Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linka22

Dieta MŻ. Zapraszam:-)

Polecane posty

Bedzie talia osy...no my przeciez w to nie watpimy, napewno nam pokazesz na ile cie stac i zycze zebys jak najszybciej dobrnela do swojego celu, zreszta wszystkim nam tego zycze...zeby kazda z nas wreszcie byla zadowolona z siebie i swojego wygladu:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny :) Dzisiaj wstałam trochę wcześniej, ale nie mam w sumie ochoty na jedzenie (to bardzo dziwne u mnie), więc jak na razie zjadłam tylko małą kanapkę z szynką. Za to wreszcie wyszło słońce, będzie można jakoś fajnie spożytkować popołudnie, a nie tylko siedzieć w domu i myśleć o jedzeniu :D Mam nadzieję, że uda wam się coś skrobnąć o tym, jak wam idzie ;) A rozmowa za 2,5h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie talia osy
hej, jestem zadowolona z wczorajszego dnia, poćwiczyłam i oparłam się pokusom :) Nie wiem czy to sugestia, ale jakby mniej mnie w pasie :) Jak Wam idzie , dziewczyny? Mi jest trudno zmienić swoje nawyki, bywam łakoma niestety, jak mam "napad" to myszkuję po szafkach i lodówce. Najlepiej by było opróżnić wszystko z rzeczy tuczących. :) ale tak się nie da, bo tu chodzi o charakter i świadomość tego co się je. Może w końcu przestawi mi się w głowie, żebym nie dostawała ślinotoku na widok każdego pysznego dania :D?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:-) ja tak tylko na chwilke podzielic sie dobra nowina:-) na wadze 67:-):-):-) ciesze sie ogromnie! zblizam sie do mojego celu 65 i juz sie troche martwie co potem... jak jesc zeby utrzymac wage...? i zeby nie kusilo zeby zejsc jeszcze mniej na wadze;-) trzymajcie sie kobitki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:-) U mnie pogoda tez sie poprawila, dzis jest bardzo ladnie...na sniadanie schrupalam kanapke z wedlina, zoltym serem, pomidorem i cebulka (na bogato troche hehe) Zrobilam 50 nozyc, 30 brzuszkow i 20 przysiadow...zwazylam sie dzis i oczom nie moglam uwierzyc bo waga jakims cudem pokazala mi 59, musze to jeszcze jutro sprawdzic po dzisiejszym dietowym dniu:-D ale fajnie by bylo...w sumie byl okres takze chyba to mozliwe...wreszcie piateczka na poczatku:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie talia osy
trud zaczyna się opłacać :) Realnie patrząc zmiany w moim jedzeniu wyglądają tak: - nie jem kolacji - nie jem słodyczy ani niezdrowych przekąsek - ograniczyłam alkohol - w sensie drink czy wino wieczorem (zawsze mi się po alkoholu chce jeść, poza tym to puste kalorie) - jem mniejsze porcje - gotuję dietetycznie - prawie zrezygnowałam z białej mąki na rzecz najzdrowszej razowej typ 2000 (żytniej w chlebie i orkiszowej w codziennym użyciu) no i zaczęłam ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nom i ja juz po trzecim posilku...o 9 byla kanapka o 12 warzywa na patelnie a teraz makaron z jajkiem...druga tura cwiczen tez za mna (60 brzuszkow i 40 nozyc) jeszcze tylko kolacja o 18...i postaram sie jeszcze raz zrobic cwiczenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie talia osy
ładnie się wzięłaś za siebie:) dwa tygodnie tak wytrzymasz i już będzie piękny efekt. Co Cię tak motywuje, Linka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedewszystkim moj slub ktory juz za tydzien:-) a poza ty fakt ze jakies 1,5 roku temu wazylam 56kg i bylo mi z tym bardzo...fajnie czulam sie wtedy w swoim ciele i zamierzam ponownie to osiagnac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka22 - Ślub? Gratulacje :) Do mnie dzisiaj zadzwonili, że jutro mam przyjechać na podpisanie umowy, więc będzie przerwa w diecie, bo na pewno będzie jakieś piwko czy coś, żeby to świętować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka...
Hej Dziewczynki:) u mnie wczoraj pozytywnie: śniadanko: dwie kanapki z szynką, pomidorkiem i ogórkiem, potem Danio, na obiad trochę fasolki szparagowej i na deser banan. Piłam dużo wody, jedną kawkę:). Udało się też trochę poćwiczyć. Byłam wczoraj z Córcią na urodzinach jej kolegi i bardzo tam kusili zwłaszcza słodkościami, ale jakoś udało się wymigać i byłam dzielna:) Dzisiaj na śniadanko planuję serek wiejski, na drugie banana, na obiad jeszcze nie wiem co;), z ćwiczeń też nie zamierzam zrezygnować:) Atrea, no to super że udało się znaleźć pracę. Ale od rozmowy bardzo sprawnie poszło:) Wobec tego ie ma co- pifko:) musi być. Linka22, a już udało Ci się już kupić suknię? Bo pisałaś, że czekasz na siostrę. Czy może teraz jakoś na dniach będziesz kupować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość optymistka...
Właśnie zjadłam na obiadek- pierwsze danie w postaci- 3 gotowanych marchewek:). Brzusio coś by jeszcze wciągną, ale wypiłam 2 szklanki wody i głód zaspokojony. Na drugie danie planuję pomidorka i ogórka z jogurtem naturalnym, a na na podwieczorek jakiegoś owocka:) I to będzie na tyle dzisiaj. Postanowiłam zrobić sobie na początek tydzień bez chleba, więc zobaczymy jak to wyjdzie:) Jakaś cisza dzisiaj tutaj:) Nie zostawiajcie mnie samej na placu boju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie talia osy
Cześć, dziewczyny:) Wpadam tu tylko na chwilki, bo naprawdę jakieś nagrormadzenie wszystkich spraw, choroba, koniec roku szkolnego, w pracy masa pilnych rzeczy. Ale to dobrze, nie ma czasu na stan - nudzi mi się co by tu zjeść. Wczoraj i przedwczoraj żywiłam się głównie jarzynową zupą i koktajlem truskawkowym.Obudziłam się z płaskim brzuchem :). niestety znów nabrał swej ciążowej postaci, ale idzie to w dobrym kierunku :) Ćwiczyłam wczoraj 2 x po 15 minut na twisterze, niby nic, ale nieźle ten kręciołek daje i w sumie całe popołudnie nawet nie usiadłam (ale to miało się nie liczyć ;P) Jutro rano chcę się zważyć i zmierzyć, boje się trochę... Linka gratulacje na nowej drodze życia :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, wczoraj sie wcale nie odzywalam bo caly dzien mialam zabiegany...bylam na zakupach a ze troche pozno to trzeba bylo pozalaltwiac wiekszosc spraw...i w sumie udalo sie:-) Mezus ubrany elegancko od stop do glow, sukienka tez zakupiona (nie kupowalam typowo weselnej) bo przyjecie raczej bedzie pod kontem chrzcin ale jestem z niej bardzo zadowolona:-) no i przedewszystkim niunia sliczne ubranko tez ma:-D Dzis tez z rana trafilo mi sie troche pracy wiec dopiero teraz mam chwile czasu...a jesli chodzi o diete to wczoraj i dzis tak sobie bo niestety ten brak czasu dal o sobie znac...pol dnia sie najpierw nie jadlo a jak znalazla sie chwila to nadrabialam na zapas niestety ale trudno...w ramach tego planuje w poniedzialek glodoweczke ale jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie. Trzymajcie sie:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny :) U mnie chyba jest powolna zmiana, wczoraj wskazówka na wadze spadła trochę poniżej 56, więc coś się dzieje :) Lepiej powoli, ale skutecznie, niż szybko, ale żeby po tygodniu znowu wzrosło. Dzisiaj niestety trochę źle się czuję, więc na śniadanie zjadłam jedną kanapkę, a tak to leżę w łóżku i piję herbatę. Może uda zrobić się jakieś ćwiczenia, wczoraj chwilę pływaliśmy, ale szybko zrobiło nam się zimno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tej diecie schudlam 7 kg. Więcej nie trzeba figurka ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety wolno chudnę. Kiedyś chciałam szybko zrzucić kilka kilo, więc przez tydzień jadłam 1200 kcal, do tego ćwiczyłam, przytyłam 3 kg :D Więc od tego czasu odchudzam się powoli. Dzień minął całkiem dobrze, choć praktycznie przeleżany w domu. Dietowo w porządku, niedawno ostatni posiłek, pół banana. Jest lekki stres przed jutrem, ale będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Ostatnie dni pod wzgledem diety byly masakryczne...w czwartek wieczorem zaczelam sie objadac i tak ciagnelo sie przez piatek, sobote i niedziele. Ale mimo tego objadania wchodzac dzis na wage spotkala mnie nawet przyjemna niespodzianka bo i tak pokazalo sie 60:-) Dzis planuje glodowke bo czuje sie strasznie ciezko po tym jedzeniu...a czy sie uda to zobaczymy wieczorkiem:-) trzymajcie kciuki i piszcie co tam u was:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie sie podziewacie:-) Co prawda wczoraj calkowita glodowka sie nie udala ale zjadlam niewiele bo tylko mala kanapke z wedlina i pomidorem no i mala porcje warzyw na patelnie...dzis jak narazie kanapka z plasterkiem wedliny i cienka parowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po skalpelu Chodakowskiej i to nie zrobilam wszystkich powtorzen...ale dostalam wycisk. Na filmiku takie to niewinne, a daje w kosc:) Mam nadzieje ze dam rade robic ten trening 3 razy w tyg. ciezko jest sie zmobilizowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kilka dni temu miałam kolejne podejście do Chodakowskiej, ale jej sposób bycia jest dla mnie nie do przyjęcia :o Ćwiczę z Mel B i efekty już są! A przecież nie ćwiczę dłużej niż 3 tyg. Fanaberia, naprawdę polecam. Powodzenia na diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomiary z 28.06.2013: (w nawiasie ile cm ubyło od ostatniego mierzenia) Biodra: 90cm (-1cm) Brzuch: 84 cm Talia: 72cm Biust: 90cm (-3 cm) Pod biustem: 78cm (-1cm) Uda: 54cm Łydka: 36cm Ramie: 27cm (2 cm) Waga: 62,1 Wzrost: 170cm Ta waga troche mnie wkurza raz w dol raz w gore moglaby sie zdecydowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do cwiczen z Ewka to byl moj 1 raz i mam kilka uwag np ze jak dla mnie to za szybko i kuzwa po co mi te cwiczenia na ramiona:/ Z Mel B tez cwiczylam i po pierwsze jest krotko i tresciwie i na okreslone partie sa filmiki wiec cwicze to co mi sie w danej chwili chce a nie ciagle przewijam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze zwaly tluszczu za mna ale teraz jest najgorzej bo waga stanela i nie chce w dol isc dlatego te cwiczenia tak testuje. No i mialam ostatnio troche grzeszkow niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×