Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alex1708

Bolące żebra w 33 tyg ciąży :( Czy któraś ma podobny problem?

Polecane posty

Hej co słychać. Ją sobie miejsca nie moge w domu znaleźć. Właśnie mąż wyjechał na delegacje do włoch. Masakra wszystko na mojej głowie dom dziecko zakupy sprzątanie itd itd. Aż mi się włos jeży na głowie na sama myśl. W czwartek idę z mała do pediatry bo coś Kupki nie chce robić. Niby baczki puszcza ale coś się nie może spiac do końca. Ostatnio dałam jej czopek glicerynowy i kupke po czasie zrobiła. Zobaczymy co pediatra powie na to. A co tam u was jak mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
hej :) my konczymy drugi turnus rehabilitacyjny - jest naprawde widoczna roznica przed i po :) a co u nas? eh mały strasznie marudzi, zepsula sie hustawka w ktorej czesto spal i ktora naprawde lubil i przez to nie chce mi w dzien za bardzo spac.. na spacer teraz r zadko wychodze bo pogoda kiepska.. a wy chodzicie jeszcze na spacery? bo wlasnie sie zastanawiam czy na ten ziab go wystawiac czy lepiej werandowac... ogolnie rzecz biorac ost zalamala mnie waga bo suma sumarum zbedne kg prawie zrzucilam - zostalo moze z 3 kg ale za chiny nie chca juz zejsc.. przy moim smyku jest masa roboty, rzadko jem i przez to nie moge zrzucic.. bo jak juz zjem to byle co i na biegu bo on wlasnie wtedy sie budzi jak ja jem.. masakra.. jestem strasznie zmeczona, wstajemy z ranca aby dojechac.. no zobaczymy co bedzie w piatek bo to ost dzien rehabilitacji.. ma nam dac cwiczenia do wykonania w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) To super że rehabilitację przynoszą rezultaty. W naszym lezaczku padły baterie i sama muszę hustac mała aby poszła spać.co do spacerów to wychodzę na godzinę lub dwie. Buzię smaruje kremem na mrozy sopelkiem. Bardzo fajny wydajny i fajnie się rozprowadza. Kosztuje około 15 zł ale opłaca się. Nie uczula. Chociaż na nasza to nic nie działa nawet pierogi z kapusta jem Karmie piersią a jej nic nie jest. Wszystkie balsamy kremy itd stosuje i nic kompletnie nic jej nie uczula. Jeśli chodzi o oka wagę to ją bardzo szybko wróciłam do formy . Już waze 4 kg mniej jak przed ciążą i wszyscy mówią że schudlam nawet sama po sobie to widzę i po ubraniach. Już się nie nam w co ubrać bo wszystko wisi odstaje itd.ostatnio już myślałam że odśtawie mała od piersi. Sutki krwawily ropialy podczas karmienia płakałam z bólu . Byłam u jednej pediatry bo zaczęło się to od plesniawki i niestety nic nie mogła mi poradzić. Dała tylko leki dla małej i to wszystko nawet okien nie rzuciła na moje piersi czym to leczyć i jak i czy małej od piersi nie odstawic. Chciałam iść do ogólnego ale on niestety nie zna się na laktacji i z tym trzeba do ginekologa iść. Już miałam się wybrać ale wcześniej wpadła nam wizyta u innej pediatry gdyż mała długo kupy nie robiła. I się już wcale nie dziwię dlaczego u tamtej pediatry zero ludzi i z dnia na dzień można się dostać a u tej drugiej czeka się dwa dni bo takie kolejki. Zbadała mała od stóp do głów rzuciła okiem na moje piersi i kazała przez 7 dni smarowac piersi crotlimazolem. Dolegliwości minęły jak ręką odjął. A ją się miesiąc męczyłam i płakałam z bólu. Teraz już zapomniałam co to peknite sutki krew i ropa. Jednak lekarz lekarzowi nie równy. Ostatni raz byliśmy u tamtej pani doktor. A co do jedzenia to nam tak samo . Jem 1-2 posiłki dziennie i zawsze wtedy kiedy już coś starań się zjeść to mała się budzi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) To super że rehabilitację przynoszą rezultaty. W naszym lezaczku padły baterie i sama muszę hustac mała aby poszła spać.co do spacerów to wychodzę na godzinę lub dwie. Buzię smaruje kremem na mrozy sopelkiem. Bardzo fajny wydajny i fajnie się rozprowadza. Kosztuje około 15 zł ale opłaca się. Nie uczula. Chociaż na nasza to nic nie działa nawet pierogi z kapusta jem Karmie piersią a jej nic nie jest. Wszystkie balsamy kremy itd stosuje i nic kompletnie nic jej nie uczula. Jeśli chodzi o oka wagę to ją bardzo szybko wróciłam do formy . Już waze 4 kg mniej jak przed ciążą i wszyscy mówią że schudlam nawet sama po sobie to widzę i po ubraniach. Już się nie nam w co ubrać bo wszystko wisi odstaje itd.ostatnio już myślałam że odśtawie mała od piersi. Sutki krwawily ropialy podczas karmienia płakałam z bólu . Byłam u jednej pediatry bo zaczęło się to od plesniawki i niestety nic nie mogła mi poradzić. Dała tylko leki dla małej i to wszystko nawet okien nie rzuciła na moje piersi czym to leczyć i jak i czy małej od piersi nie odstawic. Chciałam iść do ogólnego ale on niestety nie zna się na laktacji i z tym trzeba do ginekologa iść. Już miałam się wybrać ale wcześniej wpadła nam wizyta u innej pediatry gdyż mała długo kupy nie robiła. I się już wcale nie dziwię dlaczego u tamtej pediatry zero ludzi i z dnia na dzień można się dostać a u tej drugiej czeka się dwa dni bo takie kolejki. Zbadała mała od stóp do głów rzuciła okiem na moje piersi i kazała przez 7 dni smarowac piersi crotlimazolem. Dolegliwości minęły jak ręką odjął. A ją się miesiąc męczyłam i płakałam z bólu. Teraz już zapomniałam co to peknite sutki krew i ropa. Jednak lekarz lekarzowi nie równy. Ostatni raz byliśmy u tamtej pani doktor. A co do jedzenia to nam tak samo . Jem 1-2 posiłki dziennie i zawsze wtedy kiedy już coś starań się zjeść to mała się budzi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
no to Ci kochana zazdoszcze :) ja patrze w lustro i plakac sie chce.. te rozstepy.. masakra.. wystajacy brzuszek.. i co z tego ze cala ciaze smarowalam sie balsamami na rozstepy.. i tak wyszly na sam koniec.. a teraz to paskudztwo nie chce zejsc.. teraz stosuje bio oil.. zobaczymy jakie beda rezultaty.. a moze Ty masz jakis sprawdzony i skuteczny specyfik na rozstepy/??my po rehabilitacji, teraz kilka zajec bedzie mial w grudniu i 2 tyg turmus w marcu.. a Mlody heheh chrypki dostal.. od tego placzu i krzyku.. powiedz mi czy twoja Zuza tez tak drze sie jak ja na spacer ubierasz?tzn chodzi o ubieranie w kombinezon.. bo w normalne ubranka jakos idzie ale jak przychodzi zalozyc mu kombinezon i czapke to caly blok go slyszy.. moze tez przez to odechciewa sie spacerow bo ten wrzask i rzucanie sie skutecznie odstraszaja.. fajnie ze trafila Ci sie porzadna pediatra.. my dzis bylismy bo myslalam ze zlapal jakas infekcje a on osluchowo jest czysty.. ale od razu poprosilam o zerniecie na zgiecia w lokciach.. bo ma cos jakby liszaj.. tak lekarka powiedziala, ze wyglada liszajowato.. kazala kapac w Emolium i smarowac np sudocremem.. i obserwowac bo takie zmiany podchodza pod alergie pokarmowa.. oby nie.. od wrzesnia jest na Enfamilu i juz nei chce sie bawic w zmiany mleka.. a i Olek wczoraj pierwszy raz dostal soczku z marchewki, dzis kolejny raz i narazie jest ok.. za 2 dni dostanie pierwsza lyzeczke marchewki a pozniej jabluszko :) i pozniej kleik na noc do mleka :) buzkii i daj znac co u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ją z początku smarowalam się balsamami typowo na rozstepy z zíaji. Ladnie się wchlanial i miał super zapach ale cena na dłuższą metę zaczęła mnie przerazac i smarowalam się balsamami np sieci rossmann czyli jak najtańszy i jak największy :-P na brzuchu nie nam nic tylko na środkowej części ud kilka takich małych ale to moja wina gdyż sama przestalam się smarowac********oło tygodniu od zaprzestania mi wyszły ale już ich nie widać są blade więc nie przeszkadzają mi. Jak ktoś nie wie że tam były to nawet nie zauważy. Ale mogłabym c***olecić taki z eveline zielony balsam na celluit i rozstepy. Naprawdę działa. Bynajmniej na mnie. Smarowalam się min po porodzie. Tylko ostrzegam od jest chłodzący :-P kosztuje około 11-13 zł. Co do ubierania się to nasza ogólnie się wydzierala czy to kombinezon czy kurtka . Najgorszą była i jest czapka. Chociaż zależy od humoru czasami nawet nie zauważy że się ją ubrało i cyrk zaczyna się przy kombinezonie ale nie zwracam na to uwagi bo wiem że krzywda się jej nie dzieje. Jak się już ją ubierze i weźmie na ręce to koniec płaczu uśmiech od ucha do ucha :-P wiesz co chyba wiem o czym mówisz . Nasza tak miała na kolanach i lokciach taka sucha skóra i jakby strupki na tym. Jedną pediatra ta stara właśnie chciała nam dać masc sterydówa. Poszłam do tej drugiej a ona wypisała masc do zrobienia w aptece z witamina A. Koszt około 8 zł taki pojemnik większy jak krem nivea. Z***biscie wydajne a sucha skóra odeszła jak ręką odjal. Kilka dni smarowania i do tej pory mamy spokój. Zapytaj lekarza o to i nawetm na głowie jak robi się mini lupiez u dziecka czyli początki ciemieniuchy to też można posmarowac***** problemie. Jeśli chodzi o emolient to polecam atoperal. Wielkość ta sama co inne emolienty tylko cena dużo niższa a działanie to samo. Tego biało czerwonego emolium nie kupowaliśmy tylko pierwszy był oilatum bardzo zadowolona z niego byłam ale cena trochę daje do myślenia. Więc kupiliśmy atoperal to samo działanie itd tylko cena o połowę mniejsza. Chociaż ją z mała i tak nie nam problemu bo móge ją kapac we wszystkim na nic uczulenia nie ma . Ją zaczęłam małej wodę podawać ale nie chciała kompletnie pić więc kupiłam glukoze i z nią podawałam i jakoś tam trochę piła w sumie dwa dni pod rząd ladnie piła ale po tych dwóch dniach zaczęła kupy robić dosłownie co chwilę jakby biegunkę miała. I wyczytalam gdzieś że to może być przez glukoze że woda oczyszcza jelita i glukoza tak jakby zaostrza ten stan i na dzisiaj odstawiam wodę zobaczmy czy kupy się unormuja. Narazie nie widzę aby mała cykl odwodniona ciemiaczko się jej nie zasada ani nic w tym stylu. Poza tym na biegunkę też mi to nie wygląda bo nie Marudzi gorączki nie ma itd. Może niepotrzebnie się martwię bo był okraść gdzie długo kupy nie robiła tylko 2-3 na 2 tyg bo trawi bezresztkowo aż tu nagle 4 kupy w jeden dzień :-P zobaczymy dzisiaj będzie. A jak tam przygotowania do pierwszych świat z malenstwem bo moi rodzice się doczekać nie mogą na wigilię z wnusia-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u lekarza,mała już normalnie robi kupy a co było powodem rozwolnienia?zjadłam kiszonego ogórka :-P mała dostała saszetke smecty i po kłopocie :-) a co tam u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
hej:) dzis Olek mial pierwsze szczepienie typu 5 w 1. ladnie je zniosl.. zaplakal przy wbijaniu igly i wstrzykiwaniu.. potem wzielam go na rece i zaczal smiac sie w glos..az te baby zaczely sie smiac heheh.. a Młody dzis ma swoje pierwsze imieniny :) i rowno rok temu 12.12.12 dowiedzialam sie o ciazy.. heh.. wspomnienia.. zrobilam test i jak w morde strzelil byly 2 kreski a dzis babel jest z nami i ma prawie 4 mc.. kurcze ale to leci.. wiesz ze za 5 dni nasze maluchy koncza 4 mc? masakra.. a ja myslalam ze bedzie sie dluzylo.. a tu czas leci nieublaganie.. dzis wazyly Olka.. wazy juz 6630g.. maly Klusek :) hehe no to pieknie.. musisz uwazac na to co jesz co by Zuzce nie zaszkodzic.. my na te jego plamy dostalismy zalecenia nawilzania emolium, bo sa to zmiany liszajowate..dzis zakupilam krem i zobaczymy czy pomoze.. powiedziala ze moze mi jedynie skuteczna masc przepisac - masc sterydowa.. ale ja nie chce pchac w niego od razu takiego rodzaju masci..wole inaczej nawilzac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też mówiła o maści sterydówej dlatego zmieniłam pediatrę. Mówię ci ta masc co my mamy jest naprawdę świetną. No ją robiłam test 6.12.12 a na mikołajki tego roku robiłam małej zdjęcia w czapce nikołaja :-P masakra ucieka ten czas tak że szok . No chciałam spróbować i już wiem w ogórek jej szkodzi :-P o proszę to robiłas test dzień przed moimi urodzinami :-P jakbym miała jak to bym ci wysłała zdjęcie tej recepty bo poważnie ona jest na tego typu zmiany liszajowate oraz azs. Szkoda kasy na inne leki. No ją w przyszłym tygodniu lub za 2 chce wprowadzić deserki i soki . Tylko że nasza mała nawet pijąc z butelki nie złapie smoka. Nie lubi i już za to z lyzeczki pije jak conajmniej roczne dziecko. Buzię ladnie otwiera masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
zgodnie z zaleceniem kupilam krem emolium do smarowania, mielismy natluszczac, nawilzac.. a ja mam wrazenie ze po tym kremie jest gorzej.. i na nozkach wyskoczylo wiecej krosteczek.. jutro jedziemy z Olkiem na dyzur dermatologiczny.. niech dermatolog obejrzy to zjawisko bo pediatra w sumie nie jest od tego.. niebawem zaczne rozszerzac diete.. az sie boje jak Olek zareaguje.. on tez jak Zuzia ladnie otwiera buzke do polykania kropelek.. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ją dzisiaj byłam z mała u neurologa który podniósł mi ciśnienie. Wg lekarza dziecko nie rośnie ani w obwodzie główki ani klatki piersiowej co jest sprzeczne z prawda bo widzę po czapkach i ubraniach że dziecko rośnie. Pomyłka jest stąd iż na początku małej źle zmierzyla głowę pediatra ponieważ urodziła się z główką 31cm . Na pierwszej wizycie miała 33 cm a 2 tyg później 37 potem byliśmy po tygodniu bo miała miała katar i nagle miała obwód główki 40 cm. Ciekawe. Wydaje mi się iż każdy lekarz w innym miejscu mierzył główkę stąd te niedokładne pomiary. No ale poza tym wysłała nas na usg głowy... Ją dzisiaj podałam małej pierwszej raz soczek jabłkowy nie rozrabialam go z woda ale nic w tym stylu podałam jej 60ml na pierwszy raz wypija wszystko i płakać zaczęła gdy się skończyło :-P przez 3 dni będzie dostawca sok a później podań jej marchewke i jabłko :-) zaleciła też neurolog aby kaszki zacząć podawać zamieszane moim pokarmem :-) zobaczymy czy będzie małej smakowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
nasz ma w obwodzie glowki 42cm.. kurcze jak przeczytalam ile podalas malej soku to az sie zdziwilam.. bo wychodzi na to ze ja swojemu zamalo podaje.. bo raptem ok 30 i to rozcienczony z woda.. ost podalam bez rozcienczania to za pierwszym razem caly wypil a za drugim krzywil sie i nie chcial..ile powinnam dawac malemu pic na jeden rzeut? bo juz nie wiem.. chyba za malo go dopajam :( niebawem i ja zaczne rozszerzac diete,, sloiki czekaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Ją swojej daje dziennie nawet i do 150 ml wody. Ile wypije na raz tyle wypije. Czasami jest to 10 ml a czasami 60. Podaje jej do czasu aż nie zacznie pluc :-P soków nie rozcienczam. A sloiki chce podać już na dniach . Możliwe że jutro dostanie 2 łyżki marchewki aby zobaczyć czy nie uczula jeśli nie to na drugi dzień dostanie resztę lub później :-) nasza kwasne lubi. Ostatnio na palec wycisnelam trochę soku z cytryny i jej dałam. Nawet jej powieka mi drgnela :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj nasza Niunia dostała pierwszy obiadek czyt. Marchewka :-P najpierw 2 łyżki aby zobaczyć czy nie ma uczulenia. Nic jej nie było więc dzisiaj skończyła sloik z łyżki je jak duże dziecko więc nie jest źle :-P jutro dostanie swój pierwszy deserek czyli jabłko :-) myślę że na wigilię razem że wszystkimi będzie wcinac kolację my tradycyjne świąteczne potrawy a ona jakiś sloiczek. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Wam zdrowych i pogodnych Świat Bożego Narodzenia dużo zerówka dla Ciebie Alex i Makaron z truskawkami aby wasze pociechy rosły zdrowo prawidłowo się rozwijały, dużo dużo radosnych wspólnie spędzonych chwil ;-) oraz Szczęśliwego Nowego Roku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
Podlej, my również Wam życzymy zdrowych radosnych i pogodnych świat! Udanego Sylwka oraz Szczescia w Nowym Roku :) przepraszam ze dopiero teraz ale ciagle gdzies po rodzinie :) a nasz tez juz jest po pierwszej marchewce oraz jabluszku :) ale cos z brzuszkiem ma.. nie wiem czy kwestia przyzwyczajenia czy jak.. po marchewce ma zatwardzenie, po jabluszku wszystko mija.. wiec pojutrze dostanie marchew z ziemniakiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza na marchewka i jabłko dobro zareagowała :) w domu mamy sloik marchewki z ziemniakien i jabłka z marchewka i myślę co następne podać ale chyba to pierwsze :) problem pojawił się taki że znowu muszę "namawiać" córkę do picia wody. Ale kupię nowa glukoze i myśl że lekko słodka wodę znowu będzie pić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
nie wiem co sie z mlodym dzieje ale od wczoraj strasznie ulewa.. wypija mleko, nawet nie cala butle, biore go do odbicia a ten wiekszosc zwraca.. na dodatek ma czerwone poliki.. nie wiem czy przypadkiem nie od marchewki bo wczoraj dostal.. dzis juz mu nie podalam zeby sprawdzic.. najwyzej odstawie i podam za jakis czas.. fajnie ze Mała wszystko ladnie przyjmujen i nie ma zadnych problemow :) a powiedz jak rozwija sie fizycznie/jakie ma nowe umiejetnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm no z tym ulewaniem i czerwonymi polikami to jak nic wygląda na alergie pokarmówa. Może rzeczywiście marchewka, a mleka ostatnio nie zmieniałas lub coś w tym stylu? Bo nasza na marchewka zareagowała dobrze jedynie co to zrobiła kupkę jakby ta marchewka w 100% przeleciała przez nią :-P i kolorystycznie i fizycznie. Po jabłku np bardzo kleista była ale nie prezyla się przy wyproznianiu. Jeśli chodzi o umiejętności to śmieje się w głos i czasami w trakcie wystawia język z lewej strony. Przewraca się jak chce z brzucha na plecy i odwrotnie tylko że to mała aparatka jest bo jak wychodzimy z mężem np do kuchni na chwilę to obraca się prawo lewo z brzucha na plecy i na odwrót a jak jesteśmy wszyscy raz w pokoju to robi to baaaardzo opornie i Marudzi na dodatek. Trochę udaje i wymusza na nas obracanie przez nas zamiast samemu. Poza tym wcina ręce jak opętana chyba faktycznie powoli żeby idą. Leżąc na macie edukacyjnej łapie zabawki raz jedną raz drugi raczka albo obiema na raz. Jak się jej wystawi grzechotke przed nos to potrafi sama powoli wyciągnąć w jej kierunku rękę. Wodzi wzrokiem za zabawkami potrzasa grzechotka. A co najlepsze oduczyla się zasypiac przy piersi i to przypadkowo . Tydzień temu mąż był w szpitalu na wycięciu wyrostka po powrocie nie mógł jej nosić na rękach bo miał jeszcze szwy i Po karmieniu wieczornym powinna iść spać a tu coś się jej odwidzialo zero spania tylko czas na zabawę. Mnie coś plecy bolały więc nie chciało mi się jej kołysać bo w takiej sytuacji to mąż bierze ją do pokoju i kołysze Poki nie zasnie a że on nie mógł wtedy to odłożyłam ją do jej pokoju do lozeczka włączyłam karuzele i wyszlam w pokoju. Pierwsze co to myślałam że będzie krzyk placz i histeria a tu wręcz przeciwnie cisza spokój ale nie reagowałam . Po pół godz sama usnela . Na drugi dzień to samo zrobiliśmy Nakarmilam ją odłożyłam do łóżka i wyszlam i też Zasnela przy włączonej karuzeli. Od tamtej pory czyli od jakiegoś tygodnia zasypia sama. W nocy też jak się przebudzi to któreś z nas wstanie włączy karuzele na 15 min i jest spokój ale też tylko wtedy jak zacznie cicho płakać bo przeważnie zaczyna Ssac palce i usypia. Gdyby nie to że pieluchy trzeba zmienić to byśmy nie wiedzieli że w domu jest dziecko. Bawić też się głównie bawi sama na macie. Nie lubi być zbytnio na rękach noszona. Jak już to lubi leżeć między nami albo u kogoś na brzuchu. Anajbardziej to lubi okładać telewizję :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
ahaha z ta telewizja to i u nas.. uwielbia ogladac tv.. mozesz fikac przed nim koziolki itp a ten ma Cie w d***e bo liczy sie tylko tv.. widze ze dzieciaki sa na tym samym poziomie.. nasz dodatkowo wcina juz stopki.. uwielbia lezec i ssac palce u stop.. dzis powtorka z rozrywki, znow ulewanie i na dodatek ryk nie z tej ziemi.. narazie odstawiam calkiem rozszerzanie diety. moze ma jeszcze niezbyt sprawny przewod pokarmowy?poliki nadal czerwone.. obstawiam marchewke.. ost raz dostal w 1 dzien swiat, od tamtej pory zero.. zobaczymy co bedzie.. za jakies 2 tyg zaczne znow rozszerzanie ale tym razem od np kalafiora czy brokulu.. marchew podam za jakies 2 mc.. ogolnie marchew jest ponoc bardzo uczulajaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ją słyszałam właśnie że marchew jest mało uczulajaca dlatego od niej zaczyna się rozszerzenie diety. Może spróbuj za 2 tyg kilka łyżek podać może wtedy już będzie lepiej. No nasza palców u stóp jeszcze nie wcina jest na etapie składania stóp do siebie lapania się za kolana itp ale stopa do ust jeszcze nie celuje :-P ale widać że mała aż się rwie do tego by spróbować coś jeszcze innego jak cyc lub sloiki dziuba tak szeroko otwiera jak coś jemy z mężem że szok :-D już załapala co my robimy przy obiedzie i sama chce z nami jeść i dopomina się krzykiem by chociaż zerknac na nią . Wesoło jest bardzo z dzieckiem w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
kurcze.. moj maly od tygodnia tak mi ulewa ze pranie robie 2 razy w tyg bo dziennie idzie kilka kompletow ciuchow.. nie wiem co sie z nim stalo, wszystko bylo w porzadku i nagle jakos po wigilii zaczal strasznie ulewac..praktycznie po kazdym karmieniu.. dzwonilam dzis do lekarza, powiedziala zeby kupic mleko Enfamil AR i rozrabiac razem z tym zwyklym Enfamilem.. ze powinno pomoc.. jak nie to nie wiem co zrobie.. jutro przejde sie z nim do przychodni zeby go zwazyli bo nie wiem jak teraz z waga jest.. ost 12.12 wazyl 6600g.. ogolnie jest meega zywym dzieckiem.. nie umie spokojnie polezec nawet 5 minut..wiecznie w ruchu..inne dziec**** jedzeniu odpoczywaja a ten wariat lezy i macha kazda czescia ciala, ponadto wpycha paluchy po same migdaly i to samo piesci..zaciska i hop do dzioba..aa i lezy i hop stopki w buzi laduja..a brzuszek przez to pracuje.. i teraz zastanawiam sie czy to od tego ze jest taki zywotny, czy np po rozszerzaniu diety(obecnie zaniechalam rozszerzania)..moze marchewka czy jabluszko mu zaszkodzily?dzis podalam mu 1 miarke kaszki do mleka ale chyba jest uczulony bo dostal malutkich krosteczek. kaszka z bananami bobovity.. eh wstrzymuje sie jak narazie ze wszystkimi nowowsciami, tak lekarka kazala.. i jesli jutro okaze sie ze ma spadek masy zapisuje sie do lekarza nich cos zaradzi..a jak u Was? jakie plany na Sylwestra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziwne. Może rzeczywiście ulewa przez to że jest bardzo *****iwy. Nasza też jak za bardzo pofika po jedzeniu to ulewa. Plany na sylwestra! Albo tvn albo polsat :-P w tym roku na spokojnie w domu, nie wiem jak mała zareaguje na fajerwerki więc wolałabym być przy niej jak sie wystraszy może na przyszły rok uda się gdzieś wyjść :-) co do diety to nasza mała dobrze reaguje na marchewka jabłko i ostatnio dostała jabłko z marchewka. I wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że nie chce pić po jedzeniu przez co kupa była tak kleista że ciężko było się jej wyproznianic . Dzisiaj musieliśmy wspomóc się czopkiem gdyż brzuch był twardy placz jakby skórę z niej zdzierali masakra. No niby nie miała zatwardzenia ale taki korek się jej zrobił z którym jeszcze nie potrafi sobie poradzić. Myślę że słoików jej odstawic nie będę tylko będę się starala za wszelką cenę wcisnac chociaż kilka ml wody. 8.01 idziemy na szczepienie więc dowiem się od pediatry co i jak oraz jak i kiedy wprowadzać gluten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
podlej kwiatki, wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! my bylismy u znajomych. oni tez maja takiego malucha. dzieciaki poszly spac a my posiedzielismy pogadalismy i.. pogralismy w monopol. hehe co tu robic jak za sciana dwa niemowlaki.. nasz przespal puszczanie fajerwerek wiec nie bylo z tym problemu. a corka znajomych nie spala od 23.30 do prawie 3 nad ranem ale nie plakala od tych hukow :) uff mlody dostal enfamil AR i skonczylo sie ulewanie. mieszamy ze zwyklym.. ale teraz bedziemy podawac tylko na dwa karmienia :) my szczepienie dopiero 30.01 :) buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej witamy w Nowym Roku :) u nas pod samymi oknami strzelali że aż mnie uszy bolały a mała spala twardo nie wzruszona i to spala od 20 tak więc mieliśmy z mężem okazję spokojnie pooglądać tv :) no to dobrze że mały już nie ulewa u nas natomiast mała ciężko się wyprozniania i musieliśmy podać czopek nie wiem co się stało a zatwardzenia jako tako nie miała .zapytam pediatry o co chodzi może rzeczywiście zaczniemy podawać jakieś iracki regulujące karmienie. Wydaje mi się że nie potrafi sobie do końca poradzić z marchewka chyba faktycznie po niej ciężko idzie kupka. Poza tym w przyszłym tygodniu prawdopodobnie będziemy jechać na usg główki bo według neurolog na zdeformowana potylice.. Niby na głęboki dołek na dole główki ale dla świętego spokoju już pojedziemy a taka przyjemność 100 zł... Może pediatra da nam skierowanie do szpitala i dzięki temu nie będziemy musieli jechać do drugiego miasta tylko na miejscu się to załatwi. A nam takie pytanie kiedy masz zamiar wprowadzić takie chrupki-pałki kukurydziane ? Bo ją chciałam dzisiaj podać aby sobie tak cíumkala ale trochę się balam aby si nie zakrztusila lub coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
zaraz mnie cos trafi. naprodukowalam sie a to popier forum uzbnalo to za spam.. nie moge... wrrr w skrocie, bylismy uy lekarza - Olek ma nadal pic dwa mleka pomieszane, kazala podawac kaszke Sinlac, dostalam skierowanie na zrobienie badania moczu. o chrupkach nie mysle bo narazie mamy wstrzymac sie z rozszerzaniem diety u niego. a dajesz malej pic soku jablkowego?sprobuj bo on jest rozluzniajacy.. nasz codziennie dostaje miedzy posilkami ale ja roZcienczam go z woda w stosunku 1:2 (jablko:woda)i robi codziennie kupke, czasem nawet 2,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K***a teraz miałam to samo... No u nas dzisiaj znowu był czopek brzuch twardy dziecko się prezy placze widać że cierpi no to co miałam zrobić przecież nie będę patrzec jak się dziecko męczy. Mimo iż kupa wcale nie była zbita wręcz przeciwnie była normalną więc dziwi mnie fakt że nie mogła się wyróżnic. Dobrze że 8.01. Idziemy do pediatry może ona coś poradzi. Dzisiaj już kupiłam herbatę ułatwiająca trawienie zobaczymy co ona zdziała. Sok jabłkowy zhao że jest na tego typu dolegliwości ale u nas właśnie nie działa. Już podawałam z woda i sam czysty sok i Dupa. Kupy jak nie było ul nie ma :( z rozszerzaniem diety się wstrzymam jak narazie. My dzisiaj ta kaszke dostaliśmy w paczce promocyjnej z pampersa. Co jakiś czas coś takiego dostajemy jak nie z hippa to z bobovity dady itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z truskawkami
hmm.. a na jakiej zasadzie? ja nic takiego nie dostaje.. a szkoda. a moze ona tak sie przyzwyczaila do tego czopka ze rozleniwila zwieraze i nie chce sama zrobic tylko czeka na czopek>?slyszalam ze czesto tak bywa jak sie czoopki podaje.. ze nie powinno sie za czesto podawac bo rozlwniwia sie dziecko.. a probowalas podac troszke soku sliwkowego?on tez dobrze dziala na zaparcie... a jesli chodzi o herbatki ulatwiajace trawienie - ja kupilam praktycznie wszystkie z Hippa.. i guzik co sie sprawdzily.. sama je pije bo szkoda wyrzucic.. sa slodkie.. i wcale nie dzialaja tak cudownie jak powinny.. bujda na resorach..ale dostalam raze herbatke z Bobovity koperek wloski i powiem Ci ze tragedia, taaaki ulepek ze ja tego wypic nie moglam.. ta bez zastanowienia w******am do kosza.. a najlepsze jest to ze one sa drozsze od Hippa.. u nas cd ulewania, tzn jest slabsze niz bylo ale jednak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×