam że ma iść na badanie to zobaczyć jego mine to bezcenne a później że ja już byłam w ciąży i może on niepotrzebnie a jak szedł to musiałam iść razem z nim bo w pytanach to może się pogubić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćstarjaąca się to chyba mamy tego samego męża ;) Mój to normalnie próbował się wymigać jak nastolatek od sprzątania pokoju. Teraz to wszystko takie śmieszne się wydaje i nawet sam się z tego śmieje :D U nas wyniki były chyba jakoś za 5 dni roboczych. X Dziewczyny mam taki dziwny problem, tzn. wczoraj miałam 7 dc, więc teoretycznie ostatni dzień @. No właśnie teoretycznie, bo dzisiaj cały dzień mam spore brązowe plamienie i się nie zanosi, żeby się skończyło... Kurcze nie wiem czy to przez to, że miesiączka zaczęła się wieczorem i to takie jakieś "końcowe oczyszczanie", jakaś infekcja czy co? A może powinnam zacząć liczyć nowy cykl dzień później? Kurczę sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki:) troszke mnie tu nie było więc teraz nadrabiam:)) Mashula - zlot byłby super sprawą:) ale ztego co widzę wszystkie mieszkacie spory kawałek ode mnie....:)))) xxxxxx anulla85 - bardzo mi przykro....chciałabym coś powiedzieć aby usmierzyć ból ale wiem, że tu słowa nie pomogą....trzymaj się dzielnie....:* xxxxxxx balbinkowe - wiem, że to potrafi być bardzo przykre, gdy wszędzie w koło maluszki i każda koleżanka mówi o swoim dzieciątku które my tak bardzo chcemy....tez czasami mam takie chwile, że siedzę i ryczę patrząc na zdjęcia na FB , gdzie kolejna znajoma jest z brzuszkiem..... xxxx Tinka90 - ja odkąd biorę CLO mam w końcu regularnie okres:) wcześniej miałam bardzo różnie od 28 nawet do ponad 60 dni.... xxxxxxxx BezchmurneNiebo - gratuluje, że w końcu udało Ci sie przekonac swojego męża:) ja ze swoim walcze;P xxxx praczetta - kobiety muszą być silne:) i takie jesteśmy!!!! może wszystko bardziej przeżywamy, ale zawsze dajemy sobie radę:)) mamy gorsze i leprze dni....ale w końcu jesteśmy ludźmi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro idę na usg i zobaczę :) testów owulacyjnych nie robiłam nigdy to nie mam porównania ale ciążowe nigdy drugiej kreski nie pokazały, jeżeli są mniej więcej wiarygodne tak jak te ciążowe to można wierzyć. Oj zaciesz miałabym co najmniej jakbym w ciąży była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezchmurne dziękuję, że pytasz :) ja jutro mam wizytę i siedzę już jak na szpilkach hehe :) co do brzuszka to troszkę jest wystający ale jak na razie to tylko ja i mój mąż to widzi ;) Trzymam kciuki za wyniki Twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinka90 ja takie plamienia na końcu miesiączki miałam zawsze, u mnie było to wynikiem niskiego progesteronu.Po duphastonie z 7 dni okres skrócił się do 4 ale na końcu i tak pojawiło się lekkie brązowe plamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praczetta
Trzymam kciuki za wszystkie badające się dzisiaj :) xxx co do brzucha - zawsze miałam, teraz po prostu nie mogę go wciągnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku zaglądam rano do neta i pierwsza wiadomość taka smutna. Kobieta w Policach została zapłodniona in vitro. Dziecko urodziło się z poważnymi wadami wrodzonymi i po przeprowadzeniu badań DNA okazało się że kobieta urodziła nie swoje dziecko. Podczas zabiegu połączono nasienie jej męża z komórka jajowa innej kobiety. Nosiła pod sercem dziecko pokochala je i teraz taka sytuacja ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinkowe widziałam wczoraj w panoramie, masakra! Najgorzej, że to cudowna pożywka dla wszystkich antyfrików :( x Tinka ja przy Cli i dupku w ogóle mam masakrę i brązowe plamienie praktycznie przez 2 3 dni po końcu @, ale gin powiedział, że to dobrze więc nie dopytywałam o więcej :) x Co do wyniku miał być chyba do 5 dni, ale poprosiłam Panią o przyspieszenie i odebraliśmy chyba 4 dnia bo szłam do gina i chciałam je mieć ze sobą. x Bezchmurne, trzymam kciuki za wyniki Małża, daj znać koniecznie jak będziecie coś wiedzieć! x Na miły początek dnia mogę się pochwalić, że kolejny raz zabłysnęłam swoją niebywałą inteligencją i...zgubiłam receptę na Clo :D :D :D ostatnio gin wypisał dwie, jak kupowłam Pani miała tylko jedno opakowanie więc stwierdziłam kupię później, dziś jest później jutro muszę połknąć a nie mam także cudownie :) Mamy tu taką jedną aptekę gdzie sprzedają wszystko bez recepty więc spróbuję po pracy, tak żeby nie było za nudno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinkowe - też oglądałam wczoraj ze swoim w wiadomościach. Za głowę się złapałam. Dlatego też nie chce in vitra. Nic nie mam do ludzi co planują zapłodnienie pozaustrojowe ale ja bym poprostu nie mogła tego zrobić. xxx Margaretka - ja swojemu poprostu powiedziałam że 7 marca mam lekarza i chce mieć jego wyniki badań. Nastraszyłam go że lekarka kazała mi je przynieść bo bez nich mnie nie będzie leczyć. Poskutkowało. Także jak powiedział mi bym go zarejestrowała to od razu to zrobiłam. Kułam żelazo póki gorące. Dziś juz środa więc do piątku nie wiele już :* xxx I co z tym fejsem? może te co się trzymamy razem poprostu wzajemnie się zaprosimy? Bądź faktycznie zrobić grupę i potem zapraszać innych...Ale nie tak od razu, niech troszkę popiszą tutaj :) xxx Ewelinka gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka25
Cześć dziewczyny :) Cieszę się, ze jest nowe forum :) BezchmurneNiebo dziękuję za link :* Gratuluję dziewczynom którym się udało :) A z całego serca współczuję tym, którym się nie powiodło :( Ja miałam przerwę w staraniu, ponieważ leczyłam się u neurologa i przez leki które brałam nie było mowy o dziecku.... Teraz 17 mam wizytę i zaczynam nowe starania u nowego lekarza. Przyrzekałam sobie, ze moja motywacja w tym roku nie opadnie i postanowiłam zajść w ciążę w 2015 roku i urodzę tez w2015 roku :) trzymam za wszystkie Was kciuki :* A Azeala jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie kobietki jestem tu nowa jeszcze nie zdazylam wszystkiego poczytać ale postaram się to jak najszybciej zrobić. Ja jestem pierwszy cykl na clo. Miałam przepisane 1x1 id 3 dc przez 5 dni. Dziś jest mój 20 dc i czekam czy mi się uda czy nie choć mam cicha nadzieje :-) W skrucie powiem ze staram się z mężem od pol roku i teraz dostalam clo. Brak owulacji u mnie bylo a mąż zdrowy był przebadany. Mój gin powiedział ze jak 3 razy się nie uda to zrobi mi hsg a tego sie juz boje. To chyba tyle o mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
To powyzej to ja MarzenaK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka25
Gość miło mi :) Nie bój się tzn, że Twój gin szybko działa... a nie jak mój owijał, owijał same lei a w efekcie stwierdził, że nic nie widzi... Czym szybciej się upewnisz co jest nie tak tym lepiej :) Robisz wszystko dla dzidzi, więc głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaK
Ewelinka25 tak ciesze się ze gin jest taki super i szybko działa. :-) a tak ogolnie ile kobietka sie udalo zajsc z clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×