Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniaaaa1111

Kobieca inicjatywa..

Polecane posty

Gość Aniaaaa1111
po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pablo 83
Miałaś dzwonić:p Piszac narazasz sie na brak odpowiedzi nie zawsze z powodu braku zainteresowania. Sam dal ci znac do zrozumienia zebys zadzwonila a Ty idziesz dluzsza droga. Mialas zadzwonic i potraktowac to z przymrozeniem oka. pomyśl że on mogl nie zobaczyc wiadomosci. A jak zobaczyl pozniej moze mysli co napisac a im dluzej mysli tym gorzej mu to wychodzi. Wazne jest zaskoczenie a to uzyskujesz poprzez rozmowe nie dajac duzo czasu na odpowiedz no i pochwal sie co napisalas:P W rozmowie mozesz zaraz skorygowac i obrocic w zart pewne pytanie w wiadomosci musisz czekac na odpowiedz bo nie wiesz jak reaguje druga strona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaa1111
Nie dzwoniłam...bo on ma taką pracę ze mogłam mu akurat przeszkodzic.czasem pracuje do 21.00..poza tym strasznie sie stresuje rozmowami przez telefon i gadam jak połamana..w smsie zapytałam sie tylko czy propozycja tańca jak bede chciała jest aktualna i uśmiech...to wszysttko..mineło pare godzin a tu cisza...zawsze szybko odpowiadał na smsy..moze jednak mu wcale nie chodziło o mój krok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.moze jednak mu wcale nie chodziło o mój krok.. g g g zapewniam, ze na pewno mial na mysli twoj krok bo przeciez nie tance:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwnie, to facet na posczatku ma zabiegac a on sugeruje ze to ty masz latac za nim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa111
Odpisał..rano...umówlismy sie...ale teraz zastanawiam sie czy to był dobry pomysł z tym basenem..napewno jest to miejsce gdzie mozna sie switnie bawic na luzie...ale basen tez obnaża wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
Eeh...w dniu spotkania napisał mi, że nie może po jednak pracuje do późna i może byśmy sie w przyszłym tygodniu zgadali..napisałam mu, że ok...zeby dał znać jak bedzie chciał gdzie wyskoczyc...no i od piątku cisza :( chyba jednak sie myliliście co do jego zainteresowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
coś wogóle zrobić...czy dać sobie już spokój? poradźcie...bo już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałaś żeby dał znać wiec ja na twoim miejscu bym sie na razie wstrzymala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
ale w sumie mineło 5 dni już..faceci tak maja? czy poprostu totalny brak zainteresowania mimo fajnego spotkania/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_gość
tak, faceci zgrywają niedostępnych, bo naczytali sie w internecie ze to wzmaga zainteresowanie u kobiety - no i racja, bo przez to myszlisz o nim, tesknisz, on dominuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisał, ze w przyszlym tygodniu a jest dopiero wtorek - nie nakrecaj sie moze jest srednio zainteresowany a moze po prostu nie ma czasu albo ma co innego na glowie, poczekaj i sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
nienawidzę czegoś takiego..nie lubię tych gierek i tej niepewności....eeh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
czekam...ale już mnie nosi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_gość
ale te gierki podkręcają adrenalinę. faceci tak robią. Widzą że laska jest zainteresowana to pogrywają. To normalne u nich. Żyj swoim życiem, ciesz się, a on jak napisze to napisze, a jak nie to nie, a ty sie tym nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
choć odnoszę wrażenie żeby chyba nie ma już na co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
niestety troche mi na nim zależy...i nie umiem sie tak całkowicie od tego odciąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zajmij sobie czymś czas, jasne ze będziesz myśleć i tak ale postaraj sie miec na to jak najmniej czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
staram sie..a czy faceci sie mogą zniechęcic widząc że dziewczynie zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_gość
tak, zniechęcają się, faceci to zdobywcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
no cóż..ciezko mi to ukryc..staram sie nie byc nachalna..nie okazywac tego...ale pewnie to i tak widac..trudno jesli tym zawaliłam..nic na to juz nie poradze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kiedyś byłam nachalna, ale postarałam się być zimna i teraz mam większe zainteresowanie wśród mężczyzn. Było to dla mnie trudne na początku, ale jeśli rzucisz się w wir pracy i spotkań ze znajomymi to zapomnisz o domniemanym kandydacie, a on napisze, bo uzna cię za zdobycz. Faceci uwielbiają zabiegac o kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
Nie odzywam sie do niego..uznałam, ze bezsensu pisać do kogoś czy proponowac cos osobie, która nie wykazuje żadnej inicjatywy ze swojej strony..może jest zapracowany (w co wątpie) albo poprostu niezainteresowany...zajmuje sie swoimi rzeczami...jest mi ciężko bo mam wrażenie że juz sie nic nie zmieni ale nie robię żadnego ruchu...już zrobiłam i wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
nie chce byc nachalna..ani biegac za facetem..chce żeby facet o mnie zabiegał..bo wiem z własnego doświadczenia, że wtedy to wszystko jest trwalsze...jest mi cięzko bo ciągnie mnie do niego niesamowicie ale sie trzymam jakoś...zrobiłam drugi krok po pierwszym spotkaniu i tyle wystarczy..jesli ktos nie podejmuje działania to znaczy, że chyba nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ma branie to takich jak ty moze miec dziesiatki do zaliczenia. Pomyslalas o tym ? No wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
Pomyślałam..i napewno ma...ma dobry charakter ale jest bardzo przystojny i zdaje sobie sprawe, ze pewnie ciagle ktos za nim biega...dlatego nie nastawiam sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gołym okiem widać że też mu się podobasz, zadzwoń i zapropnuj spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwoń, przecież Ci się nie wymydli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa1111
ja nie jestem pewna kim dla niego jestem a ty jestes pewna, ze mu sie podobam? zadzwonic? i co miałabym mu powiedziec? mnie stresuja takie rozmowy przez telefon i wygaduje głupoty..poza tym to bedzie strasznie nachalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×