poszlibyście do roboty za 1000 zł?

?

Ja nie, ale nie mam sytuacji w której bym musiał.

1000 zł jest na pewno więcej niż 0 zł Zależy jakie miałabym wykształcenie i co miałabym za to 1000zł robić. Ponadto potraktowałabym to jako początek, zaczęcie czegoś i szukałabym czegoś bardziej atrakcyjnego.

jak bym pracowała 10 dni w miesiącu za 1000 zł - myślę, że tak

Pytanie od czapy. Do jednej bym poszła a do drugiej nie. Płaca to jeden z czynników, ważny, ale nie jedyny. Jeśli np. byłaby to praca w Bangladeszu, to zarobki 1000 zł miesięcznie wystarczą na luksusowe życie.

przecież wiadomo ze chodzi o Polskę:O wykształcenie wyższe, od dawna nic nie mogę znaleźć i jestem już zdesperowana ale 1000zł:O żeby chociaż 1500...;(

bierz ta robote w polsce nie zarobisz wiecej jako kobieta bez znajomosci ja pracuje za 800zl i musze cicho siedziec:)

za 800? o matko, wspólczuje...ale sama nie będę miała dużo lepiej:O

boże, nie wierzę :( ja pracuję za 1800 netto i jest tu uważane za niezbyt wysoką stawkę, ale 800 zł to już totalny wyzysk :(

ja tak bo moi rodzice nie zyja. Nikt mi nie pomoże. Ale jak ktos nie musi to niech to oleje bo to wyzysk.

gdzie znaleźć pracę za 1800?:P ja niestety nie mam znajomości:(

Nie, nie wiadomo. Nie wiadomo nawet czy chodzi o wypłatę za miesiąc czy za inny okres rozliczeniowy ani w ogóle o jaki rodzaj pracy chodzi (ciężka, lekka, fizyczna, naukowa, specjalistyczna, niebezpieczna, stresująca?), na jaką umowę itp. Ja np. pracowałam jakiś czas za 1000 zł na pół etatu: tak sobie bym powiedziała, bo żyć trzeba za to przez cały miesiąc a nie za pół, ale pracować 4 a 8 godzin to też różnica.

Ja mam prace za 1500 po znajomości W tym wszystkie niedziele do pracy i na zmiany :P

pracuje na pol etatu w markecie:( mialam lepiej zarabialam 1200 ale postawialm sie w pewnej sprawie bylam na urlopie kolezanka byla chora i mnie sciagneli do pracy okazalo sie ze kumpela nie miala l4 i dostala normalna wyplate takie jest zycie w Polsce poprostu lepiej siedziec cicho niz walczyc o sprawiedliwosc:(

no dobrze- praca po 8 godzin-zmianowa, umowa zlecenie, coś w charakterze kelnerki tylko ze stoi się za ladą, parzy kawę, podaje desery itd

przecież za 800 czy 1000 zł nie da się wyżyć :( a jeszcze jak ktoś ma kredyty albo sam wynajmuje mieszkanie to nie ma nawet mowy! :(

8 godzin a w skali miesiąca to ile godzin wychodzi?

ja mam srednio 2700zł natto ale nie chcielibyscie przechodzic tego co ja.....w pracy przechodzę

wiesz, no myslę że 180-200 godzin wyjdzie bo za dużo wolnego mieć nie będę (szczególnie teraz kiedy jest sezon turystyczny)

miałam pracę w której zarabiałam więcej ale zrezygnowałam z niej na rzecz tej, w której jestem. bo nie chciałam przechodzić męczarni...

mam meza wiec tak zle nie jest lepsze 800zl niż 0zl:) kredyt tez mam i dziecko ale trzeba dac rede nie poddawac sie:) bierz ta prace od czegos trzeba zaczac w naszym kraju chodze do pracy 2 razy w tygodniupo 8 a czasem 10 godzin lacznie jakies 80-84godziny miesiecznie...

a co takiego w tej pracy przechodzisz? czym się zajmujesz?

no proszę Cię!!!! za 200 godzin miesięcznie to wychodzi 5 zł za godzinę!!!!!!!!!!!

jestem załamana:( nie mam jeszcze dzieci, ale zaczynam powoli myśleć....a jak tu myslec o czymkolwiek jak praca za tysiaka i to jeszcze na śmieciówce:(

nie no chyba ze mialbym dzieci i byłbym zmuszony .. Dzieci maja wieksze potrzeby niz dorosli i trzeba im kupic zabawke czy czekolade.. JA jestem dorosly i nie mam zadnych potrzeb , a nowe rzeczy raczej mnie irytują niż fascynują

No, to już brzmi inaczej. Słabo - wychodzi ok. 5,50 za godzinę (bo zakładam 40 godzinny tydzień pracy co też nie jest oczywistością). Nie wiem czy bym poszła: gdybym nie miała nic innego a ta praca byłaby na tyle blisko, że dojazdy by mnie nie zrujnowały, to myślę że bym spróbowała.

no wiem ze tak wychodzi dlatego mam doła, ale nie mam znajomości i od dawna nie mogę znaleźć pracy:( jestem w desperacji...

na taką stawkę bym się zgodziła jakby to było 100 godzin miesięcznie max

niestety chcielismy miec demokracje to ja mamy bierz ta robote a sie nie zastanawiaj ciezko jest z robota w dzisiejszych czasach i trzeba brac co daja a nie wybrzydzac....

a skąd jesteś? pewnie z jakiejś miejscowości turystycznej