Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

nadziejka fajnie że napisałaś w "kupie" zawsze razniej. Ja tez nie mam jajowodu (prawego) ale drugi tez w zrostach i tez zachodzę z niego w cp :( u mnie w grę wchodzi tylko ivf jesli się nie uda to tyle.Pocieszam się że w razie czego mam już córcię i najwyżej bedzie bez rodzeństwa a kiedyś w przyszłosci opowiem jej całą moją historię że chciałam ale nie mogłam dać jej rodzeństwa. Póki co nie zamierzam się poddawać tylko walczę ( mam do wykorzystania 3 pełne procedury ivf)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelo, Jak już będziesz w ciąży pamiętał kto Ci ją wykrakał ;) Nadzieja, W kupie raźniej. Dobrze zrobiłaś że tu napiasłaś o swojej historii- to pomaga. Poza tym dziewczyny tu są dużym wsparciem, a iwymiana doświadczeń jest przydatna. Przykro mi że Ciebie też spotkało takie przykre doświadcznie. Jak już dziewczyny pisały borowina i oeparol ja też mogę z czystym sumieniem polecić. Tylko na borowinę chyba u Ciebie jeszcze za wcześnie. Musisz piczekać aż Ci się rany ma brzuchu pogoją. Mimik, Co tam u Ciebie? Kiedy przewidujesz możliwość testowania? Dorka, Dzięki wielkie że się odzywasz! Pisz kochana co u Ciebie jak najczęściej bo mnie Twoja pozytywna historia jest mega pokrzepiająca :) A co do płci... Ja jak na tablecie piszę Twój nick to mi automatycznie na "Córka" zmienia :) Może to jakieś prorocze... Wiem że synek się Wam marzy ... A ja życzę żeby dziecko było silne i zdrowe! Bolaceserce, Czekam z niecierpliwością na wieści po hsg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
Sisi, planuje zrobic test za jakies 12 dni, pod koniec mies., jak wrocimy z wakacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimik, Ja planuję testować za tydzień. Czekam z niecierpliwością. Coś dziwnie się czuję od 2 dni, ale nie chcę sobie nic wkręcać. Uznaję że na jakiekolwiek symptomy jeszcze zdecydowanie za wcześniej, ale łatwo nie jest bo... przy poprzedniej ciąży, tej pozamacicznej, po tygodniu od owu zaczęłam podejrzewać, że się udało... Teraz wychodzę z założenia że to przemęczeni bo ostatnio mam istne urwane głowy. Więc czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Witam nową koleżankę, przykro mi że musimy się poznawać w takich okolicznościach. Trzymaj kciuki z twój lewy jajowód. Trzymam kciuki za wszystke testujace koleżanki, i życzę szczęścia :) Ja jutro 7.30 do szpitala odezwę się po nim. Zastanawiam się, nad jednym czy na hsg wyjdzie też, że jajowody nie niepracują mimo że są drożne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Ewel czytałam twoją historie kochana :( A czy ty się nie zastanawiałaś nad usunięciem tego jajowodu/podwiazania? Bo skoro nie raz zawiódł... ehhh ale to cieżka decyzja w sumie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Dziewczyny a wy ile po laparoskopi stosowałyście te plastry, ile odczekać? Zewnętrznie jak strupki poodpadają to jest ok czy dłużej zaczekać? Mi dziś minęły 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka myslałam o podwiazaniu żeby juz nigdy nie brać tabletek anty ale to się wiąże z kolejną (trzecią ) laparo więc to odpada ale jeśli by mi się udało zajść w ciążę to podczas cc pewnie kazałabym to zrobić z drugiej strony tez nie wiem czy to dobry pomysł tak do konca bo mój gin miał przypadek nie tak dawno jak kobieta zaszła w cp w resztce po jajowodzie jak on to powiedział "w kikutku " który jej został po usunięciu tego jajowodu więc nie wiem teraz juz nawet bym się bała chociaż nawet by mi go podwiązali no chyba że byłabym pewna że nie mam żadnych kikutków. Sevilla niechcę Cię martwić mi podczas pierwszej laparo też pousówali zrosty podczas drugiej laparo okazało się że zrosty w tych samych miejscach już były odnowa a nawet wieksze :( bolaceserce trzymam kciuki za Ciebie i jutrzejsze hsg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka, Myślę że uwolnienie zrostów oznacza że je usunęli :) Co do plastrów to ja je używałam. Dwie serie zrobiłam, ale ja nie miałam ran pooperacyjnych. Proponuję poczekać tak min. 2 tygodnie po odpadnięciu wszystkich strupków, poczekać aż miejsce ciecia będzie ładnie, pożądanie zasklepione, nie tylko na samym wierzchu. I na początek kładłabym raczej ciepłe, letnie okłady, bo za gorące chyba na taką ranę nie bedą wskazane. No i obserwuj co czujesz- jak będzie Cię coś niepokoiło, bolało itp. to przerwij okłady. A może masz zaplanowaną w najbliższym czasie wizytę u ginekologa- najlepiej jego zapytać. Boloceserce, Daj znać po badaniu! Trzymam kciuki za badanie i życzę żeby było znośnie, a najlepiej bezboleśnie! Będę jutro z myślami przy Tobie :) Kru, Odezwij się do nas. Ciekawa jestem co u Ciebie? Jak się czujesz? Pozdrawiam wszystkie forumowe kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Dziękuję dobre duszyczki za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona i wszystkie odpowiedzi :) Ewel mi usunęli jajowód tak że nie mam kikutka, dr mówił ze jest wycięty przy macicy i tam w rogu na macicy mam szew więc min 3 miesiące muszę odczekać ze staraniami. Ewel ale przecież Ty zaraz w ciąży będziesz :) Kochana a powiedz mi czy ja bym szanse miała na to rządowe in vitro jak jestem po tej cp ale mam jeden jajowód ponoć dobry? Mimk powiem Ci ze gdyby nie córka to nie wiem jakbym to przeżyła. Sama się sobie trochę dziwie bo nie płakałam w szpitalu z powodu cp a z powodu, ze nie mogę małej przytulić, uspać, dać buziaka. Ja znam osobiscie kilka przypadków ze po 1 cp kobiety rodziły zdrowe, donoszone dzieci więc i Ty będziesz mamą :) Bolaceserce powodzenia!!!!!! Sisi poczekam jeszcze z tymi okładami jak radzicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolacrserce
hejka jestem po hsg, wynik drożne. Opis bede miała w poniedziałek. Z racji tego, że jedziemy na wakacje odbiore go za dwa tygodnie. Ból do przeżycia choć jak by trwał dłuże to chyba bym umarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Bolaceserce a ty to hsg mialaś zalecone po jednej cp? mi dr nie zalecił. ale tak sobie myślę ze skoro mi usunęli przyczynę cp a drugi sprawdzili podczas laparo to chyba to badanie dla mnie najmniejszego sensu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
wiecie dziewczyny czego ja się tylko boję :( ze mi ten lewy jajowód się uszkodzi :( ze na nim porobią się zrosty :( i jak mnie tylko zakłuje czy zaboli z lewej striny to od razu panika. dlatego chciałam tą kuracje borowinką wdrożyć jak najwczesniej się da zeby do zrostów nie dopuscić na tej lewej stronie... głupie to moje myślenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Nadziejka ja miałam 2 CP. Zastawiam się czy to ze wyszły dróżne jest jednoznaczne z tym że działają. Pani doktor mówiła ze mam lewy jajowód dłuższy a prawy szeroki w jednym miejscu. Powiedziała ze to taka budowa, tak jak nos każdy ma inny. Pani doktor jest po 2 CP, 1 poronieniu i ma 2 dzieciątka. Mówiła, że musze się z nią zrównać wiec brakuje mi jednego dzieciątka. Mam próbować naturalnie, mogę juz w tym cyklu. Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków. A badanie poszło raz dwa już jestem w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
No wlaśnie drozne to jedno a np moze się zdarzyć że ruch rzęsek nie działa i jajeczko nie idzie dalej tylko utyka w jajowodzie :( a tego badanie nie sprawdzi niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejka no niestety ruchu i i pracy jajowodów już nie da się sprawdzić czyli zostaje tylko próbowac ja na przykładzie kolejnej cp to sprawdziłam :( co do rządówki to jak masz jeden jajowód ok to nie dadzą ale po co ty o tym myslisz masz jeden zdrowy jajowód to działaj naturalnie !!! i to jak najszybciej kiedy tylko będzie wolno co do hsg w twoim przypadku jak sprawdzili wszystko to nie ma sesnsu robić hsg. bolaceserce to super ze już jesteś po, wiem że ból jest to normalne ale wybólic za to 1500 zł w znieczuleniu to chyba większy ból :) czyli masz już plan działania i nie musisz mysleć o ivf i startuj też kiedy tylko bedziesz mogła teraz masz jajowody przeczyszczone to i szansa jest duża.Ciesze się ze wszystko wyszło ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Dzięki ewel. Zaczne działać naturalnie choć nie mam do tego przekonani ze się uda i ciąża bedzie w macicy. Ale nie mam wyjscia do ivi i tak się nie kwalifikjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolaceserce skoro się nie kwalifikujesz to dobrze czyli nie ma podstaw do tego ze Ci się nie uda naturalnie i musisz działać nie czekaj na nic tylko swojego M wez w ruch i dawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
bolaceserce trzymam kciukiza naturalne staranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Dziewczyny czy wy po laparoskopi miałyście takie kłucia w jajnikach? Ja dzis czuję lewy, wczoraj prawy mnie kłuł... czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Coś forum ucichło :) sama z soba pisze. Pewnie wszystkie się starają dlatego ta cisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie denerwują zdrobnienia!!! ``dzidzię`` kobieto wypowiadasz się przy dorosłych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Gościu swoje wpisy przeczytałam dwukrotnie :) innych też i nigdzie słowa "dzidzie" nie widzę :) chyba fora pomyliłaś :) Dziewczyny hop hop jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
nadziejka, jestem :) pakuje sie wlasnie na urlop :) jutro z Mezem wyjezdzamy na wakacje. Bede do Was zagladala na forum, nie wiem jak z pisaniem, postaram sie :) Mi zaczely sie dni nieplodne przedokresowe- niby za 10 dni moge zrobic test, ale nie sadze zeby sie udalo. Obserwujac sie stwierdzilam, ze mialam cykl bezowulacyjny. Niby 9 dc mialam plodny sluz, ale u mnie to zdecydowanie za wczesnie. Owu mam zwykle 15-16 dc. W tych dniach nie zaobserwowalam, tak jak zwykle, plodnego sluzu, dlatego nie czekam niecierpliwie na test..... Szkoda mi b., bo kazda owulacja dla mnie jest na wage zlota, kazy mies. to szansa na Maluszka. Ale to normalne, ze raz na jakis czas zdazy sie cykl bezowulacyjny, trudno, nic na to nie poradze. Przynajmniej oszczedze sobie nerwowego oczekiwania na test, wariactwa comiesiecznego ;) pzdr, piszcie co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimik- no to udanego urlopu :) ja z rodzinką też ruszam w środę na wypoczynek :) nadziejka temu gościowi chyba chodziło o dzidzie w tytule forum :) ale szkoda zwracać uwagę na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolaceserce, Cieszę się że już jesteś po hsg :) a dodatkowo masz drożne jajowody! Czyli jest szansa na naturalną ciążę :) Dzielna kobieta z Ciebie- z tego co pisałaś godnie zniosłaś trudy badania! Mimik, Nie podawaj się i nie załamuj. Nigdy nie wiadomo czy los jednak Ci nie szykuje niespodzianki, mimo Twoich obaw i wątpliwości dot. owulacji! Życzę miłego wypoczynku :) Nadziejka, Chyba ten gość faktycznie, jak zauważyła Ewel, miał na myśli dzidzię z tutułu forum. Tego nawet nie warto komentować. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussio
Witam Dziewczyny chciałabym dołączyc do was bo mam wrazenie ze nikt z moich bliskich nie jest w stanie mnie zrozumec tak dobrze jak Wy. Moja historia jest krótka choć poplątana. Dwa cykle staran i z początkiem lutego 2014 II piekne kreski ale moje szczęście nie trwało długo bo 3.02 pierwsze USG i od razu podejrzenie cp lub bardzo wczesnej ciązy wewnątrzmacicznej ze wzgledu na moje b. dlugie cykle(ok 42-45 dni). W zaleceniach badanie bety i w razie jakiegoś bólu kontrola u lekarza. Iskierka nadziei była do wieczora nastepnego dnia, silny ból brzucha i izba przyjęć w szpitalu gdyż moja ginka akurat we wtorki nie przyjmuje. W szpitalu pani doktor stwierdziła ze zadnej ciązy nie widzi i mam isc do domu bo pewnie @ przyjdzie(dodam ze 31.01 akurat skonczyla mi sie @ a ze była inna niz zwykle to zrobilam test-pozytywny). dopiero jak jej HCG- 512 pokazałam to zleciła powtórne badanie, wynik 460 i nie widziała podstaw zeby zostawic mnie na obserwacji. zalecenia- kontrola bety za dwa dni- w wyniku spadek do 118, jeszcze w tym samym dniu wizyta u mojej ginki która powiedziała ze to musiało byc jednak samoporonienie b.wczesnej ciazy, Usg już mi nie robiła bo akurat miała popsute kazała tylko bete za tydzien powtórzyć. Tak wiec 12.02 kolejna beta i wzrost do 187, wizyta juz u innego gin. tak sie złożyło ze trafiłam do ordynatora naszego szpitala ktory nie miał zadnych watpliwości ze to cp iod razu pilne skierowanie do szpitala wystawił. nastepnego dnia w szpitalu trafiłam znowu na "uroczą pania doktor" ktora znowu nic nie widziała a juz na pewno zadnej ciązy i dopiero jak zobczyła kto wystawił skierowanie to uznała ze jedak zabieg trzeba zrobic. Wieczorem byłam już po, a rano dowiedziałam sie ze to 100% cp była i usunieto mi tez prawy jajowód bo już sie rozrywał. Na szczęscie zabieg robił ordynator. W walentynki obolała wróciłam do domu a w zaleceniach pół roku przerwy w staraniach i tabletki anty. Została tylko PUSTKA i wielki żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussio
Teraz to tak naprawde jestem na etapie wyboru dobrego gina bo jakos nie mam do nich szczescia a kazdy mowi co innego. Jak po dwóch miesiącach byłam na kontroli u ordynatora( bo te dwie panie juz skresliłam) to zmienił zdanie i powiedział ze od nastepnego cyklu mozemy sie starac na nowo, dodatkowo przepisał Duphaston na wyregulowanie cyklu i dopatrzył sie jak on to powiedział LEKKo polisystycznych jajników. A przyznam szczerze zanim mysleliśmy o dziecku to jakos mi to nie przeszkadzało ze te cykle mam takie długie. GŁUPIA BYŁAM WIEM ale mleko sie juz rozlało. Dziwi mnie tylko fakt ze nie zlecił zadnych badan a na moje sugestie czy moze jakies hormony powinnam zbadac to powiedział ze jak w 3 cykle nie zajde to wtedy badania zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Witaj Jussio. Przykro że kolejna dołącza do grona cp :( . Ja też nie mam szczęścia do lekarzy/szpitali. Wiesz twój dr nie dal skierowania na badania bo się bardzo krótko staracie, chociaż takie podstawowe badania hormonów przy twoich długich cyklach trzeba by zrobić, pobranie krwi przecież nie jest obciążające, nie wiem czemu ci wszyscy lekarze mają taki problem z wystawieniem skierowania na badania.... Znasz może powód cp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussio
Jak większość z nas usłyszałam ze powodem mogą być przebyte infekcje chociaż za zadne skarby nie mogę sobie przypomniec zebym takie przechodziła bo nic mi nigdy nie dolegało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×