Samotny bo niepełnosprawny

Dzięki Gościu z 1.08. Ten człowiek nie użala się nad sobą, co mogłoby być zrozumiałe w tych okolicznościach, tylko za wszelką cenę udaj***ardziej twardego niż jest w rzeczywistości, obrażając przy tym innych, którzy mu niczego nie zrobili. Mam znacznie poważniejszą chorobę niż on, też zdarza mi się czasem mieć zły nastrój i użalać, ale nigdy nie wyładowuję się na innych. Oby nie musiał się nigdy dowiedzieć, co to znaczy naprawdę poważna choroba. Ja nawet nie wiem, jak długo pożyję.

To co lepiej do końca życia wynajmować? Zresztą nie o tym temat, prawdą jest też że mam bardzo ograniczone możliwości poznawania nowych osób - praktycznie tylko w internecie co też ma wpływ na moją samotność...

niby tak piszesz a z tego co czytałem to któraś chciała cie poznać to olewasz za każdym razem chyba coś klamiesz

Nie jestem tu po to by kogos poznac :)

i mamy odpowiedź- kolko sie zatacza, skąd wiesz czy te dziewczyny nie były świetne? ze moze juz jutro wieczorem spacerowałbys z jedną z nich po mieście i rozmawiał o bzdurach i smiał sie w głos? masz co chciałes czyli samotnosc wiec sie nie żal

Niepelnosprawnosc wydaje mi sie ze nie jest najwazniejsza. Jak masz kogos poznac jesli nie poznajesz nowych ludzi? Ja znam malzenstwo, facet jest bez dloni, maja 7 dzieci, a na dodatek okazalo sie ze facet ma kochanke ktorej tez zrobil dziecko. Dodam ze facet z wygladu calkiem przecietny. Czasem w tv sa programy z ludzmi calkiem znieksztalconymi, bez nog albo jakas choroba i maja partnerow. Zapomnij o swoim kalectwie i wyjdz do ludzi.

Nie wiem, byc moze macie racje jak dotad poznawalem kobiety ktorych moj defekt byl zapora nie do przejscia, szczegolnie ze nie narzekaly tez na brak zainteresowania ze strony zdrowych facetow ...

a Ty dalej swoje... szkoda:(

Cześć, jak tam dziś się czujesz?

chcesz a boisz sie heh, na kafe sie boisz poznac i to moze rozumiem, bo nie wiadomo na kogo trafisz i potem znajdziesz opowiesc ze szczegołami o sobie na takim forum . Trudno zaufac w necie , ale sa wyjatki :) Niepelnosprawność to nie bariera nie do pokonania , mi był bardzo bliski facet na wozku , czyli mial wieksze problem niz Ty , wiec glowa do gory i ruszaj na dziewczyny , tylko te mądre i moze nie nastolatki :)