Mamusie w Częstochowie

Witam, może wiecie jakie dokumenty sa potrzebne do porodu na Parkitce typu dowód to na pewno, ale karta czipowa tez?, akt slubu?Dzwoniłam dzis do sekretariatu, ale Pani bardzo niemiła, powiedziała żeby przyjechac i zobaczyc, a ja spoza Czewy jestem. Dzięki za informację

Gusiu09 w spisie dzieciaczków umknęła gdzieś moja Natalka - 05.02.2013:) Suzi82, Kanisa,anias87 superowe te Wasze dzieciaczki:) Dziewczyny jak Wam idzie rozszerzanie diety? Bo mnie tak średnio, moja mała najchętniej jadłaby tylko marchewkę w każdej postaci i banany. Wasze dzieci też się tak szybko nudzą przy jedzeniu? Bo u nas to dość ciężko i nadal sporo rzeczy wypływa z buźki. Póki co kaszki są beee, wszelkie picie i gruszki. Gusia09, Kanisa z tego co piszecie to Wasze maluszki super się rozwijają,Natalia nie jest taka silna jak Wasze pociechy, aż się zaczęłam trochę martwić. Energi to ma strasznie dużo tak kopie tymi nóżkami,że aż czasem się zastanawiam jak ją te piętki nie bolą, ale nie chce się jej za bardzo na brzuszek przewracać ani stópek do buzi pchać, najbardziej lubi zsuwać się na łóżeczku niżej i i układać nóżki do góry na przewijaku, zresztą to samo robi w wózku, czasem to tylko same stópki z niego widać:) Radosna jest taka, że nic się nie da ostatnio przy niej zrobić bo cały czas zaczepia do zabawy i śmiechu. Za to ciężkie ma bardzo noce. Nie wiem o co chodzi, ale ostatnio budzi mi się co godzinę albo i częściej i chce się bawić, a w dzień też sobie wszystko rozregulowała i za bardzo nie wiem co robić.

Kredka moja mała do tej pory lubi najbardziej banany:) a diete musisz rozszerzać czy to sie małej podoba czy nie:) musisz jej dawac nowe smaki próbować napewno w koncu cos jej posmakuje.Nie martw sie ,ani nie panikuj ze Twoja malutka rozwija sie wolniej:) z moja było tak samo.Kiedy dzieciaki kolezanek już sie przewracały na brzuszek moja dalej lezała,a dodam ze kolezanki mała jest młodsza od Paulinki o 2 msc i wczesniej zaczela siadac.Poradzilam sie lekarza pierwszego kontaktu i rozwial moje wątpliwosci:) Kazde dziecko jest inne i nie ma co porównywac do innych dzieci.Tez sie martwilam ze moja wolniej sie rozwija a teraz tak przyspieszyla ze nie moge nadążyć :)Bardzo ważne w rozwoju dziecka jest to aby poswiecac mu czas,bawic sie,czytac,rozmawiać.Co do nocnego budzenia,to nie wiem jak u Was to wyglada ale ja od ką wrociłam z mala ze szpitala to wdrozyłam w zycie tzw,rytuały zwlaszcza przed snem.Zawsze o tej samej godzinie kąpiel,czytanie bajek,ewentualnie jakieś kołysanki i moja wie ze trzeba isc spać:)Kredka mozesz tez zacząć dawac małej kaszki.Ja zaczełam jak miała 5 msc.Po kapieli dawałam jej kaszke a potem jeszcze poprawiała cycem i spała cała noc:)tak jest do tej pory.Zaczełam od 50 ml kaszki jak miala 5 msc a teraz zjada juz 220 ml:) Życzę Ci wytrwałości i mam nadzieje że moje rady pomogą:)

roxy masz racje z tymi soczkami a przede wszytskim z sokami przecierowymi lepiej jest podac wode lub herbatke , moja N atka w ogole nie chciala pic sokow dopiero jak skonczyla1,5 roczku to jej posmakowaly :)

hej mamusie i dzieciaczki;) Przeniosłam się na "wasze" forum, bo widzę że jakaś "dyktatura" zapanowała na poprzednim wątku- "nie piszcie o dzieciach, bo to porodów dotyczy"- co to ma być...?;) Moja córcia skończyła dwa tygodnie, pierwsza wizyta u pediatry za nami, następna przy miesięcznej kontroli. Maluszek większość dnia wisi na cycu, w nocy budzi się raz na karmienie i śpi do 5.30/6.30. Używa któraś z was pieluch eko z wymiennymi wkładami? sprawdzają się- chodzi mi głównie o odparzenia pupki.

Nam się dzisiaj udało być w końcu na długim spacerze aż 2,5 godz (już ja miałam dość) i Kubuś z godzinę nawet spał jakiś cud:) ja nie wiem czemu on nie lubi tak tych spacerów:( tak się zmęczył że właśnie mi zasnął może już będzie spał bo jak zasypia mi o 19 to śpi prawie całą noc czasami tylko koło 3 obudzi się zje butle i idzie spać dalej:) 2 ni temu zaczął się bardzo wiercić bo śpi tylko na brzuszku i już 2 razy przekręcił się na plecki zaczyna się coś dziać:) A zrobił się taki rozgadany że potrafi z godzinę gaworzyć sama radość:) Pozdrawiam Was serdecznie:)

evia witamy serdecznie. Tutaj możesz bezczelnie rozprawiać o kupkach swojego dziecia:) Cały dzień przy cycu, pewnie padasz na twarz, ale to szybko minie, pamiętaj że dziecko szybko urośńie, za miesiąc dwa już będzie inne. Anias ładnie śpi Kubuś w nocy. Zaczyna Wam się fajny czas, jak dzieć jest coraz bardziej komunikatywny i r***liwy. Chociaż to ma też swoje wady, bo np moja dzisiaj obudziła się o3.30 i do 5 nie spała tylko ćwiczyła te swoje wygibasy i gadała. Dziewczyny byłam się odstresować, niby nic, bo poszliśmy do sąsiadów, siedzieliśy na tarasie a mała spała w wózeczku w ogródku. Jesuu jak fajnie było, pogadaliśmy, pośmialiśmy się, wcale pić nie musiałam, tak mi dobrze było! Mała pięknie spała, ciekawe o której teraz zaśnie. Matko, jak fajnie jest wrócić do ludzi!!!!

Suzi z ta kaszką na noc to dobry pomysł, pomyślę i ja! A Ty pewnie teraz wierzgasz kończynami na prawo i lewo dla zdrowotności ;)

Nasze dzieciaczki 23.10.2009 .... Emilka ......... Lolunia 17.03.2012 .... Marysia ....... Lilaróz 16.09.2012 .... Paulinka ...... Suzi82 18.01.2013 .... Mikołaj ........ Poli24 02.02.2013 .... Elżunia ........ Kanisa 05.02.2013 .... Natalka ....... Kredka 13.02.2013 .... Emilka ......... Roxy100 25.02.2013 .... Ala .............. Gusia 02.03.2013 .... Hubert ......... Ann8912 12.03.2013 .... Jagódka ....... Deigi_89 21.03.2013 .... Kubuś .......... Anias87 12.04.2013 .... Magda ......... gość 03.05.2013 .... Kacperek ..... Kasia1107 15.05.2013 .... Kasia .......... Mamanatki 03.06.2013 .... Lenka .......... Pierworódka 18.06.2013 .... Kajtek .......... Martini12 25.06.2013 .... Bartuś ......... Maciejka Kredka nie porównuj swojej Natalki do innych dzieci bo każde rozwija się w swoim tempie i być może twoja niedługo nasze przegoni. U mnie rozszerzanie diety średnio idzie póki co najbardziej jej smakowała jarzynowa, jutro dam jabłko z bananem zobaczymy, próbuje cały czas, bo ostatnio gadałam z kuzyna żoną to powiedziała że u nich trwało to 3 tyg zanim Zuzka zajarzyła że to dobre i jak się połyka. A moja już by chciała raczkować tylko jeszcze nie umie podnosić się na rękach i póki co pełza jak mała glizdka d*pka do góry i się odpycha i tak powolutku do przodu :D, a jak tylko zawołam to głowa do góry i taka zadowolona że szok. Także od dłuższego czasu koc na podłodze i pełzaj obracaj się ile chcesz przynajmniej nie zleci.

Oj Kanisa fajnie jest tak wyjść do ludzi. Nas dość dużo znajomych odwiedza i mi pomaga szczególnie jak męża nie ma więc nie narzekam a Kubuś lubi towarzystwo i jak jest głośno:) Ostatnio bylismy nawet w lasku aniołowskim na grilu i wytrzymał tylko te komary była masakra dla nas bo naszczęście miałam swój welon ze ślubu i Kubuś pod nim siedział więc nic go nie miało prawa tknąć:)

ja też sobie pozwoliłam na małą przyjemność żeby trochę odsapnąć i zabrałam moją starszą córcię na zakupy do miasta :) i też niby nic ale zawsze to inaczej a Natka była w niebo wzięta bo miała okazje przejechać się autobusem :) jeju jak się pozmieniało w alejach to szok !!! aż wstyd się przyznać ale nie byłam w mieście chyba z rok !!! i musiałam pytać ludzi gdzie przystają autobusy ażeby dojechać do domku :)

Dziewczyny mam do Was pytanie w ogóle nie dotyczące dzieciaczków mam nadzieję że nie macie o to pretensji. Czy słyszałyście o jakiejś pracy gdzieś w Czewie ( nie fizyczna) jakaś biurowa. Sory że tak pytam ale a nóż.....

anias nic nie słyszałam, na tablicy pl są ogłoszenia czasem fajne. Byłaś może dzisiaj na spacerku ok 17.30?

Dajcie spokój z tymi komarami, ostatnio myślałam że wścieklizny dostanę, tak mnie pogryzły, na szczęście trzymają się z daleka od małego. wczoraj podałam Hubertowi brokuła i małego tak brzuszek rozbolał że cały dzień mi płakał biedaczek :( Kurcze mój mały dopiero co się nauczył przewracać z brzuszka na plecki a wasze pociechy już takie postępy robią? Nieźle.Widać mam małego leniuszka w domu :) Chociaż słyszałam że chłopcy wolniej łapią niektóre rzeczy :) *** śliczne te wasze maluszki kochane. To mój szkrabik http://imageshack.us/photo/my-images/197/rnv8.jpg/

Dziewczyny w poniedzialek ide z Paulina na sobieskiego na badanie bioderek powiedzcie mi o ktorej najlepeiej tam isc? I czy duzo ludzi? A w rejestracji trzeba czekac czy mozna z dzieckiem sie wepchac w kolejkę ?:)

najlepiej iść o 8.00, lekarz przyjmuje od 8.30, będziesz pewnie pierwsza. nie wepchniesz się bo tam same malusie dzieci przychodzą, nawet kilkutygodniowe. a ludzi czasem są tłumy a czasem prawie wcale. weź coś żeby małą położyć na leżance, ja brałam podkłady nieprzemakalne

dziewczyny, zapraszam na bloga www.mama365.pl ;) buźka

Nie Kanisa nie byłam wczoraj na spacerze:) śledzę tablica.pl dość ciekawe są tam oferty. Kurczę nie chcę dawać małego do żłobka ale chyba nie mam wyjścia:( kiedyś pytałam was czy słyszałyście jak jest w tym żłobku miejskim tym za halą polonia ale nie było odzewu może teraz coś powiecie na ten temat???

Dziękuje Dziewczyny za miłe przyjęcie. JEszcze nie odczuwam jak to jest z dwójką w domu, bo mam jeszcze męża na urlopie i moja mama go zmieni więc ja praktycznie zajmuje się jednym, ale pewnie się zacznie za jakiś czas :) Mimo to jestem pełna optymizmu, że się wszystko poukłada. Tyle tylko, że starszak zaczyna przedszkole we wrzesniu i już mnie serce boli na samą myśl :( O pracy biurowej w czewie nie słyszałam. Wiem tylko, że o taką bardzo, bardzo ciężko. ale trzeba próbować chodzić !! pytać może akurat. Wdrażanie pokarmów to ciężki temat szczególnie przy alergiku albo niejadku. Trezba po prostu próbować i się nie zniechęcać. Ja ze starszakiem przechodziłam męczarnie z rozszerzaniem diety, bo to straszny uczuleniowiec od jabłka przez nabiał po soje ryby itp. wieć zostało nam dosłownie kilka produktów na których sie opieraliśmy. Teraz na szczescie już jemy wszytsko :) co do napojów tooczywiście idealnie byłoby podawać wode, ale to u niektorych dzieciaków graniczy z cudem więc można np rozcieńczyć odrobine. Kanisa tak święta racja. Inaczej świat wygląda jak się z człowiekiem zamieni zdanie w normalnych pozadomowych warunkach. mamanatki mnie teściowa informuje na bieżąco o zmianach w alejach, bo sama bez auta poruszam się tam jak dziecko we mgle heheheh

poprzedni post mój. Gapa jestem i się nie zalogowałam :)

chciałam się z wami podzielić nowym rekordem mojej córci :) a mianowicie dziś przespała całe ..... 45 minut :) :) :) 3 razy po 15 :) jutro mąż jedzie po SAB-SIMPLEX bo dziś miałam klasyczny przykład kolki :( dziewczyny czy mogę podawać go zapobiegawczo ? czy tylko jak zaczyna się napad kolki ? padam na twarz , dawno nie byłam tak zmęczona , ale mam nadzieję że nockę prześpi :)

ja sab simplex dawałam też zapobiegawczo czasami pare razy dziennie

mamanatki jak najbardziej, wtedy lepiej działa, ja dawałam bobotic przez 2 miesiące 4 razy dziennie i działało wtedy najlepiej.

Mam pytanie do tych mamuś które już gotowały dla swoich pociech. Jaką wodę dodawałyście do przecierów? Niby pisze że najlepiej mineralną dla niemowląt, ale ja ostatnio nie miałam i dałam przegotowaną kranówę. Dzisiaj do brokuła ze słoiczka dałam ziemniaczka. Konsystencja dużo bardziej gęsta a i jakieś grudki były, bo nie chciało się idealnie zblendować a mała pięknie jadła. Kupiłam jeszcze kleik ryżowy i kukurydziany. Mam zamiar to na noc podać. Macie jakieś doświadczenia z kleikami? Ryżowy nie spowoduje zaparć?

dzięki dziewczyny niestety mąż nie mógł jechać dziś ale zaczniemy kurację od poniedziałku , muszę jakoś działać bo biedactwo się strasznie umęczyło wczoraj , teraz sobie smacznie śpi ale mała się wycwaniła i musiałam wprowadzić wózek , bo łóżeczko "parzy w pupkę":) na szczęście nocka była nawet przespana , także ja też troszkę pospałam :)

Mamatki ja tak jak Kanisa stosowałam bobotic pare razy dziennie i działało do tego WINDI rurki odpowietrzajace sa super i na prawde działaja:) Kanisa ja dodaje albo mineralną albo wode przegotowaną albo wodę przefiltrowaną:) Ja obiadki mroże wiec i tak po odmrozeniu musze zagotowac wiec tak na prawde wszystko jedno. My zaraz sie wybieramy z mężem na grila ,a mała jedzie do babci:) musi sie przyzwyczajac do zostawania z kims innym niż ja bo straszny cycuś jest z niej:/ jak mnie nie widzi dłużej niż 10 min to jest masakra:/ Mam nadzieje że jakos moja mama da z nią rade hehe ,a ja w końcu posiedze sobie na luzie :) miłego weekendu.

suzi ale ci zazdroszcze :) milego grilowania i zeby was komary nie zjadly:)

Mamanatki widzę że mój Kacperek jest starszy od Twojej Kasi o 2 tygodnie i chyba mamy podobny problem,kolki raczej nie ma ale mam wrażenie że ma jakieś wzdęcia,wczoraj cały dzień tak pojękiwał,stękał i się spinał jakby nie mógł kupki zrobić i tak do 2 w nocy,zaczęłam mu podawać bobotic i dziś jest chyba lepiej bo zrobił ąz 4 wielkie kupsztale:)ale ze spaniem jest masakra,dzisiaj łącznie spał może z pół godziny,tak po 10 minut każda drzemka.Teraz poszedł z tatą na spacer może świeże powietrze na niego lepiej podziała i pośpi trochę.Ale i tak od 3 dni jest lepiej bo wreszcie zakumał o co chodzi ze smoczkiem i jest w stanie poleżeć trochę sam w łóżeczko a nie tylko na rękach jak było do tej pory i łóżeczko przestaje go już chyba parzyć:)chociaż w nocy dalej śpi z nami ale myślę że jesteśmy na dobrej drodze.

kasia1107 muszę się pochwalić że moja gwiazdka przespała dziś od 12 do 15.30 :) oczywiścoe budziła mi się ze 2 razy i teraz też ucina sobie małą drzemkę z tym że już u mamusi na rączkach:) muszę kupić ten sabsimplex bo bobotic stosowałam przy starszej córce i nie podziałał . powiem ci że nie biorę małej do łóżka , bo dzieciaki są strasznie cwane i szybko się przyzwyczajają , przerabiałam to z Natką , ciężko było ją oduczyć :)

widze, że nie jesteśmy osamotnieni. Ja dziś w nocy prawie nie spałam. Mały płakał prężył się. Ciągle go odgazowywałam. Widać, że brzuch dokucza. Saba wprowadze, bo już nawet mam w domu, ale nas trzyma czas, bo Bartek jeszcze nie ma miesiąca i jeszcze trochę się obawiam.