Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

abc- gratulacje :). Z maleństwem wszystko ok po tym niedotlenieniu? I czemu nie zrobili Ci cesarki ze względu na wagę małego? Agata- afi oznacza ilość wód płodowych, lekarze się nim posługują ;), teraz jestem mądrzejsza o tę wiedzę hehehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
Cześć Dziewczy! Miśka Pyśka, to dobrze, że zobaczy Cie specjalista, może to tylko hormony a może zaczyna się coś dziać każda depresja jest bardzo podstępna i lepiej mieć to na oku. Trzymam za Ciebie kciuki! Ja też jestem płaczliwa jak nigdy wszystko mnie wzrusza! Ostatnio wyszukałam kąpiel bliźniąt na youtube i potem znalazłam filmik jak ta sama położna kąpie jednego noworodka, dziś z mężem też spróbujemy, coś wspaniałego, nie wiem czy widziałyście ale aż się spłakałam jak to obejrzałam. Pewnie nam wyjdzie jakoś niezdarnie ale warto spróbować. Widać, że dla maluszka to super relax:D Pupa się goi maśc apteczna działa, uff! My w nocy nie śpimy najlepiej, mała wisi na piersiach po 40 min potem w międzyczasie robi kupe, potem przewijanie potem znowu mleko mm potem znowu kupa i przewijanie i tak nam schodzi po 2 godziny obrabiania jej. Nie spodziewałam się tego, u syna był luzik mleko, przewijanie i spanie pach pach 20 min i mały spał, a tu Hania najchętniej to spała by w moich piersiach, trzeba ja lulać wozić wózkiem. Aż zamówiłam "jezyk niemowląt " bo czuję że dziewczynka to bardziej skomplikowana bestia niż chłopiec-niemalże bezobsługowy;) Trzymajcie się cieplutko Wy i Wasze maluszki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pixi, jak ja Cie rozumiem. Moja mała do tego skrzeczy i sama nie zaśnie, tylko na rękach, najlepiej przy cycku. Co to jest język niemowląt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka dobrze, że masz tą wizytę we wtorek, będziesz na pewno spokojniejsza po tej wizycie :-) Amelce oko ropiało od urodzenia, woda i sól fizjologiczna pomogly. Kup i po kilku dniach Asi powinno zejść :-) Agata super jak nic mu nie przeszkadza, przynajmniej nie musicie chodzić na paluszkach. pixi współczuję ... my w nocy siedzimy 20-60 minut, zależy. I jestem tym taaaak zmęczona, że szok. Może Hani się jeszcze to zmieni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu Michasiowi też ropieje jedno oczko, już zdecydowanie mniej, ale w środę się aż wystraszyłam. Pomogło przemywanie, tak jak Amelce. Teraz ma tylko troszkę takiej ropki na oczku rano. Dzięki Ola za wyjaśnienie :) pixi, co to za filmik? Podrzuć link to chętnie zobaczę :))) U nas noce wyglądają coraz lepiej, a ostatnia to już w ogóle bajka. Mały wstał o 23, później o 2:30, później dopiero o 7 i już do 11:40 spał. Przy każdej pobudce pierś, zmiana pieluchy i usypianie - czasami wystarczy nam na to 40 minut, a czasami Mały potrzebuje godziny tylko na to żeby zasnąć po wszystkich czynnościach. Ale nawet jak nie śpi to leży cichutko a my z Mężem przysypiamy :) W ogóle to położna, która nas odwiedza pozwoliła nam już na spacer. Myślę, że jak pogoda pozwoli to jutro pójdziemy :))) Miśka, od tego jest to forum, żeby się między innymi wspierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ youtube.com/watch?v=oyM_8_07Yso Drugi filmik jest na prawdę wzruszający Język niemowląt to tytuł ksiązki Tracy Hogg którą nazywano zaklinaczką niemowląt, taki poradnik podobno rewelacja, ja widziałam kilka odcinków jej programów jak pomagała parom zrozumieć ich niemowlaki myslę ze może się przydać. Benihimex zazdraszczam tych 20 minut, u nas bite 2 godziny za każdym razem, jutro mamy wizytę położnej to ja wypytam może coś podpowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
skasowałam www. przed youtube bo kafe uznała treść za spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pixie- to ten filmik z bliźniakami? Widziałam go kilka razy, jest piękny :) Idę jutro umówić się do dermatologa :/. Już jakiś czas temu pojawiły mi się z tyłu na udach takie czerwone "pasy". Wygląda to tak, jak czasem się siedzi i się wstanie i nogi z tyłu są wtedy czerwone, takie jakby odciśnięte. Wcześniej myślałam, że to od balsamu na rozstępy, ale teraz na jednej łydce z tyłu też mi się coś takiego zrobiło :(. I w ogóle to nie znika. Pojęcia nie mam co to i aż się boję :(. Nie swędzi mnie to, oby tylko zniknęło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;-) Byłyśmy dziś u pediatry. Przepisała małej Espumisan, bo pierdzi i nie może zrobić kupki. Podejrzewam, że to od mleka nan pro, bo zmieniłam jej teraz na Hipp bio combiotic i wczoraj była samodzielna kupka :-) Oby krople pomogły. Też macie coraz mniej pokarmu? Bo mi chyba powoli zanika, wieczorami już chyba nic w nich nie mam. :-( Miśka od tego nas masz, żebyśmy Cię wsparły :-) Mama Agata pogoda dziś śliczna, przynajmniej u mnie. Byliście na spacerku? :-) jak wrażenia? Zazdroszczę, moja to o 23 dopiero zasypia :P ale wstaje tak jak Twój Michaś. Ola, może to rozstępy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. 20.11.13 o godz. 9.00 dostalam oxy a o 14.30 przytuliłam mojego Dawidka 3720. Jest cudny. Ja oczywiście popękałam wiec mam sporo szwów ale dochodzę do siebie. Drugi poród jest lżejszy. u mnie bylo szybko i tym razem porządnie parłam. Dawida dostałam na brzuch i mogłam go spokojnie poprzytulać. Miałam extra położną, niestety nie mam pokarmu ale probuje nagonic go laktatorem elektr. pozdrawiam wszystkie mamusie i gratuluje nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- nie, to absolutnie nie są rozstępy :). Jutro mam wizytę u dermatologa, więc się w końcu dowiem, co to za dziadostwo. Zwłaszcza po kąpieli wygląda to fatalnie, bo zmienia kolor na taki intensywny (pewnie pod wpływem ciepłej wody) i wygląda trochę tak, jakby słońce mnie poparzyło i to tak konkretnie :/ Klaudia- gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, u nas spadł śnieg i temperatura spadła do -1 st. W porywach było 1,5 st. C. Do tego wiało okropnie, więc spacer przełożyliśmy i się powerandowaliśmy tylko. Jutro przychodzi do nas położna środowiskowa, więc obejrzy Małego i moją ranę po cc. Dziewczyny, też czujecie taki jakby "wałeczek" nad cięciem? Już mnie prawie nic nie boli, ale ten wałeczek mnie niepokoi. Boję się, że to coś nie tak i będę musiała się tym jakoś zająć, a mam dość zastrzyków i w ogóle lekarzy. Policzyłam, że dostałam w sumie po operacji jakieś 20 zastrzyków (być może przegapiłam jakieś) i zostały mi jeszcze 3. Klaudia - wielkie gratulacje. Ucałuj Dawidka! Marzyłam o tym momencie jak dostanę Małego na brzuszek zaraz po porodzie, takiego "brudnego", ale niestety przespałam to. Może i dobrze, bo oszalałabym jakby na moim oczach poddawali go tlenoterapii przez 10 minut i wypompowywali mu wodę z płuc. A tak to dostałam go jak już wszystko było ok. Najpiękniejszy moment w życiu. Mąż stwierdził, że jak mi przynieśli Michasia to od razu wyglądałam 100 razy lepiej i wszystko przestało mnie boleć. Co do pokarmu - nie mam już tak twardych piersi jak wcześniej, ale pokarmu dalej mam dużo. Jak karmię Małego, to zazwyczaj ma mokry policzek bo nie nadąża łykać, a jednocześnie z drugiej piersi mi się ulewa. W ogóle ciągle zmieniam wkładki laktacyjne, a i tak zdarza się, że mam mokrą bluzkę. Mały ssie jakieś 6-7 razy w ciągu doby przez 15-25 minut. Może produkujesz mniej pokarmu bo w nocy podajesz mm? A właściwie, to czemu dajecie Małej mm? Pytam, bo albo przegapiłam ten wpis, albo już zapomniałam jaki to był powód :P Wybacz :)) Ola, daj znać po wizycie co to za paski. Stawiam, że po porodzie wszystko wróci do normy :) pixi - widziałam filmik z bliźniakami już wcześniej, jest super. Ale ten z jednym noworodkiem też wzrusza. I jak, udało Wam się wykąpać w ten sposób Małą? Jak w ogóle Wasze Maluszki reagują na kąpiel? Ja pamiętam moje bratanice jak płakały przy pierwszych kąpielach i wiem, że Michaś płakał podczas kąpieli w szpitalu, więc byłam zestresowana na maksa przed pierwszą kąpielą. A tu szok - Mały pełen relaks, nic go nie rusza. Aaa. wczoraj się wystraszyłam, bo zauważyłam krew wokół pępka Michasia. Myślałam, że go naderwałam podczas pielęgnacji, ale zadzwoniłam do położnej i powiedziała że to normalne. Mam nadzieję, że szybko odpadnie ten kikut i będzie z nim spokój. Niektórym Maluszkom już pewnie odpadły, prawda? Jak to wygląda? :) Miśka, byłaś na wizycie u psychologa? Jak się czujesz w ogóle? I jak oczko Asi? Się rozpisałam. WYBACZCIE :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gratulacje Klaudia! Agata, fajnie ze Michas lubi kąpiele:) Moja Asia tez. Oczko sie ładnie zagoilo:) Przemywalam tylko woda. Ale tera ma kolkę. Zawsze wieczorem jej dokucza. Nawet jak kąpiemy o 8 to zasypia koło północy wiec my tez jesteśmy wykonczeni. Maz karmi w nocy z butelki a ja w tym czasem odciągam mleko wiec masakra. Zdiagnozowała u mnie depresje poporodowa. Powiedziała ze nie chce dawać mi leków bo karmie. Mam miec spotkania w szpitalu i rozmowy. Mam nadzieje ze pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata- a co za zastrzyki Ci robili? Oj, bardzo bym chciała, żeby po porodzie to zniknęło, bo wygląda strasznie ;(. Po każdej kąpieli jestem zdołowana i sobie myślę, że może już nigdy w życiu nie założę sukienek, stroju kąpielowego itd. ;(. Wiem, że przesadzam, ale strasznie mnie to dołuje :(, zwłaszcza, że przeszło mi też na łydki i na piszczele :(. Nie wiem, może to jakiś rumień? :/ Jeszcze tylko tego mi brakuje :( Miśka- trzymam za Ciebie kciuki. Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska, super ze jesteś pod kontrolą. Te spotkania na pewno C***omogą. Mocno trzymam kciuki. Ola - dwa razy dziennie zastrzyki z oksytocyna które działały rozkurczająco na macicę (w sumie dostałam ich 7), dodatkowo raz dziennie zastrzyki przeciwzakrzepowe (w szpitalu dostałam 4, resztę tych zastrzyków robi mi maz w domu - na razie zrobił 7 i zostały 3) i dostawałam jeszcze morfinę i ketonal w zastrzykach. Siniaki mam na rękach po weflonach (a miałam ich w sumie 3), po zastrzykach też mam siniaki na rękach i na tyłku. Wyglądam jakby bił mnie mąż. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ostatnio zastanawiałam,czemu tak cenzurują, uśmiałam się :D. Oj, to Cię faktycznie pokłuli :/. Nie zazdroszczę. Zostało mi 11 dni do terminu, w ogóle nie czuję, że to już zaraz. Czuję za to, że nie urodzę przed czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam jeszcze pytanie, bo się nad tym sama zastanawiam od dłuższego czasu. Szczepicie dziec**przeciw pneumokokom i rotawirusom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam położna środowiskowa powiedziała ze jej syn był szczepiony na rotawirusy a mimo to chorował 3 w ciągu pierwszego roku. Zdecyduje po rozmowie z nasza panią doktor. ;) Ola, ja czułam ze urodzę wcześniej a urodziłam tydzień po terminie. Może u Ciebie będzie odwrotnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam pneumokoki najlepiej w okolicach 6 miesiąca wtedy jestmniej dawek a w pierwszych miesiącach maleństwo i tak dostaje sporo szczepien. Co do rota to jest bardzo mocno reklamowane przez koncern farmaceutyczny i ma stronie sami piszą o jego skutecznosci w sposób bardzo sprytny. W stylu prawdopodobnie, być może. Jego skutecznosc ocenia się ns poniżej 30% że względu że zawiera tylko 7 antygenów. A szczepów rota jest tak dużo że trafność tej szczepionki to jak trafienie szostki w lotto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego się zastanawiam, czy szczepić, czy nie i wciąż nie wiem. Z tego, co napisałyście wynika, że po porodzie jest jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, nie trzeba się decydować w ciągu pierwszego miesiąca? Agata- może faktycznie złapie mnie od razu, kto to wie. Ciągle napina mi się brzuch i trzyma tak dość długo, ale nie czuję żadnego bólu podbrzusza, czy pleców przy tym, więc to pewnie tylko skurcze przepowiadające (ale teraz mi się mocno napiął, masakra...). Za godzinę mam wizytę u dermatologa, mam nadzieję, że nie będzie chciał mnie zbyć słowami, żebym wróciła po porodzie, choć to pewnie prawdopodobne. Dziewczyny, też miałyście pod koniec bardzo wrażliwy pępek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczepienia przeciw rotawirusom mamy maksymalnie pół roku chyba. Co do pępka to ja nie miałam wrażliwego w ogóle ale moja bratowa tak miała odkąd się jej uwypuklił. Tak chyba może się dziać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u dermatologa. I pani dermatolog powiedziała, że nogi wyglądają jej na...przemarznięte... Nie wiem, jak to możliwe, przecież jeszcze nie było nawet porządnie zimno :/, kupiłam jakąś maść, którą mi poleciła. Powiedziała, że jeśli po ciąży mi to nie zniknie, to mam wrócić, więc pozostaje mi czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anet1988
Hej dziewczyny!!! My już w domku 2 dzień, choć trochę nas przetrzymali w szpitalu, teraz już wszystko ok. Mam problem z karmieniem krwawią mi sutki, kapturki mam za duże dziś dostanę mniejszy rozmiar i zobaczę, Bepanthen pomaga a laktator to zanim odciągnie mi mleko to trochę trwa więc zrezygnowałam z niego. Chcę bardzo karmić piersią mojemu synkowi bardzo to odpowiada aa ja jestem pewna że się najada. Mały budzi się w nocy 2 razy do karmienia no i później od 7 rano do 11 baraszkuje w łóżeczku :) generalnie jest bardzo spokojny i położna nawet dziś go pochwaliła :) cieszymy się że jest już nami nasz bąbelek. Pozdrawiam wszystkie mamusie aktualne i te które nimi zostaną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Anet, że wszystko w porządku. :) Fajnie, że wstaje tylko 2 razy w nocy, prawie możesz się wyspać :P Na krwawiące sutki nic Ci nie doradzę, bo ja nie mam na szczęście żadnych problemów. Podczas karmienia boli mnie przez pierwsze 10 sekund ssania, a później nic a nic. Nie mam też żadnych ranek na brodawkach (odpukać w niemalowane, żeby tak zostało). U nas dzisiaj była położna. Powiedziała, że Mały super wygląda, skóra ładna, żadnych odparzeń, stanów zapalnych i w ogóle jest bardzo zadbany. Podniosła mnie na duchu bo bałam się, że coś mogę robić nie tak. Wiecie, jak jest. :)) Nie wiem, czy pisałam Wam wcześniej, ale mojemu Smykowi nie zeszło jedno jądro do worka mosznowego, ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że obejdzie się bez chirurga. Na początku to jąderko było słabo wyczuwalne nawet przez lekarza, a teraz jest już nawet widoczne w pachwince. :) I Mały urodził się też z takim delikatnym wyrostkiem skórnym na policzku. Pani doktor w szpitalu także proponowała w przyszłości konsultację chirurgiczną, ale parę dni temu samo mu to odpadło. :) Czy Wasze Maluchy też ciągle zmieniają pory snu i karmienia? O ile przez kilka pierwszych dni w domu Mały spał i jadł o tych samych porach (zegarek według Niego można by było ustawiać), to teraz codziennie jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anet1988
Agata to chyba jest normalne u każdego :P no u mojego godziny snu się zaczynają zmieniać w dzień potrafi spać nieprzerwalnie nawet 6 godzin !!! Wczoraj niestety przy kąpieli zauważyłam że pępek przy płaczu bardziej się uwypukla jestem ciekawa czy to czasem nie jest przepuklina mocno aż to ten pępek nie wystaje ale jednak położna kazała kłaść go na brzuchu :/ i wciskać go kiedy płacze przy zmianie pieluszki i kąpieli. Oby mu przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka na pewno mu zejdzie to jąderko :-) Moja mała ma podobnie, w dzień może spać i spać, a na wieczór cały czas by jadła :P daję jej mm bo w cyckach mi już brakuje :-( Anet super, że masz takie grzeczne malenstwo że tyle czasu leży w łożeczku i nie płacze. Ola przemarzniete? Myślałam, że tak się może dziać tylko na dworze przy porządnym mrozie :P oby Ci ta maść pomogla :-) co do pępka to mój był tak wrażliwy, że jak ktoś dotknął to zbierało mnie na wymioty. xxx Wasze maluszki tez tak szybko rosną ? Nasza Amelka już urosła o długośc swoich nóg, a ma dopiero 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×