Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ritka7 trzymam kciuki,mnie tez spotkał taki cud :-) po 2 nie udanych ivf ,teraz jestem w 24 tc życze Ci wszystkiego dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritka7
Dziekuje dziewczyny,kochane jestescie, dam znac co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula Gratulacje! 3 kg to super wynik silna dziewczynka :) No a poza tym ze rodziłaś bez znieczulenia to masz mój wielki szacun ;) Ja bym chyba nie dala rady. Xxx Ritka7 gratuluję CUDU :) po tym co przeszłyśmy ciężko jest nam uwieżyć że można zajść w ciążę naturalnie. Ja też w to nie wierzyłam.... a jednak ;) Nam też się udało Xxx No dziewczyny, która teraz następna w kolejce do "rozpakowania"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w szpitalu. Dziś rano zauważyłam, że plamię. Poleżałam trochę, ale coraz mocniej. Nie czekając dalej mąż pojechał po skierowanie na oddział i do szpitala. Na usg krawień nie widać i lekarz nie wie co to. Kruszynka z bijącym serduchem jest, jak na razie wszystko ok. Mówiłam lekarzowi, że 3 miesiące temu też wszystko było dobrze, a kilka dni po opuszczeniu szpitala już było po wszystkim. Zostawili mnie na obserwacji. Ale co to za leczenie jak dają te same leki co brałam w domu. Brak słów. Nic tego nie zapowiadało. Czułam się ok, jutro miałam mieć pierwsze spotkanie z maleństwem. Nawet to nie termin miesiączki. Też nie odrzucenie drugiego zarodka, co sama sugerowałam, więc nie wiem. Boję się o moje maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M84 i Ritka gratuluję ale udało się Ritko po in vitro czy naturalnie? Kiulec będzie dobrze ;-) Pozdrawiam wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilkulec - trzymaj sie dzielnie, 3mam kciuki zeby bylo dobrze z Twoim maluszkiem! mi- naturalnie, sa 2 kreski ale to dopiero poczatek wiec boje sie, ze jeszcze tyle przede mna, nawet nie wiem, czy wszystko jest we wlasciwym miejscu, na dniach sie dowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc to ja Ritka. Dzieki dziewczyny, oby bylo dobrze przez 9 miesiecy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie dziewczyny, kilukec trzymamy kciuki żeby krwawienie ustapilo. Tylko my wiemy ile nerwow nas to kosztuje! x m1 ja mam na luty termin na histeroskopie z endo-skraching( nie wiem jak się to pisze:) i po tym zabiego podchodzimy do stymulacji. x Wyniki z Invicty trochę mnie zaskoczyly, bo zrobili mi jeszcze raz AMH i teraz mam 5, a z Berlina pare miesięcy temu było 12,75. Czy to możliwe ze tak zmalalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość witajcie dziewczyny, kilukec trzymamy kciuki żeby krwawienie ustapilo. Tylko my wiemy ile nerwow nas to kosztuje! x m1 ja mam na luty termin na histeroskopie z endo-skraching( nie wiem jak się to piszeusmiech.gif i po tym zabiego podchodzimy do stymulacji. x Wyniki z Invicty trochę mnie zaskoczyly, bo zrobili mi jeszcze raz AMH i teraz mam 5, a z Berlina pare miesięcy temu było 12,75. Czy to możliwe ze tak zmalalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze wyszly badania M, tzw DNA fragmentacji plemnikow, w Wawie wyszlo 18 % nieprawidłowych( wydaje mi się ze nie jest zle, ale oni tam od powyzej 15 uznaja "problemy z plodnoscia"), a w Berlinie ok 11% nieprawidłowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec, ja krwawiłam w 6tc. W szpitalu leżałam 5 dni, potem 2 tyg prawie plackiem w domu. Leki jak u Ciebie - te same co i tak już wcześniej brałam. Od tego czasu już cału czas L4 , ale tak dotrwaliśmy do 22tc i oby tak dalej :) czego i Tobie życzę. Leż i bądź dobrej myśli !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stefania prawdopodobnie te wyniki amh z Berlina miałaś w innych jednostkach. W tych robionych w PL na pewno nie wyszłoby 12,5 bo nie ma nawet takiej normy. Fragmentacja na granicy normy. Generalnie bardzo dobre wyniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim dziekuj***ardzo za miłe słowa! My z Julcia nadal w szpitalu bo mała ma duzy problem z jedzeniem,w zaden sposob nie chce jesc,ma podawane mleko przez sonde.Lekarze mowia ze moze totrzebuje czasu zeby sie nauczyc jesc albo jest to zwiazane z choroba czyli slabym napieciem miesniowym ktore ma.Zobaczymy,jestesmy pod dobra opieka i mam nadzieje ze wkrotce moja kruszynka zacznie normalnie jesc,tymbardziej ze ja mam duzo pokarmu.Dzisiaj mam taki nawal ze odciagam co 3h albo i czesciej.Boje sie zeby nie dostac zapalenia. Jesli chodzi o porod to tez nie wyobrazalam sobie bez znieczulenia a jednak czlowiek nie zna swoich mozliwosci.Bol przewyzsza nad wszystkim.Jak tak strasznie boli to robisz wszystko zeby juz byl koniec. Kurcze nie mam kiedy nawet poczytac Waszych wpisow,tak tylko pobieznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Witam wszystkie dziewczyny :) Pewnie wiekszość z Was mnie nie pamięta, ale ja was i owszem :) Wreszcie odnalazłam wasze forum :) Z całego serca gratuluję wszystkim którym się udało zajść w ciążę i tym które już przytulają swoje maleństwa:) U mnie w sierpniu kolejne poronienie z zajścia naturalnego :( zmiana kliniki, zmiana lekarza, przygotowania do IN Vitro z komórką dawczyni i 2 stycznia niesamowita niespodzianka dwie piekne krechy na teście z naturalnego poczęcia:) Bardzo się cieszę i jeszcze bardziej się martwię. Obecnie jestesm w 5 tygodniu i 5 dniu ciąży. Zastrzyki z heparyny, duphaston i luteina. Piekny przyrost BHCG aż strach się cieszyć :( 21 jadę na wizytę i pierwsze usg żeby zobaczyć czy jest zarodek i bijące serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerwazyyyyyyy
Stefanio, mam nadzieje, ze tym razem wszytko pojdzie dobrze! Wiesz, ten endo scratching to jest uzywany w przypadkach gdzie podejrzewa sie problemy z zagniezdzeniem. Moim zdaniem, z tego co opisywalas to u Ciebie zagniezdzenie nie jest problemem tylko raczej jakos genetyczna embrionkow. No ale moze dopisze Wam lut szczescia. Chcialam jeszcze dodac, ze nie wiem czy wiesz, ale niektore Niemieckie ubezpieczalnie placa za IVF za granica. Pisze o tym bo wiem ze bierzesz pod uwage rowniez ewentualne leczenie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Gerwazy! Wiem ze u mnie raczej problemów z zagniezdzeniem nie ma, ale endo-skraching nie zaszkodzi ! Tez stawiam ze to cos z genetyka. Dlatego chciałam sprobowac w Invikcie, ale postanowiliśmy ze jeszcze raz spróbujemy w Berlinie,ale tylko ze względu na te dojazdy do Gdyni. Pozatym gdyby ktores z wynikow wyszlo zle, tzn ta genetyka to tez od razu probowala bym w Invikcie, ale kariotypy wyszly ok i plemniki tez, nasz wiek tez nie jest jeszcze sędziwy, wiec cien nadzieji jeszcze jest( choć wiem ze czasem się tak zdarza ze mimo dobrych kariotypow zarodki sa wadliwe, ale takie samo jest prawdopodobieństwo ze to był przypadek i teraz jakiś dobry się zdarzy:) pozdrawiam wszystkich :)) x Gerwazy , napisz co u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tYGRYSKU super gartuluję ! Madziula mam nadzieję,żę mała bedzie juz niedługo jadła sama! Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysku, gratuluję cudu! Fantastycznie :-) nasze kruszynki będą sobie rosły a my razem z nimi. Ja dziś opuszczam szpitalne mury z 5,4mm brzdącem z bijącym serduchem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysek,kikulec moje gratulacje cieszcie się każdą chwilą bo ciąża przeminie bardzo szybko tak jak i u nas:) Pozdrawiamy was wszystkie i podczytujemy z ciekawością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula gratulacje dla Was, rodziców, ze córeczka jest juz z Wami :) Same piękne chwile przed Wami!!! Ritka super, ze sie udało naturalnie :) Tygrysek Tobie rownież gratuluje Fasolki :) Oby rosła przez 9 miesięcy ;) Kikulec dbaj Kochana o siebie teraz szczególnie. Lez jak najwiecej przez te kilka tygodni, zeby dzieciatko spokojnie sobie rosło i "zespolilo" sie z mamusia jak najmocniej. Pózniej juz bedzie z górki :) Te pierwsze tygodnie najważniejsze :) Powodzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
Dziewczyny ja jestem przerazona, mam takie brązowy sluz od kilku dni co prawda nie ma tego dużo ale jest, mowilam lekarzowi przepisal duphaston i kazal odpoczywać... Bardzo się boje..wizyteo bylby 5 tydz. mam dopiero w czwartek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ritka ja tak miałam przy pierwszej ciąży. Taki śluz może się pojawiać, niepokojący byłby gdyby miał kolor żywej krwi. Słuchaj się lekarza, bedzie dobrze. Staraj się dużo leżeć i nie forsować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritka7
Dzieki Miki. Modle się by było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa13
Ritka7 uwazaj na siebie i tak jak lekarz powiedzial lez odpoczywaj i zazywaj leki . Ja tez słyszałam ze tak sie zdarza ze pojawiaja sie jakies sluzy plamienia na poczatku ciazy . Bedzie dobrze trzymam kciuki daj znac co i jak po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tygrysek33
Dziekuję za przyjecie :) Dzisiaj wróciłam ze szpitala do którego trafiłam w piatek ze skurczami ale jest już lepiej :) Wczoraj widziałam moją kruszynkę i jej bijące serduszko :) Dziewczyny napiszcie mi proszę jak poradzić sobie z mega mdlościami i wymiotami ?????? Pozdrawiam wszystkie i ściskam mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek mi na skurcze pomógł magnez. Najpierw lekarz kazał brać nospę 3x1, potem byłam u lekarza prowadzącego i polecił magnez i faktycznie po dwóch dniach od brania magnezu skurcze minęły całkowicie. Widzę że przechodzisz przez to samo co ja. Od tygodnia mdłości i zastój w żołądku, wczoraj cały dzień nie jadłam bo nie mogłam i dziś toaleta mnie przywitała. Najgorsze to że wzięłam leki, które zapewne nie zdążyły się wchłonąć. Wiem, że imbir na mdłości jest dobry, ale na początku ciąży nie jest wskazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×