Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem kobieta a nie rozumiem kobiet

Polecane posty

Gość gość

nie rozumiem jak kobiety moga spotykac sie towarzysko na pogaduszki przy kawie, herbacie , cieście w swoich domach i lokalach, jeździc razem do SPA, chodzic z koleżankami na zakupy i łazic na damskie wieczory-j a nigdy tego nie robilam bo bym zwymiotowała z nudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorszym wrogiem kobiety sa inne kobiety dlatego uwazam ze kontakty z kobietami powinno ograniczyc sie do spraw zawodowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslaca kobieta nie lubi kobiet, traktuje je jak rywalki, unika ich jak moze(wiadomo ze w robocie wyboru nie ma), nie spotyka sie z nimi towarzysko i nie wierzy w kobieca przyjazn i solidarnośc, w zadne kobiece kręgi, paczki, grupy wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej mieć wrogów blisko siebie....nie wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi was dziewczyny! Prawdziwa przyjaciolka jest bezcenna, a widac, ze nigdy zadnej nie mialyscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma zasada -zero spotkan towarzyskich z kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miec wrogów blisko siebie - moze i madre ale ja bym zwariowała na damskim spotkaniu -brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sąsiadkom mowic dzien dobry =ale zeby chodzic do nich lub zapraszac je do siebie - to przenigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ci nas? A mi nie jest szkoda osób które zyja swoim życiem i nie muszą wspierać się drugim człowiekiem. Mam męża i on mi wystarczy.Problemy rozwiązuję sama a cudzych nie lubie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam z e najlepszym przyjacielem kobiety powinien byc jej partner , mąz a a njlepszym przyjacielem faceta jego zona , partnerka a inni niech spadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie towarzyskie to dno, gówno ,bagno-najlepiej siedziec w domu we dwoje a inni niech sie trzymaja z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz,że zwariowałabyś jak nigdy na takim spotkaniu nie byłaś? Mam kilka dobrych koleżanek i jedną cudowną przyjaciółkę. Często się spotykamy, rozmawiamy o wszystkim , czasami szukamy porady , czasami po prostu chcemy się wygadać. Widocznie nigdy nie miałaś prawdziwej przyjaciółki dlatego tak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiare w przyjazn stracilam w podstawowce- widzialam wiele kolezaneczek co trzymaly sie z a rączki, chichotały w kąciku a za plecamii robiły sobie świnstwa- jasne , faceci tez robia sobie świństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smiac mi sie chce gdy czytam -ze kobiety maja naturalna potrzebe bycia we wspolnocie, zwierzania sie, dzielenia,, wymieniania doświadczeniami-ja nie mam i nigdy nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są mądre zdania,, nie szukaj przyjaciela na targowisku zycia przez które kroczysz, w nieszczęsciu usmiechaj sie lecz nie proś nikogo o usmiech -stracisz czas,, i drugie -,, nie mam żadnego przyjaciela, czynie przyjacielem mój umysł- --tego sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są mądre zdania,, nie szukaj przyjaciela na targowisku zycia przez które kroczysz, w nieszczęsciu usmiechaj sie lecz nie proś nikogo o usmiech -stracisz czas,, i drugie -,, nie mam żadnego przyjaciela, czynie przyjacielem mój umysł- --tego sie trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam męża i mój mąż jest moim przyjacielem. mam tez dobrego kolegę do którego mogę zadzwonić o 3 w nocy by pogadać jeśli bym tylko chciała. Mieszka daleko.Możemy tylko rozmawiać przez skeypa, telefon lub listy. Mąż go zna i nie ma nic przeciwko naszym rozmowom. On jest dużo starszy niż ja i dlatego dobrze sie mi z nim rozmawia. nie odzywamy sie czasem do siebie przez pol roku ale jak zaczynamy rozmawiać to tak bez zbędnych "owijanek". Nigdy nie miałam takich relacji z kobietą. Tylko jego kobiety maja pretensje do niego,ze ma ze mna kontakt. Sa strasznie zazdrosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie swoim zyciem? Sasiadka=przyjaciolka? haha Nie wiem skad Wy sie dziewczyny urwalyscie... nic dziwnego, ze tak trudno o dobra przyjaciolke skoro wokol tyle zgorzknialych, agresywnych, zazdrosnych bab, ktore albo tylko narzekaja, albo sie chwala. Ja mam szczescie miec nie jedna, a dwie prawdziwe przyjaciolki, ktore znam od czasow przedszkola i zaden partner ich nie zastapi! Partner to partner i choc oczywiscie przyjacielem jest, to to zupelnie inna przyjazn, bo gdybym z partnerem robila to, co z przyjaciolkami, to bylby gejem haha Przyjaciolek nie ma sie tylko po to, zeby rozmawiac o problemach, zalic sie i sluchac ich smutnych historii, no ale nie majac przyjaciolki takich rzeczy sie nie wie. Swoja droga martwilby mnie brak przyjaciolki, czy bliskiej kolezanki, swiadczacy o tym, ze z Wami jest cos nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam ze lepiej siedziec w domu i gapic sie w tivi komp, czytac ksiazki- niz spotykac sie towarzysko z kobietami czy łazic do fitnes, spa, silowni gdzie jest stado ludzi -brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jest ze mną nie tak. Co robis ze swoimi przyjaciółkami czego nie możesz zrobić z mężem lub partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widze sensu w spotkaniach towarzyskich z kobietami -nawet rodzinne wiezy, kontakty spotkania -z babciami , ciotkami, kuzynkami pociotkami s a przereklamowane i mozna bez nich zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa twojego zdania
na zakupy chodzę sama....a czasem z siostrą. na fitness zapisałam się z koleżanką. Na kawę chodzę do drugiej koleżanki. Gdy potrzebuje zostawić dziecko z kimś to proszę któraś z nich by została godzinkę lub dwie. maja dzieci i wspólnie sie bawią.ja tez czasem zostaje z ich dziećmi. jak mam bilety na jakaś imprezę a nie moge isc to oddaje którejś z nich. Ale nie uważam ich za przyjaciółki tylko koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie towarzyskie jest gowno warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu nie bylam i nie bede na silowni , fitnesie -wf w szkole pozostawil we mnie odraze do cwiczen w grupie-na zakupy najlepiej chodzic samej samemu, bez kolezanek, meza itp- bo mozna sobie łazic ile sie chce i gdzie sie chce a nie ma ze druga osoba sie niecierpliwi- czesto przechodze kolo cukierni i przez szybe widac ze przy stolikach siedza glownie baby, -brr ja bym tak nie mogła - spotykac sie z kobietami w lokalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa twojego zdania
ja nadal nie wiem co robi sie z przyjaciółkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa twojego zdania
aaaa...odnośnie zakupów to! najfajniejsze rzeczy kupiłam z mężem. W tedy nie patrze na cenę bo on mi nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakupy z facetem i tak s a lepsze niz z kolezankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrzebuje spotkan towarzyskich ani pogaduszek z kolezankami- nie rozumiem jak kobiety moga tak dlugo rozmawiac przez telefon , wisiec na telefonie- jezdze czesto autobusami, tramwajami i tam , mimowolnie slysze jak baby rozmawiaja przez komórke- czesto to dłuugo trwa-ja rozmawiam przez telefon lakonicznie -zadnego pieprzenia o niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydzi mnie wywnetrzanie sie i zwierzanie- po kiego grzyba to robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co gadać po próznicy? przeczyalam gdzies z e kobiety s a otwarte i daja sobie wzajemne wsparcie -hahha-ja od kobiet doswiadczylam tylko podlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×