Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania23lata

TEŻ TAK MIAŁYŚCIE???

Polecane posty

Gość A koniobijca do trzeciej
A wiesz co cię jeszcze dyskwalifikuje jako ewentualną drugą żonę? Twoja głupota właśnie. On też widzi, że jesteś głupia, bo tego nie można nie zauważyć. Owszem, zdarza się, że mężczyzna porzuca żonę dla młodszej, pięknej kobiety, ale ta kobieta musi być równie dobra w te klocki co on, wiedziec, jak się rozgrywa te puzzle. Czy naprawdę sądzisz, że ty ze swoim poziomem, jesteś dla doświadczonego mężczyzny partnerką do końca życia? Boziu, a co on będzie z tobą robił, jak mu się opatrzy twoje młode ciałko i spowszednieją puste chwile z tobą? Żal mi ciebie w sumie. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Nie mam zamiaru byc na jego utrzymaniu, tez bede miec prace... Chce miec swoje pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
"A to ze wiedzialam ze ma zone to nic" x No proszę, a ja myślałam, że to ważne ;) Niedzisiejsza jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Mmmmmm nie mam ich, ale on na pewno ma je dobrze schowane... Piszcie sobie co tam chcecie, mi to lata...a ty juz nie masz co pisac tylko mowisz ze glupia jestem, to mi cb szkoda, zamilknij pliss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
A czemu nie wierzysz? Teraz każdy głąb studiuje dla papierka w jakiejs smiesznej szkółce, za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
A dlaczego mam zamilknąć? Czyżbyś się prawdy obawiała? I, anka, dobrze wiesz, że nie ma żadnych wakacji dla ciebie, więc już tu nie wymyślaj na poczekaniu, bo się w zeznaniach plączesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Ty lepiej do Kosciola idz i pomodl sie troszeczke, a pouczasz i wyzywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Powiedzial mi ze jedziemy razem, nie wymyslam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmmmmmmmmmm
Anka! Ale jak Ty katoliczką jesteś, to Ci nie wolno rozbijać małżeństwa!!! No chyba, że tylko cywilny mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie zycze Aniu zebys sie za bardzo nie przejechala, bo to jak potrafia klamac faceci potrafi dobrze przeryc banie. I tak jestes z oszustem chocby dlatego ze on juz oszukuje zone i dzieci to co dopiero z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
"Nie mam zamiaru byc na jego utrzymaniu, tez bede miec prace" xx Tralalala :P Czyli teraz nie masz. Po co z innym partnerem wspólnie od podstaw budować wspólne życie i dorobek, jak można się z buciorami wpakować w cudze :) Nieźle kombinujesz, ale nie dość dobrze. Myślisz, że żona tak po prostu odda ci na talerzu co jej i odejdzie w jednej koszulinie, łykając łzy? :) Myslisz, że on jej wszystko dla ciebie zabierze, tracą między innymi miłośc i szacunek swych dzieci, jeśli tak ich matkę potraktuje? Bywa i tak, ale to nie twoja liga, małolato, za słaba jesteś w takie rozgrywki. Oj, głupia ty, głupia ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Jestem katoliczka, tam na gorze bede sadzona nie tu, maja cywilny i koscielny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmmmmmmmmmm
Kuźwa, ludzie, ta dziewczyna go naprawdę kocha. Anka masz przechlapane. Poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Teraz to rodzice za wszystjo placa nie on, w koncu dom jest jego i ogolnie wiekszosc majatku... Nie chce zabierac jej kasy, wystarczy mi on...a dzieci to zrozumieja, wiele rodzin sie rozpada przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
Widzisz anka, ja katoliczką nie jestem, a tego co ty bym nie zrobiła :) Ciekawe, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Japierdziu juz nie oceniaj mnie z tej strony ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
Dom jest jego i większość majątku? Nabyte zostały przez niego PRZED ślubem? A to bardzo ciekawe, policz sobie na paluszkach aneczko, jak długo oni są małżeństwem. Zapewne poznali się gdzieś w okolicach studiów, zanim on zaczął karierę. I wtedy on już posiadał obecny majątek, zanim wszedł w małżeństwo? Bo tylko wtedy stanowiłby jego majątek odrębny, a nie wspólny (nabyty w trakcie małżeństwa). On ci powiedział, że to jest tylko jego, a ty to łyknęłaś? Buhahahahahhahahahaha! :D Ludziska, gdzie się takie dziewuchy rodzą, kto je płodzi, szympansy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Kazdy popelnia grzechy, nie tylko jaa... A poza tym winna sie nie czuje, fakt moze przyczynilam sie do tego w minimalnym stopniu ale nie zniszczyłam rodziny... Zanim go poznalam, juz wczesniej to malzenstwo sie psuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Tak, rodzice mu zapisali dzialki, dom... To jest jego, a te w trakcie malzenstwa to niech sobie dziela jak tam chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wg Twojej wiary bedziesz sadzona tylko Ty wedlug swojego zycia, wiec co Cie obchodza grzechy innych, pracuj na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmmmmmmmmmm
Aniu moja piękna, a dzwonił chociaż dzisiaj do Ciebie? Trochę świnia jak Cię olewa w taki piękny, wolny dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Piszemy sms-y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
"Tak, rodzice mu zapisali dzialki, dom... " xx Tak, tak, oczywiście ;) Widziałaś papiery, czy on ci to powiedział? Tak samo jak ci powiedział, że małżeństwo jest zepsute, a w domu zapewne rodzinna sielanka. A poza tym skąd wiesz o jego sprawach majątkowych, czemu rozmawiacie na takie tematy, skoro ci nie o kapustę chodzi? ;) Aniu, czy przyszło ci do głowy, że on ma cię w głębi ducha za tanią koorwę, bo niestety, ale w taką role o samego początku weszłaś? :( I uświadom sobie: nie wiesz nic o tym człowieku, jego życiu, jego rodzinie, jego sprawach majątkowych, wiesz tylko to, co on chce, żebyś wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
Walikoniu, już ty jej nie wypuszczaj... ona i tak sie nie zorientuje i NIC nie pojmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmmmmmmmmmm
A co do Ciebie pisze? Zdradzisz jeden? Zły Mmmmmm... ciekawski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmmmmmmmmmm
"A koniobijca..." Ej, kobitko... Jak Twe paluszki takie bezeceństwa mogą pisać :D Jestem Mmmmmmmm i już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23lata
Nie widzialam, ale na tym polega zaufanie jakbym tak kazdego spawdzala to dajmy spokoj... Rozmawiamy o tym bo to jest czesc sprawy rozwodu...nie ma mnie z k**we traktuje mnie powaznie Mmmm nie bede opowiadac co mi pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A koniobijca do trzeciej
I nie łudź się, że dzieci zrozumiałyby sytuację w ich oczach jednoznaczną: ojciec porzucił rodzinę dla koorewki w ich wieku, bez pieniędzy, łasej na gotowe (pieniądze i pozycję). On nigdy nie naraziłby siebie na taki wstyd, nie żyje na bezludnej wyspie, jest rodzina, rodzicie, przyjaciele, partnerzy w pracy. Oni wszyscy wiedzą, jak się bawimy w te klocki (mówiłam ci: żona jest w domu, kochanica też na swoim miejscu i tak zostaje). Zabiliby go wszyscy śmiechem, gdyby z gąski do pukania uczynił sobie nową żonę :) Żebyś ty chociaż cokolwiek w głowie miała, to może byś miała jakieś minimalne szanse, jakbyś bardzo dobrze to rozegrała. Niestety nie masz żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×