Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrrrrau

OD DZIŚ-02.06 STARTUJE ODCHUDZANIE! kto chętny może się przyłączyć :)

Polecane posty

Ja jadę prawdopodobnie na wczasy w sierpniu więc fajnie byłoby się trochę odchudzić :) Zresztą chciałabym schudnąć po prostu raz a porządnie i już na zawsze. Najgorsze u mnie są takie fale, potrafię być szczupła pół roku i znowu gruba i tak w kółko. Niestety z każdym jojo jestem coraz grubsza, a to już mi się nie podoba. Czas żebym zeszczuplała i utrzymała wagę :) Dzisiaj dzień bardzo udany , zgłodniałam dopiero teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khaleesi25
Truskaweczka, widzę, że robisz się głodna o tej samej porze co ja. czasem to nawet o głód nie chodzi, ale o relaksik z piwkiem, pizzą czy czymś do chrupania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Khaleesi najgorszy jest właśnie ten nawyk wieczornego jedzenia:) Mój mężul często je w nocy i przez niego się tak nauczyłam podjadać. Tak samo nie wiem jak będę oglądać filmy, zazwyczaj był popcorn / czipsy / piwko. W sumie piwo samo w sobie nie ma dużo kcal, ale potem chce mi się jeść jeszcze bardziej niż zwykle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khaleesi25
To ja mam to samo z moim tyle, że on może jeść co chce. Teraz do filmu zamiast podjadać powinnyśmy brzuszki albo rowerek robić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak mój, wagę trzyma taką samą od kilku lat ( czytaj jest szczupły) , bardzo często je czipsy , do kanapek zawsze jakiś sos, tyle że nie przepada za alkoholem, ja za to uwielbiam białe wino najlepiej półsłodkie , niestety teraz będę pić tylko w ramach jakiegoś świętowania i to nie prędko, a co do ćwiczeń i filmu to pomysł super, szczególnie jak się patrzy na te "wylaszczone" aktorki :) Motywacja wzrasta :) Swoją drogą Khaleese w grze o tron jest piękna ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marviii witaj ja mam zamiar jeść przez 3 dni sama kaszę (jaglana, jęczmienna, gryczana ) jaką lubisz ważne żeby była robiona na ciepło. potem można dołaczyć warzywa i tyle. dużo wody nie powinno się pić kawy, można ją stosować od 5 do 10 dni podobno jest super, moja koleżanka kiedyś jadła kasze cera zrobiła jej się taka ładna że nie wiem widać była że skóra się oczyszcza , i przy okazji schudła chyba 6 kg , od jutra wcinam kaszę ktoś się dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim, jak tam samopoczucie? . Ja jestem na pozytywnie zaczynam jaglankę z wagą 75,8 kg zobaczymy po tygodniu. w sumie to bardziej chodzi mi o to żeby się oczyścić z tych wszystkich smieci które mi pozostały po moim niezdrowym jedzeniu, dziekuje jeszcze raz że tyle tu piszecie jakby nie to że czytam wasze wpisy to na 100 procent już nic by nie było z mojego odchudzania. może ktoś się do mnie dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna dietowiczka
witam dziewczyny Wczoraj do domu dotralam ok 19.00 - wiec z mojego jedzenia o 16.00 wyszły nici bo żesmy z kolezanką i dzieciakami najpierw uderzyly na chinczyka - w fajne tanie ubrania żesmy same sie zaopatrzyly i dziewczynom od razu tez cos skapła potem plac zabaw wiec niestety obiadu ani nawet kolacji juz nie jadlam tylko pol arbuza:). Nawet nie ruszylo mnie jedzonko corci ale to chyba dużo od nastawienia zalezy - ja teraz jak glupia chce zobaczyc te 5 wiec nawet nie czuje potrzeby czegos przekąszenia jak to zazwyczaj bywało. Waga rano 60,2kg. Wiec na pewno 5 tuz tuz. rano zjadlam bułke z ziarnami z biedronki z pastą z makreli i 2 pomidory bedzie jeszcze kiwi jogurt naturalny z dodatkami ale żadne musli tylko otreby siemie migdaly wiorki kokosowe slonecznik skrzydelka pieczone i salata z rzodkiewką i jogurtem. Trzymajmy sie wyznaczonych celow a sukces czai sie tuz tuz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam się zważyć dopiero w poniedziałek, ale nie mam silnej woli i po prostu muszę co rano wejść na wagę... Jest 61,8. Ale podchodzę do tego ze spokojem, bo wiem, że ten początkowy spadek to woda itp. Choć z drugiej strony... wczoraj spaliłam trochę kalorii. :) Zaraz zabieram się za jakieś śniadanko, potem sprzątanie. Nie mam pomysłu na obiad... Mój chłopak waży 78 kilo przy wzroście 187 cm... A zdarzało się, że ważył i 74. Niezależnie od tego ile je... Chociaż dobra, zdarzało mi się jeść więcej. :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Wy czekacie na 6 i 5 z przodu, a ja na 7... Ale mam nadzieje, że za kilka tygodni też już będę czekać na te niższe cyferki ;) Ja dziś wyjątkowo ćwiczenia zrobiłam rano, ze względu na to wieczorne wyjście. Dzięki Marviii za słowa otuchy :) W przyszłym tygodniu chyba trochę pokopiuję Wasze pomysły na różne dania, bo bardzo apetycznie wszystko brzmi. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcebycfit, ja też codziennie wchodzę na wagę.... na dodatek nie tylko rano, ale też wieczorem... A podobno najlepiej ważyć się raz na tydzień. Muszę zacząć się do tego stosować, chociaż chyba trudne to będzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna dietowiczka
chcebycfit- ja podobnie jak frankowska waże sie rano i wieczorem - mi to nie przeszkadza wrecz motywuje. Frankowska - niewazne na jaka cyferke czekamy ważne ze cos w tym kierunku robimy zeby te cyferki sie zmienialy- oczywiscie w dól:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki! wyplodzilam Wam posta, a on sie nie dodal.... pisze z komorki, bo juz wrocilam do pracy wiec moze przez to... Ania pomysl z kasza fajny, tylko ze nie wiem jakbym sobie poradzila w pracy z odgrzewaniem jej... ale czekam na relacje i kibicuje Ci mocno:-) Dziewczyny dzis waga pokazala 69,7 huuuuraaaaa! mysle ze smialo mozna powiedziec ze waze szescdziesiatkilka:-D hahaha;-) Obecna dietowiczko mysle ze jutro ujrzysz wymarzona 5-ke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna dietowiczka
marvi ale mnie rozbawiłas - czyli jak zobacze 59,9kg to bede mowic ze waże pięćdziesiątkilka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marviii - gratulacje!!!! :)) Ja dziewczyny czekam na 5 z przodu i szczerze mam nadzieję, że zobaczę ją w przeciągu tygodnia... Jak dwóch to też będzie dobrze. :)) Kilka miesięcy temu już dobiłam do 5, ale zaczęłam znów się objadać i 4 kg wróciły. obecna dietowiczka, frankowska - w sumie nic w tym złego ważyć się co rano... Z drugiej strony jak widzimy chociaż te 0,1 w dół to już serducho się raduje... A jak waga stoi lub idzie w górę to jest podwójna motywacja, żeby się postarać! :) Mogę nie jeść i ćwiczyć, ale, niestety, ciekawość zawsze bierze u mnie górę i wchodzę na wagę... :) Na szczęście tylko z rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam twaróg lekki i kromkę ciemnego chlebka z pomidorkiem i rzodkiewką, pyszności !! Teraz biorę się za sprzątanie :) Też bym chciała ujrzeć 7 z przodu, nawet nie wiem ile dokładnie ważę , ale to już jutro rano się dowiem :) Niestety w mojej wadze wysiadły baterie, więc wpadnę do mamy jutro i sprawdzę co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna dietowiczka
pozwolilam se na loda big milka w czekoladzie - kurcze bardzo je lubie - juz mowilam że bede je jesc tylko w niedziele ale jak jedna z działu idzie po lody i wszystkie kupują to ja tez. Ale wczoraj nie jadlam:). Przez caly chyba maj nie tknełam ale jak juz raz sprobowalam to patrze prawie codzien - no ale chyba nie wplywa za bardzo na wage bo jednak spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskaweczka80 ... mi się wydaje, że jakby nawet przekąsić codziennie coś słodkiego (oczywiście dla przykładu 3 kostki czekolady a nie np. całą tabliczkę) to nic strasznego się nie dzieje, a człowiek ulży swoim słabościom. Z drugiej strony... człowiek zawsze chce więcej, dlatego chcę się postarać przynajmniej przez 2 tyg nie tknąć słodyczy, jeśli już to właśnie loda... Słyszałam, że mniej tuczą, ile w tym prawdy, nie wiem. Ja już po półgodzinnym spacerze na rolkach! :) Jeszcze tylko wyjąć ciuchy z oralki i naczynia ze zmywarki i pójdę zrobić sobie coś na obiadek. Jadę na zakupki dlatego dziś obiadek o 13. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khaleesi25
Cześć dziewczyny:D Chce byc fit, Twoje "ciuchy z ORALKI" (wiem,że miało być pralki) od razu nasunęły mi na myśl...;) Głodnemu chleb na myśli- mam okres:) Wy tu się od ważenia nie możecie powstrzymać, a ja mam opory przed stanięciem na wadze i przekładam ważenie z dzisiaj na niedzielę. Będzie dokładnie tydzień mojej diety. Mnie spadki też motywują, ale jeżeli zobaczę, że nic nie schudłam, albo prawie nic, to będę chodzić jak struta i może się objem na zasadzie, skoro i tak nie chudnę, to co mi tam. A tak przynajmniej chodzę zadowolona, bo zdrowo się odżywiam, ćwiczę, czuję się lżej i nie chce sobie tego psuć. Dzisiejsze menu: - jajecznica z 1 jajka i dwóch białek + plasterek szynki + połówka grahamki - kawałek arbuza - ryba pieczona + sałata - czereśnie Wieczorem umówiłam się z koleżanką na długi spacer, więc przynajmniej nie będzie okazji myśleć o jedzeniu:) Żadnej imprezy w ten weekend nie mam w planie. Ewentualnie jakieś spotkanie jutro w większym gronie, ale nic gdzie ciężko byłoby mi się powstrzymać od dietowania.Chyba że obiad u teściowej będzie- wtedy będzie bardzo pod górkę, bo i wciskanie pierwszego dania i ciasto obowiązkowo trzeba spróbować. Jak ja nie lubię wciskania jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jaka u mnie dzisiaj piekna pogoda!! slonce grzeje i jest bosko!! tez mam taka ochote na loda ze szok;-) chcebycfit, tak jak mowisz kazde 10 dag mniej, cieszy bardzo! a ja jak np.sie wazylam co tydzien i liczylam ze bedzie kilo mniej to czesto bylam zawiedzona jesli nic nie drgnelo...tak wiec mnie najbardziej mobilizuje codzienne wazenie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Khaleesi25
U mnie też prześlicznie:) Oby cały weekend tak wyglądał. Sprzątam, czekam na mojego i jedziemy na weekend nad morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Khaleesis - ale mnie rozbawiłaś :) ja też mam teraz okres :P U mnie tez prześlicznie się zrobiło, w końcu, bo od kilku dni było zimno i wiało... A wyszłam na rolki w polarze i tak się spociłam. Ale w sumie to ponoć tez jest sposób, bardziej się człowiek poci. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha ja właśnie dzisiaj dostałam okres, jak na zawołanie :) No to jutrzejsze ważenie pewnie będzie mniej efektywne, wiadomo jak to z okresem jest, no ale trudno, zważyć się muszę bo nie wiem nawet ile ważę, co wcale nie jest dobre :) Zaraz sobie zjem brokuł z jajkiem i poleję to jogurtem naturalnym :) Ja też póki co nie jem żadnych słodyczy, nawet mnie do nich nie ciągnie. U mnie najgorzej jest ze słonym- czipsy, orzeszki, pizza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier*ole, dziewczyny, chyba nie dam rady :c wczoraj mama kupiła krówki, zjadłam ich chyba z 8, dziś podobnie... chciałam to zwymiotować, ale jakoś nie dałam rady... najgorsze, że te najtrudniejsze 3 dni miałam za sob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) przepraszam że nie odzywam się ale trochr mnie egzaminy pochłonęły :/ dzisiaj 2 przedmioty już za mną (jeden na zal a z drugiego dostałam 5) został jeszcze jeden na który za chwile zmykam :) a potem wakacje az do połowy wrzesnia :D dietki dalej się trzymam! żadnego grzechu nie popełniłam hehe jutro ważenie jestem ciekawa co pokażą cyfry :) w sumie na jakiś mega cud nie liczę :) co do dzisiejszego menu: - 2 kanapki z jajkiem (1 bułka grahamka) - 2 kanapki z serem (1 bułka graamka) - duży jogurt owocowy na razie to tyle, nie mam czasu na jedzenie bo cay czas siedze w książkach i powtarzam przed tym ostatnim zaliczeniem :P miłego popołudnia wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrrrrrau - nawet nie waz się poddawac! za kare 30 brzuszków i 30 przysiadów zrób i po sprawie i dalej trzymaj diete :) 3maj się w postanowieniu! damy rade razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie wnerwia ta kafeteria!! już drugi raz płodzę tekst, który się nie dodaje... Mrrrrau weź się w garść kobieto!!! nikt nie mówił, że będzie lekko! każdemu zdarzają się wpadki;-) dzisiaj nie zjesz kolacji i będzie git;-) ogarnij się i wracaj na dietkę:-) Lexiia gratulacje za zdane egzaminy i wirtualne kopaski na szczęście żebyś następny zdała śpiewająco;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumowanie dnia: -mleko z musli -3 kawałki białego chleba z twarogiem i pomidorem -bigos z mala ilością ziemniaków no i przyznaje się bez bicia!!!!! w związku z tym, że w pracy zjadłam tylko te 3 kawałki chleba, pozwoliłam sobie na małe szaleństwo i zjadłam 2 malusie rożki z biedronki adwokatowe (mniam) ;-) mam nadzieję, że w d...e nie pójdą:-D trzymajcie się dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce się dołączyć! Ja odchudzam się ćwicząc joge. Zakupiłam już wszystko na www.jogastyle.pl i startuje zaopatrzona w płytę i extra matę. Co do maty nawet jak na nią patrze chce mi się ćwiczyć. Chciałabym się pozbyć tak z 4-5kg. w końcu idzie lato trzeba jakoś wyglądać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×