Wychudzona mama wraca do pracy i nie ma w co sie ubrać

Za 3 tygodnie kończy mi się urlop macierzyński i wracam do pracy. Pracuję w instytucji finansowej, gdzie wymagany jest strój biznesowy. Przed ciążą w mojej szafie królowały spódnice (głównie czarne, prsote, ołówkowe, jakaś beżowa i oliwkowa też się znalazły), koszule (raczej jasne, gładkie), spodnie (głównie czarne, proste), marynarki, proste sukienki... No ale obecnie ważę 15kg mniej niż przed ciążą. Jestem chuda jak patyk. Ze starych ubrań właściwie nic na mnie nie pasuje. Muszę uzupełnić szafę od początku :( Proszę doradźcie mi w co zainwestować na początku, jak stworzyć jakąś sensowną bazę. Z tym zawsze miałam problem, bo średnio wychodzi mi łączenie ubrań w zestawy.