nie radze sobie z tym ze wyjechał za granice.....

Tu nie chodzi o to kto ma rację Laguna, na pewno nie jesteś nic nie warta takich głupot tu nie wypisuj. Twój facet wyprał Ci mózg tym wyjazdem. Jak jest tak na prawdę z tym jego odzywaniem ? Co on Ci piszę albo mówi ?Ja o mało nie wpadłam w taki dołek jak ty to wiem jak to jest.

najgorsze jest popaść właśnie w taki dołek. a twój kiedy wraca niezapowiedziana?

w tym miesiącu albo w następnym

ma być gdzieś za ok. 1,5 tygodnia...mało ostatnio rozmawiamy i jest jakiś taki nieobecny. martwię się tym co i jak to będzie...boję się bardzo.

każdy mi mówi,że pół roku to bardzo dużo, że inni by tak nie wytrzymali, dla mnie to też dużo i dlatego się boję, przecież ludzie się zmieniają.

u mnie jest tak że ja mam wrażenie że się zmieniłam a on się nie zmienił. Jaki był taki jest. Podejrzane że twój się tam zamknął. Może on ma jakies problemy tam ? Ten jego przyjazd to jest sprawdzian dla was. Okaże się wszystko :) Może będziesz mile zaskoczona :P

hej:) my dzis wróciliśmy;) fajną p[ogode tzn upały byly dopiero wczoraj ale i tak nie narzekam;) nawet się opalilam;)

no to fajnie milady :) ja się dzisiaj koło domu opalałam trochę ale z efektami kiepsko , taka już moja uroda

hej dziewczyny ja też już w domu. te kilka dni dobrze nam zrobiły. Ja opaliłam się na brązowo :) milady byłaś nad wodą?

dyskretnie tak, nad jeziorem

topik staje się strasznie nudny! o facetach piszcie! chyba takie było pierwotne założenie?

dziewczyny ja też tak chce ! :)

przyjedzie twój to sobie pojedziecie niezapowiedziana:) powiem wam że teraz gdyby znowu pojechał tak na miesiąc to bym już tak nie przeżywała jak na początku

a przywiózł chociaż parę groszy? zarobił cokolwiek przez ten miesiąc?

miesiąc to bardzo krótko,nie ma nawet co przeżywać i porównywać to z rozłąką kilkumiesięczną

dyskretnie - o ślubie coś ucichło!!!

ja czekalam 8 miesiecy na niego a raczej zeby dowiedziec sie ze to koniec :(

był półtora miesiąca i zarobił sporo jak na taki okres, nie będe mówiłą ile bo to nie ważne... jestem szczęśliwa i nic do szczęścia mi nie potrzeba od października zaczynam nową pracę jako trener personalny zobaczymy jak to będzie działało.. teraz chce spędzić z nim jak najwięcej czasu mamy jeszcze 2 podróże przed sobą i między innymi jedna wiąże się z naszym miejscem ślubu będzie bajkowo.tyle mogę powiedzieć...

zresztą nie żyjemy za jego pieniądze tylko lecz również za moje.nie jest tak że żeruje na jego kasie mamy odłożone i mamy za co żyć. wszystko jest po Bożemu i na razie jest dobrze

uprawiasz z nim seks bez ślubu i mówisz, że to jest "po Bożemu"????!!!!

dyskretnie był półtora miesiąca i zarobił sporo jak na taki okres, nie będe mówiłą ile bo to nie ważne... xxxxxxxxxxxxxxx tak? właśnie, że bardzo ważne! co ci zależy? ciekawe ile zaoszczędził nie dzwoniąc do ciebie?

właśnie! od kiedy to po Bożemu jest chodzenie do łóżka przed ślubem????????????????????

dyskretnie zresztą nie żyjemy za jego pieniądze tylko lecz również za moje.nie jest tak że żeruje na jego kasie mamy odłożone i mamy za co żyć. xxxxxxxxxxx przecież podobno nie mieszkacie razem? a ty skąd masz kasę jak nie pracujesz? od rodziców? tak macie odłożone, że jak chłop miesiąc temu jechał za granicę to się musiał u ludzi zapożyczyć - coś kręcisz koleżanko!!!!!!!!!

wiesz co gościu odczep się od dyskretnie powodzi jej się a ty myślisz że swoimi złośliwościami coś zdziałasz wyglądasz na niezadowoloną zgorzchniałą starą panne która tylko gdy komuś dobrze chce odwrócić to i postawić w złym świetle. ogarnij się. śledzę ten wątek i na prawdę jesteś idiotyczna

powodzi jej się? jak się komuś powodzi to nie musi wiecznie kłamać i kręcić na temat pieniędzy! pojechał za granicę do pracy bo nie miał kasy - zapożyczył się na wyjazd - po miesiącu przyjechał i już mają tyle kasy odłożone, że hej! jestem idiotyczna bo stwierdzam fakty i wyłapuję kłamstwa? wg ciebie powinnam jej krętactwom przytakiwać?

panoszysz się tu tak jak byś o nich wszystko wiedziała , była jakoś wróżką, jesteś bezczelna i to się rzuca w oczy i razi jadem. każde twoje słowo przejawia się zgryźliwością. obnosisz się swoją osobą jak byś była perfekcyjna i wiedziała wszystko o życiu a dziewczyny piszące obserwowała na każdym kroku i ich rodziny i wiedziała co robią .. żałosna jest twoja postawa.

WOLNO MI! piszę to, na co mam ochotę! na tym właśnie polega to forum! nie podoba ci się, to nie czytaj!

i wiedziała wszystko o życiu a dziewczyny piszące obserwowała na każdym kroku i ich rodziny i wiedziała co robią xxxxxxxxxxxxxxxxx komentuję tylko to co o sobie piszą! poczytaj dokładnie topik kretynko!

i właśnie o tym mówię o twoim wulgaryźmie... nie wiem kbieto weź sobie melisy czy co... pisząc że ich mężczyźni mają kchanki nie dzwonią bą nie chcą dziewczyny to jakieś tam (już nie napisze bo aż żal) sama sobie przeczytaj. one też mogą pisać co chcą a jeśli piszesz to się zachowuj bo. z twojego zachowania wynika że jesteś jakimś dzieckiem co tu mu sie nudzi w wakacje ale już nie długo wrzesień i do szkoły. żegnam i napominam o nabyciu kultury i trochę samokrytyzmu . a jeśli jesteś fajtycznie dorosła to ja nie wiem gdzie twoja dojrzałośc ... no ale to już twoja sprawa jak chcesz być postrzegana. nie wysyłaj każdego do innego forum jak ktos by chciał to by sam poszedł bez twojego pozwolenia. opanuj się i idz do pracy albo znajdz jakiegoś chłopa żeby ci ulzył to może nie będziesz taka...zgorzchniała .

spadaj i nie wtrącaj się! ani mnie ani tym dziewczynom na twoim zdaniu i opiniach nie zależy!!!