Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alex1708

Bolące żebra w 33 tyg ciąży :( Czy któraś ma podobny problem?

Polecane posty

Gość makaron z truskawkami
no wlasnie, taki wiek..nasz tez taki kumaty sie zrobil..reaguje na zakazy itp choc mu sie nie podobaja i jawnie to okazuje..pierwszy krok mamy juz za soba.. zobaczymy jak dalej sie to rozwinie.. jaki fotelik kupiliscie? w przedziale 9-18kg?ja jestem nastawiona na Romer King Plus 9-18kg, mam nadzieje ze Malemu przypasuje i do auta bedzie pasował.. my nadal w nosidełku bo jesczcze ma sporo miejsca, ale widac ze jazda nei sprawia mu przyjemnosci.. pewnie jak usiadzie przodem do jazdy i bedzie widzial co sie dzieje za oknem to mu sie odmieni..narazie musi sie przemeczyc..moge zapytac co kupujecie małej na roczek?bo ja wlasnie sie zastanawiam i jakos nie mam zupelnie pomyslu.. :/ a i wlasnie, powiedz mi czy Zuza sama juz je? czy nadal ja karmisz? bo ja nadal Olka karmie i jakos nie widze tego samodzielnego jedzienia u niego..jak daje mu miseczke to on wyciaga i wyrzuca na podloge, czyli traktuje to jak zabawe a nie jak posiłek.. wiec narazie chyba zostanie u nas tak jak jest bo inaczej cala kuchnia do malowania..zreszta na scianach juz sa slady po jego jedzieniu wiec tak czy siak czeka nas malowanie.. a to nie nasze mieszkanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
Hej no nasza tez sie juz buntuje jawnie pokazuje co jej sie podba a co nie. My kupilismy maxi cosi w sumie zadowoleni jestesmy ja szukalam takiego bez zaglowka. teraz jazda stala sie przyjemnoscia skonczyl sie krzyk i placz podczas wycieczek :) patrzy sie non stop w okno co sie dzieje :) a wiesz ze jeszcze nie myslalam nawet o tym? zaraz do meza zagam co planujemy kupic :P u nas samodzielne jedzenie wyglada w ten sposob ze w jedenj rece trzyma lyzeczke a w drugiej jedzenie :D je rekoma cos tam stara sie lykzka ale zanim trafi nia do ust to upacka wszystko wokolo i kilometr dalej :P no u nas sciany wygladaja podobnie. widac dokladnie gdzie mala ma krzeselko :P powoli ida u nas trojki masakra slina nie przestaje jej sie toczyc z ust doslownie cieknie jeden dlugi strumien sliny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
no u nas narazie nadal tylko jedynki sa..fakt ze potoki sliny sa ale jak narazie nie widac zeby cos sie przebijało.. Olek za to juz chodzi sam, na dupke wiadomo jeszcze upada bo to sa pocbzatki chdzenia ale pol pokoju juz potrafi przejsc i idzie mu coraz lepiej :) 11mc..ah ale leci..az ciezko mi uwierzyc..i z calego tematu zostalysmy we dwie na placu boju :) ciekawie bedzie za jakis czas cofnac sie i poczytac jeszcze o czasach gdy dzieciaki byly w brzuchu.. heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
O prosze a nasza zasuwa po pokoju jak szalona ale z pchaczem. Ma taki z tablica do grania i nim biega i to doslownie bez niego sama sie boi ale za to wchodzi na lozko fotele jak stara. ostatnio wlazla na fotel a z fotelaa na stol :D nie boi sie niczego i.. u nas nadszedl okres gryzienia terroryzuje nas jak nie wiem :D najpierw pierdzi na ramieniu tzn naslini je pptem dmucha a potem cich i zeby wbite :D ja codziennie teraz zasuwam z chodakowska kupilam turbo i wyzwanie i pot sie leje strumieniami zobaczymy co z tego wyjdzie w poniedzialek zaczelam drugi tydzien :) doszlismy do wniosku ze jesli maja nie bedzie jeszcze chodzic to kupimy jej pchacz w formie taczki do ktorej bedzie mogla wrzucac zabawki itd a jesli bedzie juz chodzic to rowerek biegowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
no hej :) Olek juz pieknie chodzi, lada moment pierwsze urodziny a ja szukam tortu.. eh.. rowerek biegowy kupimy mu dopiero na przyszly rok.. w tym i tak dostanie mase fajnych prezentow wiec stratny nie bedzie..pchacza tez ma ale jakos nie robi na nim wiekszego wrazenia... stoi w kącie...uwielbia za to taki rowerek trojkolowy z daszkiem i oparciem..dostal na chrzciny i moglby z niego nie wychodzic.. rewelacyjna sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
Hej :) nasza jeszcze nie chodzi sama ale potrafi ustac w miejscu trzymajac rownowage, mala al kaida mi rosnie kuzwa wszedzie jej pelno wszystko rozwala masakra istny zywiol :D no my jednak z rowerka biegowego zrezygnowalismy, doszlismy do wniosku iz kupimy jej kase sklepowa a do tego bedzie wozek pchany na zakupy wsam raz dla niej bo ona uwielbia cos wkladac i wyjmowac z woreczkow, szuflad itp wiec wozek bedzie dla niej rewelacja. z tego co sie orientuje to moi rodzice chca jej kupic rowerek z daszkie a chrzestna konia bujanego wiec zapowiada sie ciekawie :) poza tym mamy pod nosem sale zabaw dla dzieci wiec czesto tam chodzimy jak jest brzydka pogoda. dzieci ktore jeszcze nie chodza maja wstep za free wiec korzystamy dzieki temu mala tez sie uodparnia moze jak do przedszkla pojdzie to nie bedzie tak latwo lapac wszytkiego. ja torta chyba bede robic jesli pogoda dopisze to planuje zrobic roczek na dzialce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
hehe widze ze wszystkie dzieci na roczek dostaja konia na biegunach hehe bo i Olek od dziadkow ma dostac .. tzn juz dawno stoi zakupiony..a rowerek to rewelacyjna sprawa, Olek jak w nim siedzi i jedzie to jest dumny jak paw .. a dziec***atrza zazdrosnym okiem... Olek dostal go majac 8 mc i od razu mu sie spodobal.. dostanie tez smieciare z serii wadera gigant..aa i piaskownice w ksztalcie zolwia..tyle wiem..pewnie tez ubranka i jakas kase..ale nie wnikam co kto kupi.. heheh u nas tez maly rozrabiaka. z szuflad pieluchy i inne rzeczy laduja na podlodze, cwaniak wie juz w ktorej szufladzie sa tetrowki i pedzi do niej aby powyrzucac. musze zamykac przed nim pokoj bo bawi sie kazdymi drzwiami..otwiera, zamyka.. ost przycial sobie palca o szuflade u tesciowej... heh i zbiera wszystkie paproszki z podlogi i myk do buzi.. aa i dzis zauwazylam ze wyszly mu zeby..ja tu patrze w poszukiwaniu dwojek a tam wyszla albo 3 albo 4..i juz dwojka zaczela sie wyrzynac..wiec cos sie ruszylo :D my tez robimy na swiezym powietrzu..no chyba ze bedzie lało, a robimy 16.08 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatkizuza18082013
No ja tam nie wnikam co od kogo dostanie wiem tylko od mamy co chrzestna planuje kupic i rodzice pytali czy zadowoleni bedziemy z rowerka a reszta to pewnie da koperte abysmy sami dokonali zakupu. no ja na szafkach wszedzie mam gumki recepturki aby ich nie otwierala. najlepsze sa nasze ubrania w szafkach tam wyciga po kolei bluzki spodnie itd a ze swojego przewijaka dorwala ostatnio chusteczki nawilzane i wyciagal jedna po drugiej a ja sie zastanawialam co taka cisza w pokoju gdy robilam obiad :D im cieszej tym lepsza zabawa. jakbym widziala moja co nie znajdzie na podlodze to od razu ciach do buzi i oddac nie chce a im bardziej sie z nia siluje aby wyplula to tym mocniej mnie gryzie... u nas narazie bez zmian 8 zebow jak bylo tak jest. ostatnimi czasy miala potezny slinotok i wygladalo jakby znowu szly kolejne zeby ale narazie cisza i mniej sie slini i marudna nie jest a nie widze ani na gorze ani na dole aby cos sie wyrzynało. i tak bardzo dobrze sobie radzi z jedzeniem wcina wszystko jak leci a maliny to by mogla jesc godzinami. dzisiaj bylismy u dziadkow na wsi i wrabala dwa pojemniki takie po margarynie :D i jeszcze plakala ze malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
u nas króluja borówki amerykanskie :) dostaje miseczke i sam sobie wcina..a najlepsze jak wyciaga raczke z borowka, kazdy mysli ze daje a on myk do buzi.. hehe na zasadzie, "ej, zobacz co ja mam" :) rosnie nam maly zboj i cwaniak..dzis z dwie godz mi wyl i nijak szlo go uspokoic.. tak wiec ząbki ida jak nic... dostał Camilie i sie uspokoil..ale co sie nasluchalam to moje... a jak kapac sie uwielbia..wystarczy ze ujrzy jak ide do lazienki to leci za mna, naste nad wanna i wyciaga raczki do wody heh mały pływak nam rosnie :) musimy go ostrzyc bo ma tyle wlosow ze juz 3 razy grzywka byla podcinana i znow jest za dluga, ale to juz ten tydz sie wstrzymam i zobacze czy da sie fryzjerowi ostrzyc, bo chcialabym go na krotko..jest lato to i chlodniej mu bedzie..on urodzil sie bardzo wlochaty wiec tych wlosow tylko przybywa..tylko pytanie czy pozwoli...?on nie umie usiedziec w miejscu, robi milion rzeczy naraz..eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
Hej no u nas juz po urodzinach, niestety pogoda nie dopisala wiec grilla musielimy przeniesc do domu. Moja tak maliny wcina ale jak juz sie jej znudzi to zaczyna rozgniatac. Nasza to lubi karmic kazdego po kolei a jak juz nie chce kogos karmic to wyciaga raczke z owocem w dloni w strone ust i zaraz zabiera i sama zjada :D u nas tez zeby ida ale mala nie jest marudna raczej gryzie wszostko co popadnie i je wszystko co znajdzie ostatnio zjadla moja kulke pudru... nasza to by z wanny nie wychodzila, jak ja wyciagniemy to pol bloku slysze ze kapiel dobiegla konca... moja tez w miejscu nie usiedzi istny maly diabel tylko ze nie chodzi sama a z pchaczem i wyjscie z nia do lekarza/urzedu to jest istna tragedia przeciez nie puszcze jej poraczkowac po brudnej posadzce a za palce chodzic nie chce bo woli chodzic wlasnymi sciezkami i albo musze obnizyc jej raczke wozka do samego dolu aby mogla pchac wozek albo musze zabierac pchacz... ale robi postepy wczesniej za jedna reke ani kroku nie zrobila a teraz chodzi juz jak stara :D coraz czesciej stoi bez trzymanki albo sama sie czegos puszcza podnosi rece do gory i sie cieszy. ty7lko wygladac jak zacznie biegac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
no fakt, po urodzinach..my tez w domu robilismy bo padalo.. u nas Olek juz pieknie chodzi, zaczal w sb mowic "baba"..a teraz w kolko tylko baba i baba.. za to 3 dni przed urodzinami Olek tak przywalil w plastikowe pudlo od zabawek ze cala buzia we krwi, rozcieta warga i byl tak opuchniety ze nawet sie nie usmiechal..teraz ma przesunieta jedynke.. przez ten wypadek jest tylko mama i mama, nie moge nawet na chwile wyjsc do lazienki...tak mu sie przestawilo..wczesniej nie bylo problemow a teraz istna katorga..przez kilka dni nic tylko na rekach trzeba bylo go nosic, bal sie podłogi...no coz, czekam az mu przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
Ojej no to faktycznie musial sie przestraszyc no nasza mala juz stawia pierwsze kroki jak sie zapomni to potrafi caly pokoj ladnie przejsc, za to w sklepie wszystko ja intsresuje i chodzi jak stara :D ale zdarza sie jej jeszcze raczkowac. No nasza nawija juz od jakiegos czasu mama,tata,baba,papa,kicia,mniam,nie i troche cos tam po swojemu. Poza tym tez miala kilka sporych upadkow ostatnio w ciagu jednego dnia 3 razy wyrznela glowa w to samo miejsce przez co ma guza i siniaka :/ kilka dni temu o maly wlos by zlamala palec maly u reki bo zaczal sie okres otwierania wszystkich szafek, zamykania, wyciagania itp i chciala zmknac szuflade a ze jest dosyc ciezka to o prawie zgniotla palca zywcem troche krzyku bylo i mojego strachu bo palec sie siny zrobil ale na szczescie nic powaznego sie nie stalo. Czasami ma takie dni antytata i ani na minte do meza nie pojdzie tylko wisi mi na rekach caly dzien. od daaawna przesypia cale noce a zdarza jej sie srednio raz w tygodniu nocna pobudka ktorwa 1-3 godz... a wlasnie jak wasz maly zasypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
jesli chodzi o sen Olka to wieczorami zalezy.. jak jest zmeczony to pada od razu po mleku, jesli ma jeszcze sily to lata po lozeczku. ostatnio usypia od razu po mleku.. w nocy przebudza sie jeszcze ale to albo na smoka albo pić.. wiec dostaje co chce i kladzie sie dalej.. nie ma takich przebudek jak Wasza po 1-3 godz.. raczej minuta moze dwie.. za to ost przez kila dni budzi mi sie nad ranem i nie chce usnac u siebie.. biore go do nas i dosypia u nas.. najwyrazniej chce sie poprzytulac bo jak tylko zobaczy tate od razu idzie i sie tuli... z upadkami i u nas jest problem bo co chwila cos.. dzis juz spadl z kanapy i uderzyl glowa o podloge, potem i tak szedl na kanape..nie uczy sie na bledach.. po pol godz przydzwonil glowa o ławe.. wiec i u nas jakas norma dzienna jest :/ umie juz sporo rzeczy :) heheh jakis czas temu nauczyl sie sciagac skarpetki i co chwila gdzies laduja, umie powiedziec tak, jak cos chce, i nie jak nei chce, przy tym krecac glowa na "nie"..jest slodki :) ah.. i ma juz 13 mc :) jak Wasza Zuzanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlej kwiatki
no nasza tez juz smiga na calego oczy trzeba miec do okołoa głowy. my malej do lozka nie wpuszczamy no chyba ze juz wstaniemy wszyscy rano to wtedy ma czas na pieszczoty ale wieczorem zakaz wstepu :P nie chce aby sie uczyla ze nasze lozko jest od zabawy kiedy tylko chce. to bys musiala Zuze zobaczyc. dzien bez upadku jest dniem straconym dlatego jak czasami nie wywinie orla w ciagu dnia to nazajutrz nadrabia z nawiazka :D ja nauczylam mala schodzic z lozka, kanapy itp tylkiem w dol i schodzi tak caly czas choc nie powiem dzisiaj stracha nam napedzila bo za pocno sie odwrocila na krawedzi i o maly wlos nie poleciala prosto na glowe na szczescie maz ja zlapal za pieluche :P noo dzieci teraz juz fajne coraz bardziej komunikatywne a co za tym idzie tez coraz bardziej temepramentne masakra jak ten czas leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a malo tego znalazlam nowa prace jako opiekunka, animatorka zabaw itp w sali zabaw dla dzieci tak wiec teraz wsrod dzieci jestem 24 na dobe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×