Gość AniaO1984 Napisano Wrzesień 27, 2014 Kochane dzieki jeszcze raz . Narazie nie krwawie . Leca mi brazowe upławy . Mam nadzieje , że jak najszybciej przyjdzie @ i znowu zaczniemy z mężem nowe starania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Wrzesień 28, 2014 Mimik, Ja ziółek nie piję. Tylko oeparol femina i okłady borowinowe stosuję. Nad ziołami się zastanawiam, ale żadnej decyzji jeszcze nie podjęłam bo nie wiem na które się zdecydować... Muszę o nich poczytać, może i ginekologiem to skonsultować, a ostatnio u mnie straszny deficyt czasowy wiec i na to czasu brak. A w sumie u mnie nie ma żadnych nieprawidłowości... Hsg wykazało drożne jajowody, owulacja jest, cykle regularne, hormony ok... No to na co ja mam te zioła brać? No pojęcia nie mam. Może tą antyzrostową- ale o zrostach nic nie wiem i nie mam podstaw podejrzewać że je mam bo żadnych zabiegów i operacji w tych rejonach nie miałam robionych. Dziewczyny może mi coś doradzicie? Ewel, Mam nadzieję, że tym razem się uda! Aniu, Trzymaj się! Myśle jednak że powinnaś bete jeszcze raz zrobić- tak kontrolnie na wszelki wypadek. Dobrze że myślisz już o kolejnych staraniach :) Widzę że my silne kobiety jesteśmy- nie poddajemy się! Nadziejka, Temat ziół u nas jest na tapecie, a są podobno też jakieś mieszanki na zrosty- może tego spróbuj :) Pewnie nie zaszkodzą, a mogą pomóc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 28, 2014 Sisi ja już do tej mieszanki antyzrostowej miałam jedno podejście ale nie dałam rady :) od następnego cyklu podejście nr 2. Jak Tobie nic nie "dolega" to ja bym ziół nie ruszała bo bałabym się że mi coś rozregulują. Skonsultuj to jeszcze z lekarzem może ale ja bym sama Ci nie polecała testować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Wrzesień 28, 2014 Nadziejka, Właśnie przez te obawy, że zioła mi wszystko rozregulują wstrzymują mnie przed ich stosowaniem. Chyba jeszcze poczekam może jakimś cudem bez ziół uda mi się osiągnąć zamierzony cel. A teraz właśnie leżę z pierwszym w tym cyklu okładem borowinowym... Lubię te okłady :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 29, 2014 Sisi trzymam kciuki aby bez niczego się udało :) Ania daj znać co u Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 29, 2014 Sisi trzymam kciuki aby bez niczego się udało :) Ania daj znać co u Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka8916 Napisano Wrzesień 29, 2014 Aniu bardzo mi przykro. Ja mam właśnie owulację 14dc...I to bardzo bolesną...Czuje ją dobrze jak nigdy wczesniej. Zawsze coś czułam pobolewało ale teraz to taki tępy ból po prawej stronie i w krzyżu..Tak mi się wydaje że to owu. 3 tydzień pije zioła. Dziewczyny powiedzcie mi mieszanke na 2 faze cyklu powinnyśmy pić cały czas jak inne czy tylko w 2 fazie cyklu? Czy wy tez macie taka bolesną owu? Masakraaa...Chyba że zioła pomogły i naprawde mam porządną owu w końcu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 29, 2014 Anulka ja mam b bolesna owu właśnie. Od czasu laparoskopii przy owu tak mnie boli aż nospe biorę :( i nie wiem czy to dobry znak czy zły ale wczesniej tak nie miałam. A wiem, że to owu bo w zeszłym cyklu na usg poleciałam bo już miałam czarne myśi, że moze to wyrostek albo coś tam pękło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 29, 2014 Anulka a przypomnij kiedy miałaś cp i czy miałas wtedy laparo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulka8916 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 nadziejka 2 kwietnia miałam laparo w 5 tygodniu cp. Już lżej boli...takie ciągniecie pachwina brzuch... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulka8916 0 Napisano Wrzesień 29, 2014 nadziejka mam tez od południa uczucie wzdęcia...tak jakby jelita ale jednak nie...Pamietam ze miałam tak i z tego co wyczytałam to normalne że mamy bóle przy owu, ale nigdy nie miałam tak silnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 30, 2014 Anulka widzisz a ja te bóle nie biorę za coś dobrego :( wcześniej ich nie miałam. Pojawiły się po laparo i ja już wkręcam sobie że może to zrosty przy jajniku tak bolą jak jajnik się powiększa :(. Drugi cykl-druga owu a ja na nospie. I jak tu się starać... Powiem o tym lekarzowi na kontroli ale mnie one martwią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka8916 Napisano Wrzesień 30, 2014 nadziejka zapytaj to i ja będe wiedziała. Wczoraj koło 18 przestalo mnie wszytsko boleć zrobiłam test owu i byla jedna kreska. Robiłam testy żeby je sprawdzic bo były z allegro najtańsze i powiem wam że działaja. biorę cały czas inofem wiesiołek i kwas...Chciałaabym żeby się teraz udało ale nie chce sie nakręcać... Dopiero 3 tyg piję zioła a miesiąc biorę wiesiołek.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimik8 0 Napisano Wrzesień 30, 2014 Aniu, jak Twoja beta...? Mam nadzieje, ze wszystko ok. u Ciebie...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Wrzesień 30, 2014 Dziewczyny a mnie strasznie kłuje w prawej pachwinie :( aż promieniuje do posladka :( co to kurcze :( nie mam prawego jajowodu przecież. Jestem ok tydzień po owulacji. Wczoraj z lewej strony kłuło ale nie tak mocno. No czuję się jakbym się sypała pomału :( coraz to nowe bóle co ze mną jest nie tak :( Ania daj znać co u Ciebie, martwimy się tu wszystkie o Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Wrzesień 30, 2014 Nadziejka, Ja nie miałam laparo przy cp, bo sama się ona poroniła, ale jeszcze dobre pół roku po pobolewało mnie tak... To takie ciągnięcie , kłucie promieniujące do pachwiny- tak jakby coś mnie tam uwierało! Nieprzyjemna sprawa. Też mnie to martwiło. Byłam z tym u ginekologa, ale po badaniu na fotelu i usg stwerdziła że wszystko jest ok, a po cp takie historie mogą się dziać. Teraz jestem już ponad 9 miesięcy po cp i te bóle faktycznie już prawie się nie pojawiają, no może pojawiają się sporadycznie czyli raz, czasem dwa razy w miesiącu coś zaboli. U mnie bóle znacznie ustały jak zaczęłam robić okłady borowinowe- ale to może być zbieg okoliczności. Jeżeli Twoje bóle są bardzo uciążliwe i masz obawy że coś jest nie tak to idź koniecznie do lekarza na porządne badanie. Może to zcię uspokoi. Aniu, Ja też czekam na wieści od Ciebie. Mimik, Jak idzie z ziołami? Dajesz radę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimik8 0 Napisano Wrzesień 30, 2014 nadziejka, moze to po tej operacji c.p., mnie tez cos tam dlugo doskwieralo... Ale poniewaz to prawa str, mooze to wyrostek. Nie chce Cie straszyc, poprostu ja mialam takie przeszywajace bole plus nudnosci, temperature i jadlowstret i to byl wyrostek :( takze jakby Ci jakies negatywne objawy dochodzily to jedz na izbe p. Sisi, do smaku ziol przyzwyczailam sie- nie zeby mi smakowaly, fuuu :) Ale.... Nie wiem, czy to zasluga ziol, ale dzis (10 d.c.) pojawil mi sie plodny sluz. Narazie jeszcze niewiele ale nie mialam go od 4 mies :) straasznie sie ciesze :) Moze to ziola dzialaja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 1, 2014 Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi, jestescie niezastąpione. Przyjrze się tym bólom, też przez pewiem moment myślałam, ze to wyrostek. U lekarza byłam dwa miesiące pod rząd, raz jak mnie właśnie tak bolało, to powiediał, że to w sumie dziwne że mnie jeszcze boli bo nie powinno, że po laparo to szybko się dochodzi do siebie i nie ma prawa boleć - olał mnie trochę :( a za miesiac byłam bo miałam taką mega mocną ponoć owulacje i też zrobił usg i powiedział, że wszystko ok ale mnie nie powinno aż tak boleć... trochę czułam sie jakbym ściemniała albo wyolbrzymiała. Chyba się wybiorę do tego dr co mi robił laparo, tylko do niego ciężko się dostać :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ewel0112 0 Napisano Październik 1, 2014 nadziejka ja od ostatnie cp jestem już chyba ponad 3 miesiące (sama się usunęła) i powiem ci że zawsze tydzień przed @ czuję pachwinę że ciągnie mnie boli i pózniej dochodzi ból krzyżów i za parę dni dostaję @ i teraz też tak miałam i ten ból nawet schodzi mi do nogi ale na usg też wszystko ok ale tak mam właśnie od czasu ostatniej cp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulka8916 0 Napisano Październik 1, 2014 Nadziejka nie wiem pewnie szukałas w internecie dlaczego tak sie dzieje. Ja znalazłam podobne wypowiedzi do tego. Symptomy bólu owulacyjnego Bóle menstruacyjne to nie jedyne przykre dolegliwości, jakie mogą spotkać kobiety w czasie trwania cyklu miesięcznego. Jak się bowiem okazuje, silne bóle brzucha, uczucie zmęczenia oraz pogorszenie samopoczucia pojawia się u 20% kobiet na dwa tygodnie przed miesiączką. Są to tzw. bóle owulacyjne. Kłujący ból jajnika przechodzi w tępy ból podbrzusza o średnim natężeniu. Niekiedy ból jest na tyle silny, że kobieta nie jest w stanie normalnie funkcjonować i wykonywać dotychczasowe zajęcia. Boleć mogą oba jajniki, choć najczęstszą dolegliwością podczas owulacji jest ból prawego jajnika. Zdarza się, że wraz z bólem pojawiają się plamienia międzymiesiączkowe oraz nudności. Ile trwa ból owulacyjny? To kwestia dość indywidualna, jednak specjaliści zaznaczają, że ból nie powinien trwać dłużej niż 2-3 dni. Bez obaw, zazwyczaj ból owulacyjny mija w ciągu kilku godzin. Nie zdziw się, jeśli w tym czasie odczujesz ból jajnika po stosunku. Ból może spotęgować również każda inna aktywność fizyczna. Bolesne jajeczkowanie zazwyczaj występuje co 3-4 miesiące, ale nie jest to regułą. Do wystąpienia bólu owulacyjnego mogą przyczynić się niektóre choroby, np. zespół policystycznych jajników. Więc chyba tylko lekarz moze ci powiedziec dlaczego tak sie dzieje i nasze domysły nie pomogą :( A długo cię bolało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 1, 2014 Anulka ból taki owulacyjny miałam tydzień temu (wtedy była owu) i trwał tak z przerwami 2 dni, później cisza a przedwczoraj i wczoraj prawy jajnik i prawa strona taka aż zdrętwiała była i promieniował do krzyża i nogi. To tak jak Ewel pisze też jestem na tydzień przed @. Własnie czytałam o tej bolesnej owu i pewnie nie przejmowałabym się tym gdyby był taki mój urok i miałam to od zawsze ale to od tej nieszczesnej cp :( i to mnie matrwi a lekarze olewają :( Ja pesymistka obstawiam niestety nowe zrosty ale to na usg niewidoczne i dlatego lekarze tego nie potwierdzą... No nic ja już postanowiłam że jak do stycznia-lutego nic nam nie wyjdzie to nie ma na co czekać i jedziemy do kliniki. Dlatego Ewel trzymam kciuki za Ciebie boś Ty moja nadzieja, że in vitro jest ratunkiem dla mnie i się uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anulka8916 0 Napisano Październik 1, 2014 nadziejka a może to implantacja zarodka? Starałas się ten cykl? Ja jestem 3 dni po owu a mam lekkie kłocia z prawej strony i nie wiem co to...Mam wrażenie czasem że jestem jakaś niedorobiona...bo jak nie urok to sraczka i tak w kółko... Ja jedyne czego się obawiam to cp kolejnej...i to strasznie...jestem w obcym kraju cały czas czekam na ubezpieczenie...póki co bez niego pracy miec nie mogę jakby sie cos stało to musze wracać do Pl w której tez ubezpieczona nie jestem...masakra... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 1, 2014 Anulka chciałbym bardzo ale to mi na implantacje nie wyglądało :( juz przeszło i objawy @ pewnie zaraz będą. Ehhh Staranka były ale w zeszłym cyklu bardziej trafiliśmy przez przypadek w owulacje (bo zeszły cykl mielismy odpuścić) i się nie udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 1, 2014 Anulka chciałbym bardzo ale to mi na implantacje nie wyglądało :( juz przeszło i objawy @ pewnie zaraz będą. Ehhh Staranka były ale w zeszłym cyklu bardziej trafiliśmy przez przypadek w owulacje (bo zeszły cykl mielismy odpuścić) i się nie udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 1, 2014 http://j.gs/4X8y tyle na temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 1, 2014 http://j.gs/4X8y tyle na temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984 Napisano Październik 1, 2014 Dzisiaj poszło wszystko , kochane beta w poniedziałek 82 takze nic juz nie dało się zrobić :( Starania po @ zaczynam od nowa , nie poddam się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisi_82 0 Napisano Październik 1, 2014 Nadziejka, Jak masz silne bóle lub bardzo Cię one niepokoją to tylko lekarz może pomóc.... i to dobry lekarz bo jak sama wiesz nie każdy nadaje się na lekarza, nie każdy pomoże, czy podniesie na duchu. Aniu, Przykro mi że tak się sprawy potoczyły :( Ale dobrze że się nie poddajesz! Mam nadzieję że następnym razem będzie wszystko dobrze! Mimik, Dobrze Ci idzie z tymi ziołami :) w dodatku widać już pierwsze efekty w postaci śluzu płodnego :) Oby tak dalej! Mam nadzieję że niebawem będą jeszcze milsze efekty ziółek czyli ciąża! Ja tradycyjnie biorę oeparol femina i robię okłady borowinowe- właśnie leżę z okładem na brzuchu :) U mnie za ok tydzień będzie owulacja. Może wreszcie doczekam się efektów moich działań! A tak swoją drogą to pragnę zauważyć że dawno się do nas nie odzywały nasze ciężarne koleżanki! Szkoda... bo chyba wszystkie czekamy na wieści od nich :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 2, 2014 Ania walczymy dalej!!! super podejscie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32 Napisano Październik 2, 2014 A mnie dziś brzuch ciągnie na @ :( znane i wredne uczucie :(. Musze się wybrać z tymi moimi bólami do jakiegoś lekarza ale juz pomału mam dość. Pisałam Wam ze ostatnio lekarz z łaską mi robił usg, czułam się jak gówniara, która wyolbrzymia po to aby "naciągnąć" go na usg :( masakra. I to wszystko w luxmedzie gdzie płace abonament i to nie mały. Mówię wam przejechałam się na wielu lekarzach ale ostatnio to już przegięcie :( Ten cały luxmed pomału niczym się nie różni od lekarzy przyjmujacych na nfz. Tyle tylko że gabinet ciut ładniejszy i pani na recepcji milsza. Ale lekarze a szczególnie ginekolodzy tam to nie za dobrzy są i wszystko z łaską robią. Tak sobie myślę ze jakby to była torbiel albo zapalenie to moze ten lekarz by to wykrył co? po usg powiedział ze wszystko wyglada mu ze jest ok... tylko no właśnie pozostaja te cholerne zrosty których na usg nikt nie zobaczy i dlatego czy jest sens szukać teraz lekarza i płacic jak i tak nic nowego się nie dowiem... mąż mówi ze warto iść bo moze jednak ten coś przeoczył... oby nie. ehhh wybaczcie, wyżaliłam się bo dziś mam kiepski humor i ta pogoda :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach