Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

śpicie dziewczyny? tak cicho się zrobiło

Hej dziewczyny. Dziś pobiłam rekord niespania. Obudziłam się o 24.00 i do rana już nie zasnęłam. Koszmar. Jestem wykończona Strasznie mnie kłuje w dole brzucha ale całe szczęście dziś wizyta. Zobacze jak tam syneczek. Oby się wreszcie obrócił głową w dół. Jak u Was dzisiaj?

Kyga - u Ciebie tez jest głową do góry? niewiedziałam :-) no,przerąbane całą noc niespac to teraz sobie odbijesz,bynajmniej ja bym pewnie padla :-)

Już nie :) Wczoraj wieczorem położyłam się do łózka i coś mnie dziwnie zabolało w dole brzucha po lewej stronie, nad pachwiną. To taki ból, jakbym sobie coś naciągnęła. Jak leżałam, to było ok. Później mąż mnie czymś rozśmieszył i jak się zaczęłam śmiać, to ból był straszny, aż się zwinęłam w kłębek. Trwało to chwilę, a później czułam, że mała się tam rusza i było to dla mnie bardzo nieprzyjemne uczucie. Nie mam pojęcia co to może być :|. Zdarzyło Wam się coś takiego?

"Już nie"- było do marbre ;) kyga- pewnie padniesz w ciągu dnia, o ile będziesz miała możliwość. Daj znać po wizycie.

tak siedzi na dupce a jakoś nie potrafie sama określić czy się obrócił ale wydaje mi się że nie.. Może zaraz sie wlane na pół godzinki bo wizyta na 12.00 Później to już nie będzie szans bo Filipka muszę odebrać z przedszkola a to bardzo aktywny 4-latek więc nie masz szans żeby odpocząć.

Kyga masakra nie spać całą noc.. Najlepiej teraz się kimnij, jak potem Filip wraca, bo z tego co mówisz, przy Nim się nie wyspisz. Daj znać po wizycie co z małym :-) Ola może to był skurcz? Ja mam takie ciągnące właśnie. I wtedy śmiać się nie można, bo boli dwa razy mocniej. Zapowiada się dziś kolejny piękny dzień :-) slonko pięknie świeci. U Was też ? Udanego Dnia! :-)

skurcz? oj.... a te porodowe są pewnie dużo mocniejsze :| ogólnie jakoś dziwnie mnie pobolewa ten dól brzucha (ale nie na środku, tylko z prawej i lewej strony), kiedy w nocy chcę się przewrócić z boku na bok. ale słyszałam, że tak bywa, więc tym akurat się nie martwię, tylko ta wczorajsza sytuacja mnie zmartwiła.

Jestem tak podekscytowana wizytą że nie zasnę. Na 2 w pytaniu na śniadanie podłączyli Nowickiego do stymulatora skurczy porodowych hehe ale się darł. Strasznie się uśmiałam. Kiedyś też na internecie oglądałam o tych dziennikarzach co się podjęli symulacji porodu i po 2 godzinach zrezygnowali. Kurde a gdzie ból krocza, kręgosłupa itd. Widziałyście to? Tak sobie cały czas myślę że przed wczoraj Listopadówka8 miała wizyte i się od tej pory nie odezwała. Mam nadzieje ze u niej wszystko w porządku.

Nie widziałam tego programu, a szkoda ;]. Ale Wy macie pamięć dziewczyny! Ja jak czegoś nie zapiszę, to w życiu nei zapamiętam. Ciekawe co z Listopadówką....

dzień dobry Dziewczynki :) Ja niedawno wstałam :) od jakiegoś czasu kompletnie rytm dobowy mi się poprzestawiał i nie śpię do 3 a potem wstaje o 10 :) Ja_i ja ja też mam od jakiegoś czasu takie pobolewanie po bokach brzucha przy próbie przewrócenia się z boku na bok, więc dokładnie wiem o czym mówisz :) ale tak jak piszesz, tak bywa. Kłucia, pobolewanie, nacisk na spojenie łonowe, skurcze to standard w tym okresie ciąży :)

kyga pochwal się po wizycie ile waży już Twoje Szczęście :)

Oby z listopadówką było wszystko w porządku. Kyga czekamy na wieści :D (dobre oczywiście) Ja właśnie leżę i wpatruję się w wózek ;D tak bym już chciała, żeby mała tam w nim leżała, wyjść na spacerek :-) ale jeszcze trochę. Co do tych objawów w nocy podczas przewracania to wiem o czym mówicie... mi jeszcze plecy dają się we znaki... i tylko na brzuchu jak leze, z kolanem ugietym prawie pod brodę, by dzidzi nie cisnąć, mnie nie bolą.

Benihimex a Ty kiedy masz teraz wizytę?

marbre dopiero za całe dwa tygodnie :/ 17 października. Boję się, że już mogę nie zdążyć :P

hehe :) fajnie bo ja też :) to porównamy ile nasze maluchy ważą

i zobaczymy czy 6.11 to aktualny termin :)

Jestem. Wizyta super. synek leży głową w dół- strasznie się ciesze bo chce rodzić sn. Waga 2300 więc też książkowo jak na początek 34 tygodnia. Szyjka się nie skraca więc polegiwanie się opłaciło. według usg termin miałam najpierw na 26 listopada miesiąc temu na 20 listopada a dzis na 14 listopada hehe więc nadganiamy hehe. Dalej mam brac nospe 3 razy dziennie ze wzgledu na skorcze. Nastepna wizyta za 3 tygodnie.

Super kyga, że wszystko dobrze z Maluchem. Fajnie, że się odwrócił, pomalutku szykuje się do wyjścia :) To już tak blisko, nie mogę się doczekać :):) MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................córka Amelia marbre................................6.11................................... Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena Sowiczek............................................................................................ Zaktualizowałam ściągę. Ale nie doczytałam kiedy masz termin Sowiczek? I nie znalazłam informacji o płci Twojego Maleństwa marbe :) Jak kogoś jeszcze pominęłam, lub pominęłam jakieś informację - proszę o wybaczenie :):):)

Kyga świetnie, że mały się odwrócił :-) i cieszę się, że wszystko w porządku :-) Ja się nie mogę doczekać swojej wizyty, a to dopiero za 2 tygodnie :-( Marbre na którą masz wizytę? Ciekawe czy w ogole dotrwamy do tego 17 :D

Kyga super że takie dobre wieści :) a bierzesz zwykłą nospe czy forte?? Agatko mój rozrabiaka to 100% facet :) ale jeszcze bezimienny bo niestety nie mam zielonego pojęcia jak Go nazwać :) Benihimex ja mam dopiero na 17.00, mam nadzieję, że dotrwam bo jeszcze posiewu na pociorkowca nie robiłam, a mój gin. mówił że dopiero po 37 tygodniu zrobimy, bo wcześniej nie ma sensu

Dzięki dziewczyny. Trzymam kciuki za wasze wizyty. Biorę nospe forte.

MiśkaPyśka (Magda).......1.11.................. ...............córka Joanna GoHa548...........................5.11................... ...............syn Szymon benihimex (Kasia).............6.11.................................córka Amelia marbre................................6.11............... ....................syn Izabela__89_ ....................8.11................................. Mama Agataaa (Agata)....8.11..................................syn Michał abc abc (Monika)............12.11.................................. syn mamusiaa79....................15.11...................... ...........syn floraska.............................19.11............... ..................syn kyga(klaudia)....................20.11................... ...............syn Dawid pixidixiikot.........................24.11............... ...................córka Olga112............................25.11................. ................córka Martyna ja_i_ja (Ola)........................8.12........................... ........córka Lena Sowiczek................................................. ...........................................

a ja dzisiaj robiłam posiew, wyniki w przyszłym tygodniu. Jutro zaczynam 36 t.c. Mam strasznie twardy brzuch, Mały na szczęście daje o sobie znać, kopie i się rozpycha - inaczej już bym panikowała. Wizytę mam dokładnie za tydzień.

Agatka więc pewnie mi tak powiedział, że zrobimy po 37 tyg. dopiero bo wyjeżdżał akurat i chciał po prostu po powrocie zrobić, bo tak patrze na stronie mojego szpitala, że do porodu chcą wynik po 35 tc więc rzeczywiście ja tez mogłabym już zrobić. Mi twardniał brzuch już od 30 tc i nie miałam przy tym żadnych dolegliwości bólowych, ale jak zrobiłam KTG to się okazało, że jak twardniał to i skurcze były. Dali mi nospę, asmag i luteinę, no i oczywiście kazali dużo pić i leżeć. Ale ja mam do tego jeszcze krótką szyjkę więc troszkę inaczej

Ja brałam luteinę, w sumie 3 opakowania (jedno od 12 t.c. przez dwa tygodnie, a dwa kolejne opakowania niedawno). Asmag biorę cały czas od 12 t.c. Szyjka niby mi się nie skraca, pod koniec sierpnia (jeżeli dobrze pamiętam) miałam "ujście szparkowate", ale teraz szyjka jest już całkowicie zamknięta. Jeszcze dwa tygodnie i niech się Mały rodzi, będzie już końcówka 37 t.c., więc nie najgorzej :))

to widzę, że też trochę strachu się najadłaś.... najważniejsze że teraz wszystko dobrze i coraz bliżej godziny zero :) że maluchy już duże i silne i poradzą sobie nawet jak by się przed terminem urodziły :)

Mama Agataaa - prosze mnie dopisac ;-) ja 26 listopad (jak narazie ) płec chyba dziewczynka ale tak na 99% ( 4 razy lekarz powiedział ze córcia i raz powiedział ze chyba chłopak ..)wiec jesli dziewczynka .. imie Jagoda :-) mówili wam ile mniej wiecej czeka sie na wynik posiewu? Jejciu juz Wam tak niewiele zostało do porodów,fajnie ,szkoda ze ja jeszcze tyle..bardzo aktywny moj dzidzius od wczoraj w nocy co chwile pozycje zmienialam bo nieszło wytrzymac :-)

Sowiczek-agnieszka :-)

kyga- super wieści :) marbre- mi mój mówił, że po 36 tygodniu robi się ten posiew na paciorkowca, wcześniej faktycznie nie ma sensu :). I ten wynik trzeba też zabrać do szpitala. Pamietajcie :) Oj, nie cierpię smaku luteiny :|, ale czego się nie robi dla naszych pociech :) Zaczęłam dziś 32 tydzień.... :)