Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotna w Polsce

Czy w Londynie jest jeszcze praca dla Polakow ? kawiarnia, sklep, fabryka

Polecane posty

Gość waggaa
To zalezy, od doswiadczenia, znajomosci i znajomosci jezyka angielskiego. Gdzie mialabys mieszkac? £6.19 na godzine to stawka brutto i jesli pracujesz 40 h tygodniowo to masz 'do reki' ok.£222, a jesli firma odlicza przerwy i placi za 37.5h tygodniowo to wowczas zarabiasz £212 tygodniowo czyli albo £850 albo niecale £900 mc. Jesli to Londyn to przykro mi - bieda i nedza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waggaa
Sorry, tam ma byc, ze znalezienie pracy zalezy od doswiadczenia, znajomosci angielskiego, szczescia, determinacji no i od znajomisci typu rodzina, przyjaciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplarrrrrrrrr
Ahahahah odlozyc cos zarabiajac (nedzne) £6.19???!! No jesli bedziesz dzielic pokoj z kolezanka, a najlepiej dwoma, jesc rzeczy z torebek i puszek, wszystkiego sobie odmawiac to pewnie pare groszy odlozysz, o ile wczesniej nie stracisz zdrowia!!! Takie realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio przyszli do nas Polacy (od razu mozna bylo to poznac) szukajacy prace na zmywaku, kelnerowaniu. Rozmawialem z nimi po angielsku, nie dajac po sobie poznac, ze jestem Polakiem, bo chcialem zobaczyc jak sobie radza :D Najlepszy jest motyw z CV, ktore mi zostawili. Widzialem juz wiele rzeczy w zyciu ale tak niechlujnego CV, to chyba jeszcze nigdy. Przekrecona nazwa ulicy w adresie, numer telefonu dopisany dlugopisem. Sekcja: edukacja miala tylko dwie krociotkie pozycje, bez zadnych szczegolow i oczywiscie nie obylo sie bez bledow ortograficznych. Sekcja: doswiadczenie to cztery krotkie linijki obejmujace raptem ostatnie dwa lata (gdzie CV powinno siegac do 5 lat wstecz). W sekcji jezyka: angielski, napisane perfect. No myslalem, ze padne ze smiechu. Dalej tez masa bledow a CV krociotkie na jedna strone ! Jakim cudem dwudziestoparoletni facet nie jest w stanie napisac CV dluzszego niz 1 strona ?? Litosci, Rumuni i Bulgarzy bija nas na glowe w pisaniu zyciorysu i zabieganiu o prace. Sam nie mam jakiegos bardzo bogatego doswiadczenia ale jak ostatnio usiadlem sobie zeby zaktualizowac swoje cv, to okazalo sie, ze sekcja obowiazki w obecnej pracy zajmie mi polowe calego CV, ktore przyniosl ten koles. Teraz zastanawiam sie czy oszczedzic gosciowi wstydu i wyrzucic to CV do kosza czy jednak przekazac je do odpowiedniego departamentu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy chccie znalezc teraz prace w UK, jak beneficiarzom zabieraja benefit I zmuszaja ich do szukania pracy, wiec tubylcy teraz nawet najgorsze prace biora, no ale jak chcecie przyjechac to droga wolna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej co wziela CV nie do ciebie kurwo nalezy wyrzucanie czyjegokolwiek CV, jak ktos ci je przekazal to masz go dac do HR lub twojego manager. Ale widac tu zwykla kelnerka na szmacie juz sobie przypisalas prawa pana zycia I smierci, bo siedzisz odrobine dluzej niz ci biedni ludzie. Nie wiesz kobieto nic o ich zyciu jakie mieli w Polsce, czy np nie mieli 40 km do szkoly podstawowej, a ich rodzice nie mogli im nawet kupic butow na zime, zeby mogli do niej uczeszczac. Ja tu w UK poznalam ludzi co tak mieli, ale dla ciebie to abstrakcja I ledwo tylko lizlas Zachodu juz wielka pania grasz, co wszystko wie I na wszystkim sie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''zwykla kelnerka na szmacie'' :D :D Dobre, widze ze nastepna wyedukowana, co zna sie na rzeczy. Biedni ludzie ? Bez jaj, kolesiowi nie chcialo sie nawet porzadnie napisac cv i dac je potem komus do sprawdzenia tylko roznosi takie byle co. To nie jest bieda, tylko zwykle lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu sie zaczyna, plakanie i narzekanie jak to w UK zle i brak pracy :D Jak jestes d**a to sobie nigdzie nie radzisz, wez juz skoncz bredzic nieudaczniku, bo nie ma tragedii, tylko z Toba cos nie tak!!! Wracaj do Polski jak Ci zle albo zmien kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gosc 19:34 - no jak sie nie ma ambicji i nie robi nic w tym kierunku by zdobyc wyksztalcenie, kwalifikacje to trzeba pracowac na zmywaku badz siedziec na benefitach...Od zmywaka, fabryki, sprzatania...to mozna zaczynac, a nie tkwic w tym cale zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanenka mi nie musisz mowic o jakiejs edukacji, bo ja juz swoja smarkulo skonczylam. Mam swoj biznes, gdzie nie musze zatrudniac ludzi, ale jezeli musialabym i dowiedzialabym sie, ze moj pracownik sam bez mojej zgody decyzuje, ktore CV maja do mnie dotrzec a ktore nie to z miejsca by lecial. To co chcialas zrobic, to karalne wiesz? Nie jestes panem zycia i smierci i to nie twoj biznes, kog chce zatrudnic pracodawca, a ty jak ktos ci dostaczy do twojego szefa CV, to jestes jak d**a od srania, zeby je mu dostarczyc, a nie decydowac, czy je wyrzucic czy nie. A wstydzic to sie powinnas za siebie, a nie za kogos. Ja nie mam kompleksow Polaka, ale ty widac, troche liznelas Zachodu i juz biedactwo wyzej sra niz d*pe ma i wstydzi za wszystkich Polakow. A kim ty jestes? Jakas matka rodzicielka nasza, zeby sie za nas wszystkich wstydzic. Ludzie wielu przyjechalo do UK takich wlasnie jak ty i im sie porabalo w glowach, przerost formy nad trescia... Niedlugo to ty bedziesz bardziej angielska od samej Krolowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca typu zmywak, czy kelnerowanie to naprawde proste prace i do ich wykonywania nikomu nie potrzebne jest wyksztalcenie, a to, ze wielu Polakow, ktorzy studia pokonczyli w Polsce, je wykonuje to swiadczy o tym, ze nie sa tak wyksztalceni jak powinni. Na zmywaku i praca jako kelner, to wyksztalcenie nawet przeszkadza, bo na zmywaku dlugo taka osoba nie wytrzyma, bo bedzie sama sie zle czula na tym stanowisku, a jako kelner bedzie sie zachowywac jak ta paniusia, ktora chce za swojego szefa decydowac, kto ma pracowac w jego biznesie, chociaz sama swojego otworzyc nie potrafi, bo mimo wyksztalcenia ma pewne ograniczenia umyslowe, zahamowania i podskorne tchorzostwo polaczone z wazeliniarstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan pitolic i skad ta pewnosc ze jestem kobieta :D Wlasnie przekazalem owe cv asystentowi menadzera restauracji. Mielismy niezly ubaw a on sam mnie pytal czy to cv to jakis zart ;D Potem je zabral do siebie i tylko uslyszalem odglos przedzieranej kartki, wiec jednak mialem racje :D ''To co chcialas zrobic, to karalne wiesz'' -------------------------- Prosze mi zacytowac odpowiednie zrodlo (czyt.artykul z kodeksu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze sie tlumacz, nie to nie ja, tylko ten asystent menagera... Co za ludzie, od kiedy ty jestes w UK, wiesz jakie ludzie - Brytyjczycy, tutaj pisali CV pare lat temu? Jezeli tamten jest Brytyjczykiem, to powinnien wiedziec, ale widac to taki sam studencina jak ty, co mysli, ze studia skonczy i jest bog wie kim... Placic kase za studia, zeby pracowac jako kelner, no tez mi nobilitacja... Karalne jest dyscyplinarka, bo ty jako pracownik, a nie szef firmy, masz robic co ci kaza, a nie co ci glowka podpowie. Pracujac dla kogos jestes jego niewolnikiem, jestes podnozkiem, ktory ma sluchac, a jak za duzo zaczyna samodzielnie glowowac to jest do zwolnienia. Rozumiesz niewolniku, a teraz spadaj z netu i lizaj swemu panu i wladcy, ktory ci placi, buty, bo inaczej na twoje miejsce bedzie 10 innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może naiwna jestem, ale w ogóle nie rozumiem, skąd te "oczekiwania" wobec ludzi, którzy szukają pracy na zmywaku. Oczekiwania w cudzysłowie, bo zaczerpnięte chyba ze stron internetowych pt. 'jak pisać CV'. Krótkie CV może być atutem, bo większość osób zatrudniona przy rekrutacji (a już szczególnie HR) nie przegląda (o czytaniu nie wspominając) więcej niż jednej strony. A to, ile lat sięga wstecz nie jest ważne; istotne jest, czy dana osoba ma doświadczenie poszukiwane na danym stanowisku. No, ale ja niestety piszę to z punktu widzenia zatrudniającej na zmywak; widocznie obowiązują u was znacznie wyższe wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci tak, uciekles z Polski za godnym zyciem i pracujesz teraz UK i mimo swojego wyksztalcenia, jestes krotkowzroczny i tepy. NIe potrafisz dostrzegac skutkow pewnych zachowan, ktore przyczyniaja sie do pogorszenia standardow zycia ludzi, mowie ogolnie ludzi, nie po studiach, czy bez studio. Ogolnie. Wyjechales z Polski, bo tam jest bagno, ludzie scigaja sie jak szczury, do pracy w sklepie, trzeba znac dwa jezyki obce, kurs prawa jazdy, studia, obsluga perfekt komputera itd itp, za pare lat beda wymagac obslugi helikoptera, reaktora jadrowego i 10 jezykow obcych w tym suahili... To co ty w tej chwili robi w swoim miejscu pracy, to rujnowanie rynku pracy w UK i powodowanie, ze na proste prace, beda zatrudniali nie prostych ludzi, ale wlasnie studentow, ze znajomoscia 2 jezykow obcych itd itp i ci studenci ciagle beda marzyc o lepszym zyciu, ktore nigdy nie nadejdzie, bo zrobi sie to samo gowno co w Polsce. Nie wiem, czy wystarczy ci inteligencji zeby zrozumiec o co mi chodzi, ale powiem ci tyle za sprawa takich jak ty, nie bedzie gdzie uciekac juz za godnym zyciem, a po 50tce juz bedziesz za stary, zeby ci zatrudnili, bo na twoje miejce bedzie 100 mlodszych lepiej wykwalifikowanych i szybszych, bo twoje sily witalne beda slabnac rok za rokiem, az nikt nie bedzie chcial zatrudnic powolnego, ze slabnacym zdrowiem i postepujaca skleroza starca, a pracowac do emerytury bedziesz musial moze i w przyszlosci juz nawet do 70. Jak juz znadziesz sie w takicj sytuacji, wspomnij co zrobiles w twoim miejscu pracy, jak przyczyniles sie, zeby ta gowniana Polska z ktorej uciekles za godnym zyciem, przyszla tutaj i zrobila tym zyjacym ludziom tutaj to samo gowno co u nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty dziecko za smuty tutaj walisz ? :D Z ciebie taki pracodawca jak ze mnie chinski cesarz. Co mnie obchodzi jakie CV pisali Brytyjczycy pare lat temu. Pare lat to tutaj szmat czasu i teraz dobre cv to polowa sukcesu, bo jest bardzo duza konkurencja na rynku pracy i czesto decyduja niewielkie roznice na korzysc jednej badz drugiej osoby. Nikt nawet nie spojrzy na niechlujnie napisany zyciorys, z bledami, bo to od razu dyskwalfikuje. Nie musze sie z niczego tlumaczyc a juz na pewno nie tobie :D Napisalem dokladnie tak jak bylo, tylko tobie ciezko uwierzyc w tak oczywiste rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zmywaku wyksztalcenie przeszkadza a nie pomaga, bo dlugo taka osoba nie wytrzyma na takim stanowisku, bedzie sie czula zle psychicznie, bo wiadomo jak juz ktos albo jego rodzinka wybuli kase na studia to wiadomo, ze bedzie czul sie jak ta szmata, ktora kuchnie myje. Max 3 miesiace i trzeba bedzie szukac nowej osoby. Wie to kazdy madry manager. Na to stanowisko najlepiej sie nadaja osoby ze slabym wyksztalceniem, moga byc uczace sie, ale ktore narazie idzie im to powoli, osoby starsze, osoby z ulomnociami (chyba ze wymagana jest szybkosc, typu wesela, duze imprezy), osoby, ktore sobie dorabiaja, bo maja inna prace tez marna. Takie osoby beda pracowac na zmywaku dluzej. Osoby ze srednim, wyzszym, studenci, mlodzi uczacy sie, a majacy ambicje, albo osoby, ktore wczesniej pracowaly na ambitniejszych stanowiskach, nie nadaja sie na zmywak. Wiec branie pod uwage tego jak napisane jest cv, wrecz przekresla szanse na znalezienie odpowiedniego kandydata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz niewolniku jaki jestes tepy, nie masz zielonego pojecia na czym polega dobra rekrutacja, zeby nie miec zbyt duzej rotacji pracownikow w pracy, bo to generuje koszty. I ty patalachu chcesz mnie pouczac... Idz niewolniku do swego pana, bo wyplaty ci nie da, jak za bardzo bedziesz glowkowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie smieszni, ciekawe czy wy tez zatrudnilibyscie byle kogo, bez doswiadczenia, w eleganckim miejscu w Londynie, gdzie zatrzymuja sie ludzie na poziomie (biznesmeni, VIP-y). To nie jest podrzedna speluna na przedmiesciach albo jakas sieciowka, tylko biznes zalozony za gruba kase w prywatnych rekach. Zalozcie wlasne biznesy i przygarnijcie tych wszystkich bidokow, co nawet po angielsku nie potrafia sie wyslowic ale w cv beda sciemniac, ze umia na poziomie perfekt. Juz za samo sciemnianie koles nie zasluguje na szanse. Jak mozna zaufac takiemu potencjalnemu pracownikowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co widac to ty nie masz pojecia. Jakos do tej pory to miejsce funkcjonuje bardzo dobrze i to dzieki wlasciwemu doborowi ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ten facet z tego zmywaka bedzie stal i zmywal naczynia, w kuchni czy przed goscmi tlumoku, ze potrzebuje perfekt jezyk i znajomosc savoir-vivre? Wiecie co wracajcie lepiej do Polski, bo robicie z tego kraju to samo gowno, co sie stalo z naszym krajem...Zobaczymy co powiecie za pare lat, jak bedziecie starali sie o jakas prace, a zaspiewaja wam takie wymagania jakie teraz sa w Polsce? Tylko ze znajomosc polskiego na nic wam sie nie przyda, bedziecie musieli umiec np chinski, albo tajski?Do tego bedziecie musieli zgodzic sie pracowac za nizsza stawke, bo takich jak wy chcetnych z motorkiem w d***e i 100 dyplomami bedzie pelno.... My Polacy potrafimy z kazdego miejsca zrobic szambo... Najlepiej to uruchomcie te kominy w Oswiecimu od nowa i wyslijcie tam wszystkich nieporadnych, niewyksztalconych, slabych, nieamitnych, zle piszacych cv, inwalidow, starych, grubych itd itp, zeby zeszli wam z widoku.... Do czasu, az na was trafi, jak to bylo w Polsce, ale o tym zapomnieliscie, jak chodziliscie ze swoim super, wypicowanym cv od firmy do firmy i blagaliscie o jakakolwiek prace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Krótkie CV może być atutem, bo większość osób zatrudniona przy rekrutacji (a już szczególnie HR) nie przegląda (o czytaniu nie wspominając) więcej niż jednej strony. A to, ile lat sięga wstecz nie jest ważne; istotne jest, czy dana osoba ma doświadczenie poszukiwane na danym stanowisku. No, ale ja niestety piszę to z punktu widzenia zatrudniającej na zmywak; widocznie obowiązują u was znacznie wyższe wymagania.'' Malo jeszcze wiesz o tajnikach pisania CV. Ja mialem zajecia z renomowanymi trenerami, ktorzy uczyli jak powinno wygladac cv, jakich bledow unikac a co uwzglednic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co sie tutaj tak rzucasz. Po pierwsze: w tym momencie nie ma zapotrzebowania na prace o ktora koles sie ubiegal. Po drugie: bledy ortograficzne i niechlujny format cv dyskwalfikuja kazdego w oczach potencjalnego rekrutera i niewazne czy ktos ubiega sie o stanowisko kierownika czy pomywacza. Po trzecie: dlaczego ludzie sa leniwi (nie sprawdzaja co drukuja) i zwyczjanie klamia w swoich aplikacjach. Przeciez to i tak predzej czy pozniej wyjdzie. Typowo polskie roztaczanie ochronki nad sierotami. A ten wstretny okrutnik - pracodawca tyle wymaga. Spalic go na stosie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Malo jeszcze wiesz o tajnikach pisania CV. Ja mialem zajecia z renomowanymi trenerami, ktorzy uczyli jak powinno wygladac cv, jakich bledow unikac a co uwzglednic." :D :D :D Muszę przyznać, że ten tekst poprawił mi znacznie humor; dziękuję bardzo! Zajęcia z trenerami sobie chyba odpuszczę, bo niestety żadna firma, w której pracowałam z usług takowych nie korzystała. Ale najwidoczniej zasady decydujące o zatrudnianiu na zmywaku są o wiele bardziej wymagające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Malo jeszcze wiesz o tajnikach pisania CV. Ja mialem zajecia z renomowanymi trenerami, ktorzy uczyli jak powinno wygladac cv, jakich bledow unikac a co uwzglednic." Muszę przyznać, że ten tekst poprawił mi znacznie humor; dziękuję bardzo! Zajęcia z trenerami sobie chyba odpuszczę, bo niestety żadna firma, w której pracowałam z usług takowych nie korzystała. Ale najwidoczniej zasady decydujące o zatrudnianiu na zmywaku są o wiele bardziej wymagające.'' ------------------------------------ A kto powiedzial, ze to pracodawca organizowal ? Poza tym to byla tylko mala czesc calego cyklu zlozonych zajec odbywajacych sie 2 razy w tygodniu przez 2 miesiace. Nie masz zielonego pojecia o profesjonalnych kursach w branzy hospitality w Londynie. To nie ma nic wspolnego ze zmywakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie typowo polskie ochrona na sierotami, typowo polskie jest to co ty tutja przedstwaiasz, czyli kreowanie siebie na supermena, bez wlasnego zycia rodzinnego, tzw lemming, ktorych teraz w Polsce jest pelno. Wywalili 10 tys na nic nie znaczace studia i pracuja za miske ryzu w roznych miejscach, albo na stazach i licza ze nadejdzie lepsze zycie, albo blagaja o jakakolwiek prace, zeby zarobic na bilet, zeby uciec z tego gowna, w jakie uwierzyli i jakie pozwoili wykreowac... sami sie do tego przyczyniajac tak jak ty to teraz robisz. To wlasnie czego my Polacy sie nie nauczylismy od UK, to empatia, dla ludzi nieporadnych, uposledzonych, powolnych, radzacych sobie gorzej od nas, slabszych, a przeciez wczesniej czy pozniej kazdy z nas sie znajdzie w takiej sytuacji... Uczymy ich pracodawcow tego, czego nauczyli nas w Polsce, ze drugi czlowiek sie nie liczy liczy sie tylko zysk i to wlasnie was znowu spotka, przyjda dni, ze bedziecie dla waszej firmy w UK zbyt duzym kosztem i zastapi was kims mlodszym, szybszym i jeszcze tanszym niz wy byliscie, a wtedy juz nie bedziecie wiedzieli gdzie uciec przed bieda i niemozliwoscia utrzymania swojej wlasnej rodziny na godnym poziomie. Wspomnicie moje slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
800 funtów za mało na londyn, pracy kiedys było duzo teraz coraz trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodam jeszcze i co ci przyszlo z tego, ze miales super hiper zajecia z super hiper trenerami od tego jak byc super hiper, jak w Polsce pracy to ci nie pomoglo znalezc i musiales wyjechac ze swojego wlasnego kraju i pracowac dla obcokrajowca w jakiejs restauracji, chocby nie wiem jak luksusowej to i tak to tam dziala na zasadzie "nasz klient nasz pan", czyli jak pijany brytol ze swoje pijana gruba maciora i rozwydrzonymi dzieciakami postanowi narzygac ci na buty, to nie bedzies zmogl sie skrzywic, tylko posprzatac. A wiem, ze do luksusowych lokali wchodza nawet eleganckie swinie, jak ma kase i nikt im nic nie powie, chyba ze inny klient sie oburzy, ale z mentalnoscia Brtyjczykow jest to nei mozliwe, oni odwroca wzrok i udaja, ze nie widza. Nie wiem co to za nobiliticja, szczegolnie dla osoby, ktora wywalila duza kase na studia, zwyczajnie je marnujac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow jaka nazwa BRANZA HOSPITALITY, czyli sprzatanie rozwalonych fryt ze stolikow, obslugiwanie nawalonych klientow i szczerzenie sie od rana do nocy... Super branza... Juz wy lepiej nie chwal sie praca w restauracjach brytyjskich, bo zbyt wielu Polakow widzialo tutaj zachowanie tubylcow w restauracjach i hotelach. Nie raz czlwiek bys swiadkiem, jak traktowana jest obsluga branzy "hospitality". Jezeli ty wywaliles kilka lub kilkanascie tysiecy zlotych czy funtow i pracujesz w hospitality, i do tego korzystales z super hiper trenerow to zwyczajnie je zmarnowales... A tak zapytam, czy ten twoj asystent manegera umie poprawnie pisac po angielsku, czy wyraz umbrella, trzeba mu napisac, bo sam go poprawnie przeliterowac nie potrafi? A umie moze liczyc np 37 -19? Czy musi uzyc kalkulatora? Zadaje to pytanie, bo akurat w hospitality awansuja na takie stanowiska ludzie, ktorzy nie maja zadnego wyksztalcenia czesto nawet nie maja GCSE, liczy sie tylko ja daleko swoim jezykiem potrafia dosiegnac do "rowa " swojego szefa i klientow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A kto powiedzial, ze to pracodawca organizowal ? Poza tym to byla tylko mala czesc calego cyklu zlozonych zajec odbywajacych sie 2 razy w tygodniu przez 2 miesiace. Nie masz zielonego pojecia o profesjonalnych kursach w branzy hospitality w Londynie. To nie ma nic wspolnego ze zmywakiem." :D:D:D Oczywiście, że nie mam pojęcia o kursach, szczerze się do tego przyznaję. Uważam po prostu takie przedsięwzięcia za użyteczne jedynie dla prowadzącego - jako świetny sposób na zarabianie kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×