Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jest mi smutno, bo moj maz jedzie na grilla - Wasze opinie

Polecane posty

Gość gość

jest mi smutno, bo moj maz jedzie na grilla w sobote, a ja w piatek wychodze ze szpitala, bede miala zabieg w narkozie. Nie wiem, jak sie bede po nim czula. Ostatnio po podobnym zabiegu bylam mocno oslabiona. Mam prawa mi byc smutno? On jedzie do mamy na 60 urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupio mi mu powiedziec, ze ma nie jechac. Czuje sie strasznie samotna. Chcialabym miec kogos, kto w takiej sytuacji postawi na mnie i powie, ze to ja jestem najwazniejsza, moja zdrowie. Nie ma nikogo takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak glupio powiedziec? wlasnemu mezowi? :O jesteś wazniejsza niz mamusia przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ktos cos odpisze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no napisze
a daleko jedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie to dziwne... mój tym bardziej wolałby zostać ze mną może z nim pogadaj, powiedz szczerze jak się z tym czujesz, tylko na spokojnie bez krzyków, czy nie potrzebnych awantur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tłumaczy to tak, że usunięcie pieprzyka to nie jest jakiś poważny zabieg, a 60 urodziny ma się tylko raz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może po zabiegu nie będziesz się źle czuła? A nawet jeśli, to powiedz facetowi żeby pojechał na godzinę czy dwie i wrócił. Jesteś ważniejsza od mamy, to oczywiste, ale mimo wszystko to jego matka i chyba ma prawo pojechać na jej urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest okragla rocznica, wszyscy sie nad tym tak rozczulaja... Wiem, ze jak mu powiem, to moze zostanie.. Ale kurna ja na jego miejscu po prostu nie mialabym ochoty isc sobie grillowac, gdy ja bede sama i nie wiadomo jak sie bede czula. Zreszta on juz potwierdzil, ze bedzie na tym grillu. Martwi mnie to, ze zawsze w takich sytuacjach czuja sie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież zabieg masz w piątek, a on jedzie w sobotę. Nie przesadzaj. Ma siedzieć całą dobę przy tobie i trzymać cię za rączkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak właśnie powinien zrobić i uważam,że masz prawo od niego oczekiwać troski i zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakas jebnieta z ciebie labadziara. trzeba bylo sobie pielegniarza wynajac,a nie za maz wychodzic :o skad sie takie roszczeniowe lochy biora,ktore wszedzie sie problemu doszukuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam wyzej o tym pieprzyku to podszyw oczywiscie!!!! Nie jest to co prawda mega operacja przeszczepu serca, ale zabieg juz drugi w tym roku w narkozie, a boje sie go tak, jak za pierwszym razem. Zawsze cholernie boje sie narkozy. Ostatnio czulam sie naprawde slabo, slabo znosze narkoze;/. Czy, Waszym zdaniem, mam prawo tego od niego oczekiwac? Z jednej strony moge sie czuc slabo, a z drugiej moze sie okazac, ze bede w stanie w miare normalnie funkcjonowac i wtedy jak bedzie ze mna siedzial w te sobote, to bedzie tak "jakbym go specjjalnie tam nie puscila"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za pieprzyk że aż cię usypiają do tego? a nie znieczulenie miejscowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc wyzej: jak masz jakies problem, to idz pobiegac, a nie wyzywaj na forum, prostaczko. A ja sie dziwie skad sie biora takie prostaczki co sie wypowiedziec nie potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, z tym pieprzykiem to podszyw!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki masz problem jechac z nim na godzinke i do domu wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym swojego męża chyba rozniosła w momencie jak ja bym miała jakieś problemy zdrowotne, a on by wybierał się na mamusi urodziny. To jest chore, najważniejsza jest żona. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez ostatnio mialam operacje ale sie tak nie uzalalam nad soba jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le. ja mialam zabieg pod narkoza, a na drugi dzien juz latalam po klubie na tabletach. ale mam 19 lat,wiec pewnie jestes starsza. mam nadzieje,ze nigdy tak nie zdziadzieje,zeby bac sie zostac samej p narkozie i jeczec,ze maz nie bedzie siedzial przy lozku i patrzyl jak spie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poyebanego masz meza Ma cie w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc - autorka
tak, jestem panikara, a jednoczenie strasznym pechowcem. Przez ostatnio 2 lata bylam juz w szpitalu 5 razy. Jak ktos jest zdrowy, to tego nie zrozumie. Ostatnio czulam sie beznadziejnie po zabiegu. Ok, dzieki za odp. Widze, ze odpowiedzi sa rozne. Ja sie czuje zle z decyzja meza i nic na to nie poradze. Ja na jego miejscu postapilabym inaczej. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiebaba
usunięcie pieprzyka robi się w miejscówce,po zabiegu wstajesz i idziesz do chaty.to sa tzw.zabiegi jednego dnia.d*pe w troki i z m na grila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej 19-latki: dalas glupi przyklad zaaal mi cie, opuść to kafe i sie nie udzielaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez by mi sie nie chcialo siedziec z taka rozczulajaca sie nad soba baba. daj mu troche odpoczac do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahahah zle sie rzucacie ze to "zona jest najwazniejsza" :D Bzdura!!!!! Obie sa tak samo wazne. Mama ma 60 urodziny RAZ w zyciu i powinien jechac. Zonie nic sie i stanie. Ma onie rece i nogi wiec sama moze chwile posiedziec. Sama jestem kobieta i gdyby maz mial jechac do mamy to bym go zachecala a nie jeszcze sie uzalala nad soba. Dorosnij!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahahah zle sie rzucacie ze to "zona jest najwazniejsza" :D Bzdura!!!!! Obie sa tak samo wazne. Mama ma 60 urodziny RAZ w zyciu i powinien jechac. Zonie nic sie i stanie. Ma onie rece i nogi wiec sama moze chwile posiedziec. Sama jestem kobieta i gdyby maz mial jechac do mamy to bym go zachecala a nie jeszcze sie uzalala nad soba. Dorosnij!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc - autorka
oj glupia jestes tam wyzej dziewczynko, to ze Ty latalas po narkozie, to nie znaczy ze kazdy lata, dociera to do Ciebie!!!??? Ze kazdy jest inny? Nie kazdy tak samo znosi operacje i narkozy! A ja znosze zle, kr...... dociera do Ciebie?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpoczac od siebie? Nastepny balwan wypowiadajacy sie tak... To jej maz, ona ma operacje i on ja zostawia, kapiszi? Jest d*pkiem i tyle wiadomo ze wsparcia potrzebuje kuzwa co za ciemnogrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc - autorka
to nie jest pieprzyk!!!!!! ludzie to byl podszyw o tym pieprzyku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×