Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzisiaj mam randkę i bardzo się boję :( niepokoję ;(

Polecane posty

Gość TruskawkowoMalinowa
zdradzisz jakie masz doświadczenie w poznawaniu kogos przez neta? ogólnie bardzi sie zraziłam do tej formy powiem Ci ze ze zdjeciem robie wlasnie odwrotnie daje takie zwykle normalne w sportowych ubraniach nic szczegolnego robione gdzies w oddali wiec niezle ryzykowalas dajac podretuszowane;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przyznam się,że ogólnie nie jestem zbyt fotogeniczna ;D co z tego,że foty retuszowane itp.skoro rysy mam jakie mam i źle wychodzę na zdjęciach, a Ty jak jestes ładna i fotogeniczna... nieraz widzę takie zdjecia i zazdroszcze naturalnosci, niektore dziewczyny maja zwykle foto z komorki, na łące i wygladają ślicznie... o i juz mi napisał smsa z rana :) co tam zasady randkowania ;) widocznie nie mam klasy, ale być może bede mieć coś znacznie więcej ;) zaraz opisze moje doświadczenia z radnkowaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Witaj:) Hmm....ciekawe co ten chlopak mial na mysli piszac takiego smsa do Ciebie......czekam na relacje jak wczoraj bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Sorry...dopiero teraz przeczytalam poprzednie posty. Chyba jeszcze spie bo jestem dzis zakrecona:P I co z tego,ze sporkanie trwalo 4 h a nie 2 h.?Nie rozumiem?Jak im sie dobrze rozmawialo to mogli siedziec nawet 10 godzin.!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Taka sobie jedna 🖐️ nie wiem o jakiego smsa chodzi ;p czym jesteś tak zakręcona? :P też miałaś randkę może? :P jeeej jestem taka szczęśliwa :P co do moich doświadczeń - poznałam 2 facetów z neta- pierwszy - nie wiedziałam jak dokładnie wygląda, widziałam tylko fotkę z oddali,mało wyraźną... ale był bardzo zabawny, inteligentny, świetnie nam się gadało, ale mnie olał po spotkaniu :D z wygladu był taki sobie, nie tak przystojny jak ten teraz potem był jeszcze jeden - w necie wpisał "figura szczupła" a był jakimś przypakowanym drecholem :/ o twarzy nieskażonej intelektem, mało komunikatywny i w ogóle ;/ powiedziałam sobie "do trzech razy sztuka :D"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, że randka się udała:)Ja też uważam, że trzeba być sobą, spontanicznie, a nie szablonowo pod jakieś zasady. Też się kilka razy spotkałam z facetami z neta, ale przed pierwszym spotkaniem tak panikowałam, że czasem musiałam wziąć coś na uspokojenie, odzywała się we mnie wielka nieśmiałość i brak pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
czyli nie tylko ja mam takiego pecha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Otulona marzeniem 🖐️ haha to widzę,że nas stresujących się przed randkami jest więcej :P jedne piją alko na rozluźnienie inne biorą leki - a nie bałaś się,że zaśniesz? :P ja kiedys brałam uspakajające i mnie usypiały, alko trochę pobudza i jak wyszły spotkania? :) oczywiście,że nie ma co sie trzymać zasad :P to chyba o zasadach napisał ktoś żeby sprowokować dysksuję :P przecież można z chłopakiem spędzić tyle czasu co z koleżanką, jeśli dobrze sie rozmawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Autorko - hehe ja od lat nie chodze na randki (czasami mi brak dreszczyu emocji przed spotkaniem z nowo poznanym facetem ;);) ) bo mam faceta od prawie 10 lat:D Czasami zaprosi mnie gdzies do restauracji,na piwo ale to nie to samo co randka z nowo poznanym facetem, te emocje:P:P:P ---- Ja tez kiedys , jak nie bylam ze swoim facetem,umawialam sie z facetami przez internet......nawet randki byly udane.Jedna bardzo dobrze zapamietalam bo byla WIELKA porazka...koels nic a nic nie mowilja musialam ciagle nawijac....wypilam male piwko i po nie calej godz.zakonczylam spotkanie. Pozniej wydzwanial ale zakonczylam znajomosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiego pecha miałaś? ja tam z perspektywy czasu się cieszę :) np. tamten mnie olał i było mi przykro, bo czułam jak pasujemy do siebie, ale teraz wiem,że jakby tamten mnie nie olał to nie poznałabym tego, a ten podoba mi się znacznie bardziej, swoją drogą śmieszne,że przeciętniak mnie olał (pewnie uważa się za bóstwo, bo ma 195 cm i wielkie miesnie ) a przystojniak (swoją drogą też ma ze 190cm i ladne ciałko) mnie nie olał :) jest taki normalny, nie zgrywa amanta, zadnych pseudointeligenckich napinek, szpanow i w ogole :D po prostu opowiadal mi jakies swoje historie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
taka sobie jedna - tez mam takie spotkanie za soba kiedy przez caly czas musialam podtrzymywac rozmowe... porazka pozniej on jeszcze pisal ale tak samo zakonczylam bo az czylam ze wysysa ze mnie energie:p powiedzcie czy warto odnawiac znajomosc z bylym chlopakiem jesli oboje jestesmy sami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo 10lat ten sam facet podziwiam! ale z drugiej strony wierzę w to,że jak sie pozna odpowiednią osobę to można z nią być długo długo (a do tej pory byłam krótkodystansowcem, ale może to sie zmieni :) ) oj tam emocje, raczej stres :P heheh no własnie po godzinie to można zakończyć nieudaną randkę, a jak sie dobrze gada to można dlugo :P wspolczuje Wam,że na takich mruków trafiałyście...mi sie przypomniał jeszcze jeden chłopak z ubiegłego roku - na 1 spotkaniu opowiedział mi jakie ma plany na przyszłość, studia, praca, dzieci, jak ważne jest małżeństwo itp. (on rocznik 1990! ) przyznam,że byłam zdegustowana, był w miarę przystojny, ale bardzo sztywny i w dodatku na spotkaniu zdeptał robaka (pieknego żuka) i w ogóle mnie nie pociągał, miał urodę jak frankenstein, a ten teraz jak miś :D i w dodatku pachniał jakoś słodko nie wiem czy to perfumy czy mydło :D może feromony :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do byłego to nie wiem - a jakie mieliscie relacje? w jakiej atmosferze sie rozstaliscie? macie sie w znajomych na fb na przykład? z doswiadczenia mogę powiedzieć tyle - do mnie sie były odezwał, po tym jak jakas dziewczyna zrobila go w konia, minelo bardzo duzo czasu od rozstania, przeprosilismy sie za wszystko i nawiazalismy kontakt, ale raczej nie bylo mowy o czyms wiecej... (po prostu uczucie juz dawno sie wypaliło, on wkrotce miał potem nową i ja też szukałam nowego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Hmmm....lepiej ie utrzymuj znajomosci z ex......jak bedzie Ci zle,jak bedziesz miala gorszy dzien to z kim sie skontaktujesz? Z EX i moze dojsc DO CZEGOS ...pozniej bedziesz tego zalowac. ------ Autorko - Ty masz 22 l.? ------ Sorry...w tym roku bedzie 9 lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 to i tak bardzo długo! gratuluję :) ja mam właściwie 23 (ale napisałam 22 dla zmyłki, bo pewne osoby na kafe mnie rozpoznają, nawet jak piszę anonimowo, a chciałam tego uniknąć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
hehehe a propos nie udanych randek......na drugim potkaniu koles powiedzial,ze chce wziasc ze mna slub.Mowil jakie to ma wielkie plany na przyszlosc i ja tez bylam w nich uwzgledniona...wystraszylam sie...urwalam kontakt i nie zaluje:P Wtedy mialam nascie lat.... ------ Spotkalam na swojej drodze tez zonatych,oczywiscie nie mowili,ze maja zony..jeden tylko sie przyznal ale nie od razu....masakra. ---- Aby byc z kims do konca swiata i o jeden dluzej to wg.mnie trzeba wyszalec sie za mlodu...w koncu takie sa prawa mlodosci i pozniej mozna byc z ta jedyna osoba do konca swiata. Przyznam sie Wam,ze mialam raz trudny okres w swoim obecnym zwiazku ale przetrwalismy i teraz jest lepiej niz na poczatku znajomosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak Cie rozpoznalem po samym tytule :classic_cool::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
hehehe jak mozna Cie rozpoznac? Az tak czesto tutaj klikasz?:P ----- Za godz.lece opalac sie.Troche schodzi mi poprzednia opalenizna .Trzeba tez korzystac ze slonca bo czesto pada,przynajmniej u mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossciowaa
to ja wam zdam moj raport z randek internetowych 1.facet okazla sie starym zboczencem, masakra 2.3 facetow z ktorymi pisalam, ale nawet nie doszlo do spotkania bo byli dziwakami 3facet na spotkaniu milo, sympatycznie, potem sie nie odzywal mimo,ze byl kiepski z wygladu itd, gorszy niz na zdjeciach;/ 4 facet zwial po 5 minutach mowiac ze sie spieszy uczyc, a byl i tak nudny, i mlodszy 5 klat;/ potem pisal ale ja juz nie odpisywalam 5prszyszedl na randke znacznie brzydszy niz mialam andzieje, przy przytualniu robil ruchy jak podczas seksu i byl namolny, a potem sie nie odzywal 6 ten mi sie podobal, kulturalny, milo, fajnei ale ciagle myslal o bylej dziewczyni sam sie przyznal po miesiacu, ale zostalismy kumplami 7 ostatnie spotkanie, facet mega przystojny, kulturalny, inteligentny, dzis jest moim mezem;) i wiecie co nie zaluje zadnejhistoryjki bo wszystkie prowadizly mnie do mojego ukochanego;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no super ;((( ale Ty mi zawsze przynosisz pecha ;( złe wibracje :( (bez urazy :classic_cool:) a jak tam Twoje złamane.... ?? czyżby to był żart? :classic_cool: a może już sie wyjaśniło? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro przynosze Ci pecha to juz nie bede sie wpisywal w Twoje tematy ;( nie, to nie byl zart. juz jestem wolny jak ptak xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
problem w tym ze ja wlasnie chce z nim byc wtedy oboje bylismy niedojrzali a zwiazek trwal krotko jednak wracam myslami do niego przez te wszystkie lata... po ost spotkaniu trwa cisza i nie wiem czy jak ponownie napisze to wyjde na desperatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
gossciowaa - tez mialas przeboje i tak jak smaa napisalas,ja tez nie zaluje PRAWIE zadnego spotkania bo wiele sie nauczylam:)I nie chodzi mi o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
TruskawkowaMalina - zaloze sie,ze to byla Twoja wielka milosc...tzn.Ty myslisz,ze to milosc.....ja poki nie spotkalam swojego obecnego faceta tez przez wiele lat myslalam o swojej wielkiej "milosci".....dzis wiem,ze bylam bardzo mlodziutka i bardzo glupiutka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też wroce za chwile, oj nie to miałam na mysli, wiesz jak Cię lubię:D ale nieraz zdawało mi się,że źle mi życzysz 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy Ci zle nie zyczylem ;( bo niby po co? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
ale laski ile mozna czekac... przez ten czas rozstania nic sie u mnie nie wydarzylo moze faktycznie zaprzepascilam swoja szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
TruskawkowaMalina -ile masz lat? Moze zajmij sie soba, spedzaj czas ze znajomymi.Nie mysl tak czesto o tym,ze jestes sama.....bo takie myslenie moze doprowadzic czlowieka do szalu.Jak przestaniesz ciagle myslec,ze jestes sama to nikogo nie spotkasz na swojej drodze....zobaczysz,spotkasz kogos na swojej drodze calkiem przypadkowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już jestem (odpisałam Ci na jeden wpis, na pozostałe odpiszę za moment, wczoraj nie miałam kompa ;/ ) mówiłeś,że nie będzie Cię kilka dni :P ale cieszę,się że jesteś żeby nie było :P --- no patrzcie niby tak kobiety marzą o ślubie, a to faceci wypalają na pierwszych randkach o tym :D i kto jest desperatem :P ja rozumiem,że można sie w kimś od razu zakochać, ale gadanie o ślubie to przesada mocna -- co do żonatych - ja bym takim chętnie syfu narobiła, najlepiej tak żeby żona sie dowiedziała i puściła go z torbami :P Taka sobie jedna a ile masz lat? wiecej/ mniej niż ja? (tzn podejrzewam,że wiecej skoro jestescie 9 lat razem:P) ja niby jestem mloda, ale czuję,że sie wyszalałam.Miałam chłopaka mając 20 lat i męczyłam się strasznie... on nie pozwalał mi poznawać ludzi, był zaborczy, potem ciągle szalalam, imprezy, randki... bardzo przelotne znajomosci (ale nie sex) ... ale teraz chyba moglabym sie ustatkowac ;P czasem tak jest,że po kryzysie jest lepiej :) u mnie dużo chmur to sie nie poopalam :P (tak mam tu czarny nick i pisłam bardzo dużoo :Da poza tym Ta Osoba mnie zawsze rozpozna :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
dopiero od kilku miesiecy niecaly rok zaczynam o tym mysle wczesniej podchodzilam do tego co ma byc to bedzie i nigdy nie szukalam nikogo ale teraz dopada mnie przygnebienie z tego powodu, rocznik '88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×