Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzisiaj mam randkę i bardzo się boję :( niepokoję ;(

Polecane posty

Gość popłakałem się, że tak mnie
co napisał? up up :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popłakałem się, że tak mnie
to wyzej to nie ja :classic_cool: golym okiem widac, ze to babska ciekawosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisałam o popłakaniu się ?:D to raczej ta osoba co wstawia fotki innej laski i pisze "popłakałam się,że ona jest taka piękna" :D co do wieśniaków to nie miałyśmy na myśli, że są ze wsi czy coś bo i w mieście są tacy, po prostu takie zachowanie, upierdliwe, głośne uprzykrzające życie innym nie jest mile widziane.trzeba szanować innych ;) chyba,że jest impreza i wszyscy sie bawią to wtedy można szaleć, krzyczeć itp. napisał,że to chyba jego wina,że nie mogłam spać, bo gadaliśmy wczoraj o duchach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popłakałem się, że tak mnie
dobra już ;( sama to napisałam, bo nie byłeś ciekawy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popłakałem się, że tak mnie
pare razy pisalas, ze poplakals sie, ze w tym temacie jest tyle nienawisci albo cos podobnego :D czekalem az sama napiszesz zeby nie byc wscibskim :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
otulona marzeniem - czyli tylko pieszczoty pomimo,ze jestescie tlyko kumplami?Wybacz ale nie rozumiem Twojego postepowania ale to juz jest Twoja sprawa:)Nie bede nikogo oceniala:) ----- Kto pojdzie za mnie do sklapu?Juz dawno powinnam zamknac laptopa ale jakos tak fajnie pisze mi sie z Wami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
chetnie jesli napiszesz mi usprawiedliwienie dla szefa:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś bezwstydnie sie podszywa pod nas oboje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha mi też sie fajnie pisze i już jest 13 :D a muszę do 16 ogarnąć mieszkanie :/ przyjedzie mój tata jak zobaczy ten syf to mnie tak zwyzywa,że szok :classic_cool: mam plagę muszek owocówek w kuchni ... i dwa kieliszki z piwem - w jednym jest około 30 utopionych w drugim jeszcze wiecej :D a jeszcze pełno tego lata....do 16 muszę sie tego wszystkiego pozbyc ;( więc ja też na moment zniknę jakby co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mam wyrzuty sumienia z tego powodu i niefajnie się z tym czuję, dlatego pytałam go co jeśli wcale tego nie będzie. W ogóle to jest skomplikowane, dłuższa historia, ale nie wiem czy ktoś by chciał to czytać, wszak temat jest inny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Nikt sie pod Was nie podszywa...skoro macie nick "gość" ta jak kazdy kto tu wchodzi to co sie teraz dziwicie:P ----------- 2013-07-18 13:05:04 gość -- musisz miec za duzo owocow albo warzyw w kuchni skoro masz tyle muszek. --------------- otulona marzeniem - jak chcesz to pisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
jesli on wie ze nic z tego nie bedzie to sprawa jest jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, napiszę w dużym skrócie;) Mam problem z bliskością, z zaangażowaniem się, po prostu jestem na to "zablokowana", boję się, myślę, że jestem osobą bardzo wrażliwą z wieloma lękami w sobie. Mam 26 lat, a nigdy nikogo nie kochałam, nie byłam w "poważnym związku", a kiedy robiło się "poważnie", to uciekałam, wciąż jestem dziewicą. Ale tak naprawdę bardzo pragnę tej bliskości, ciepła, troski, oparcia, no i nie ma co się oszukiwać, potrzeby seksualne też się odzywają. Boję się, że nigdy nie uda mi się zmienić, byłam u 3 psychologów, ale to niewiele dało, nie potrafiłam z nimi współpracować, może byłam zbyt leniwa. Kiedy więc pojawił się ktoś, kogo już lepiej poznałam i zaufałam, kto też jest wolny, to pozwoliłam sobie na intymność. Też bym chciała to poznać, poczuć, być blisko, chociaż to "nie działa", to tylko fizyczność, wiesz co mam na myśli. Wciąż marzę o bliskości emocjonalnej i fizycznej łącznie. Myślę, że ma to źródło w niskiej samoocenie, lęku przed ryzykiem i zranieniem. Mam takie kumpla, któremu się zwierzam już od lat, i powiedział mi wprost, że jestem łatwa, skoro pozwalam sobie na jakąś intymność bez uczucia, kiedy nawet nie pragnę tej osoby, bardzo mnie to zabolało, nigdy nie chciałam tak postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*takiego kumpla Najgorsze jest to, że czuję jakbym traktowała tego faceta instrumentalnie, bo do szczerych i prawdziwych relacji przez te problemy jestem niezdolna, o tym też mu powiedziałam, nie zraził się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
rozumiem cie bo mam podobna sytuacje jak to sie stalo ze po wizycie u psychologow nic sie w tobie nie zmienilo? na czym polegaly sesje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
otulona marzeniem - ja bedac dziewica balam sie 1wszego kontaktu seksulanego i wielu odrzucalam od siebie...po prostu balam sie....mialam 20 lat jak stracilam dziewictwo (wtedy wydawalo mi sie,ze jestem juz STARA,chodzi o staracenie cnoty,wiele kolezanek juz dawno ja stracilo) ....kochalam go...On mnie tlyko wykorzystal (dopiero pozniej sie dowiedzialam,ze jemu chodzilo o jedno,nie wiedziala,ze jestem dziewica)....to bylo nie mile przezycie,mam na mysli 1wszy raz...ale nie zaluje bo pozniej juz bylan bardziej otwarta na bliskie zblizenia z facetami....nie bylo ich wielu.....napisalas tak " że jestem łatwa, skoro pozwalam sobie na jakąś intymność bez uczucia, kiedy nawet nie pragnę tej osoby, bardzo mnie to zabolało, nigdy nie chciałam tak postępować." co Ty pieprzysz?jaka jestes latwa???przeciez nadal jestes dziwica...chyba,ze robisz "loda"....w co watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
otulona marzeniem - po Twoich wpisach widze,ze jestes romantyczka,bujasz w oblokach ale tez stapasz mocno po ziemi (wiem,moze komus wyadawac sie to absurdem) i marzysz o wielkiej milosci...tak jak wystepuje to w bajkach...mam racje?Wydaje mi sie,ze TAK...sama taka jestem....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nie robię mu "loda", do tego to już musi być sile uczucie, pożądanie, podniecenie, a kiedy tego nie ma, to nie mam ochoty się z nim nawet całować. Ale czy nie jestem łatwa, kiedy proszę, żeby mnie dotykał, głaskał, kiedy jestem nago i kiedy pozwalam, żeby mnie pieścił? Ja jego nie bardzo, nie mam ochoty, ale jemu to też nie przeszkadza, że jest "w jedną stronę". Jedna psycholog kazała ćwiczyć, pisać w zeszycie, wady zamieniać na zalety, np.niesmiałość to też delikatność, subtelność, wrażliwość, drugi pytał co się ostatnio u mnie działo i omawialiśmy to, trzecia chciała dotrzeć do moich emocji, bo jestem zamknięta w sobie i tłumię je, chciała, żebym krzyczała w gabinecie, a ja się wstydziłam, chyba chciała mną "potrząsnąć", żebym się przebudziła, w końcu zaczęłam się jej bać. To tak w wielkim skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, dokładnie tak jest, ciągle uciekam w świat marzeń zamiast się zmierzyć z rzeczywistością. To mnie uzależnia, staram się tego nie robić, bo takie coś może doprowadzić wręcz do choroby:O Może napiszesz coś więcej o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
mega egoistyczne zachowanie za duzo wymagasz od tego chlopaka przeciez on zapewne tez potrzebuje bliskosci nie tylko ty nie widzisz w jaki go traktujesz sposob? rozumiem ze nie masz nikogo bliskiego i nie potrafisz sie otworzyc ale to jak z nim postepujesz jest niedorzeczne jesli juz tkwie w takiej podobnej sytuacji bez uczuc to nigdy w jedna strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sobie, poczytałam Twoje wypowiedzi z całego wątku, już więcej o Tobie wiem:) T-Malinowa, czytałaś co napisałam wcześniej? Niczego od niego nie wymagam, on o wszystkim wie i nie ma nic przeciwko, przecież nie musi do mnie się przyjeżdżać, twierdzi, że też ma z tego przyjemność. Jestem zagubiona, czuję się jak łatwa dziewica;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra jestem już! a dopiero kuchnia zrobiona....jeszcze sprzątanie łazienki, przedpkoju ;( te muszki siadają na wszystkim, wszystkie napoje musze zakrywać ściereczką, miałam banany, ale wszystkie zjadłam i skórki wyrzucałam to chyba do skórek tak leciały!! o mam teraz nauczkę by wyrzucać śmieci po 1-2 dniach a nie czekać tydzień albo dłużej jeszcze ;( zrobiło mi się strasznie gorąco. mój pierwszy raz też nie był super, ale to w zasadzie mało ważne, nie przywiązywałam do tego wagi, a ja wcale nie uważam,że jesteś łatwa albo źle postępujesz tym bardziej,że on wie na czym stoi, sam pewnie też ma z tego przyjemność :P sama nie robię tego z każdym, ale np. nie potępiam dziewczyn, które to robią jak też prostytutek. każdy robi co chce ;p byle nie krzywdzić innych :) o i ja też kiedys szłam na radnkę z nastawieniem "to bedzie tylko kolega, może być nawet na jeden wieczór" ubrałam sie beznadziejnie :D a potem okazał sie byc moim chlopakiem na 1,5 roku :P naprawdę psychologowie coś Wam pomagają? ja sobie zawsze myślę,że to ludzie tacy ja i my, i nie wierzę ogółem w księży, psychologów itp. lepiej mieć przyjaciół, rodzinę, znajome starsze osoby doświadczone, chociaż mi najbardziej pomaga....kafeteria! :D mój terapeuta ;) a co do przyjaźni jeszcze - ja dopiero od niedawna doceniam. Mam 2 wspaniałe przyjaciółki. Podobnie jak i Wy, mialam lepszy kontakt z facetami, mialam wielu kumpli ale zawsze marzyła mi się przyjaciolka ;) i mam teraz 2 , + jeszcze jedną z która bardzoo często sie kłóce, ale zawsze w koncu wychodzimy na pokojową ściężkę ;) a przyjaźń damsko męska - tak zgadzam sie - przyjazn z kumplem chłopaka i ktory ma dziewczynę jak najbardziej, inne przypadki troche mniej. np jak gadałam z chłopakiem, który mi sie podobał to po cichu ciągle marzyłam,że bedziemy razem ;( [tak o Tobie mowa :classic_cool:) :D ale sie rozpisałam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
otulona marzeniem -- napisalas "Ale czy nie jestem łatwa, kiedy proszę, żeby mnie dotykał, głaskał, kiedy jestem nago i kiedy pozwalam, żeby mnie pieścił? " przeciez jestes nago i prawie by doszlo do seksu....nie wiem o co chodzi.....rozbierasz sie przy Nim, dajesz mu sie piescic a jednak nie chcesz seksu i nie chcesz byc z Nim.......wybacz ale nie rozumiem Twojego postepoania...ja sierozbieram przy facecie,ktory mi sie podoba i wtedy jak chce seksu......co Ty chcesz osiagnac swoim postepowaniem???....no i napisalas,ze ten facet wie,ze niczego wiecej nie moze oczekiwac od Ciebie ale skoro dajesz mu sie dotykac naga to On na bank liczy na seks...predzej czy pozniej dojdzie do tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie jedna.....
Lece...ide do sklepu a pozniej mam robote na ogrodzie....pomimo,ze ieszkam w miescie mam ogrod:D Pozniej tutaj na bank zagladne:D Papapa kobietki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sobie, tak sprzecznie zachowuje się osoba, która jest totalnie pogubiona i żyje w chaosie:O Często nawet ja sama siebie nie rozumiem, ale z grubsza wiem gdzie jest problem we mnie. Dobrze, że miałam na tyle odwagi, żeby być uczciwa wobec niego i powiedziałam mu o swoich "zawirowaniach z psychą". Autorko, to szybko się uwinęłaś, latem nie ma co hodować śmieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze może słowem o seksie :P bardzo dużo o tym myślałam byłam wręcz frustratką jak kafeteryjne prawiki,... czułam ogromny niedosyt i fantazjowałam o dosłownie każdym napotkanym facecie! siedziałam na wykładzie i fantazjowałam o jednym takim co był niższy ode mnie i w ogóle nie w moim typie :D o wykładowcach, o sprzątaczach...wstyd ! :D a teraz jak poznałam już tego, to czuję,że nie chciałabym z nim iść do łóżka ot tak... chciałabym go jednak poznać, zależy mi na nim chyba .... aczkolwiek nie powiem jest bardzo ponętny i już wczoraj obczajałam go całego i :O i nawet na spodnie mu patrzyłam tam :(:( ale to żałosne co? :( :O chyba zauważyl :/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest żałosne, też tak mam, że kiedy mi na kimś zależy, to nie chcę wyjść na "szybką" w tych sprawach. Hormony podziałały, też czasem mimowolnie zerkam na spodnie : O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TruskawkowoMalinowa
autorko czujesz ze to moze byc wartosciowa znajomosc dlatego nie masz potrzeby wskakiwc od razu do lozka chociaz nie powiem ze takie znajomosci zaczynajace sie od seksu sa napewno zle ale jednak fajnie kiedy budujecie napiecie seksualne przez jakis czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×