Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Widziałam zdjęcia. Martino to faktycznie pyza, cudny jest, a jaka fryzurka! Asia ma piękne usta! Szymek Superman! Fajne te nasze listopadowe Maleństwa ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Kasia, sami mierzyliśmy Asię i ma jakies 62 cm ale ciuszki juz muszę naciagac. Głownie body. Zależy jeszcze gdzie kupuje ciuchy. Np w h&m- ie body sa wąskie i dość długie. Te w kompletach z czapeczka ciezko sie zakłada ale jeszcze sa dobre na długość. Kupuje te body pakowane po kilka w Tesco i te musimy juz naciagac. Tak samo śpioszki. Niektóre bluzeczki na 0-3 miesiąca maja juz za krótkie rękawki. Skarpetki mamy jeszcze na 0-3 m-cy. Pluszowy kombinezonik na zimę 0-3 juz za krótki, Asia nóżek w nim nie moze wyprostować. Tak ze zależy chyba od firmy. Mała za to jest dość szczupła. Jest najstarsza ze wszystkich pociech i wazy 5100. Za 2 tygodnie kolejne ważenie. Agata po przejściu na mm kupka moze byc inna ale to normalne. U nas Asia czasem nie robiła przez 1,5 dnia ale teraz juz robi 2, czasem 3. Lubi herbatke koperkowa. Czasem tez przepajam ja przegotowaną woda. Mam nadzieje ze nie będziesz miała problemów z zastopowaniem laktacji. Ola super ze Lenka lepiej sypia. Oby tak dalej. Cudowne sa Wasze pociechy, aż sie serce raduje:) ile Wam dzieci zjadają. U nad zeby Asia zjadła 150 misi byc dość głodna i odejść jeszcze po odbiciu zeby opróżnić butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu, z zastopowanien laktacji nie mam żadnego problemu bo chyba niewiele tam miałam. Dzisiaj mija czwarty dzień od kiedy Misiek dostaje butle. Karmie Go piersią tylko dwa razy dziennie - rano zaraz po przebudzeniu i raz w nocy. Póki co dwa razy zdarzyło się ze miałam mokre wkładki laktacycjne, a teraz są całkiem suche. Nie czuje też by piersi były pełne, twarde. Widocznie Michaś denerwował się przy piersi bo niewiele leciało. Próbowałam dać Małemu wodę przegotowaną ale krzywil się przy tym jakbym Mu wódkę podawała. ;) Z rozmiarami się zgodzę - wszystko zależy od firmy. Niektóre ubranka Miska w rozmiarze 56 są większe niż 62. Podczas ostatniej wizyty w pRzychodni Michał miał 63cm długości, to było tydzień temu. Dobranoc Dziewczyny. Życzę przespanej nocki ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jedzenia, Michał dostaje 120 ml mm, bo tak jest w "instrukcji" na nan pro dla Jego wieku. w instrukcji hipp jest więcej. Ile razy na dobę jedzą Wasze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
Dzieńdoberek! Hania dziś ma 2 mce i 10 dni, też myślę że niebawem zmieni sie w radosnego bobasa ale póki co mała maruda z niej,dzis w nocy niestety znowu pobudka o 3, ale ładnie zjadła 170 ml, odbiła i po chwili odłozyliśmy ja do łozeczka i spała nadal do 6. Kleiku jej nie podaje ale podawałam jakis czas temu ponewaz miała bardzo luźne kupki i praktycznie po kazdym jedzeniu.Karmiona sztucznie nutramigenem, jak sie kupki unormowały to odstawiłam kleik, nie zauważyłam żeby lepiej po nim spała za to miałam wrażenieże, że brzuszek ją pobolewa. W jakich proporcjach dajecie kleik? nam pediatra kazała w stosunku 1:3 kleik-mleko, może zła proporcja... Je 6 lub 7 razy dziennie w zależności czy obudzi sie w nocy od 110 do 170 ml, wg opakowania powinna jesc 4 lub 5 x po 200, ale teoria sobie a praktyka sobie:) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka- Lenka je 100- 120 ml. Wieczorem znowu wybudził ją przed 20 brzuszek (bąki konkretnie) i zasnęła dopiero ok. 1:30 :/, ale spała za to do 7:30 :D, ale i tak mnie martwi to, że się męczy a później jest już tak rozdrażniona, że zasnąć nie może. Oto jak wczoraj spała Lenka: od 00:00 do 5:30 od 5:40 do 8:45 od 9 do 11:45 od 13 do 15 i teraz najlepsze: od 16:40 do 16:50 od 17:40 do 17:55 od 19:20 do 19:50 od 20:05 do 20:15 i później zasnęła dopiero ok. 1:30... Musi być strasznie zmęczona... Ja Lence czasem daję wodę przegotowaną z glukozą, herbatek nie lubi i podaję jej łyżeczką. Agata- Lenka je 6-8 razy na dobę. I w międzyczasie dostaje też jakąś herbatkę. Lenka kończy dziś 7 tygodni :). Idę ją budzić i jedziemy na szczepienie. Trzymajcie kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - nie dawaj jej tyle spać w dzień, to zaśnie Ci na całą noc. Amelka w tym wieku spała 2x45 minut w dzień, czasem mniej. Dziś średnia noc u nas, pobudka o 1:20, a zasnęła dopiero 2:40 ;/ za to spała już do 8:15. Amelka w dzień je o 7-8,11,14,17 po 120 ml. O 20 na spanie dostaje 180 ml (6 miarek mleka + 2 kleiku) czasem dorabiamy jej jeszcze mleczka. W nocy 150 ml (5 miarek + jedna miarka kleiku). Jak Amelka skończy 3 miesiąc, spróbuję Kaszki po 4 miesiącu bezsmakowej. Zobaczymy. Agata ja w hm nie kupuję, bo najbliższy mam 40 km ode mnie, niestety. Kupujemy w tesco i na allegro marek z zachodu. Pixi to Hania jest tylko kilka dni młodsza od Amelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
Tak Was czytam dziewczyny i patrze,ze dajecie dzieciom konkretne porcje mleka.moj skonczyl wczoraj 2mce,a je co 2godz po 90ml i 3miarki mleka.w nocy rzadziej.probowalismy mu dawac 120mli 4miarki mleka,zjadl,ale sporo mu sie ulewalo po tej porcji.oprocz mleka,pije herbatki z kopru wloskiego i ulatwiajaca trawienie.jakim kleikiem zageszczacie mleko,ryzowym czy kukurydzianym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, też już myślałam, żeby nie dawać jej tyle spać, ale nie wiem za bardzo czym ją zająć przez ten czas, kiedy nie śpi, bo ona niespecjalnie się czymś jeszzcze interesuje :/ i najczęściej, jak nie śpi, to płacze, bo chce na rączki... abc- widocznie Twój maluch nie potrzebuje więcej :). Lenka po szczepieniu :). Waży 5 kg, wyprosiłam skierowanie na usg brzuszka (chyba 3 razy się upominałam, a pani doktor powoedziała, że musi napisać, że to na moje życzenie, ale najważniejsze, że skierowanie jest), oczywiście żadnych leków nie chce przepisać Jutro jadę zrobić test obciążenia glukozą i okaże się co z moją cukrzycą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixidixiikot
ja i ja nie obraź się ale dla mnie to dziwna jest ta wasza pediatra musi napisac ze to nawasze zyczenie, jest podstawa cos się dzieje skoro nie potrafi zdjagnozowac to naturalne że powinna szukac przyczyny takiego stanu rzeczy, a ją 3 razy trzeba prosic a ona jeszcze jakies dopiski ze na życzenie, no ale ja jestem przewrażliwiona niestety w swoim życiu trafiłam juz do jednego konowała i jak tylko w lekarzu cos mi podpadnie to wieje do innego, jak kiedyś byłam u gina na nfz i zarządałam skierowania na usg piersi bo staram się robic raz do roku to był oburzony i ostatecznie skierowanie dał a powód wpisał cancerofobia, balwan i prostak! A tyle sie mówi w mediach o profilaktyce a jak chce sie skierowanie to albo wariata z człowieka robia albo dopisują jakieś cuda no nic sorry za off topic ale się aż zdenerwowałam najważniejsze ze masz skierowanie oby wszystko było w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - Amela też chciała non stop na rączki, ale się zawzięłam, wsadziłam do nosidełka i wyła. Uspokajałam ją smoczkiem i pieluchą. Nie pozwalałam brać na ręce nikomu. Po 2-3 dniach było już o niebo lepiej. Wiem, że może dla którejś z Was wyda się to brutalne podejście, ale przecież jej się krzywda nie działa, to było wymuszane, bo wiedziała, że ktoś ją weźmie. A ja siedziałam cały czas przy niej i głaskałam po główce. Teraz czasem widzę, że próbuje wymuszać, to wtedy ją wsadzam do łóżeczka, daję pieluchę, smoczka i czekam aż się wypłacze (oczywiście uspokajam ją cały czas tuląc, głaszcząc itp) i jak przestaje płakać to dopiero biorę na ręce. abc abc to mało Twój mały je. Ale jakbyś dawała co 3h to może by jadł te 120? Pixi co za cham z tego gina !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abc, też myślę ze tyle potrzebuje i już. Woli jeść mniej a częściej ;) Ola, tez radze poszukać innego pediatry. Nie ma co ryzykować ze zdrowiem u takiego Malucha pod opieką takiego lekarza. Kasia, ja też Małego nie biorę na każde zawołanie na ręce, raczej staram się Go uspokoić w inny sposób, ale On nie domaga się noszenia na rękach. Jak jeździmy do babci mojego Męża to ona chce Go zawsze ponosić. Nic nie mowie bo i tak Michaś szybko protestuje, woli leżeć. Lubi być noszony tylko w pionowej pozycji, na leżąco niekoniecznie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pixi- nie obrażam się, uważam tak, jak Ty i noszę się (wciąż) z zamiarem zmiany. Dokładnie tak, jak piszesz- człowiek płąci składki i wielkie "g" z tego ma. Jak się nie pójdzie prywatnie i nie zapłaci, to nie dostanie. Mam właśnie nr do jednego dobrego (podobno) pediatry, ale też właśnie przyjmuje prywatnie ;). Nasza pani pediatra miałam wrażenie, że we mnie doszukuje się przyczyny bóli brzuszka, tzn. cokolwiek bym nie zrobiła, to to na pewno z tego powodu boli ją brzuch. Nawet stwierdziła, że od herbatki z koperku boli ją brzuch... Kasia- masz rację, też sobie każdego dnia obiecuję, że wezmę się za oduczanie. Tzn. jak zapłacze, wezmę ją na ręce, jak się uspokoi, to położę w kołysce/leżaczku i tak w kółko. Muszę wreszcie zacząć to robić, bo waży dopiero 5 kg, a mi już plecy wysiadają i przez to, że cały dzień jest na rękach, to jem w zasadzie tylko śniadanie, bo nie mam kiedy zjeść (mogłabym teraz :P, ale tak mnie bolą plecy, że marzę tylko o tym, by siąść/położyć się). Lenka nie chce być na rękach, kiedy ja siedzę, muszę z nią chodzić... Najgorsze jest właśnie to, że wszyscy wokół chcą ją też nosić, bo się cieszą, że się wtedy uspokaja, ale nikt nie myśli o tym, że ja z nią jestem cały dzień i później to ja muszę Lenkę nosić, a oni pojadą do swoich domów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc abc
Przez 2dni podawalismy mlodemu 120ml,ale tak jak pisalam,sporo z tego mu sie ulalo,poza tym i tak chcial jesc co 2' 2,5godz.wiec zostalismy przy mniejszej porcji.maly wazy 6kg.ktoras tu mama pisala o zmianie mleka,my na poczatku uzywalismy z rossmana,poniewaz to producent humany,ale maly plakal wiec przeszlismy na bebilon,i zrobilam to od razu,odstawilam tamto i podalam nowe,to polzna wlasnie mowila,ze tak sie nie robi,trzeba mieszac oba z tym ze coraz wiecej nowego dawac ,a mniej starego i tak az do przejs cia calkowitego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szok. Michał zasnal wczoraj miedzy 23 a 24 i wstał o 8.50 dopiero. Ale się wyspalam ;) musiałam się pochwalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymon też przesypia całe noce,choć zależy o której uśnie ,bo jak szybciej niż o 23 to wstaje o 4 ,zje i idzie dalej spac . Znów nam się przesunęło szczepienie,bo mały zachorował. Byliśmy dzisiaj u lekarza, na razie obyło się bez antybiotyku,ale jak mu nie przejdzie ,to wtedy będzie on konieczny . Strasznie "charczy" , tak mu zalega wszystko w nosku , przez to też ma kaszelek :( biedactwo :( i również nie je książkowo co 3 godziny , 120 zje tylko rano jak wstanie , kleiku na noc od 120 do 150 ,a w dzien jada sobie różnie ..po 90 co 2 , 2,5h , czasami zje 60 i za godzine oczywiscie jest juz glodny . Co do przechodzenia na inne mleko to każdy mówi inaczej. Jedni każa mieszać, inni kategorycznie zabraniają mieszania .My z nan na hiPP tez od razu przeszlismy, choć polozno powiedziala ze spokojnie raz dziennie nan moge mu podawać ,żeby nie zmarnowac puszki którą zaczęłam, i tak też zrobiliśmy. Mały dostawał nan razem z kleikiem tez nestle na noc i nie bylo problemow ani z brzuszkiem ani z ulewaniem. Ostatnio dalam mu pare łyczków soczku z żórawiny z HiPP od 4 miesiąca,strasznie się krzywił,ale pił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata ale się wyspałaś ! :-) aj, jak ja bym chciała już przespać całą noc bez wstawania... No ale jeszcze muszę trochę poczekać. Goha i nic mu nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no wyspalam się. Dzisiaj tak kolorowo pewnie nie będzie. Misiek dostal herbatkę z kopru włoskiego, wczoraj wypił ze smakiem 40 ml, a dzisiaj już się krzywil. Zdrówka dla Szymka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ,pediatra nam przepisał syropek Fosidal dla Szymonka, on dopiero skonczyl dwa miesiące a na opakowaniu syropu jak wół napisane : od drugiego roku życia!!!!!!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goha, nasza pediatra przepisała Miskowi kropleki do oczu i maść na suchą skórę. Na ulotce jednego z tych lekow tez bylo napisane ze to dla dziec***owyżej pierwszego roku życia, ale to nie był antybiotyk. Ulotkę przeczytałam później, już po podaniu, ale i tak podalabym ten lek, bo ufam swojemu pediatrze. Pewnie ten syrop można kupić bez recepty, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale lenka nie śpi dużo w dzień jak na takie maleństwo policzcie sobie a nie piszecie głupoty. Ma taki rytm olka musi wyregulować jej noc, dzień i zawalczyc konretnie z bolami brzuszka. Będzie dobrze. Lenka potrzebuje trochę bardziej wyregulowanego rytmu ale to przyjdzie z czasem. I czasem warto skonsultować dziecko z innym pediatra. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata- ale Michaś Wam pospał!!! A mojego mężą ruszyło chyba sumienie.Przez tydzień nie wychodził do kolegów, w śr. pojechał tylko na piłkę i powiedział, że sb. mam całą dla siebie, mam się z kimś poumawiać, pojechać na zakupy itd. ;). Lenka dziś znowu usnęła ok. 2 ;/, ale za to spała do 8 prawie!!! Agata- Lenka nie lubi żadnych herbatek, czasem daję jej na śpiocha ;) i wtedy pije, a czasem podaję przed mlekiem i zanim załapie,że ją oszukałam, to trochę wypije ;) Goha- dziwne z tym syropem ;/ gościu- właśnie czytałam, że w ciągu doby powinna spać 15-18 h i ona tak mniej więcej śpi, też mam nadzieję, że niedługo wszystko się wyreguluje, bo mam wrażenie, że już jest lepiej (odpukać). Piłam wczoraj glukozę w przychodni. W ciąży wypiłam bez problemu, za to wczoraj mało wszystkiego nie zwróciłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ale Ci dobrze, może mąż Ci się 'nawrócił" :P Mój dziś rano nie chciał nawet wstać, bym mogła sobie pospać. Szczególnie, że wczoraj piekłam ciasto i gdy chciałam je wyjąć z piekarnika ścierka mi się zsunęła i mam cały poparzony kciuk, jeden wielki bąbel. W nocy z bólu mało spałam, a tu jeszcze o 7:30 pobudka :P Trochę mi przykro, bo już nawet w nocy do niej nie wstaje :-( Jutro jadę do mamy, bo w pon. jedzie z 2,5 letnim Kacprem do szpitala i ja mam zostać z malutkim Bartusiem. Obym dała radę z dwójką maluszków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- mam nadzieję, że to "nawrócenie" nie jest chwilowe... Bo dość często u nas jest tak, że po kłótni jest super, a później wszystko wraca do normy, albo też tak, że daną rzecz poprawia, ale zaniedbuje co innego... Nie wiem, czy wszyscy faceci tak mają? Pewnie nie. Bidulko, współczuję z powodu kciuka! Odważna jesteś, że podjęłaś się opieki nad jeszcze jednym maleństwem :), dasz radę na pewno! U nas dziś i wczoraj piękna pogoda! Zimno, ale świeci słoneczko, aż żyć się chce! Powiem Wam, że jak tylko się ściemnia, dopada mnie dół, wszystko mi się wydaje wtedy trudne i mam wrażenie, że z niczym sobie nie radzę, prawie nie ma wieczoru, żebym nie beczała :/, dobija mnie zima. Nie mogę doczekać się już wiosny. Przedwczoraj nocowała u nas moja mama, wczoraj też była prawie cały dzień, więc pojechałam do przychodni, później do diabetologa i w odwiedziny do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczorajsza noc też nam super minela. Misiek spal od 21.30 do 6 rano, zjadł i spał jeszcze do 9.30. Za mną męcząca sobota. Świętowaliśmy dzisiaj urodziny mojego Ukochanego, w poniedziałek kończy 24 lata. Urządziliśmy mała ;P imprezę (na 15 osób w tym 4 dzieci), wiec od rana piekłam, gotowalam i szykowałam. A później sprzątanie. Padam na twarz ;) Ola, a jak Twoja sobota, maż dotrzymał słowa? U nas kiepska pogoda, temperatura waha się miedzy -7 a -14. Do tego wieje dosyć mocno, wiec odczuwalna temperatura jest jeszcze niższa :( Kasia, dasz radę z dwoma maluszkami, Ty twarda babka jesteś. ;) mam nadzieję że ta wizyta w szpitalu z Kacperkiem to nie z jakiegoś poważnego powodu? U nas zaczyna się drugi tydzień ferii i mam u siebie córkę mojego brata do piątku ale to duża panna, ma 9 lat, a właściwie za parę miesięcy skończy 10 lat, więc nawet trochę mi pomoże ;) idę spać, dobranoc Dziewczyny. A jeśli przeczytacie to dopiero jutro to życzę miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola i jak obietnica męża? Dotrzymał jej? Mój właśnie poszedł na spacer z Amelką. Jednak nie jadę pilnować Bartka, mama dzwoniła, że są w szpitalu i mały ma zapalenie płuc. :-( Ciężko jej pewnie, bo jutro musi go zostawić w tym szpitalu, żeby z Kacprem jechać do szpitala w Poznaniu. Agata, Kacper będzie miał rezonans. Super, że mały daje Ci tyle pospać w nocy :-) Jak udała się impreza? Mi Amelka tą noc dała pospać, aż się budziłam kilka razy i sprawdzałam, czy żyje :P spała od 20:30 do 6:30. Byłam w szoku. Potem spała do 8:30 z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, takie Maleństwo z zapaleniem płuc, biedactwo. Niech szybko zdrowieje. To Amelka też ładnie pospała. może te nasze dzieci zaczną po mały przesypiać noce. Misiek trzecią noc z rzędu pięknie spał. Od 21.30 do 7, zjadł i spał jeszcze do 10.30. W ogóle to straszny śpioch. W ciągu dnia kilka razy ucina sobie drzemki. Co prawda po parę minut, do godziny maksymalnie, ale jednak śpi. Nigdy nie narzekałam na jego sen w nocy bo od początku ładnie spał, sam zasypiał a odkąd odróżnia noc od dnia to juz w ogóle jest bajecznie. Impreza udana, nawet teściowa mnie nie denerwowała tak bardzo jak zwykle ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, mąż dotrzymał słowa, ale jak wyszłam, to tak smao szybko wróciłam ;). Jakoś dziwnie mi było bez małej... Ale jak wróciłam, to mąż się i tak nią zajmował.. Dziś też mi powiedział, żebym sobie gdzieś pojechała, więc pojechałam na szybki shopping ;), więc póki co obietnicy dotrzymuje ;) Kasia- mam nadzieję, że małemu szybko przejdzie. Pewnie mama ma niezły stres teraz :(. Lenka w nocy usnęła o 00:30 i wstawała tylko na karmienie :). Kolejna taka piękna noc :) Kasia, Agata- ile Wasze maluchy mają dokładnie? Tak się zastanawiam, kiedy moja mała zacznie tak ładnie spać ;) Teraz Lenkę chyba złapała kolka, płacze bidulka, przyjechał mój tata i ją nosi, nie da nikomu wziąć jej na ręce ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×