Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meis

Chcę z kimś pogadać

Polecane posty

Gość Meis
pośmiać* mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
nooo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
nooooo:-D o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
no,co,co? ja, także potrzebuję czasu:-) Ty już wiesz jak to jest z uciekinierami;-) ja mimo, że już w dresach to nie chcę uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
nie wiem jak to jest,,,ta sytuacja nie ejst rozwiazana, jak dla mnie.bo jak mozna zniknac bez slowa wyjasnienia.tylko, ze jest dlugi weekend wiec pojechal z nia gdzies na bank.k...wa a tydzien temu mnie kochal:D i pytalam by szczerze powiedzial czy chce ze mna byc! d*pek klamal w twarz. Ty potrzebujesz czasu?a do czego?mowiles, ze kochasz ale juz nie chcesz ale nie powiedziales dlaczego. skad nie chcesz uciekac?a co tez uciekales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
kocham, ale muszę odejść. odejść, a nie uciekać:-) może coś się stało, że nie daje znaku życia? może... brałeś taką możliwość? Ty wciąż masz... chcesz, aby było inaczej niż podejrzewasz. bardzo zdrowy odruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
miało być...a tam, popraw za mnie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
nie mam,gdybym miala to by zadzwonil.nigdy tak nie bylo by sie nie odzywal.....a zachowanie od dluzszego czasu zastanawialo.zreszta nic nie mowil mi o dlugim weekendzie,a zawsze jak mial przyjechac mowil a teraz nic.na reke mu, ze sie nie odezwalam wiec on tez nie musial sie tlumaczyc i szukac glupich wymowek,mial spokoj i ma go nadal.jutro weekend sie konczy.nie wiem co zrobic?chcialabym by poczul sie zle choc przez chwile....by stawil czola temu co mi zrobil.nic juz nie chce od niego...nie po tym jak mnie ostatnio traktowal,,,czyli jak powietrze.chcialabym by go tez tak samo kopnal w d...e nic sie nie stalo, zlego nic nie bierze ;) eh.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
a dlaczego nie chcesz powiedziec co jest powodem, ze musisz odejsc?bo forum? powiem Ci, ze fajnie ze moge z kims popisac,,,,bo normalnie juz bym zglupiala...tak mi pusto i zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
bo znow wszystko jest takie samo, nie ma celu,,,,nic sie nie dzieje.... :( i deszcz pada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
a może nie taki straszny diabeł jak go malujesz? teraz siedzi na dołku i nie może korzystać z telefonu lub w szpitalu... pfu:-P dziwny ten wasz związek, jak by moja ukochana pozwalała na takie numery (nie wiem jakie Ty tolerowałaś) to pewnie tak samo zachowywał bym się jak Twój;-)men. każdy w związku musi znać swoje granice czy to naturalnie wyznaczone poprzez kulturę osobistą czy werbalnie, drogą dedukcji. chyba Ty bylas za dobra i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
bo forum, bo nie chcę, bo Ona by sobie tego nie życzyła bo... tak;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
nie ma celu. to fakt, dla połówki chce się więcej i więcej za odrobinę uznania w oczach. zakochani czekają na ten wzrok podziękowania wiernie jak psy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
bylam dobra,,bo taka sie urodzilam i albo daje 100% siebie albo nic.nie umiem grac, udawac,robic czegos wbrew sobie.staralam sie,,,, na jakie numery?ze zaczal mnie oklamywac,,,ok wyjasnial dlaczego,,najpierw wierzylam ale pozniej za duzo bylo niescislosci,pozniej zaczal wymyslac rzeczy ktore musi zrobic,,,,robil to nieudolnie,,wiedzialam, ze klamie, myslil sie w zeznaniach,,,doszly dziwne smsy tel. czesto pikal ,wyciszony byl,,no i zaczal miec bardzo malo czasu dla mnie.zreszta ja juz nie chce o tym mowic mam dosc myslenia o tym.po prostu nie wierze ,ze tak sie stalo, ze tak zrobil. on nie chcesz mowic rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
ok* mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
nie ma celu bo nie ma juz nikogo obok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
to ile Ty masz lat? ja Tobie napisałem;-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
który to już raz? który związek, ale poważny, chociaż wy wszystkie traktujecie poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
na ogół cel przychodzi automatycznie po rozpadzie. kobieta Piękniejsza robi się, aby d*pek widział co stracił. więc, może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
za duzo pytan :) mam tyle lat na ile wygladam :P mniej niz on to na pewno haha co do zwiazkow to ktorys tam i sie usmiechnelam jak przeczytalam "wy wszystkie traktujecie powaznie" to juz sobie sam odpowiedziales ;) a tak powaznie nie wiem jak inni ale ja od dawna traktuje powaznie, jesli chcialabym sie pobawic,pograc w cos to nie kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
lubię Cię, tajemnicza babo:-) pytam bo z tego co wpisujesz to każdy Tobie powie, iż to pierwsze oznaki... podejrzeni... gdzie Twa czujność? teraz uważaj! będę jak Twój starszy brat:-D zaboli! nie szanowałaś siebie to i on potraktował Ciebie jak... obudź się! życie ucieka! bo Ci wpie rdo lę;-) siostrzyczko?! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
daj spokoj... czujnosc byla od poczatku gdy cos zaczelo byc inaczej niz zwykle.ale co moglam zrobic?pytalam, tlumaczyl.uwierzylam w to, ze jka nie bedzie kiedys miedzy nami dobrze to pierwsza sie o tym dowiem,nie dowiedzialam sie niczego.bo klamal gdy to mowil,klamal , klamal i klamal.wiedzial, ze nie maialam latwo a mimo to....probowalam zrozumiec.pozniej to juz chyba byla obrona przed myslami, ze to co mi sie wydaje jest prawda. obudz sie?zycie ucieka?a co masz konkretnie na mysli? z czego mam sie budzic? a co do zycia to wiem to nie od dzis.i zabawy mnie nie interesuja.jak chcial pograc to mogl to powiedziec na poczatku. Ty mnie tutaj nie bij bo do sądu pojde ;) tajemnicza? :D no chyba zart,,,raczej duzo napisalam w przeciwienstwie do Ciebie ;) a to czy jestes starszym bratem hmm... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdis7888
meis współczuję, akurat coś wiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdis7888
odpuść sobie go, bo szkoda czasu, nerwow i zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
szanuj siebie?czyli co wedlug Ciebie powinnam robic inaczej ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meis
ja juz sobie odpuscilam.zreszta to nie ma sensu.wiem, ze kogos ma i tyle.i mam nadzieje, ze sie przejedzie,bo ktos kto klamie nigdy nie przetsnaie klamac.pozna znow inna i znow to samo,,,,az do smierci ;)a gdy stanie przed sciana i zostanie sam to moze cos dotrze kiedys....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdis7888
wiec tym bardziej zostaw go w cholere :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdis7888
Dam Ci radę na przyszłość. Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś. przyzwyczaj się - facet to tępy ch* uj i ZAWSZE najbardziej ma Cię w d***e wtedy , kiedy Tobie najbardziej zależy ... ale wróci , każdy pies wraca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdis7888
cholera miało być nie dorosłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×