Kto z was uważa że nie będzie miał kobiety

"Ja jeszcze mam wiarę ze może mimo 31 lat poznam kogoś " ­ Jest wysyp samotnych matek więc można przebierać jeżeli ktoś chce uczynić ze swojego życia piekło :D

kobiety to głupie k***y z żadną się nie mam zamiaru wiązać żygam wami

gość: a dlaczego nie zrobić czegoś spontanicznego wobec kogoś kogo nie znasz? zbierz odwagę i krzyknij "cześć". zobacz reakcje.. poznałam wielu fajnych ludzi właśnie przez taką sytuację. to działa. zresztą, zostawiam to tobie do oceny, i tak wiesz lepiej.......

że laska chciała aby rzucił pracę, przeniósł się do Wawy i poszukali stancji na spółę z jej znajomymi. Ją utrzymywali rodzice a on nie dostawał ani grosza od nich więc znalazła sobie na miejscu takiego który dostawał granty od rodziców. Darker miał rację - każda to blachara w przebraniu zakonnicy.

no.. i widać teraz osobowość i kulturę osobistą...

Dzieci nie lubią oiczymow wiec takiej bym nie chciał

"zbierz odwagę i krzyknij "cześć". zobacz reakcje" Do kogo? Po co? W jakim celu do obcej osoby? Jaki jest cel tego działania? Usłyszeć (jeśli w ogóle) 'Cześć' z powrotem? Może na Woodstock to działa. ­ "poznałam wielu fajnych ludzi właśnie przez taką sytuację" ­ Bo jesteś dziewczyną i prawdopodobnie atrakcyjną.

"skończ sie nad sobą użalać i wyjdź w teren, do klubu, idź się napij, może to ci lepiej zrobi. fajnie się ubierz, usiądź przy barze, zamów drinka i zobacz, czy w pobliżu nie ma jakiejś dziewczyny, która ci wpadła w oko. jak jest, spogląda w twoją stronę, puśc oczko, postaw jej drinka i wyluzuj... 50 na karku nie masz" x Kosmos jakiś :D Ona naprawde nie ma pojęcia z kim rozmawia :D

która próbuje wam pomóc a i tak nie widać efektów..

gość się popisał swoją opinią na temat kobiet , Sara tutaj siedzą same paskudy i wstydliwe cioty a ty chcesz im pomóc ? W jaki sposób ?

Woda :D

Nie pomożesz nam, bo Twój swiat normalnego człowieka jest nam zupełnie obcy. To co dla Ciebie jest banalne dla nas jest prawie nieosiągalne, a nawet jak się przemożemy to wygląda to odpychająco i nienaturalnie. Na pewno w swoim zyciu spotkałas takiego dziwaka na swojej drodze i gwarantuję Ci, że pewnie było to dla Ciebie niesmaczne przezycie

dg... : właśnie skończyły mi się pomysły, a jeżeli naprawdę żaden im nie wydaje się racjonalny, to chyba są aspołeczni i nie ma sensu dalej drążyć tego tematu.

to czego wam brakuje to odwagi i wiary w siebie. tyle.

Wiara w siebie musi być czymś podparta. A jak brak sukcesów i coraz starszy się człowiek robi tym gorzej z nią jest.

Ja też tak uważałam,że nie będę miała faceta, i co? Od 18 miesięcy jesteśmy razem. Według ludzi to jestem za łądna dla niego. On jest przecież BRZYDKI! A w d***e to mam! Jest facetem, którego kocham i chcę resztę życia spędzić. Tylko jest jeden problem, on ma według mnie spore kompleksy. Staram się mu pomóc, różnie to bywa. Ja pozostaję mu wierna na zawsze, a on raz sobie flirtował z koleżanką z pracy "bo każdy tak robi u nich". Od tamtej pory spokój, ale brak muj pewności siebie.

i co? da się? otóż TAK.

Ale co się niby da? Przecież to kobieta napisała a nie facet.

sara chyba jesteś nowa na tym forum i nie znasz tutejszych zasad , każdy prawiczek tutaj a prawdopodobnie 90% wypowiadających się w tym temacie zalicza się do tej grupy ma kompleksy jest wstydliwa i nie ma szans na to żeby kogoś poznać , oni poprostu tego nie chcą , jest im dobrze w samotności i ty tego nie zmienisz , nawet gdybyś bardzo tego chciała , dlatego idź na dwór , jak jesteś odważna wyrwij chłopaka który ci się spodoba i spędź z nim miło czas , zamiast marnować go na tym forum ;)

Nie jest mi dobrze w samotności ale nie jest mi tez dobrze jak wychodze z siebie a dziewczyna ma mnie w d***e.

jak ci się ktoś podoba, to w d***e masz jego wygląd! dotyczy obu stron

Jak w d***e jak wygląd też jest ważny?

DG1987 - Jeden normalny, pozytywy człowiek ;)

"DG1987 - Jeden normalny, pozytywy człowiek" ­ Bo ci przyznał rację na forum. Świetne kryteria :D

jejku.. raczej dlatego że też już nie widzi sensu w pomaganiu wam skoro wy tej pomocy najwidoczniej nie chcecie, wiec siedzcie w domu, broń boże nie wychodźcie do ludzi i uzalajcie sie nad sobą jacy to wy biedni jesteście, a wtedy napewno spotkacie miłość swego życia - powodzenia! ;)

nie znasz się na ludziach Saro , nie jestem pozytywny , ani optymistyczny pod żadnym względem wręcz przeciwnie jestem negatywnie nastawiony do życia własnego jak i innych ludzi , na niczym mi nie zależy i jestem przepełniony agresją , moja wypowiedź może i była optymistyczna w twoich oczach , ale uwierz mi nie miała taka być

to zmień nadstawienie do innych bo oni naprawdę nie gryzą...

Wychodziło się do ludzi i nic to nie dało.

Oczywiście że gryzą.

ja mam zmienić nastawienie do innych ludzi ? Nie rozśmieszaj mnie , ja jestem po dwóch próbach samobójczych druga była bardzo bliska oczekiwanego efektu , w niedalekich planach mam kolejną tym bardziej efektowną i mam nadzieje że skuteczną , a ty mi sugerujesz żebym zmienił nastawienie do ludzi ? Wprowadziłaś mnie głośny śmiech , który ciężko będzie mi powstrzymać .