Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mon cheri

Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Polecane posty

Gość Zuza917
Pati kciuki zacisniete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati nie każ nam dłużej czekać daj znać.Trzymam kciuki:) W sumie trzymam za każdą w Was .Trzymajcie sie dziewczęta Pozdrawiam Kwaśna Mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati10
Tak jak czułam; beta poniżej 0,1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słów :( Nie tego się spodziewałam.Mocno przytulam Mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati....Nie wiem co napisać...szczerze współczuję...bądź silna, masz obok wspaniałą, kochająca osobę, swojego męża, wspierajcie się w tym trudnym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oh, Pati tak im przykro:-) Megi73 X Robiłaś dzisiaj betę ? Megi73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati10 :-( Co czułas, że piszesz że jest tak jak myslalas? Teraz, mimo bólu zbieraj się szybko z porażki i zaczynaj kolejną procedurę. W Gync są na razie pieniądze dla tych którzy są zakwalifikowani do programu, a Ty nie musisz czekać trzech miesięcy kiedy to PIS może zdążyć zamieszać. Wykorzystaj swoją szansę do końca!!! Trzymaj się Kochana! Tujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,że do końca, cała na przód przez sztorm do brzegu.Padłeś, powstań i walcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Megi, robiłam betę dzisiaj, tj. 11dpt Tujko piątego dnia po transferze powiedziałam mężowi, że nic z tego nie będzie, czułam, że się nie udało, po prostu nie czułam "tego ciążowego stanu"; nie umiem tego wytłumaczyć. Bardzo bym chciała od razu zacząć stymulację, ale niestety musimy zrobić co najmniej 3-mies.przerwę, bo mąż bierze metotreksat na stawy. Przeraża mnie to, bo nie wiem jak mąż poradzi sobie z bólem i bardzo żałuję, że nie pomyślałam żeby przed leczeniem mąż oddał nasienie do zamrożenia :-( Za miesiąc podjedziemy do kliniki żeby ustalić ewentualny dalszy plan działania, przede wszystkim po odczekaniu tych 3 mies. chcemy zrobić badanie fragmentacji plemników, mężowi nikt nigdy tego nie zaproponował, a już naprawdę nie mam innych pomysłów i mam nadzieję, że za te kilka miesięcy będzie nam dane wykorzystać jeszcze swoje szanse z rządówki, bo na prywatne podejścia nas niestety nie stać, a pisiore nie wiadomo co wymyślą. Tujka jak teraz nam się znowu nie udało to pomyślałam o Tobie i pytam siebie co z nami jest nie tak? Niby zdrowe, niby za każdym razem powinna być ciąża, a jednak jest inaczej. Masakra. Gdzie do jasnej cholery tkwi przyczyna??? Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbys była zdrowa i mąż zdrowy to byście mieli dzieci... proste. Jakaś przyczyna niepłodności jest. Nie dziwię sie, że politycy pis nie chca refundacji in vitro bo to wywalanie kasy w błoto. Do menopauzy sie chcesz zapladniac..? Ok, ale za swoją kasę. Takie uporczywe starania są żałosne. Program rządowy kończy sie w czerwca i jestem pewna, ze refundacji nie bedzie. Zebala podpisal, ale bez zakontraktowania i po korekcie budżetu bedzie sobie mogl tym rozporządzeniem d**e wytrzeć. Nie wiem po co ta szopka medialna, skoro pis zapowiada zniesienie refundacji i moze to zrobic, oby!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNY
Ile masz lat, jakie amh, fsh, afc itd? Robilas biopsje embrionow? Mam kontakt ze specjalistami w Nowym Jorku, moge popytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z 22.53 bardzo Ci dziękuję za uwagi, jednocześnie mam szczerą nadzieję, że los odwdzięczy ci się w przyszłości tym samym. MNY bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy, ale co specjaliści Ci powiedzą? Jestem okaz zdrowia; nie palę, nie piję, jedyne tabletki jakie biorę to kwas foliowy i wit.D3, czasami magnez. Waga w normie, AMH pow.4, hormony w normie, test allo-mlr i czynniki krzepnięcia w normie, usunięta częściowa przegroda macicy, kariotypy ja i mąż o.k. Pozostaje tylko słabe nasienie męża; to przez żylaki powrózka nasiennego, ale nasz lekarz z kliniki stwierdził rok temu, że do in vitro zabieg podwiązania żylaków jest niepotrzebny, bo wybierają pojedyncze plemniki, ale ostatnio zaczęliśmy się z mężem zastanawiać czy aby na pewno zabieg by nie pomógł... Jedyne czego nie robiliśmy to badań zarodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeżyczliwa
Kobiety! ogłaszam wszem i wobec, że dzisiejszy dzień jest dniem życzliwości na KAFE usmiech.gif nie piszemy zgryźliwych komentarzy, nie obrażamy się, nie wyzywamy od najgorszych piszemy rzeczowe-konkretne komentarze, bez rzucania mięchem !! co wy na to ?usmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paqti pomyślcie o dwacy, skoro tak się nie udaje, to warto zmienić jakiś element układanki. No i zostaje jeszcze biopsja embrionów , a moze oni te zarodki podają jakieś takie mało żywe, nie wiem jak to się specjalistycznie nazywa, coś działa nie tak i na tym etapie może warto pomyśłec i nie iść cały czas tą samą drogą, czasem mały szczegół decyduje o efekcie. Przesyłąm Tobie moc, bo to się musi skończyć pozytywniue, innej opcji nie ma, a moz etam na górze dzieciaki się biją kto do Was ma trafić i dlatego nie ma zadnego? Tak wyczekanym dzieckiem chciałby chyba być każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati jesteś jeszcze młoda, wiec będziesz jeszcze walczyć. Niestety tez u młodych kobiet nie wszystkie zarodki są zdrowe a zobacz ile z twoich uzyskałaś ciąż. Nawet jesli nie zostały z tobą to mysle, ze to była wina tej przegrody, za 2 miesiące będziesz dalej walczyła i wykorzystaj tyle ile się da z tej refundacji, w końcu płacisz składki :-) Napewno w końcu się uda :-) Megi73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość do pati
Spoko, mam troje dzieci :-) pewnie mnie postraszysz ich niepłodnościa.... samo ivf mi nie przeszkadza, ale refundacji nie powinno być. Jesteś żywym przykładem rzekomej skuteczności tej metody "leczenia" niepłodności. To moje zdanie i mam do niego prawo. Blisko 10 lat starań i wielkie 0. Im jestes starsza tym szanse mniejsze... to sa fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 12:20 ciekawa jestem czy jak któreś z twoich dzieci na coś poważnie zachoruje to nie popędzisz po refundowane leczenie. Wtedy ktoś też Ci może powiedzieć że jego potrzeby są ważniejsze a swoje dziecko lecz sobie z własnej kasy. Chyba że masz to szczęście i jesteś tak finansowo ustawiony że Ci wszystko jedno. W takim razie gratuluję. Tujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce być złośliwa, ale zastanów się kobieto co piszesz, bo los może być przewrotny. Ciekawe czy tak mądrze będziesz się wypowiadać, gdy któraś z twoich córek będzie miała męża z mniejszym potencjałem. Mnie się udało dopiero 4 i 5 ICSI. Mam cudownego synka i kolejny jest w drodze. Stać mnie na szczęście było na wszystkie procedury prywatnie, choć wydaliśmy majątek na te Male, Wielkie Cudy. Ale wielokrotnie spotkałam się w klinikach w ludźmi, dla których brak pieniędzy to był dramat. Pati kibicuję Ci z całego serca i nie tylko Tobie. Nie poddawajcie się, walczcie do ostatniej komórki. Magnollia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trzymam kciuki za wszystkie kobietki które mają problem z zajściem w ciąże bo wiem co to znaczy. My z mężem czekaliśmy na dziecko prawie 7 lat i się udało bez lekarzy i innych takich. Teraz jestem szczęśliwą mamą i czekam na kolejne. Także dziewczyny głowa do góry i powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz będzie adnotacja w USC jeżeli dziecko jest z iv . i na 18 urodziny może się tego dowiedzieć . Ja tam akurat specjalnie tego nie popieram . Ale są lepsze pomysły -adnotacja w USC o tym że dziecko jest matki-surogatki tj z genomu obcej dawczyni i adnotacja o zapłodnieniu spermą faceta (tzw. dawcy) będacego biologicznym a nie oficjalanym ojcem . Akurat to są dobre pomysły zapobiegajace np . nieświadomemu kazirodztwu no i prawa dzieci do tego żeby wiedzieć kto jest ich biologicznym rodzicem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to za bardzo chcecie i sie staracie. zafiksowaliście sie na jednym temacie, któremu podporządkowaliście wszystko. rozumiem, że za wszelką cenę chcecie mieć dzieci, ale psychika odgrywa kluczową role. musicie odpuścić jeśli jesteście zdrowi. my staralismy się 2 lata, inseminacje, in vitro i nic. odpusciłam sobie i pogodziłam się z tym, że widocznie nie jest mi to pisane. i zaszłam naturalnie. za miesiąc rodze. co to za życie gdzie 10 lat sie o jednym i tym samym mysli. może czas uświadomić sobie, że ni będziesz matką? Albo pobrać nasienie od innego mężczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 12.20 skąd w Tobie tyle złości??? Naprawdę uważaj co piszesz, bo zła karma powraca, a chorób jest dużo..., nie tylko niepłodność. Jesteś złym człowiekiem, wprost czuć złą energię bijącą od ciebie. A jeżeli chodzi o refundację, to dla twojej wiadomości: ja pracuję, mąż pracuje, płacimy niemałe składki i podatki na państwo, które jeszcze nigdy w niczym nam nie pomogło, więc refundacja na pewno nie jest z twoich pieniędzy tylko z moich własnych, które wydaję na to państwo złodziei. Gościu z 11.15. dziękuję za Twój wpis, uśmiechnęłam się... Wam dziewczyny też bardzo dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przesyłąm Tobie moc, bo to się musi skończyć pozytywniue, innej opcji nie ma, a moz etam na górze dzieciaki się biją kto do Was ma trafić i dlatego nie ma zadnego? Tak wyczekanym dzieckiem chciałby chyba być każdy." nie piszcie tak, popłakałam się, za mocne na to forum.Pati a moze faktycznie się biją, razem z tymi wszystkimi które tutaj do swoich rodziców jeszcze nie dotarły. Bardzo dziwne przemyśłenia ma gość co tak napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pati może i faktycznie ktoś dobrze napisał,ze trzeba coś zmienić?Może sprawdzić embriony?Moze poszukac innego lekarza z nowym okiem na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja rozumiem dlaczego pis nie chce refundacji in vitro. a no dlatego kochane kobity, że ta kasa trafia do klinik, które tyle kasy zarabiają. to sa tylko 4 firmy całej polsce - koncerny. statystyki niestety mówia o małej skuteczności in vitro. i żeby nie było wątpliwości, sama jestem po 2 nieudanych in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Pati tak bardzo mi przykro :( jakos bylam pewna, ze sie uda...ale okazuje sie, ze jeszcze nie teraz. Wiec za te trzy miesiace! Masz nowa prace, wiec moze to pozwoli aby czas szybciej uplynal. Zrobicie dodatkowe badania I w zaleznosci od rezultatow bedziecie dzialac. Nawet jesli wyjdzie fragmentacja to sa procedury, ktore pomagaja (chyba separacja). Poza tym moze to po prostu zlosliwy pech I to jeszcze nie TEN zarodek Najwazniejsze, ze masz plan - wierze, ze w koncu sie uda- trzymam kciuki bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trakcie swojego czasu na pisanie z gościem o in vitro. To widać po stylu pisania,że to chora osoba. Pisanie o posiadaniu 3 dzieci wcale nie świadczy, że je wogóle ma. Napisać można wszystko ale czy to prawda tego nie wiemy. On tylko czeka na zaczepienia się do kogoś. Myślę, że osoba zdrowa psychicznie nie bawi się w takie pisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny,każdej z was życzę powodzenia w tym temacie. Mam do oddania kilka zarodków ( mrozaczkow) do adopcji. Jestem szczesliwa matka i kolejnych dzieci nie planuje - ze względu na wiek. Tak jak wy starałam się wiele lat i udało się .moje dziecko ma prawie roczek ale fizycznie i psychicznie nie dam rady na kolejne .stąd oddanie zarodków - w razie chętnych piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.05, już na pewno wszyscy się rzucą po twoje zarodki :O poza tym handlowanie zarodkami jest nielegalne więc uważaj z tymi ofertami na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×