Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DIETA SOUTH BEACH

Polecane posty

Ja dzisiaj jadlam salatke 2x takie male porcyjki i kurczaka z grilla ofc bez skory no i mecze 2 butelke wody bo ona mi najgorzej wchodzi :) ale jak pierwszy dzien jakos zlecial to oby i kolejne zlecialy pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, co do pracy? Ja polecałabym różnego rodzaju frittaty z warzywami i np. mozarellą light (smakują dobrze także na zimno). Sałatki też są ok! Serek wiejski z dodatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Schudłam dziś 500 gr ale naprawdę mało jadłam w sumie to zamierzam się warzyć co 3 dni by nie popaść w paranoję ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na grillu, zjadłam dwa szaszłyki- kurczak+papryka+cebula. Mniam! Dziś znów pół kilo mniej. Oczywiście jak ćwiczę to waga szybciej spada. Jeśli o mnie chodzi to nie ograniczam ilości jedzenia. Jem 6 posiłków dziennie (średnio co 2 godziny), 3 większe i 3 mniejsze. I waga spada, mimo że jem do syta. PS. Może mnie nie być przez kilka dni bo planuję wyjazd, ale piszcie, odezwę się wkrótce. Miłego zrzucania kilogramów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Hej, ja też dziś z rana o 500 gr chudsza :) piję kawę czarną z rana, bo mnie przeczyszcza .. w ciągu dnia wodę .. co można do pracy ? Ja przygotowuję w domu i w pracy podgrzewam rybę, chudy bigosik, kurczaka, polecam omlety z pieczarkami, schab w galarecie, sałatkę caprese, robę również z fetą, 3 kolorami papryki + kilka oliwek czarnych - uwielbiam ją. Wcześniej dodawałam do niej czerwoną fasolę z puszki,ale teraz to nie wiem jak to z tymi puszkowymi jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie wazylam zrobie to po tygodniu a jakie cwiczenia macie do tej diety co najlepsze na opone uda tylek i w ogole na wszystko ;D? i jak robicie tego omleta z pieczarkami ;>? jakis specjalny przepis ;>? ja dzis na sniadanie jajecznica z chuda szynka i do tego pomidorek, a potem niewiem musze jechac poza berlin takze moze na droge jakas salatke zrobie :) tyle dobrze ze upaly niesamowite to sie tak jesc niechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
podsmażam pieczarki - większą ilość, potem przetrzymuję gotowe w lodówce na więcej razy ... roztrzepuję 2 jajka firlajkiem, doprawiam, wylewam na patelnie do naleśników, jak się upiecze z 2 stron, nakładam pieczarki i zawijam jak naleśnik .. pycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brussels
Ja się nie ważę na razie :(po tygodniu bądź po pierwszej fazie wskoczę na wagę. Dziewczyny jakie ćwiczenia wykonujecie? Ja planuje zakup karty w oksystem tylko czekam na rabat ( 50% mniej jak się założy konto w getinonline ) więc jakiś fitness bądź basen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ćwiczeń to staram się zacząć dzień od 20 minut hula hop (rozgrzewka) a później filmik 8 minut ABS na brzuch. Mam też wykupiony roczny karnet do klubu i chodzę popołudniami jak czas pozwala- zwykle ćwiczę na siłowni, bieżni, orbitreku. Rzadko kiedy wpadnę na jakieś zajęcia zorganizowane. Ale chyba obojętnie co ćwiczymy, ważne żeby się ruszać i żeby to sprawiało przyjemność ;) PS. Dzięki za patent na pieczarki, ja zwykle trzymałam surowe w lodówce i brałam tylko kilka do potraw a część się marnowała. Teraz jak kupię to przesmażę wszystkie i takie wstawie do lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak mi owocow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka :)
witam ja zaczynam z wami ( jesli pozwolicie ) ale od 2 fazy , nie mam duzo 3 kg wiec nie robie 1 bo nie chce za bardzo schudnac jutro startuje , kiedys bylam na sb , zrobilam cała schudłam duzo, ale wtedy mialam wieksza wage teraz waze 57.70, a chce 55 mozna dolaczyc do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
pewnie, że można, ja mam podobną wagę i cel :) dziś przez pomyłkę kupiłam małą kobiałkę malin zapomniałam, że nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaremcia
witajcie, to i ja proszę o przyjęcie mnie do Waszego grona :) Jeśli pozwolicie wypowiem się na temat parówek. Kiedyś dietetyczka poleciła mi dla mojej mamy-cukrzyka takie specjalne parówki-nazywają się julitki diabetyka, są niby pozbawione tłuszczu i bez chemii.Udało mi się je kupić jak zaczynałam I fazę, czyli 15.07. i naprawdę są super!!! Jem 2 szt. na śniadanie. Polecam. Są pyszne i zagrzanie tych parówek na śniadanie to tylko chwila, a to takie ważne rano, a i tak mam mnóstwo pracy z szykowaniem jedzenia do pracy. Zaraz Wam napisze co jadam w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oprócz parówek w domku na śniadanko jadam jajecznice z 2 jajek z cebulką i pieczarkami. Dzisiaj zrobiłam sobie omlet z plasterkami cukinii, z pomidorkiem i cebulką, tez polecam :) A do pracy z uporem maniaka zabieram 1/2 kostki chudego sera zmiksowanego z 2 łyżkami oleju lnianego, doprawiam to różnymi ziołami i wkrawam ok. 2 łyżek pokrojonej w kostkę papryki. Polecam Wam olej lniany, bo odchudza, reguluje pracę jelit i jest mega zdrowy :) Serek taki jadam ok. 10:00, a ok. 13:00 sałatkę. W domu kroję warzywka i wkładam do pojemnika (sałatę, różne kiełki, ogórka, czasami kilka oliwek, pomidor, chuda mozarella lub 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym) i bezpośrednio przed spożyciem polewam oczywiście olejem lnianym :) O obiadkach za chwile....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiad, a właściwie obiadokolację jadam po powrocie do domu ok. 17:00 - 17:45 i to jest mój ostatni posiłek. Najczęściej pierś z kurczaka z piekarnika, lub rybka z piekarnika i jakieś warzywka. Jutro będzie dla odmiany zupa z soczewicy z puszka pokrojonych pomidorów. Dla mnie jej smak to totalny odlot, a jest przy tym b. syta :) Na razie kończę, ale cieszę się, że jesteście i mam nadzieję, że będziemy się razem wspierać i motywować :) Pozdrowionka dla wszystkich dietomanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Bardzo proszę o przepis na zupę z soczewicy :) a o oleju lnianym też słyszałam ten z oleofarmu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, pozwolicie że będę Was podczytywać, zainteresował mnie wasz temat, za jakiś czas potrzebne mi będą wskazówki żeby utrzymać wagę, może będzie to właśnie ta dieta? ;) Poczytałam trochę o South ale nie znalazłam jasnych informacji o tym jak duże mogą być posiłki, czy trzeba jeść jak najmniej czy aż poczujemy się syci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Nie ma ograniczeń, ilość nie ma znaczenia .. pod warunkiem, że zjadasz tylko i wyłącznie to co przykazane tj, z listy produktów :) Ja jednak nie jadam do syta ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscss
Hello :) Zaczynam od dzisiaj. Musialam sie przez ostatnie dwa dni zmotywowac i psychicznie nastawic na walke z kilogramami. Niestety z motywacja u mnie bardzo ciezko. Moj narzeczony zadeklarowal sie, ze bedzie mi pomagal oraz wspieral - nie tylko duchowo. Sam postanowil zrzucic troche na wadze. W sumie ma z 10 dodatkowych kg, ale jemu to akurat z tym do twarzy. Takze czeka nas wspolne gotowanie i wspolne cwiczenia :) Pewnie wyjdzie mi to na dobre. Jesli chodzi o wazenie sie - niestety ja to musze robic codziennie. To jest dla mnie jedna z form motywacji chociaz wiem, ze moze to dzialac w druga strone kiedy waga stoi albo minimalnie idzie w gore co jest przeciez normalne Bardzo fajnie, ze piszecie wasze jadlospisy, bo ja zwykle nie mam kompletnie pomyslow na menu pierwszej fazy. Zamierzam jesc 5-6 posilkow dziennie. Jesli chodzi o cwiczenia to bedziemy biegac. Nigdy tego nie robilam i nie wiem czy to polubie, ale znalazlam plan treningowy i stwierdzilam ze moze to jest akurat to. Szczerze mowiac nie przepadam za sportem i to mnie gubi. Mam bardzo duza sklonnosc do tycia i jesli chce utrzymac wage to musze bardzo uwazac. Z pewnoscia cwiczenia by mi pomogly. Mam w domu rowerek stacjonarny w razie jakby pogoda nie sprzyjala bieganiu. Pozniej zamierzam dodac takze cwiczenia modelujace i rzezbiace sylwetke Obecnie waze dokladnie 76.6kg (ale nie wygladam na tyle) przy 162cm. Na ta chwile chcialabym zrzucic okolo 10kg. Potem zrobie okolo miesiaca/dwoch stabilizacji i przejde do dalszego odchudzania, ale wtedy juz bardzo bardzo powolnego (okolo 1,5/2kg na miesiac). Daje sobie rok czasu na zrzucenie 20-25kg i wymodelowanie sylwetki. Czeka mnie ciezka praca, dlatego daje sobie az tak duzo czasu. No to sie rozpisalam :) Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka :)
dziewczyny dziekuje za zaproszenie wiec dzis odzywianie z sb , zaczynam od 2 jak pisalam , mysle ze sie uda trzymam za was kciuki no i za siebie tez poki co kawe dopiero pije , a tu juz powinnam 2 posilek zjesc ale tak wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brussels
Dziś 3 dzień :) Bardzo fajnie :) Nie ciągnie mnie do węgli (odpukać), choć wczoraj tak sobie myślałam o czekoladzie...:) Ja lubię na śniadanie zjeść sobie sałatę, w pracy też sałatkę a na kolację jogurt naturalny. Jak to jest z tymi parówkami? Część mówi żeby nie jeść a druga część że można. Ja jem parówki z szynki 93% mięsa i one chyba nie są zakazane ?. Uwielbiam parówki <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscss
brussels Gratulacje z powodu tych 3 dni. Dla mnie wlasnie pierwszy okres jest najtrudniejszy a szczegolnie pierwszy dzien i walka zeby nie powiedziec "zaczne od jutra" Co do parowek. Przechodzilam I faze SB dwukrotnie. Za pierwszym razem -4kg, za drugim -6kg. Za pierwszym i za drugim razem zdarzylo mi sie zjesc bodajze 2 albo 3 razy bardzo dobrej jakosci parowki urozmaicajac sobie tym sniadania bo na jajka czasem nie moglam juz patrzec. Jak widac chyba nie odbilo sie to na wadze. Ja bym powiedziala tak - mozna z umiarem, ale bardzo dobrej jakosci i najlepiej z chudego miesa. Po cichu i tym razem licze na minimum -5kg xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) do mjc - olej lniany używam właśnie oleofarm, budwigowy, ponąć najlepszy :) berta - ja jem prawie do syta, ale najważniejsze to staram sie bardzo trzymać godzin posiłków. goscss - trzymam kciuki, najgorszy jest 1 dzień i oparcie się pokusie - zacznę jednak od jutra ;) Co do parówek, to już pisałam ja polecam julitki diabetyka - chudziutkie, ale myślę, że inne dobrej jakości i chude też mogą być, w końcu ile można jeść jajka :) Dziś moja mi 10 dzień na I fazie, zastanawiam się, żeby zamiast 2 tyg. przeciągnąć I faze do 3 tyg. Nie ważyłąm się ze strachu przed rozpoczęciem diety, ale mam do zrzucenia ok. 10 kilosów żywego tłuszczu :( Dziś zamówiłam hula hop, od piątku zacznę kręcić :) :) :) Albo raczej zacznę się uczyć kręcić :) A za chwilę przepis na szybką i pyszną I fazową zupkę z soczewicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brussels
Postaram się ograniczyć parówki :D Nie jadam ich wiele, bo dużo się mówi, że na diecie parówek nie powinno się jadać itd. Spróbuje tego oleju :) Na SB mogą często występować zaparcia itd. więc olej jak najbardziej wskazany. Jeszcze 11 dni...boje się że w weekend ciężko mi będzie trzymać się diety, a to ktoś będzie chciał wyciągnąć mnie na piwo, albo koleżanka wpadnie z winem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 garście soczewicy czerwonej wsypać do garnka, wypłukać zimną wodą i zalać ok. 1,5 l również zimnej wody i zagotować. Zmniejszyć ogień, dodać pokrojoną cebulę, kostkę rosołową (Winiary z serii mniej tłuszczu i mniej soli), pogotować jeszcze ok. 10 min. i dodać całą puszkę pokrojonych pomidorów w zalewie (ja daję firmy Dawtona). Następnie dodać do zupy 1-2 zmiażdżonych ząbków czosnku i przyprawy: 2 łyżki majeranku, oraz po łyżeczce: papryki czerwonej, curry, kminku mielonego, wegety naturalnej i dla złamania smaku łyżeczkę cukru brzozowego :) Najlepiej smakuje tak minimum po godzinie, jak wszystkie smaki się przegryzą :) Polecam Wam i życzę smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie.... to moja bolączka - piwo i wino :) Nie żebym jakąś alkoholiczką była, ale latem zimne piwko to marzenie, albo winko w weekend, ech marzenie......Ale można wytrzymać, nawet trzeba, bo wtedy na nic cały wysiłek......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grubaremcia ja też czekam na zamówiony hula hoop, jutro powinnam dostać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszę napiszcie mi co dzisiaj jadłyście, chciałabym sobie jakoś wyobrazić tę dietę w praktyce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Ja ostatnio nie mam weny na przygotowanie posiłków więc idę na łatwiznę :( śniadanie - mały kubeczek twarożku lekkiego -30% tłuszczu, do niego wkroiłam pół małego ogórka gruntowego obiad - talerz bigosu na chudym mięsie z grzybkami kolacja- sałatka z surowej papryki, fety, czarnych oliwek i oliwy z oliwek przekąski 2 - garść migdałów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×