Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowa

MARCOWE MAMY NA START!

Polecane posty

Gość gość
Właśnie Antków i Antonin jest masa. Mnie się nie podobają takie dziadkowe imiona. Marcin tak. Jest w grupie imion, które uważam za ponadczasowe jak Łukasz czy Anna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
To byłam ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcina mam szwagra. Grzegorz też mi się podoba ale mój drugi szwagier tak na imię..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach Marcin faktycznie jakby zapomniane, ale calkiem fajne :) Antos tez mi sie podoba ale Antoni juz nie, podobnie np ze Stasiem. Stas tak Stanislaw juz nie. Ale nikt nie mowil, ze bedzie latwo :) Dobrze, ze mamy jeszcze troche czasu na zastanowienie i wybor :) A tak z innej beczki dziewczyny czy Was tez swedza sutki???Ja wlasnie siedze w pracy i nie moge ujechac. Chyba sie zaraz zadrapie i mam tak od kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na wizycie w końcu dostałam kartę ciąży tylko mi znowu zmienił się termin, że lepiej liczyć ten z miesiączki niż z usg genetycznego a niech tam. Dobrze,że maleństwo rozwija się prawidłowo, jest r***liwe, ale nie chciało pokazać co ma między nogami :) Nie można już było maleństwa zmierzyć ale waży 120 gram, a ja od początku ciąży o 7 kg do przodu, ale naprawdę odżywiam się zdrowo, ale nie tłusto staram się nie podjadać ale to i tak nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikiable najwazniejsze, ze dzidzia zdrowa. Z waga to juz tak jest ze jedna przytyje 10 a druga 20 przy podobnym odzywianiu. Zalezy od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z verą. Ja mam tendencję do tycia a teraz i w poprzedniej ciąży jem jak smok i w pierwszej ciąży przytyłam 9kg do porodu a teraz dopiero pół kg. Przynajmniej w ciąży mogę jeść bez obaw bo dzieci wszystkoze mnie wyciągają:) patija ja nie czuję ruchów jeszcze więc nie wiem czy r***liwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Zapach zazdroszczę tego jedzenia bez konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluszek ruszał się dosyć intensywnie, ale ginekolog powiedziała że to normalne w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze ruchy dziecka są wyczuwalne około 18- 20 tygodnia ciąży tak mi powiedziała ginekolog, ale to chyba nie jest regułą. Zastanawiam się czy rzeczywiście nie można już maluszka zmierzyć, czy może moja ginekolog nie potrafi już tego zrobić ? 120 gram to dużo jak na takie maleństwo bo z tego co wyczytałam maleństwo tyle waży gdy jest w 16-17 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieja_wędrowna
dzień dobry! Vikiable -jak nie można zmierzyć? Ja mam podawaną wartość w mm przy każdym USG... A też się małe kręciło. Ostatnio w pozycji jogina - kwiat lotosu, stópkami zasłoniło najciekawsze, a rączkami machało jak do kraula.. Następne badanie dopiero 26.09. Strasznie chciałabym już czuć ruchy... A imię Antonina u nas już jak najbardziej na serio wybrane, tylko z chłopcem jeszcze nie podjęliśmy decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Ja dziś się słabo czuję, chyba coś mnie bierze. Jeszcze z łózka nie wyszłam. Ja też miałam na usg wymiary w mm. Podawałam na fb, ale nawet nie wiem czy duże czy małe te wymiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie moja ginekolog jest dobra, ale w innych sprawach niż Usg. Tak bardzo chciałam wiedzieć ile ma centymetrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RudaMagda właśnie przeczytałam Twój post na fb, 23 sierpnia Miałam Usg genetyczne i tam właśnie wykazało, że jestem w 13 tyg. + 1 dzień i maluszek miał 678 mm, tak więc wymiary są prawidłowe. No ale moja ginekolog uparła się,ze to co miałam 29 maja to był okres, a z tego co mi wiadomo w ciążę zachodzi się w dniach płodnych, czyli w ciążę zaszłam 10-11 czerwca. A przecież sama robiła mi Usg 7 czerwca i byłam już w ciąży. Tak więc ja już sama nie wiem. I mam pytanie z innej beczki na stronie drugiej w karcie ciąży jest taki zapis jak badanie ginekologiczne pierwsze, to ma znaczenie do tego becikowego? Bo jak na razie to ona nic mi tam nie wpisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Do becikowego ginekolog wypełnia druczek i nie potrzebuje karty ciąży, ma przecież kartotekę. Wie, że do niej chodziłaś przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sieja_wędrowna
Obserwując stabilność rządowych decyzji, jakoś się nie przyzwyczajam do myśli o becikowym, zanim urodzimy, ustawa może się jeszcze ze dwa razy zmienić :(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaMagda
Sieja jak się zmieni to dla nowych mam. Ja i tak się nie łapię na becikowe. Dostanę tylko kasę z ubezpieczalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie mamy chciała bym do was dołączyć, jeżeli oczywiście mnie przyjmiecie do swojego grona :) Mam półtorarocznego synka i jestem w 12 t.c. termin mam pod koniec marca czyli 29.03.2014. Pewnie do tego czasu prawie wszystkie z was będą mamami :) postaram się w miarę możliwości z wami pisać i dzielić moimi rozterkami oraz czasami może pomogę komuś radą "doświadczonej mamuśki" pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vikable - wymiary powinna ci twoja gin podać na USG, bo przecież wagę dziecka określa się z wymiarów, więc dziwi mnie to że nie podała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patija23 - :) l nie czytałam was dokładnie, ale widzę, że ostatnio na topie jest temat imion hmmmm wbrew pozorom to bardzo ciężki wybór. Jak by nie było dziecko to imie będzie miało do końca życia i musi się z nim utożsamiać i dobrze czuć pamiętam jak w pierwszej ciąży postanowiliśmy dać dziecku na imię Roman (wiem, wiem poniosło nas). Reakcja otoczenia była oczywista czyli kręcenie nosem i podśmiechiwania, no więc po burzliwej naradzie Romka zamieniliśmy na Wojtka. Dziś twierdzę że to była jedna z lepszych decyzji, bo w przyszłości dziecko by chyba miało do nas pretensje teraz myślimy nad Adasiem albo nad Joasią, ale zobaczymy co nasz maluch kryje między nogami no i co nam do głów strzeli jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×