Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

[rena611 0]

Cos mi nie daje spokoju.Wszystkim Wam dr co wizyte wazy maluszki Moja byla wazona w 30 tyd miala 1550 teraz bylam na wizycie i nawet mi jej nie zwazyl-nie mam pojecia czy dobrze sie rozwija.:( Do tego narazie ma ulozenie posladkowe mam nadzieje ze jeszcze zmieni pozycję .

[Majaaa2014 0]

Rena nie masz się co martwić. Właściwie podczas ciąży powinny być 3 podstawowe usg i niektórzy lekarze tego się trzymają. Ja też nie mam na każdej wizycie tylko tak co trzecią. Ostatnie usg było w 31tc. Teraz idę w czwartek i to będzie 35 tc ale nie wiem czy zrobi mi usg czy tylko badanie, ciśnienie i waga. Liczę na to że zrobi bo jestem ciekawa ile mały waży i czy siedzi głową w dół.

[Gość kaem]

Rena ja tez mialam 3 usg i wszystko dobrze. Aynek glowa w dol. Z reszta jestem w stanie dokladnie powiedziec jak sie uklada bo tak sie rozpycha ;) więc wiecej usg pewnie nie bedzie.. . Dzis zliczylismy z mezem maraton po ikea i innych sklepch.. wydalismy znow kupe pieniedzy.. no ale szafki dokupilismy. I jakirs wieszaki i takie tam.. nir wiecie przypadkiem gdzie mozna kupic szafke na buty? Bo ikea mnie bardzo zawiodla.. nic tam do nas nie pasuje.. Jutro jeszcze czeka nas kolejna wizyta w leroy merlin bo zostalo nam troche podlogi ;) i dobrze to będzie doplyw gotowki ;) . A moj brzuch chyba sie troche opuścił. . Bo staniki luzniejsze aie zrobily i jeszcze czesciej chodze do toalety.. hmmm

[jolecz_ka 0]

rena611 - mnie też usg lekarz robi bbbardzo rzadko, raz nam zrobił po 8 tyg, aż miałam ochotę zmienić lekarza bo o to maleństwo boję się jeszcze bardziej, a chodzimy do niego co 2tyg z uwagi na niewydolną szyjkę :(

[Różka 0]

Rena611 mi mierzył na usg a teraz tylko sprawdza serce, więc ani wagi nie znam ani dzidzi juź nie widziałam. I jeśli jeszcze po 36 tyg bede miala usg to zobacze, jesli nie to juz dopiero za 1,5 miesiąca. Dziewczyny mam dla Was radosną wiadomość! Dzisiaj ostatni dzień listopada!!! Hura!!;) Dzisiaj farbowałam włosy jedną z droższych farb na szczęście więc w miarę sprawnie poszło nakładanie i spłukiwanie. Tylko to pochylanie się nad wanną - tragedia! To już na Święta, chciałam ładnie wyglądać. Jeszcze czeka mnie depilowanie nóg ale dziś już nie miałam siły. Obcięłam za to pazurki u stóp i pojęcia nie mam jak ja to zrobie za miesiąc.. :(

[Majaaa2014 0]

Za tydzień ja też mam zamiar jeszcze włoski sobie zrobić bo potem przy dzidziusiu to nie wiem jak będzie z czasem, a tak mi na ponad 2miesiące starczy. Pazurki też jeszcze przede mną i tak się zastanawiam czy mogę sobie pomalować bo raczej w szpitalu mogą mieć zastrzeżenia. Ja dziś znowu szalałam ze sprzątaniem a teraz już padam. No i wieczór Andrzejkowy zakończymy w łóżku.

[Gość kaem]

a ja dziś znów prasowałam.. ale ciuszki już prawie wszystkie wyprasowane ;) jeszcze zostały mi resztki ciuchów i pieluchy i jakieś prześcieradła i pokrowce na przewijak. aa i śpiworki. ale to dwa prania i dużo mniej prasowania :) więc z końcem listopada skończyłam najgorszą robotę;) . ja na szczęście nie farbuję włosów ;) za to nałogowo maluję paznokcie ;) nie matrwcie się. ja w poprzedniej ciąży (jako, że rodziłam we wrześniu, a to był bardzo ciepły wrzesień..) dzień przed porodem robiłam SAMA pedicure.. miałam iść do salonu.. ale mam tylko jedną zaufaną panią która wtedy akurat była na urlopie.. dałam radę ;) . jej czuję się jak hipopotam...

[Gość gość]

witam wszystkie przyszłe mamusie:) mam pytanie, od rana mam dość silne kłucie z lewej strony macicy(na samym dole). Kiedy leżę ból ustepuje, gorzej kiedy staję. Dodam, że jestem przy końcu 24tygodnia ciąży i nie wiem czy są to niegroźne skurcze czy lepiej udać się do szpitala

[Mały miś 0]

witam się cieplutko:) Jak ja się cieszę, że to już grudzień. Jeszcze tylko miesiąc:) Od kilku dni nasiliły mi się bóle miesiączkowe, może nie nasiliły, co zwiększyły częstotliwość i brzuszek mi twardnieje od czasu do czasu. Nawet się z tego cieszę, że organizm sobie ćwiczy i mam nadzieję dobrze się przygotuje do porodu. Ale wczoraj z dwa razy jak stałam złapał mnie nagle dość silny ból z kłuciem tam na dole, nie mam pojęcia co to, ale przez chwilę nie mogłam się ruszyć. x Ja już ubranka mam poprasowane i poukładane w szufladach, a bałam się, że mi z miesiąc zejdzie z tym prasowaniem. Pozostaje spakować torbę. x Też zamierzam jeszcze zrobić włoski, paznokcie i myślałam tez o rzęsach, żeby je przedłużyć. Może to głupie, ale chyba będę się lepiej czuła w szpitalu i w domku jak się zaczną wycieczki do malutkiej. Jestem z tych kobiet, co bez makijażu nie wychodzą z domu, zwłaszcza oczy lubię mieć podkreślone i tak się zastanawiam, czy sobie nie zafundować tych rzęs tak po 10 grudnia. Paznokcie póki co robię jeszcze sama, ale mam ochotę na wizytę w salonie. Chyba mi brakuje tego, by poczuć się kobieco. Myślę, że u stóp mogą być pomalowane, natomiast u rąk nie powinny być pomalowane. x Ciekawe, czy któraś się rozpakuje w grudniu. x Pomarańczowa odezwij się. Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku.

[miskapyska80 0]

Dziewczyny bardzo was proszę o nie malowanie paznokci u rąk i nog,bo później na sali przedporodowej albo na patologii ciazy śmierdzi tylko zmywaczem i są ciagle są dyskusje czemu trzeba zmywać i co komu to przeszkadza podobno na podstawie płytki paznokciowej coś tam się sprawdza,wiec muszą być bez żadnego lakieru,który moze lekarzy zmylić. wezcie to pod uwage ze tu stres,ból i skurcze,a tu musicie się wyginać żeby zmyć lakier z paznokci u nog.

[MamaPysia 0]

Dzień dobry Dwupaczki :) ja caly czas mam te bòle i kłucia,ktòre odczuwacie i na razie malutka siedzi w brzuszku. lekarz mowil,ze to normalne. kazal lezec i nie forsowac sie. Wczoraj przywiozlam lozeczko od kolezanki i jutro jak mąż bedzie mial wolne bedzie skladal. nie moge sie doczekac :) milutkiego dzionka :)

[madzias07 0]

kawusia1 no podobno mam małą już bardzo nisko, ale nie umiem tak spać z czymś pod pupą, bo z kolei pod mostkiem mnie zatyka, nie umiem się ułozyć... ... Ja ide do fryzjera 7 grudnia na totalną metamorfozę z długości, bo zawsze nosiłam długie, a teraz nie będzie zbytnio czasu na mycie głowy 30 min ;/ Paznokcie też robię sama i nie planuję malować do szpitala. Choć cięzko będzie sie powstrzymać ;)

[pomaranczowa1 0]

U mnie jak na razie wszystko ok. Wody przestały się sączyć. Co tydzień muszę robić morfologie i crp czy nie wdała mi się infekcja. Niestety w tamtym tyg wyniki już były przy tej złej granicy.. więc spodziewam się, że w tym tyg mimo wszystko mogę wylądować w szpitalu ;/ ogólnie z tego względu, że mała ułożona jest miednicowo mam ustalony termin cc na 27 grudnia. Dlatego, że wtedy mój lekarz prowadzący ma dyżur. A do niego mam zaufanie.. U mnie też występują bóle jak na okres i do tego częste kłucie tam w środku. U mnie to prawdopodobnie przez szew. :/ Jeżeli chodzi o paznokcie nie wolno jest mieć pomalowanych ani u rąk ani u stóp. Lekarze sprawdzają paznokcie czy nie zmieniają barwy.

[rena611 0]

Czesc dziewczyny i dzieki za odpowiedzi troszeczke sie uspokoilam.Ja dzis bardzo zmeczona jestem wlasnie zjadlam obiadek i sie wyleguje.Milej niedzieli zycze.

[Różka 0]

Hej! Ja u nóg już. mam zmyte od miesiąca jakoś, może dwóch, u rąk jeszcze delikatnie maluje bo uwielbiam lakier na pazurkach! Co do szpitala to jak najbardziej trzeba zmyć. Nie mam najmniejszego zamiaru ryzykować życia dla czerwonych pazurków. Zresztą porodówka to nie rewia mody, nie chodzi żeby wyglądać zarąbiście ale o to by na własnych nogach ze zdrowym dzieckiem z niej wyjść. Chociaż zadziwie Was od 15 r.ż. nie miałam własnych pazurków u stóp, zawsze jakiś lakier na nich był:) Gdybym miała z nie pomalowanym pazurem wyjść na dwór czułabym się gorzej niż bez majtek:) Byłam dzisiaj w centrum po zabawki na gwiazdkę i inne. Masakra! Ceny jak z kosmosu, większość dwa razy droższa niż na allegro. Także w tym roku kupuje na allegro wszystko. Zresztą zakupy już nie dla mnie. Nachodziłam się, pęcherz doskwierał, tempo żółwie, zgięta w pół co i raz, łypie w kręgosłupie. Dziękuje bardzo. Dojazd do pracy jeszcze przeżyje, ale jakiekolwiek inne wyprawy zdecydowanie odpadają:(

[Gość karla4]

dziewczyny czy któraś ma w domu ogrzewanie gazowe, albo jakiegoś faceta który się na tym zna? Błagam o pomoc, mąż wjechał, ma wyłączony telefon. 3h temu był u mnie kolega zamontować lampę i poprosił żebym wyłączyła korki. Wyłączyłam, a jak włączyłam tak piec gazowy przestał grzać kaloryfery. Są lodowate, piec się odpala normalnie ale nie grzeje wody w kaloryferach.Nie wiem co robić, już mam 16C. Błagam jak macie kogoś kto ma o tym jakieś pojęcie zapytajcie co mam zrobić.

[Gość gość]

wez zpbacz czy na piecu nie pali sie Tobie jakas czerwona dioda.U mnie czesto tak jest ze przestaje grzac zaswieca sie czerwona dioda i musze wtedy tam pstryknac guziczek zeby zaskoczył

[Gość karla4]

niestety nie pomogło

[miskapyska80 0]

Karla u mojego Taty jest też piec gazowy ale stary ma z 10 lat, i jak tak wieje to czasem świeczka gaśnie i piec się włącza ale nie grzeje, trzeba taki guziczek przytrzymać i zapałką zapalić płomień, nie wiem czy to coś c***omoże. Albo szukać instukcji do pieca. niestety nie znam żadnego fachowca, do naszego staruszka tata sprowadza fachowca z innej miejscowości. Mam nadzieje, że dałaś już radę albo mąż włączył telefon.

[Gość kaem]

Czesc. Ja dzis znow w mieszkaniu. Juz mam serdecznie dosc.. wszystkiego.. juz chce sie przeprowadzic... kurcze nooo... i brzuch mi mega przeszkadza :( Nie dobry dzien :( . Karla udalo sie wlaczyc piec?? . . Ja oczywiscie tez nie zamierzam rodzic z lakierem na paznokciach :) u rak oczywiscie. U stop nie chodze w klapkach i nie chce mi sie gimnastykowac.. A wlasnie pomalowalam na granatowo lapki . Chociaz nastroj sie nie poprawil. Nie lubie zimy.. jak nie moge jechac na narty. :(

[abyssa88 0]

hej ja od czwartku zdycham i moje samopoczucie jest na dnie. z każdym ruchem malego wszystko mnie boli. jak czytam ile wasze dzieci ważą to wydaje mi się że mój synekto olbrzym...34tc a mały ponad 2900... x co do obniżaniasię brzucha to to jest bardzo indywidualna sprawa. w ciąży z córką na dwa dni przed porodem brzuch miałam bardzo wysoko i szyjkę 4cm. w dniu porodu nic kompletnie nie wskazywało na poród a jeszcze rano miałam robione usg. a teraz jest całkowicie inaczej, brzuch mam już niżej, okropnie uciska na pęcherze, szyjka skrócona do 1cm więc róznie to bywa x ja mam nadzieję że się nie rozpakuję jeszcze i zdążę też skoczyć do fryzjera i na pedicure ale też nie planuję malować paznokci, chyba że jak sie nic nie wydarzy to sama na święta sobie pomauję od rąk, chociaż ja nie lubię pomalowanych paznokciu u rąk.

[Bernia 0]

sprzedam dużą pakę ubranek dla chłopca http://allegro.pl/super-paka-ubranek-dla-chlopca-ok-80szt-kombinezon-i3762516688.html

[kawusia1 0]

Witam Was w dziś rozpoczętym 36 tc., który jest ostatnim leżącym tygodniem ostatniego półrocza. :) Szkoda tylko, że zbliża się czas przedświąteczny i wypadałoby gruntownie posprzątać dom (nadrobić zaległości). Brzuch mam bardzo nisko, prawdę powiedziawszy wątpię, że dotrwam do stycznia. Pieluszek nie mam nadal. Muszę się sama chyba po nie wybrać. Jutro wizyta i gin. Pewnie będzie kazał powoli odstawić magnez i no-spę. Chciałabym wytrwać do 38 tc. Ale i tak jest już dobrze. Pierwszego syna urodziłam w 36 tc. Widzę, że u Was też nerwowa atmosfera. Karla mam nadzieję, że piec udało się uruchomić. Z tego co pamiętam to nie zdejmowałam skarpet na porodówce ( rodziłam 30 grudnia i 2 stycznia), było mi w stopy zimno, nikt nie chciał oglądać paznokci, może bardziej zwracają uwagę na te u dłoni. abyssa88 mój syn urodził się w 36 tc z wagą 3200, wydaje mi się, że w 34 mógł mieć wagę podobną do Twojego "Maleństwa". Drugi syn urodzony w 39 tc, miał 4200. Może wielkość Maleństwa wpływa na szyjkę, która ma większy nacisk. Trzymajcie się cieplutko.

[madzias07 0]

Moje zakupy świąteczne też przebiegają pod znakiem allegro, jest mi wygodniej siedzieć w domu i przyjmować kuriera niż się odbijać od ludzi w centrach handlowych ;) Ostatnio byłam z mężem w Obi to mnie woził już w koszu na zakupy ;) U mnie też 36 tydz.

[hanja 0]

Witam, po dłuższej nieobecności. Remont pokoju zakończony, łóżeczko z wyposażeniem zakupione, stoi w pokoju do złożenia, zostało mnie do kupienia jeszcze parę drobiazgów i jeden duży - wózek. ..... Dzisiaj w wlkp. piękna pogoda, więc zabrałam się od rana za pranie, ale mi się tych rzeczy nazbierało, a prasować to chyba z tydzień będę ;) ...... Co do malowania paznokci, to faktycznie na porodówce nie można mieć szczególnie u nóg pomalowanych, nam położna mówiła, że jak jest zatrucie, to paznokcie robią się sine. ..... Ja też odczuwam gorsze samopoczucie od zeszłego tygodnia, cały czas bym leżała lub spała, na nic nie mam siły, a jak coś robię to bardzo szybko się męczę. A najgorsza była dzisiejsza noc, normalnie cały brzuch mnie bolał i robił się twardy, najbardziej jak przewracałam się z boku na bok. Chyba organizm ćwiczy już do porodu. .... Także u mnie od piątku rozpoczęty 36 tydzień, to już z górki nam mamuśki zostało, ciekawe, która pierwsza na porodówkę pojedzie. Ja wizytę mam w czwartek i będę miała robiony wymaz na paciorkowca, a dzień wcześniej mam zrobić ktg w szpitalu. Ależ jestem ciekawa ile mój maluszek waży, pewnie też ok 3 kg.

[Gość karla4]

u mnie nadal dramat. Znalazłam fachowca wczoraj dłubał przy piecu od 20 do 22.30, dziś znowu tam grzebie od 13, końca nie widać. Ogrzewanie nie działa, zamarzam. Nie chcę nawet wiedzieć jaki dostanę od niego rachunek. Mam tylko nadzieję, ze uda się naprawić :( A było już tak pięknie, mebelki poskręcane, lampa zamontowana, ubranka poprasowane...

[kawusia1 0]

Kurcze Karla to nieciekawie. Mam nadzieję, że fachowiec wie co robi. Trzymaj się cieplutko i nie denerwuj.

[jolecz_ka 0]

karla4 - faktycznie nie ciekawie i tak myślę, że już powinnaś go odprawić, zapłacić za fatygę bo może niezłą kwotę wymyślić :( A z tego wychodzi, że gra na zwłokę i się nie zna :( Poszukaj innego gościa

[Gość mmmm25]

dziewczyny powiedzcie mi co to może być...jestem w 33 tygodniu, ciąża przebiega prawidłowo nie mam rozwarcia przy macicy ani skróconej szyjki, czasem mam skurcze przepowiadające ale lekarz mówi że to normalne. Za to wczoraj i dzisiaj mam jakieś kłucie w okolicach pępka, boli jak głębiej nabiorę powietrza lub jak wstaje czy siadam, takie uczucie kłucia od środka. czy któraś ma podobnie?

[hanja 0]

karla4 - ty bidulko, tylko nam się nie przezięb, a ten fachowiec to chyba nie najlepszy, że tak długo dziubie. Trzymam kciuki za szybki powrót ciepełka do twojego domku. ...... mmmm25 - ja nie pomogę bo kłucia przy pępku nie miałam, ale ostatnio jak mi brzuszek bardziej rośnie to w jego okolicy odczuwam taki dyskomfort, mocne napięcie skóry, trochę poboli, ale nie jest uciążliwe, staram się często smarować kremem.