Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Kyga rozumiem :-) oby w takim razie Twoje malenstwo wytrzymało do 38tc :-) Oj chciałabym żeby to było już blisko! Ale coraz bardziej w to wątpię. Iza wydaje mi się, że właśnie ten Navington caravel mimo dużych kół ma przednie skretne. Poza tym xlander x3 ma chyba duże i blokowane przednie. I Mutsy nad którym się też zastanawiałam ale dla mnie ma za malutką gondolkę. Ja się bym bała pić ten olej rycynowy.. Moja kruszynka ważyła. w 34tc tylko 1300g więc balabym się ze urodzona taka malusia będzie miała jakieś problemy. Chociaż z kopaniem mnie po całym brzuchu radzi sobie świetnie ;-) Za tydzień mogę rodzić :P Floraska pogielo ich w tym szpitalu?! :o ... ale co szpital tp inne wymagania. Chociaż z ilościa tych ubranek to przesadzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Ja jestem na podtrzymaniu z podobnych powodów co Kyga... Benihimex można Ci tylko pozazdrościć książkowej ciąży... w moim otoczeniu niestety rzadko kiedy spotykam dziewczyny którym cała ciąża przebiega bezproblemowo, niestety tempo życia, nadmiar obowiązków i stres robię swoje.... No ale na szczęście teraz są takie możliwości, że można być pewną, że wszystko będzie ok, grunt to mieć dobrego lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
floraska - nie musisz kupować wszystkiego co szpital sobie życzy, tym bardziej w takich ilościach.... te ich wytyczne potraktuj bardziej jako taką poglądową rozpiskę.... nikt na pewno ściśle to tych wykazów się nie stosuje... tym bardziej jeśli masz szpital tak blisko to jak zauważysz, że czegoś Ci brakuje to zawsze ktoś Ci to podrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marbre nie mam książkowej ciąży, ponieważ lekarz powiedział, że brzuszek za mały i dziecko za mało waży. Ale zobaczymy w przyszły czwartek czy coś się zmieniło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie "duża" ta wyprawka do szpitala. Ja biorę po 3, maksymalnie 4 komplety ubrań dla Michasia. Kasiu, zauważyłam, że nas mylisz. Nic nie szkodzi :) Nie kupuję laktatora jednak, jak będzie potrzebny to Mąż kupi ręczny z AVENT. Co do olejku, słyszałam, że może przyspieszyć poród. Na pewno działa przeczyszczająco, więc sobie go zażyję w okolicach terminu, żeby nie dostać lewatywy w szpitalu, ale być "oczyszczoną". Ewentualnie "skuszę się" na czopek glicerynowy. Chociaż tak coś czuję, że mój organizm sam zechce się oczyścić, bo już chyba zaczyna to robić. Jako tako biegunki nie mam, ale korzystam z wc zdecydowanie częściej niż zwykle. Gdzieś czytałam, że biegunka też może (ale oczywiście nie musi) świadczyć o zbliżającym się porodzie. Kasia, jak Twoja mama? Który to tydzień? I jak przeprowadzka, nic się nie chwalisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Benihimex - no to trzymam kciuki, żeby Malutka nadrobiła wagowo :)... ale na pewno tak jest, a nawet jeśli troszkę będzie drobniejsza niż jakieś tam wytyczne to po porodzie szybko nadrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
floraska- to ile w tym szpitalu trzymają pacjentki, że musisz mieć aż 10 śliniaków? :O U nas z tego co pamiętam życzą sobie po 3 pary body i pajaców+inne rzeczy. Ale przecież przyjmą Cie tam i bez tego :), na pewno mają jakieś swoje szpitalne ubranka w razie czego. Agata- też słyszałam, że biegunka to znak, że poród tuż tuż. Ja na pewno zaaplikuję sobie czopek glicerynowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata postaram się więcej Was nie pomylić :-) może Twój organizm się już przygotowuje :-) A z przeprowadzki nici bo babka chyba chciała Nas oszukać. Na rozmowie podczas oglądania mieszkania mówiła jedno, po czym później wysłała mężowi sms, że trzeba zrobić opłaty ZA PAŹDZIERNIK... a przecież to był dopiero 1... Ja się pytam, za co te opłaty?! Skoro nic tam nie zużyliśmy... a ona wyskoczyła z prądem, gazem, śmieciami, woda, .. a mieliśmy wpłacić tylko kaucję i za wynajem. A szkoda, bo mieszkanie śliczne i zadbane. Zastanawiam się czy nie zadzwonić do.niej jeszcze raz i wyjaśnić wszystko.. xxxx A mama ok, robią zmiany w mieszkaniu. Rodziców sypialnie zajmie najstarszy brat, pokój 2 letniego Kacpra zajmą rodzice, a pokój najstarszego brata zajmie Kacper i ten mały co się urodzi, z racji tego że ten pokój z tych trzech jest największy i najcieplejszy. A dokładnie nie wiem który mama ma tydzień, ale termin ma na styczeń. Coś w okolicy 25tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle pierwszy raz słyszę o śliniaczkach do szpitala. Potrzebne są? Zabieracie ze sobą? Ale Ci fajnie Kasia, Twoja Mała będzie miała towarzystwo prawie w swoim wieku :) Mój Michaś będzie miał o 2,5 roku starszego kuzyna, 4 lata starszą kuzynkę i 9 lat starszą kuzynkę. Ale może średni brat postara się jeszcze o Maleństwo. W przyszłym roku planują zacząć starania o drugie dziecko, ale to wszystko zależy od efektów leczenia mojego brata, który dosyć poważnie choruje. Na szczęście kończy już pomału terapię i są dobre wyniki, więc myślę, że wszystko będzie ok :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki. Spędziłam dzis w szpitalu 2 godziny. Trochę czekałam na usg, bo robili podwójnie, tzn raz położna, a pozniej studentki ze stażu. Wiec jestem wymierzona ze hoho. 2 usg temu mówili ze Asia malutka, ledwie sie mieści w normie ale teraz jest jak najbardziej ok. Lozysko ok, mała zdrowiutka i silna, główkę ma już bardzo nisko. Pozniej czekałam na rozmowę z inna babka. Brała mocz i krew itd. I gadałysmy sporo. Upewnia mnie ze mimo iż jestem drobniutka to wszystko przebiega super i szykuję sie na poród sn. Ten ostatni bol brzucha, który miałam to była dzidzi sprawka. Gdzieś mi nóżki wsadzila. I już jak bede na sali to mogę sobie zmieniać znieczulenia kiedy chce. Rownież rodzaj porodu. Mówiła ze w każdej chwili mogę sobie zażyczyc np basen. Jak dla mnie bomba. Uff... Jeszcze tylko wizyta u położnej za 2 tygodnie ( o ile sie wcześniej nie rozpakuję). Ale powiedzieli ze mogę już rodzic jakby co. Co do laktatora to kupiłam na wszelki wypadek. Zabiorę do szpitala w razie czego. Mam ręczny tommee tippee. Muszę powiedzieć ze ta wizyta w szpitalu bardzo mnie uspokoiła. I rozmowa z położna tez. Aż dziwi mnie ze mimo mojej postury ciaza w sumie przebiega mi rewelacyjnie. Bez jakichś nietypowych dolegliwości. Dajcie znać po Waszych usg, czy wszystko w porządku. Przepraszam za bardzo możliwe błędy ale pisze tu z telefonu no i cała noc i cały dzien nie spałam /: wiec nie chce mi sie za bardzo przejmować pisownia... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czad z Kasia i jej mama:) Moja Mała będzie mieć w sumie 2 rodzeństwa ciotecznego starszych o 3 i 1,5 miesiąca, i moja siostrzenicę która ma 4,5 roku i wycina czapeczki z papieru "dla dzidzi". Kochane maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Miska super ze mozesz już rodzić. Jesteś gotowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Jestem. Cała ciążę sie przygotowywałam. Pod katem obowiązków i wyrzeczeń. Wiec mogłabym już rodzic. Powiedzieli ze jak wszystko będzie tak jak do tej pory to raczej urodzę w terminie. Pożyjemy- zobaczymy. Wy jesteście już gotowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Ja nie bardzo musze jeszcze kupić nowy materacyk do łóżeczka no i przygotowac sie psychicznie na poród a jakoś opornie mi idzie hehe. Moze dlatego że wiem że muszę jeszcze wytrzymć 3 tygodnie więc mam czas. Obyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka cieszę się że wizyta tak super się udala :D zazdroszczę Ci że w kazdej chwili masz full znieczulen i możliwości porodu :-) xxx Ja też jestem już gotowa. Ale zobaczymy co powie lekarz 17-go. Chyba, że wcześniej się zacznie. Dziś od rana ból krzyża i bóle jakby miesiączkowe w podbrzuszu. Kyga Ty masz czas ale maleństwo może zdecydować inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem zdziwiona z tymi śliniakami, u nas nie trzeba mieć. Moja mała będzie miała wujka starszego od siebie o pół roku :D, jedną koleżankę na podwórku starszą o 7 miesięcy i 2 kolegów (bliźniaków) starszych o 9 miesięcy :D Miśka- ale super, że tak się Tobą zajęli w szpitalu :). Ja chyba nie jestem jeszcze gotowa, ale mam jeszcze 8 tygodni :) (chyba! nie wiadomo, czy małej nie zachce się wyjść wcześniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpliwości :) Ja miałam nie kupować grubego kombinezoniku ale byłam dzis w sklepie i nie mogłam sie powstrzymać. Jak to sie mówi "jaja mi urwało". Gruby pluszowy a la myszka. Z uszkami, noskiem i wąsami na kapturku, rękawach i nogawkach. Wiedzialam ze tak będzie. Dostałam w tk maxxsie. Wiec kocyk na wyjście ze szpitala nie będzie potrzebny. Jak wracaliśmy to wiał dosyć spory i zimny wiatr a mamuśki z dziećmi w wózkach z gołymi główkami, same skarpetki, bluzki bez skafanderkow czy kocykow. Tutaj tak maja... Dla mnie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benihimex z tego co piszesz mam wrażenie ze możesz pierwsza sie posypać:) Ja bólów ledzwiowych jeszcze nie mam. A bol w podbrzuszu, okresowy miałam ze 3 razy w przeciągu kilku dni, bardzo delikatny:) Tez jestem bardzo zadowolona z tych możliwości w szpitalu. To mnie baardzo odstresowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Śniło mi się dzisiaj ze urodziłam w toalecie sama. Chyba za dużo o tym myślę. Miśka nie mogę odtworzyć tego pliku. Jak tam u Was dzisiaj dziewczyny? Jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka nieee, nie chcę pierwsza (chociaż nigdy nic nie wiadomo) ale wolałabym aby któraś szybciej się rozpakowała i zdała relacje, chociaż wiem, że poród porodowi nie równy. Kyga straszny sen, nie chciałabym rodzić sama i to w toalecie. :o Mi się dziś śniło, że kupiłam sobie full różnych pączków haha. I teraz nie ma bata, jak będę w mieście to muszę kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jestem świeżo po wizycie. Lekarz stwierdził, że raczej nie dotrwam do terminu, szyjka zaczyna się otwierać. Dodał, że interweniować już nie będziemy, bo to czas już w miarę odpowiedni dla Michasia, żeby się urodzić i nie mam się co martwić, że wcześnie, bo wcale nie. Mój Synek jest nieduży i nie powinno być problemów z porodem sn. Magnez mam dalej przyjmować. Byłam też w szpitalu zapytać co mam mieć ze sobą na poród i okazuje się, że właściwie nic. Dzieci ubierane są w ubranka szpitalne, muszę mieć tylko ubranie na wyjście, pieluchy jednorazowe, chusteczki do pupy, krem na odparzenia, płyn/mydło do kąpieli dla noworodków i pieluchy tetrowe. Chyba nic mi nie umknęło. Nie ma też problemu z tym, żeby tatuś był przy porodzie jeżeli tylko będę chciała :) Miśka, cieszę się, że wizyta wzorowa :)) U mnie też można korzystać z basenu i prysznica, żeby złagodzić ból. Można nawet rodzić w wodzie. Są też piłki i inne bajery, z których można korzystać wedle uznania. Co do kombinezonu, też dzisiaj kupiliśmy taki grubszy dla Małego, niebieski z misiami. Najładniejszy jaki w sumie widziałam, ale do Twojego się nie umywa :) Są fajne pajace, takie puchate w 5-10-15. Zamierzam kupić. Jest brązowy, ma obrazem z misiem na brzuszku a na kapturku uszy. W Smyku też są fajne, kojarzy mi się z filmem "Potwory i spółka". Niebiesko - zielony z obrazkiem potworka, na kapturze też coś odstaje a na końcu nogawek są takie pazurki. :) Piękne rzeczy robią teraz dla dzieci, ale uważam, ze dla dziewczynek jest większy wybór. Kasia - świetny sen ;D U Klaudii trochę gorszy. Mojemu Mężowi kiedyś się śniło, że miałam łatwy poród, nawet nie pisnęłam. Mam nadzieję, że się sprawdzi :)) Jestem taka podniecona dzisiejszymi informacjami od lekarza, już tak blisko do porodu! ;-) Pozdrawiamy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
wow Agata no to nieźle który ty masz dokładnie tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- nie wiadomo co komu pisane :) Agata- to teraz tylko czekać na poród :). Agata, powiem Ci (a raczej napiszę ;) ), że ja na początku nastawialam się, że będę miała chłopca i wtedy myślałam, że dla dziewczynek jest więcej ładnych ciuchów, a jak się okazalo, że będzie dziewczynka, to mam wrażenie, że dla chłopców robią fajniejsze :D Zamówiłam już resztę mebli do pokoju Lenki z Ikei. 19.10. mają przywieźć. Ale będzie frajda ze składaniem, a później układaniem rzeczy Lenki na półkach i w komodach :D :D :D Dziś mam szkołę rodzenia. Oby tylko nie było tematu karmienia, bo znowu wyjdę zdolowana. Ależ mnie to przeraża :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zaczynam 37 t.c. :) Też boję się karmienia. Ale pocieszam się tym, ze nie my pierwsze i nie ostatnie się boimy, damy radę. Czego się konkretnie boisz? Składanie rzeczy dla Maleństwa to niezła frajda :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
Hej dziewuszki:)weszłam z nadzieją,ze jest juz jakas mama.tez mnie boli wszystko,kregosłup,nogi,spojenie,brzuch.chcialabym juz urodzic.dzis snił mi się taki porządny seks,jak kiedyś,gdy nie było wielkiego brzucha...a teraz to łyżeczki nam zostały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Agataaa ale Ci dobrze! Pewnie jako pierwsza się rozpakujesz :D stresujesz się ? Bo że jesteś podniecona tym faktem to oczywiste. U nas w szpitalu jest tak jak u Ciebie. Też dają wszystko dla małego, są prysznice, piłki i te wszystkie inne sprzęty. I co najważniejsze dla mnie - jest krzesło do rodzenia. abc abc to już pewnie niedługo :-) hihi fajny sen. Ja znów od rana mam bóle w dole pleców, takie tępe i promieniują na podbrzusze. Chciałabym aby lekarz w czwartek powiedział, że to już lada chwila. Ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbre
Czołem Kobitki :) fajnie że humory Wam dopisują w taki ponury dzień :) ... z tego co piszecie wszystkie znaki na niebie i ziemi (sny, przeczucia, dolegliwości) wskazują, że odliczanie do godziny zero już się rozpoczęło :) i już lada moment będziemy tulić nasze długo wyczekiwane szkraby :) Powiedźcie mi jeszcze proszę jak to u Was w szpitalach wygląda sytuacja odnośnie przygotowania krocza do porodu? trzeba się w domu wygolić na łysola, przystrzyc czy w szpitalu się zajmują takimi przyjemnościami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babki! Ale dzis ekscytująco tutaj . Sny, meble, zakupy i Agata mogąca rodzic. Łał :) Marbre, u mnie w szpitalu nie każą nic a nic robić. Wiec sie nie stresuje. Ale i tak sie golę. Po omacku, bo nic nie widzę, ale daje radę. Wole sie pomeczyc i czuć sie bardziej komfortowo :) U mnie w szpitalu muszę mieć jedynie ciuszki na wyjście, pieluchy i cała resztę mi zapewniają. Frajda z ciuszkami i mebelkami i całą reszta. Kogo pierwszego obstawiacie do "rozpakowania"? Aaa.... No i przespalam calutką noc! Od 23 do 10 rano. Pierwszy raz od kilku miesięcy. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×