Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ewelo beta wysoka :) Oby tak dalej. No dziwne że wy tak szybko odstawiacie leki a ja tak długo musiałam się kłuć. Może dlatego że ja plamiłam i jestem starsza od Was :p Poza tym ja pierwszą wizytę miałam dopiero w 23 dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, gratuluje dzidziusiów urodzonych i ciąż, trzymam kciuki za starające się kobietki. Ja pisałam na forum 2 lata temu, gdy podchodziłam do in v pierwszy raz , potem był kolejny i transfer za transferem potem odpuściłam przesiedziałam na internecie noce aż w końcu znalazłam artykuł, w którym pisano o nieprawidłowym tsh i wpływie wyniku na niemożnosc zajscia w ciąże oraz poronienia i jak to było u mnie. 7 lat starań na marne 3 poronienia nieudane 4 transfery, za każdym razem jak podchodziłam do transferu ze stresu skakało mi tsh na co lekarz jeden i kolejny nie mówił nic wmawiajac mi, że to nie ma wpływu a jednak ma. Znalazłam artukuł by się udało tsh należy utrzymac na poziomie 1,1 (wcześniej miewałam 2,4, 2,6 transfery się nie udawały a przy 1,8 i 1,6 miałam poronienia) Szukałam aż znalazłam endokryniloga, kóry mi tę informacje potwierdził i euthyroxem odpowiednie tsh utrzymał i zaszłam w ciążę naturalnie utrzymujac tsh na poiomie 0,76. Jestem mamą 5 miesięcznego syneczka. Dodam jeszcze, że choruję na hashimto i żadnych innych nieprawidłowiści u mnie nie znaleziono mielismy wszelkie badania od gentycznych po immunologiczne. Znalazlam chwilę by Wam starającym o moim przypadku napisac i może ta informacja któreś z Was pomoże. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu ja miałam tsh 2 i zaszłam w ciąże wiec twoje info nie do końca prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliket
Ewel piękna beta jak na 10 dzień. Wielkie gratulacje :) Dbaj teraz o siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro powtórka więc to nie koniec nerwówki ale no trzeba przejść przez te wszystkie etapy.Trzymajcie kciuki za piekny przyrost :) olala co tam u Ciebie ? :) masz już swoje maleństwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo kochana właśnie zamieszkał w moim brzuszku mały eskimos albo eskimoska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala trzymam mega mocno za Ciebie kciuki i za Twoje maleństwo :) kiedy masz zrobic bete ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo w poniedziałek 16; ale wiecie Co dziewczyny trochę shizuje. Po tym poronieniu boje się ze coś jest nie tak. Każdy ******** ograniczony bo czuję jak coś wypływa. Masakra dziewczyny strasznie się boje. Ewelo dzisiaj kolejny raz beta napewno pięknie podrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stoktotka
Ewel czekamy na podwojoną betę:):):):) Olala musisz być dobrej myśli, pamiętaj, że połowa sukcesu siedzi w naszej głowie, a wiem, że czekanie jest najgorsze, zresztą wymądrzam się, a sama ostatnio widzę wszystko w ciemnych odcieniach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój wynik koło 15tej wiec czekam olala myśl pozytywnie .Ja teraz tak strasznie wierzyłam (chyba przez to że był to ostatni zarodek) i może to pomogło ale dalej mam stresa przed dzisiejszym wynikiem no ale musze to jakos przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewel, ja mocno wierze w to, że Twój wynik będzie piękny, zresztą Tobie bardzo wcześnie wychodziły sikacze więc musi być dobrze, lepiej już sie nie stresuj- dzidzia tego nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wynik dłuuuugo musiałam czekać ale wart był czekania :) beta (12 dpt) 377,42 więc jest ok :) juz do kliniki się nie dodzwoniłam więc zadzwonię w poniedziałek umówić się na wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewel, no to pieknie, przeogromna gratulację, ja tu od 15 wchodze caly czas bo sie doczekać nie moge dobrych wieści. ahhhhh:):) obys rozpoczęła dobrą passę i nas zarażała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala874n
Dziewczyny dzisiaj drugi dzień po transferze poszłam do toalety podzielam się a tam dużo śluzu brązowego i miałam wrażenie ze wypadł mały glucik. Co to będzie. boje się ze nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala może być spadek progesteronu. Bierz maksymalną ilość lutki i dupaka i dużo leż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoktotka
Dziewczyny. U mnie porazka. Tym razem tak jak podejrzewalam, nie udalo sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stoktotka a robiłaś bete ? olala tak jak asiak pisze faszeruj się luteiną i leż .Ja to dalej się faszeruje luteina na maxa chociaz w klinice mówili że mam brać 600 na dobe ale ja biorę więcej to nie zaszkodzi a ja dopiero wstałam z łóżka :) umówioną mam wizytę na 19 marzec asiak ile dni po transferze zobaczyłaś serduszko ? i jak się czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiak33
Stoktotka a chociaż test zrobiłaś? Trzymam kciuki! Olala wszystko będzie ok zobaczysz. Ewelo ja dosyć późno widziałam serduszko. Pierwsze usg miałam w 5 tyg i 2 dniu jak trafiłam do szpitala i wtedy był tylko pęcherzyk płodowy. Tydzień później nadal był tylko pęcherzyk. Serduszko chyba dopiero w 8 tygodniu było widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że robiłam test- niiestety negatywny, jutro jeszcze pojadę na betę choć to troche bez sensu. zresztą lekarz, który robil trnsfer też nie bardzo wierzyl, w to że się uda.... muszę zacisnąć zęby i modlić się żeby następny zarodek ładnie sie rozmroził i był silny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem co to było. Miałam tylko jeden incydent z tym sluzem. Cały dzień naszczescie jest czysto. No chyba ze zarodek wypadł, ale myślę że bym chociaż plamila. jest dobrze. Czasami brzuch zaboli, a może to bardziej wzdecia. Poczekamy do 16 wtedy się okaże co i jak. Można zwariować. Ewelo ja serduszko zobaczyłam n apierwszej wizycie. 6 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala pewnie był to spadek progesteronu.Ja miałam tak ale przed transferem jednorazowa mała brązowawa plamka a w środku jakby taka czerwona niteczka ale wsadziłam lukę i juz było ok i to się już nie powtórzyło i powiedziałam gin o tym ale on powiedział że podczas usg on tam nic nie widzi żeby cos się działo i mnie uspokoił a że już więcej tak nie miałam no to nawet nie myslałam już o tym. Ja się tak zastanawiam bo wizytę mam w 25 dpt i na co mogę w ogóle liczyć bo bardzo bym chciała widzieć serduszko bo to najważniejsze tylko czy to nie za wcześnie a to bedzie połowa 7 tygodnia no ale tak kazali przyjechac więc staram się być dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo mój lekarz na wizycie powiedział ze napewno serduszka nie zobaczymy a tu taka niespodzianka. Biło maleńkie serduszko. Dziewczyny czy wy po transferze tez miałyśmy problemy z wyróżnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala zaparcia to normalna rzecz ;-) to od luteiny podobno pomagają czopki glicerynowe i są bezpieczne ale ja nie stosowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stoktotka
moja beta to 0.... nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo jeszcze raz gratuluje. Stokotko bardzo ci wspolczuje wiem co czujesz bo niedawno przezywalam to samo :( Ja bylam dzis w klinice zrobili mi zastrzyk tzw blokada i od 25 zaczynam zastrzyki i cala procedure od nowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stoktotka
Groszku, no ja się nie poddaje, od samego początku czułam, że ten transfer będzie nieudany, gdyż zarodeczek częściowo obumarł więc byłąm przygotowana na porażkę. A czemu Ty masz blokadę robiona i na czym to w ogóle polega? możesz mi to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stoktotka bardzo mi przykro. Masz jeszcze ładne zarodki więc głowa do góry i walcz dalej. Zosia a jak u Ciebie? Podchodziłaś znowu do ivf? Olala, Ewelo jak się czujecie? Groszek to po tej blokadzie kiedy będziesz stymulowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce się łudzić, ale chyba nici z dzidzi. Piersi mniej juz bolą wiec pewnie się nie zagniezdzil. Ale zobaczymy w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olala cyckami sie nie sugeruj bo mnie raz bolały a raz nie i teraz mam tak samo ale już tym nie zamierzam się przejmowac a czytałam że progesteron uwalniany jest pulsacyjnie więc raz się czuje a raz nie więc żadnych załamek !!! zosiaD zaglądasz tu jeszcze ? asiak ja czuje sie normalnie tzn cyce mam powiekszone czuje w staniku już ucisk i czasem pobolewają i czuje codziennie takie ssanie w żołądku ale na sama mysl o jedzeniu mnie znowu mdli i wieczorem mam takie bulgotanie w brzuchu :) w jelitach chyba i tyle ale tak to ok .Boje się żeby zarodek prawidłowo się rozwijał a tu do wizyty tyle dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×