Mam ochotę na frytki, nawet bym je sobie zrobiła, gdyby nie ta godzina...

Nie chce być gruba :(

O matko, nastepna walnieta swiruska liczaca kalorie. A rob se te fryty! Ja wlasnie jem czipsy smietanowo-szczypiorkowe i popijam slodkim, bialym winem

a jakie to frytki? chcesz je własnoręcznie zrobić czy masz kupione?

Najlepsze sa recznie robione... z ketchupem :D Kurde samaka mi narobila i teraz chce mi sie frytek, ale ziemniakow nie mam. Wlasnie dzisiaj sie skonczyly :(

No sama bym zrobiła, obrała i pokroiła ziemniaczki i na patelnie :D Eeeehhh jednak nie robie, ale za to zrobie sobie na śniadanie :p

To jak jestes glodna, to zalej platki na mleko :)

Nie tyle co głodna, bardziej to zachcianka. Leże już w łóżku, więc za ok godz. będę już spać, nie opłaca mi się jeść. Ale jutro na śniadanie obowiązkowo fryyyyytyyy Dzięki za radę ;)

ech, rozumiem cię. Też wielokrotnie wieczorami mam chęć na coś kalorycznego ale nie daję się. Jak już coś to wolę zjeść takie frytki na obiad a nie przed snem. Przed snem powinno się zjeść coś lekkiego. Też nie chcę przytyć a potem patrzeć w lustro i płakać, niestety, trzeba się pilnować :/.

No chyba tylko ja jakis odmieniec jestem, bo obzeram sie wieczorem jakimis snakami i waga ciagle w miejscu. 55 kg przy wzroscie 165. Chyba mam jakas super ekstra szybka przemiane materii :D