Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alex1708

Bolące żebra w 33 tyg ciąży :( Czy któraś ma podobny problem?

Polecane posty

No niestety u nas takiej mozliwosci raczej nie ma gdyz dwie grupy maja zajecia w ten sam dzien z tym ze na inna godzine, my mamy na 17 a druga grupa na 19. Moze i by dalo rade przyjechac do tej drugiej grupy tylko nie wiem czy oni sa na tym samym etapie zajec, przedzwonie dzisiaj do poloznej wieczorem moze akurat sie uda (chodzi tez o liczbe miejsc gdyz sala za duza nie jest a sporo kobiet przychodzi na dodatek z partnerami) co do torby to spakowana jeszcze nie jest choc juz wszystko mam, zostaly jedynie klapki do kupienia pod prysznic :) podklady akurat w naszym szpitalu nie sa potrzebne gdyz dostajemy od szpitala nie wiem jakiej sa jakosci ale z tego co rozmawialam z kolezankami nie sa zle, nie roluja sie i nie ''przemakaja'' na bieżąco sa wymieniane wiec nie ma problemu, ja sobie i tak zakupilam paczke wczesniej bo nie wiedzialam o tym ze na oddziale daja, ale spokojnie najwyzej beda dla malucha (nawet w sytuacji gdy trzeba przewinac babla u znajomych/rodziny itp) na dobra sprawe ja nawet wyprawki jeszcze nie mam w 100% skompletowanej :P wczesnie bardzo zaczelam kupowac ubranka bo jakos okolo 20 tc, ale wszystko co mi sie spodobalo niestety bylo wiekszych rozmiarow np 62, i 68 to bralam jak byla okazja, a nie dawno zdalam sobie sprawe ze mam sporo bodow w malych rozmiarach ale z krotkim rekawem :/ musze dokupic jeszcze z dlugim i kilka mniejszych cieplejszych pajacykow i spioszkow (bo reszte tez mam ale rozmiar 62,68 i wyzej) :P kocyki, czapeczki, pieluchy tetrowe, szczotka, obcinaczki juz mam, nawet zestaw do jedzenia z miseczka buteleczka talerzykiem i lyzeczka :P ale brakuje nadal smoczkow, butelek do karmienia, biustonosza do karmienia itp. Wozek juz stoi od dawna, lozeczko tez, wanienka z przewijakiem rowniez, wiec jak widac zostaly tylko drobe szczegoly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tez juz wózek,fotelik, łóżeczko,wanienka, przewijak stoja i czekaja,. ubranka tez w wiekszosci mamy.. nie mam jeszcze pieluch dla malucha, kosmetykow, czy tez innych art higienicznych.. dla siebie nie mam biustonosza do karmienia.. aa i jeszcze podgrzewacz do butelek, ale to juz pozniej kupie.. laktator mam - kupilam w promocji w Smyku :) a tak w ogole to zaczynam sie zastanawiac czy dam sobie ze wszystkim rade :)) brr stres mnie dopadl bo to nasze pierwsze dziecko :) dzis czytam nt szczepionek, bo ogolnie jestem zielona w tych tematach.. czy bede wiedziala kiedy powinnam zaszczepic, jakie i takie tam problemy przyszlej mamy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laktator tez mam, podgrzewacze rowniez, brakuje tylko dopelnienia garderoby oraz srodkow higienicznych, ale to za tydzien ide na takie zakpy :) co do szczepionek to nie jestem przekonana dp tych 5w1, 6w1 itp. my bedziemy szczepic normalnie na nfz tak jak sie kiedys szczepilo. Nie przekonuje sie do tych nowych szczepionek gdyz jst to za duza dawka ''obcej substancji'' dla malucha wszczepiona na raz aby mogl ja swobodnie przyswoic, duzo sie slyszy na temat tego iz sa one bezpieczene ale jakos im nie ufam, mojej kolezanki syn dostal przez to autyzmu, z kolei drugiej corka goraczkowala przez 2 dni. Bez sensu narazac dziecko na wszelkie powiklania skoro mozna to podzielic na kilka razy i nie wniesie to gorszego uszczerbku na zdrowiu dziecka, a opinie ze to odbija sie na ''psychice'' dziecka sa mocno przesadzone. Kazdy z nas byl tak samo szczepiony i jakos nie widze by to zaburzylo moj badz kogokolwiek innego dalszy wzrost emocjonalny ;) moj lekarz prowadzacy tez poleca te na nfz niz ulepszone wiec cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny a musicie mieć podkłady higieniczne na łóżko po porodzie? O co z tym w ogóle chodzi? Nie powinien tego zapewnić szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nam szpital zapewnia, wczesniej tego nie wiedzialam dlatego zaopatrzylam sie we wlasne, ale przydadza sie np na spacer z maluchem badz wycieczke gdy bedzie trzeba zmienic pieluche. Z pewnoscia sie nie zmarnuja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do moich zeber, bylam wczoraj u lekarza i nasza ksiezniczka ulozyla sie juz glowka w dol a co za tym idzie jak sie obraca wokol wlasnej osi, badz prostuje nozki to bije prosto w zebra lub czasami w zoladek, zalezy w co trafi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o masz.. ja dzis pol dnia przelezałam bo nasz łobuziak tak szarzuje w brzuchu ze ledwo zyje... ja w weekend wyb9eram sie po reszte zakupów tzn zostaly nam kosmetyki do kupienia i kilka rzeczy dla mnie :) a tak praktycznie juz mamy gotowa wyprawke :) czeka mnie jeszczce prasowanie ciuszków i pieluch, ale to może mąż zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my w przyszlym tygodniu uderzamy na sklepy by skompletowac w pelni wyprake, potem zostanie tylko pranie i prasowanie :) od soboty nasza mala pieknosc uwziela sie na moje zebra... siedze - boli, leze -boli gdy oddycham, siedze - czuje ze ''gniecie'' mnie. Na grillu bylismy nawet sie smiac nie moglam bo z bolu az sie zanosilam masakra, a naajlepsze jest to ze im bardziej staralam sie ja gdzies ponaciskac tym gorsze kuksance dostawalam :P wypchalo mi caly prawy bok tak ze az ''kulke'' widac z boku :P najwidoczniej tak jej najwygodniej :) jedyne co kupilam na dniach to klapki do szpitala bo nie mialam zadnych :P i dostalam od znajomej wklady poporodowe oraz wkladki lakatcyjne, ale ich to juz mam od groma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie fajnie dziewczyny :( szał zakupów i w ogóle. A u mnie okazało się, że grozi mi poród przedwczesny i muszę leżeć aby donosić. Nie mam pojęcia co mogło na to wpłynąć ale będę twardo cierpieć teraz na leżąco aby mój synuś mógł jak najdłużej być w brzuszku. Lekarz powiedział, że mogę urodzić nawet w tym tyg. trochę się martwię ale mam nadzieję, że bd dobrze :) na ogól dzieci z tego tyg rodzą się już zdrowe ale i tak bym wolała żeby mały tam został. Najgorsze z tego wszystkiego jest to że nie mogę nic sama przygotować dla mojego maluszka. Całe szczęście mąż pomaga, ale i tak wiadomo jak to mają kobiety, że wolały by po swojemu wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej a co sie stalo, ze tak nagle lekarz kazal Ci lezec? Moze szyjka Ci sie skraca nie pytalas dokladnie? Ja to bym zaraz wywiad zrobila od A do Z :D no ale miejmy nadzieje ze wszystko bedzie dobrze nic sie nie martw bo to szkodzi malenstwu, odpoczywaj poki mozesz bo jeszcze troche to Ci bedzie tego brakowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurcze, nie zazdroszcze..a jak sie ogolnie czujesz i co lekarz powiedział?? maly w weekend dal mi troche odpoczac, dzis tez nie ma tragedii wiec chyba posluchał prośb mamy :) sluchajcie, jakie kupujecie wkłady poporodowe??ja sie zastanawiam nad wkladami hartmanna badz tez abeny Abri San AIR.. co sadzicie?? nie wiem na ktore sie zdecydowac, moze poradzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostalam od znajomej bella mamma. W opakowaniu jest 10 sztuk i mysle ze dokupie jeszcze z 1 lub dwa takie opakowania i na dzien dzisiejszy starczy. Jak zacznie brakowac to meza wysle po nastepne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj poloznej jakie najlepsze. Nam pokazywala takie ze ''skrzydelkami'' choc to bardziej jak skrzydla wygladalo :P I podala nawet firme ale zapomnialam zapisac. Dzisiaj mam zajecia wiec dopytam o ile nie zapomne i dam znac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze skrzydlami? oo toc to jakas nowosc? w necie nigdzie takich nie widzialam, same bez skrzydelek.. a ja sie boje ze mi przeleci.. zawsze mam takie schizy... jutro pojde na badania to zajde do kiosku w szpitalu i zobacze jakie tam maja wklady poporodowe bo te hartmana mozna chyba glownie przez net. a bella jakos do mnie nie przemawiaja - zwykly pasek prostokatu, bez kleju, mam wrazenie ze beda sie zsuwac itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przyznam szczerze ze ogolnie nie ufam wkładkom, podpaskom itp. Od zawsze uzywalam do tych spraw tamponow gdyz tylko one mi dawaly w 100% odczuc pewnosc ze nic mi nie przeleci, nawet na noc ciezko bylo mi przyklei podpaske, gdyz pomimo skrzydelek zawsze cos gdzies ulecialo... Mowiac najogolniej w swiecie nie potrafie poslugiwac sie tego typu rzeczami :P No tak sa jakies ze skrzydlami wklady aby lepiej sie trzymaly, ja osobiscie dostalam te bez skrzydelek. Na okres pobytu w szpitalu niech beda jakiekolwiek bo w domu i tak mam zamiar uzywac normalnych majtek a na nie wkladow (chociaz zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce). Do szpitala wystarcza pierwsze lepsze wklady oraz majtki poporodowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na internecie wkładów nie szukałam w ogóle. Miałam zamiar iść do apteki i tam sie wszystkiego na miejscu dowiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle ze w stacjonarnych aptekach sa glownie bella mama.. nie widzialam zadnych z tych dwoch firm ktorych szukam. czytlalam ze glownie przez neta mozna je kupic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to chyba ze tak, nie wiem nie chodzilam jeszcze. Jak juz mowilam ja zostane raczej przy dokupieniu tych ktore dostalam od znajomej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ogolnie sie czujecie na miesiac/poltorej przed porodem?? zaczynam sie stresowac... mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i nie zaczne rodzic sporo przed terminem.. wolalabym urodzic tak tydzien przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem spina mi się brzuszek. I faktycznie wszystko przez szyjkę macicy zaczęła się skracać ale wszystko było w porządku. Czułam się świetnie nic mnie nie bolało a tu okazało się że macica ma czynność skurczową i że szyjka się skraca. Nie mam zielonego pojęcia co mogłam zrobić nie tak. Lekarz powiedział, że zazwyczaj takie coś dzieje się przy nadmiernym wysiłku ale ja nic takiego nie robiłam. Nie dźwigałam nie siłowałam się z niczym, dosłownie nic. A teraz biorę tabletki na podtrzymanie ciąży. Dla mnie to totalny szok. Ale będę twardo leżeć aby z moją rybką maleńką było wszystko w porządku. I szczerze nie obchodzi mnie to co gin mówił że dzieci 34 tyg rodzą się zdrowe i że już samodzielnie oddychają itp bo wolę żeby mój mały został jeszcze w brzuszku i wiem że zostanie bo w to wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do podkładów. Ja tez kupiłam bella mama bo zupełnie nie wiedziałam jakie a po za tym tylko te znalazłam. I szczerze powiedziawszy boję się trochę porodu. Martwię się jak to będzie i wgl, bo ja to sobie wyobrażam tak i tak a pewnie będzie zupełnie inaczej, nie po mojej myśli :P bo tego nie da się zaplanować a ja to już w ogóle nie mam pojęcia kiedy się tego spodziewać. W każdej chwili to może być już. A ogólnie to nie boję się ani bólu ani nic z tych rzeczy tylko własnie tego że będzie inaczej a ja lubię mieć wszystko zaplanowane, i boję się, że zacznę panikować, a to jest najgorsze. A wy macie już jakiś plan w razie porodu w sensie zaplanowany przejazd do szpitala lub wzywanie karetki? Ustalone już wszystko z partnerem i tp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz mam plan porodu co i jak ma wygladac, dostalismy takie ze szpitala a dokjladnie ze szkoly rodzenia standardowe i w sumie mi on pasuje nie musialam nic w nim zmieniac. w razie wu maz ma 30 minut na dojechanie z pracy do mnie od chwili pierwszego skurczu, bede sie stosowac do zalecen poloznej czyli 30 minut w wannie z ciepla woda a w tym czasie maz ma byc gotowy do przyjazdu do domu, jesli przejdzie to zostaje w pracy a jesli nie to gna na zlamanie karku :D co do porodu nie boje sie tyle co bolu a raczej tego ze popekam w trakcie gdy polozna nie bedzie kazala przec a ja pomimo bolu zrobie swoje, dokladnie chodzi mi o to ze bol zawladnie moim cialem tak bardzi ze nie bede miec na niego wplywu... kurcze Alex to lez ile wlezie i nie ruszaj sie najlepiej nigdzie poza toaleta i lazienka :D zdrowie maluszka najwazniejsze, juz nie duzo ci zostalo :) pomysl o tych kobietach co czasami od pocztaiu ciazy musza lezec az do konca, masakra... a ogolnie czuje sie dobrze :) poza zebrami oraz niewysypianiem sie to nie narzekam. nie moge spac w nocy bo sikam po 3-4 razy :/ a co tam jak tam u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam to samo, tez spac nie moge- chodze 3-4 razy do toalety.. nie moge znalezc sobie pozycji, żebra nadal bola.. wiecie ze uswiadomilam sobie dzisiaj ze do porodu zostal miesiec i 11 dni.. aaaaaaaaaaaaaa zaczynam chyba sie bac.. boje sie tego jak to bedzie, czy zdaze na czas jak sie akcja zacznie..maz do domu z pracy ma 5 min wiec o to sie nie martwie..gorzej bo teraz warszawa cala w remontach a ja musze dotrzec z jednej strony wisly na druga..ja tez mam swoj plan porodu ale nie zawsze on jest brany pod uwage - czasem nie ma czasu na to by go omowic..chcialabym szybko i bezproblemowo urodzic.. dzis musze te wklady zamowic, bo nigdzie ich nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie :D to tez nie jest tak ze od pierwszego skurczu mija godzina i rodzisz :D ja mam zamiar w tym czasie spokojnie przegladnąc torbe, ogolic sie i umyc i na spokojnie pojechac do szpitala, wole tam jak najmniej czasu spedzic, a bez sensu jechac i kilka godzin spedzic na sali przedporodowej :) wkladami az tak bardzo się nie przejmuje, na dobrą sprawe one sa na kilka dni potem wystracza tylko podpaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej zainwestujcie w szare mydlo w plynie z bilaego jelenia by sie szybciej wygoic i w tantum rosa, ja osobiscie zakupilam jeszcze plyn z natalis poporodowy aby sie krocze lepiej goilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakupiłam żel do higieny intymnej bialy jeleń z wyciagiem z czegos tam.. zaczelam wstepnie pakowac torbe, pewnie i tak bede ja milion razy przepakowywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zastanawiam sie wlasnie nad biustonoszem do karmienia.. jaki powinnam kupic, chodzi mi o rozmiar.. czy powinnam wziac rozmiar wiekszy czy ten ktory nosze? nie mam pojecia..bo skad niby mam wiedziec czy piersi urosna, czy bedzie duzo pokarmu itp.. a wsumie powoli powinnam przymierzac sie do kupna..pani w sklepie powiedziala ze powinno sie kupic ok 3-4 tyg przed porodem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co do stanika to tez sie zastanawiam bo chcialabym wkrotce kupic a nie wiem jakis rozmiar :/ jesli ten co nosze to fajnie bo nie bedze problemu ale jesli wiekszy to w sumie zakup w ciemno :/ wiem jedno ze chce usztywniane zadnych bawelnnianych. znalalam fajna stronke :D http://dzieciowo.pl/2010/01/stanik-do-karmienia-matczyny-niezbednik-mocno-niedoceniany.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, kupujecie teraz posciel do wózka czy dopiero jak sie ochłodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×