Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linka22

Dieta MŻ. Zapraszam:-)

Polecane posty

a ja sie dzisiaj nazarlam jak swinia I przysiegam ze to odchoruje jutro jak wyglasa ten dzien kefirowy? moze zrobie sobie taki jutro bo czuje ze umre. nie wierze ze moj brzuch nie toleruje juz frytek I loda!!; ( teraZ pije zielona herbate pracuje do 24 to moze jakos to przeboleje czuje sie zle; ( ale niw pierwsA wspadka nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza ja nie jem frytek od kilku miesięcy i wolę nie próbować żeby w razie czego nie cierpieć jak ty ;) a kefirowy dzień wygląda tak że pijesz co godzinę szklankę kefiru tak żeby nie dopuszczać do uczucia głodu, w ciągu dnia wypijasz 2l kefiru albo więcej jak potrzebujesz do tego woda i zielona herbata, po takim jednym dniu brzuch jak nowy ;) jak nie dasz rady na samych kefirach zjedz warzywa ja tak robiłam i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc mam takie pytanie czy na sn jak zjadlam 2 wasy i 2 łyzeczki dzemu niskoslodzpnego z brzoskwin to zlle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nom i jak ztym moim sniadaniem bardzo złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha , a chodzilo mi o dzem czy nie lepiej by było zjesc np z chuda szynka czy tez czasem mozna zjesc jakis dzem czy miod wiadomo nie caly sloik ale 1 -2 lyzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i zjadlam jeszzce 2 dodatkowe cienko posmarowane dzemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem tu gosciem wiec pisze jako gosc jak ci to przeszkadza to nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżem niskosłodzony nie jest zły, takie śniadanie z wasy i dżemu raczej skromne ale jak się je takie raz na kilka dni to ok. przecież codziennie chudej szynki czy twarożku się nie da jeść ;) dieta powinna być urozmaicona i bez popadania w paranoje że wszystko jest złe :) Co tu po weekendzie takie pustki? wymiękacie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czanka slicznie dziekuje za wypowiedz ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reddika
makeithappen ty wszedzie jestes ? okey ale taka niemila? to niewiedzialam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reddika
z goscmi nie rozmawiasz a ty nie byąls jako gosc nigdy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o to chodzi, mam swoj prywatny powod dlaczego staram sie z goscmi nie rozmawiac. ja nie uzywam nigdy innego nicka jak tylko moj co do wasy, to ja nie wiem czy on ma jakies w ogole wartosci odzywcze. to samo dzem. ale dzem lubie, choc wieki nie jadlam. pewnie jakbym sie dorwala to caly sloik by poszedl od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dzien skonczony rano: owsianka- licze okolo 450kcal (mniej niz zwykle) obiad: warzywa: ogórek, pomidory, 2 jajka z indykiem= 350kcal + banan =440 3 kiwi- 120kcal kolacja: 2 kiwi ( 80), banan(90),malutkie jablko ( 40), mango (50) z jogurtem naturalnym 0,1 %(60) razem: 1330, w przyblizeniu 1400kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza ja się przeniosłam na inny topik bo tu pustki nie ma z kim pisać a we dwie to my nie damy rady tak długo, jestem na zdrowe odchudzanie i zmiana nawyków jakby co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Czesc dziewczynki. Wiem ze ostatnio was zaniedbalam ale to przez wesele. Dzis juz jestem i mam nadzieje ze jednak mnie nie opuscicie:) Wczoraj dietke trzymalam, zjadlam spory kawalek ciasta, kawalek domowej pizzy i dwa male jablka...dzis tez jestem wlasnie przy sniadaniu: nieduzy kawalek pizzy i pol malej buleczki z borowkami...hmm i juz od dzis bede jesc 1200 bez zadnego gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Eh...czyli jednak wyglada na to ze zostalam sama ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak sie olewa kolezanki i pisze jak sama potrzebujesz kompanki do diety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Niech bedzie, moja wina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz pusto sie zrobiło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Niestety:( mam nadzieje ze jeszcze to sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka , bo Czanka mówila ze przenioslyscie sie na zdrowe naywki, ale tam jest tyle dziewczyn i tak szybko strony przeskakuja, ze chyba zostane tutaj, chocby sama:) jak sie masz?? jak ci idzie odchudzanko!? Eliza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Ja ogolnie mialam w ten weekend wesele kuzynki i od piatku nie odzywalam sie z tego wzgledu no i moze Czanka dlatego sie przeniosla bo nikogo tu nie bylo:-) Zreszta moje odchudzanie wyglada troche inaczej bo rzadkp jem zwykle obiadki tylko przewaznie takie rzeczy na szybko zjadam (kanapeczka, jajecznica, jogurt itp)...na weselu trzymalam sie, jadlam w malycch ilosciach i nie kazde danie, ogolnie bylam zadowolona z tego ze sie pilnowalam i w poniedzialek dalej trzymalam dietke...weszlam tu we wtorek, zobaczylam ze zostalam w sumie sama nom i niestety przerwa w diecie bo troszke mi sie przykro zrobilo...dzis sie wazylam, jest 56 czyli tak samo jak dwa tygodnie temu:-( dzis tez juz pojadlam dosc duzo wiec jesli zostajesz tu ze mna to od jutra biore sie spowrotem za siebie, bo sama ze soba nie bede miala ochoty sie odchudzac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah przynajmniej sie wybawilas! ale wesele nie moze trwac caly czas:) bierzemy sie za siebie ostro. Zostaje z Toba! moze Czanka tez tutaj wróci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Wiem wiem, czas sie ogarnac:-D hmm wydaje mi sie ze Czance tam bedzie pasowac ale jesli bedzie chciala wrocic to nic nie stoi na przeszkodzie;-) Paola tez sie gdzies podziala a przeciez codziennie sie odzywala....Warga i Optymistka wracajcie:-) Dzis juz nie ma mowy o diecie w moim przypadku, zawsze tak mam jak nie trzymam sie od samego rana...jutro zrobie sobie jakis lekki dzionek...Eliza ja przylaczylam sie tez do innego, nowego topiku, niewiele narazie tam osobek bo juz myslalam ze tutaj nikogo nie bedzie...wiec jestem i tu i tam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jurra dasz rade ja dzisiaj na obiad kasza z marchewka kusi mnie slodkie ale dzisiaj na wadze 62, 9!!!!!! a bylo 82; ))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Prawie 20kg mniej...to jest wlasnie nagroda za te wszystkie wyrzeczenia:-) Ja tez mam nie kiepski wynik bo 12kg ubylo od maja...tyle ze teraz coraz czesciej dopadaja mnie chwile slabosci ale nie dam sie! Swojego dzisiejszego menu opisywac nie bede bo nie ma sensu, chyba ze dwie strony musialabym zapisac:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×