Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

Gość AniaO1984
Witam dziewczyny . Troche was ostatnio zaniedbałam , ale postanowilam napisac . Po 2 tyg od zabiegu od usuniecia cp wrócilam do pracy .Jest ok wszyscy pytaja co i jak , pocieszaja zebym sie nie przemęczała itd ..mnie myśle juz o tym wszystkim i juz tak nie płacze , chociaz żal i smutek po kolejnej stracie dziecka jest olbrzymi . Jeszcze mnie boli w miejscu usunietego jajowodu oraz cialo jest nie czułe na dotyk i jestem spuchnieta , troche się zastanawiam ile to bedzie trwało , bol piersi tez jest kłopotliwy ... Nie wiem czy powinnam juz iść na kontrol czy jeszcze poczekać troche , a poza tym moj lekarz (którego miałam zmienić) jest w tym momencie na urlopie. Jak myślicie dziewczyny iść już teraz czy poczekać do nastepnej miesiączki i dopiero wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
Aniu, jestes dopiero 2 tyg po usunieciu c.p. Jest to na tyle swieza sprawa, ze mozesz czuc rozne dziwne zawirowania w organizmie, bol piersci, plamienia itp. Hormon beta hcg spada wolno, zwlaszcza jesli byl wysoki. Mi <5 spadl ok. miesiaca po laparoskopii. Takze nie martw sie, ze dziwnie sie czujesz, to normalne. Proces gojenia ran trwa ok. 3 mies, tak mi lek pow, szwy wewnetrzne rozpuszczaja sie do 80 dni. Na wszystko potrzeba czasu. Ja jestem w fazie poowulacyjnej, mam kiepski nastroj.... Miesiace staran i niepowodzen, c.p., to wszystko dalo mi sie we znaki, jestem przygnebiona i trace nadzieje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Mimik kochanie nie masz prawa tracić nadzei ... a zmiana nastroju bywa u nas na porządku dziennym po takich doświadczeniach. Wypoczywaj dużo i nie myśl o tym wszystkim-ja wiem że jest cięzko nie myśleć -codziennie mam ochote ryczeć w poduszkę i nie wychodzić najlepiej z domu. Musimy być twarde i po to się tu spotykamy , żeby się wspierać!!! Nie trać nadziei -sama mnie tego uczyłaś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja obolałe piersi miałam dotąd aż mi beta całkiem spadła i wydaje mi się że to od tego a za ból piersi podobno odpowiedzialny jest progesteron a jak beta jest jeszcze powyżej 5 to i progesteron też wyższy niż normalnie. Ania a jak Ty podchodzisz do ivf ? jesteś za czy przeciw? bo spokojnie dostałabyś dofinansowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
Aniu, b. Ci dziekuje za cieple slowa, staram sie myslec pozytywnie. Jestem przed okresem, moze stad te slabe samopoczucie...... A jak u Ciebie, jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Mimik ja czuje się ok fizycznie , psychicznie staram sie nie myslec za duzo ... ale wiesz jak to jest , kolejna strata i kolejna pustka w sercu ... szkoda gadac , ale nie ma co się użalać nad soba kochana...zyć trzeba dalej Ewel ja mam piersi wieksze teraz niz w czasie ciązy , nie wiem od czego to zalezy... zapewne hormony daja sie we znaki , zapewne pojde do lekarza po nastepnej miesiączce i wtedy zobaczymy czy wszystko jest ok na usg. Jeżeli chodzi o ivf to jestem za.Każdy ma prawo do szczęścia -a my wszystkie czekamy na to przeciez. Rozmawiałam z lekarzem właśnie dzisiaj i powiedział mi ,że powinniśmy z mężem odsapnąć i odpocząć koło 3 miesięcy i później dopiero zacząć kolejne starania. Dziewczyny a mam pytanko ... kiedy zaczęłyście na nowo współżycie po cp?Ja boję się jeszcze , mąż nie chce mnie do niczego zmuszać ..ale to przecież normalna sprawa,kiedyś trzeba będzie zacząć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
Aniu, ja zaczelam 2 tyg po laparoskopii ale bylo bbbb delikatnie i bbbbb plytko i krotko, tak zeby nic nie uszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Ja jeszcze się boje bo minęły 3tyg po usunieciu jajowodu :( Zobaczymy , jak to się mówi...nic na siłe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
Aniu, nie zmuszaj sie, najwazniejszy jest Twoj komfort psych. Mi cos lek wspominal, ze mozna bezpiecznie po mies od laparoskopii ale tez ostroznie i delikatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Wróciłam do parcy ale jestem bardzo senna i w ogole .. spać mi się chce dosłownie cały czas...Zachowuje się tak jak cały czas byłam w ciązy ...podobno juz deneruje męża tym wszystkim.I jak tu żyć normanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolacrserce
dziewczyny czy któraś z was miała opuźnienie @ po hsg? u mnie dziś 36dc i nadal nic. Nie długo bede testować choć sie boje bo po głowie mi chodz cp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
bolaceserce a ilu dniowe masz cykle? hsg wyszło ci ze ok? jak tak to nie masz się co bać tylko cieszyc i ja trzymam kciuki zeby @ nie przyszła przez najbliższe 8 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Cykle mam różne od 28 do 31 dni choć zdarzają mi się opóźnienia, więc może być różnie. HSG wykazało drożne jajowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
to ja trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Bolacserce super :) moze malenstwo juz rosnie w brzuszku , a ja musze jeszcze poczekać troche , lekarz mówil o 3 miesiacach zabezpieczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Ania kiedy miałaś laparo? Ja na początku lipca więc tez jeszcze czekam... choć tu była jedna dziewczyna co w tym samym cyklu co miała laparo zaszła szczęśliwie w ciąże :) I jej lekarz nie widział zagrozenia w tym... ciekawe jak to jest. Mi np lekarz nie chciał dać zwolnienia kolejnego bo powiedział ze po laparo tydzień wystarczy. wg niego laparo to zabieg mało obciążający... a z kolei ten co mi robił to mówił właśnie o 3 miesiącach zabezpieczania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć ja tez w lipcu miałam laparoskopie i lekarz powiedział że po miesiącu możemy zacząc się starać bo nie ma żadnych przeciwskazań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez po pierwszej @ po laparoskopii dostałam zielone światło oczywiście po kontrolnym usg na którym wyszło ze wszystko jest ok i gin kazał działać bolaceserce ja juz nie pamietam czy po hsg mi się opoznił okres ale ja też trzymam kciuki żeby to była ciąża :) przecież to możliwe ! Dziewczyny oby każdej z nas się udało mieć ten swój maleńki cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
gościu a miałaś usunięty jajowód? byłaś już na kontroli? Mi kazał odczekać 3 miesiące. Ja w zasadzie normalnie funkcjonuję tzn noszę dziecko a waży prawie 13 kg więc jest co nosić, nie oszczędzam się, czasami trochę zaboli ale wyjścia nie mam. Ale ze staraniami się wstrzymujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
Oj tak Ewel obyśmy wszystkie za rok miały już kogo tulić i nosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussio
Boloceserce trzymam kciuki i podziwiam twoja cierpliwosc, ja bym juz na pewno robila test bo zycie w takiej niepewnosci doprowadza czlowieka do szalu i rozne glupie mysli chodza po glowie. Nie zadreczaj sie dluzej tylko testuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaO1984
Nadziejka zabieg usuniecia jajowodu z malenstwem mialam dokladnie 22.07 :( .... okresu jeszcze nie mialam , tyle co skąpe krwawienie po zabiegu .... czytałam , że jedna dziewczyna zaszła - tylko pozazdrościć jej :) Ja starania zapewne zaczne po pierwszej miesiączce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolaceserce
Dziś jedziemy do mojej rodzinki na wieś jak wrócę będę testować. Narazie się wstrzymam, jak jestem w ciąży to nic nie zmieni. Najważniejsze ze nie mam żadanych plamien bo wszystkie wiemy czego to zwiastun. Póki co trzymajcie się ciepło. Wracając jeszcze do starań o ciążę po jakichkolwiek zabiegach na macicy, laparo, łyżeczkowanie to organizm sam się regeneruje i sam określa kiedy jest gotowy. Jak kobieta zachodzi w pierwszym cyklu po zabiegu to znaczy ze organizm się zregenerował. Są to słowa bardzo dobrego fachowca w dziedzinie ginekologii. Z reguły mówi się o przerwie w próbowaniu z uwagi na aspekt psychiczny kobiety. Ja rok temu w maju miałam łyżeczkownie i dostałam zielone światło odrazu z tym że zaszłam dopiero w styczniu 14 i to w CP. Ale było minęło nie wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussio
bolaceserce widze ze humor sie poprawil i o to chodzi. Pozytywne myslenie to polowa sukcesu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila265
nadziejka to ja pisalam jako gosc nie mialam usunietego jajowodu ale wycinali mi jeszcze torbiele, na kontroli byłam lekarz powiedział ze wszystko jest tam w porządku macica nie naruszona i że on nie widzi przeciwskazań, ja sama czuje sie już dosyc dobrze i myśle że od wrzesnia zaczynam starania na nowo, a pierwszy okres dostałam trzy dni po laparoskopii więc myśle że już tam powinno być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po urlopie! Melduję że już wróciłam z wyjazdu, zadowolona, wypoczęta, zrelaksowana, opalona :) Było cudownie i zdecydowanie za krótko, aż wracać się nie chciało! Nie wiem jak ja do pracy pójdę bo mnie błogie lenistwo ogarnęło na tym urlopie :) Pobieżnie zerknęłam na posty pisane po moim wyjeździe, ale muszę je chyba dogłębniej przeczytać bo nie przeswoiłam informacji. Ewel, Ja też nie widzę nic złego w invitro. Każda podchodząca do niego kobieta przeszła co swoje, nacierpiała się (często w ciszy i samotniści) a invitro jest jej jedyną szansą na bycie mamą! Te wszystkie komentarze krytykujące metodę są zupełnie bez sensu i nie ma co się nimi przejmować. Mimik, Głowa do góry! Musimy być silne i nie załamywać się... Sama znam doskonale tą karuzele uczyć i emocji w poszczególnych fazach cyklu przy staraniach, ale trzeba to przetrwać. Ja już nawet fazy inaczej nazywam zgodnie z tym co czuję w poczególnych momentach cyklu... Teraz jestem po owulacji... to moja faza nadziei. Czekam na testowanie :) Ale nie wiem kiedy owu była wiec nie wiem kiedy testować :) Moje cykle trwają różnie po tej cp... Chyba poczekam +/- 2 tygodnie od domniemanej owulacji i zatestuje, bo innego wyjścia nie ma :) Boląceserce, Testuj i pisz co tam wyszło! Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik8
sisi, witamy Cie po urlopie, super ze do Nas wrocilas :) ciesze sie, ze milo Ci minely wakacje, mam nadzieje ze klimat sprzyjal starankom :) Ja jestem teraz na pare dni przed okresem, juz niedlugo do mnie zawita, jak sadze. Piersi obrzmiale i bolesne, brzuch pobolewa.... Jest jak co mies. Czarne mi mysli kraza po glowie, choc staram sie nie poddawac. Ale ostatnio mam zly nastroj. Czekam az wreszcie sie uda..... Tylko ja nie jestem superplodna. Dluugo sie staralam ostatnio, teraz lecie 3ci mies nowych staran i jestem pewna, ze okres nadciaga.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimik, Znam te emocje doskonale. Wiem co czujesz... Każda z nas to wie. Ja poprzednio starałam się 6 cykli i trafiła się cp. A Ty jak długo się starałaś? Nie zamartwiaj się bo w gruncie rzeczy to nic nie da. Ja mam postanowienie że każdy nieudany cykl rekompensuje sobie jakimś prezentem... i kupuję sobie czasem perfumy, torebka, bluzka, czasem funduję sobie jakiś zabieg w spa czy u kosmetyczki :) To takie małe pocieszenie- mi troszkę pomaga. Ciągle czekam na największą nagrodę czyli 2 kreski na teście ciążowym. Może ten Twój kiepski nastrój i pesymizm to jednak objaw ciążowy. Kiedy będziesz mogła zrobić test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka32
sisi ale masz świetny sposób :) chyba też go wypróbuje, a może nie będę musiała :) ehhh wszystko bym dała aby móc być w ciąży i urodzić zdrową dzidzię. w pn mam wizytę kontrolną u gina bo kończy mi się @ po laparo, w sumie ta jest już druga bo pierwszą miałam zaraz po. Trzymajcie kciuki oby wszystko było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka, Wszystkim życzę żeby nie musiały korzystać z mojego sposobu na pocieszenie. Każda z nas, po tym co przeszłyśmy, zasługuje na największą nagrodę czyli na zdrową, fajną i lekką ciążę :D Życzę żebyś nie musiała się pocieszać zakupami. Oczywiście trzymam kciuki żeby na wizycie wszystko było ok! Odezwij się po i napisz co tam gin powiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×