Chcę z kimś pogadać

najpierw kopiesz lezacego a pozniej mowisz,ze mam dla kogo zyc........

ważne bo jeżeli dłużej jesteście ze sobą i każdy osobno to jest to dziecięcy związek z podstawówki i to nie mogło się udać. fajnie jak mama gotuje i pierze, a on mam seks bez dodatkowych kłopotów i jak widać, tylko kiedy jemu się chce. ciekawe czy zrobiliscie coś razem oprócz bycia ze sobą np. przed tv? moja, także byla pewna na 150%;-) a nigdy jej nie zdradziłem. głupi ja, jak to facet:-D

ważne bo jeżeli dłużej jesteście ze sobą i każdy osobno to jest to dziecięcy związek z podstawówki i to nie mogło się udać. fajnie jak mama gotuje i pierze, a on mam seks bez dodatkowych kłopotów i jak widać, tylko kiedy jemu się chce. ciekawe czy zrobiliscie coś razem oprócz bycia ze sobą np. przed tv? moja, także byla pewna na 150%;-) a nigdy jej nie zdradziłem. głupi ja, jak to facet:-D masz dzidzię a ta wspaniałość wymaga wspaniałej matki i napewno nie ojca gnoja.

pewnie Ty mnie nie widzisz, ale ja Ciebie widzę;-) pisz śmiało:-)

...

to do później, może będą nowe okoliczności do rozmów:-)

:-)

nie widzialam nic,czesto sie tak dzieje tutaj?to on mowila o planach, tylko jak dochodzilo cos do czegos to konczylo sie na planach,duzo gadania zero robienia w sumie. ja chcialam robic rozne rzeczy,,mowil ok tak,ale jak byl to nic z tych rzeczy nie robilismy prawie..... tutaj to juz nie o pewnosc chodzi a o fakty,nie da ais etegfo napisac w paru slowach ale ja to po prostu wiem.....troche zyje na tym swiecie

co do ojca to temat nie zwiazany z nim.

tak:-D wy wszystkie wszystko wiecie... Meis co do ojca to temat nie zwiazany z nim i może to lepiej dla jego dzieci, a Twoich wnuków. i nie kopię chyba. że poprosisz, to na szczęście w d*psko;-) u mnie słońce, a u ciebie? podnieś żaluzje;-)

tu jest tak, że jak ktoś jest nie grzeczny to za karę nie widzi postów:-D mają jakiś taki wykrywacz kłamstw;-)

jakos nie mam nastroju do zartow dzis,troche dokopales.no ale czego mozna sie po necie spodziewac....

u mnie snieg na....la ;)

Ty w norwegii? zazdroszczę:-) Przepraszam za tamten wpis. myślę jeżeli pozwolisz tak to chociaż nazwę, więc myślę, że potrzebujesz kogoś, albo właśnie takiego pier d o l n i ę c i a, abyś zaczęła inaczej myśleć niż tylko cierpieć. takie chłopskie myślenie, że mocniejszy ból zastąpi słabsze cierpienie.:-P przepraszam, ale nie żałuję. jak byłbym Twoim bratem już byś miała lanie. za złe myślenie o sobie... i nie zaprzeczaj, nie warto ponownie kłamać. bo posty znikną:-D mówił i obiecywał bo to etap gry wstępnej, abyś uległą byla, wiadomo o co kaman.:-Ddlaczego na planach się kończyło? małymi kroczkami, ale do przodu. jaki jest Twój znak zodiaku?

Mhhh....cztam i czytam. Temat odwieczny, porzucona kobieta.

Dres-baaardzo madre przemyslenia, takie nie całkiem skrojone na mezczyzne.jestem pełna podziwu dla Ciebie

podziwiaj mnie:-D lubię być podziwiany poczekaj złożę dresy... dlatego pewnie zdradzamy no i dla sexu. Meissss?

mysle,ze jesli jest ktos by pogadac to wszystko mozna zniesc nawet ten beznadziejny stan....kop w d*pe w moim przypadku dziala zle... ? mam juz starszego brata ale nigdy mnie nie bil :)a moze powinien? ;) moj znak?oj za wiele chcialbys wiedziec......powiem tak jeden z najbardziej optymistycznych ;) zgaduj a Twoj?

mój to świnia:-) a Twój... ryba?

teraz zakładasz google i...:-D

nie wiem kiedy jest swinia :D szyja mnie boli ;) ryby sa nudne wiec nia nie jestem :P

a ja koń ;)

Dress to człowiek ,ktory jeszcze w tym wszystkim posiada odrobine poczucia humoru....łatwo sie smiac! Jednak nie kazdemu do smiechu. Meis-tez przezywałam jak Ty. Dzis mam to za soba, uwierz-czas leczy rany. Dzis jestem optymistyczna usmiechnieta kobieta, ktora sama sobie wybiera mezczyzn i to nie wg zasady-bylejakie portki, byle tylko były! Szanuj sie dziewczyno, bo tez Ci dołoze!

tylko nie mów, że przebojowy strzelec? jeżeli optymistycznie to może wodniczka? ja uległem, a Ty taką twardą grasz? jaki znak masz?

u mnie kazda kolejna porazka czyt.rozstanie nie wplywa optymistycznie i nie powoduje, ze jestem bardziej usmiechnieta. czas leczy rany ja to wiem najlepiej,,,,,ale nic nie zmienia faktu,ze jest beznadzieja w zyciu gdy nie ma do kogo ust otworzyc.ok mam spokoj wtedy ale i pustke a ja lubie byc wsrod ludzi, ludzia ;) jak jestem sama nic nie ma snesu taka sie urodzilam.mam motywacje do dzialania gdy nie jestem sama.naiwna jestem i tyle.empatii ma duzo szkoda, ze tylko ja a nie ci debile ,ktorych spotykam. dres-nie mowię ;)

empatii mam duzo*mialo byc

...powstawiam sobie

a tak Cię lubiłem;-)otwieraj usta! o, tak. widzisz? można. cafetta potrafiła to i Ty dasz radę.:-D jeszcze raz rozłącz... wargi w górę, a te dolne w dół.

Meis-oczywiscie, samotnosc jest straszna. Tez lubie byc wsrod ludzi...ale nie mozna na siłe nikogo zatrzymac. Pamietaj-gonisz szczescie-ono ucieka, przestaniesz-samo przyjdzie do Ciebie. Moj mąz tez uciekł, jak zwykle to bywa do innej. Podniosłam sie, poznałam wspaniałego faceta...no coz, tez mnie zostawił, ale inaczej-odszedł na zawsze!!! To dopiero 4 miesiace bez Niego , a dla mnie az. Jest ciezko, ale wierze,ze jeszcze.......

Poszedł moj wpis jako gosc, zapomniałam dopisac swoj nick