Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Story of the Year

Oto dlaczego osoby 30+ inaczej patrza na zycie i holduja inne wartosci

Polecane posty

Gość gość
Posty autora odebralam nie jako wspominki a pretensje do dzisiejszych czasow. Za 30 lat to dopiero bedzie narzekala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powspominać nie wolno x no przeciez wspominam kunsztowne mleko w tubce kunsztowna oranzada kunsztowna polococta kunsztowne tureckie kozuchy kunsztowne czerwone sznurowki kunsztowne trzepaki, dajace tyle swobody umyslowej i promujace kreatywnosc kunsztowna milicja obywatelska eech, lza sie w oku kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Szkoda,ze nie mozesz sie wyzalic i powspominac na podworku, tylko u pana google :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie puste pitolenie autorki. Wspominasz jako dzieciak,kiedy to nic procz podworka cie nie obchodzilo. Twoi rodzice uzerali sie z babami w urzedach, sklepach, tej wrednosci,braku kultury i szacunku. I za czym tesknic? Trzepakiem? I oranzada i arbuzem raz na rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaty po rodzenstwie albo z bazaru, albo matka szyla, do zarcia to, co na dzialce i c**jnia w sklepie. Nie pamietasz,co? Zapamietalas tylko wieczne zwisanie na trzepaku,chyba za dlugo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaki bezpansko na podworzu biegajace,starzy w domu,wez..zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wakacje w zakladowym domu wczasowym kolejki na granicach, na poczcie, w urzedzie przydzialy na samochod oczekiwanie na telefon ocet i piwo marki piwo to wszystko bezgranicznie prowadzilo do holdowania wyzszych wartosci, o tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eurobusiness i inne gry planszowe, wtedy to bylo coś może to młodość powodowała, że wszystko było radosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery wakacje w zakladowym domu wczasowym kolejki na granicach, na poczcie, w urzedzie przydzialy na samochod oczekiwanie na telefon ocet i piwo marki piwo to wszystko bezgranicznie prowadzilo do holdowania wyzszych wartosci, o tak" POMIMO TEGO były wyższe wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wtedy siętak nie puszczaly (podobno) i nie przeklinaly (na pewno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMIMO TEGO były wyższe wartosci x bzdura, osoby, ktore w tamtych czasach wyznawaly te "wyzsze wartosci" te same wartosci wpajaja swoim dzieciom cala reszta pokazuje to co sama wtedy cenila a "szatanskie media" - no coz, gdy rodzic prawidlowo swoja role pelni to "szatanskie media" niczego nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie tamtych czasów kojarzą mi się z dziećmi, które zostały zdeprawowane wraz z nadejściem 1990 r., oczywiście były egoistyczne świnie ale ogólny poziom moralny byl wyzszy niż jest teraz, ludzie wierzyli w jakies ideały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ogólny poziom moralny byl wyzszy niż jest teraz x masz na mysli - panstwowe = niczyje czy moze - praca jest obowiazkowa? nie bylo homoseksualistow? ksieza nie brali kasy? dzieci nie podniecaly sie zegarkiem z kalkulatorem na komunii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż się uśmiechnęłam:) Kukuruku, gumy kulki,Turbo, Donald:) To picie w woreczkach aż się sentymentalnie zrobiło. Komputerów nie było i jakoś nie było nudno. Pamiętam jak człowiek oglądał Smerfy z zapartym tchem:) I te wszystkie zabawy. Tyle dzieci na osiedlach przed blokami i nikt nie skacze w gumę:( pamiętam jak robiłyśmy z koleżankami takie widoczki z kawałka jakiegoś szkła i kwiatków polnych, to wszystko przysypywało się ziemią i na drugi dzień sprawdzałyśmy czy jeszcze są. A zbierałyście opakowania po czekoladach? Albo karteczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbierało się puszki po piwie chyba ta naiwność sprawiała, że życie było inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że poziom moralny był wyższy. Na człowieka wpływają nie tylko rodzice (dobrze jest jeśli ci w ogóle mają jakis wpływ). I nie chodzi o to że media są szatańskie i zwłaszcza internet to diabeł wcielony. Chodzi o to, że żyjemy w czasach konsumpcjonizmu, materializmu i kultu ciała. Dziś liczy się kasa i wygląd, wartość to pieniądz, uroda i młodość (co się wiąże). A z innej beczki - czemu wtedy nikt nie miał ADHD, bulimii lub anoreksji, dysortografii, dyskalkulii, dysleksji albo ADD. Niezdiagnozowani byli? Nie, nie przypominam sobie, by w mojej klasie ktoś nie był w stanie opanować umiejętności czytania, liczenia, pisania, czy też aby łaził po klasie, zaczepiał innych bez przerwy i nie mógł usiedzieć na d***e. Dziś te dolegliwości w szkołach dotyczą 1/3 uczniów. Chory świat - chore dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się stało że nie potrafimy się tak cieszyć a mamy tyle wręcz niewyobrazalnych wtedy rzeczy przecież teraz mamy laptopy, mp3 a gdyby wtedy w 1990 ktoś dał nam coś takiego to byśmy chyba myśleli że to sen a teraz to takie banalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to oczywiste, ludzka natura sprawia, ze szybko przyzwyczajamy sie do lepszego, oraz ze pragniemy najbardziej tego co nieosiagalne a co do adhd itd, nie mam pojecia skad to 1/3, nie cierpie takich statystyk z wystawionego na wiatr palca to co sie zmienilo to rodzice, na wielu faktycznie zadzialal pieniadz, ale nie dlatego, ze kiedys pieniadz nie byl wartoscia, alez byl tyle, ze nie polski zloty a zielony dolar :-) a ze nie bylo takich przepasci miedzy bogatymi i biednymi to ludzie nie narzekali, bo to akurat pozostalo niezmienne w polakach - lubimy tych, ktorzy maja gorzej lub tak samo jak my :-) ludzie przynosili z pracy dlugopisy, zrywali jablka w panstwowym sadzie lub brali sobie co tam chcieli z placow budowy i przeciez nie nazywali tego kradzieza, a placenia milicjantowi nie nazywali lapowka - ot taka wyzsza moralnosc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do tych arbuzów to pamiętam jak jeden TIR miał awarię a wiózl arbuzy i padła mu chłodnia, musiał się pozbyć całego ładunku to ludzie brali te arbuzy i wozili taczkami, wózkami do domu i cała ulica jadła te arbuzy przez chyba miesiąc, to było wręcz wydarzenie :) do dzisiaj pamiętam tamte arbuzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas pod szkołą kiedyś stanął bus wyładowany pomarańczami i mandarynkami. To było ok. 1990 roku. I chłopaki ze szkoły otworzyli ten busik i cała szkoła żarła te mandarynki na przerwie, niektórzy do domu pozanosili. Oczywiście niby poruta była, dyrektorka wściekła, ale większość starych to się śmiała i chwaliła dzieci jakie sprytne i se wzięły i jeszcze do domu przyniosły. Więc różnie te wartości wyglądały ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Nie czytasz ze zrozumieniem, jeśli rodzic INTERESUJE SIĘ WŁASNYM DZIECKIEM, to wie czym sie ono interesuje i co chciałoby robić. Proste." X Dziecko nie wie co chce robic w zyciu i taka jest prawda. Rodzic nie zobaczy co dziecko interesuje tylko to co dziecku najlepiej wychodzi i pcha je czesto by rozwijalo sie w tym kierunku nie baczac na to czy dziecku sprawia to przyjemnosc czy nie X "Tak to niestety teraz wygląda - zgadzam się z Tobą! Ale mówimy tu o cały czas o dzieciach pozostawionych samym sobie, kiedyś leciały na podwórko, a dzisiaj wstukują w google (chociaż na podwórka też chodzą). To jest wina rodziców, którzy zostawiają je samym sobie, tak jak ich rodzice zostawiali je - model wychowania czasem bezwiednie się przenosi. Ale to nie podwórko ani google powinno wychowywać, a rodzice, rozumiesz?" X Nie do konca. Pewnych przydatnych cech charakteru nie nabedziesz od rodzicow. Po to wlasnie sa za malolata koledzy by od nich nauczyc sie zasad egzystowania w "stadzie" do ktorego sie nalezy bo ludzie sie zmnieniaja. Wychowanie przez tylko rodzicow zle odbija sie na dzieciach poniewaz nie potrafia one koegzystowac z rowiesnikami ktorzy wyznaja inne wartosci jak rodzice. X Wyciąganie z teraźniejszości tego co najlepsze zmierza do apatii? o kurczę, no już nie wiem co odpisać... " X Napisalem ze wyciaganie z terazniejszosci tego co najlepsze przy jednoczesnym udawaniu ze zla wkolo nie ma to apatia. Nie wmawiaj mi czegos czego nie napisalem X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
" a ze nie bylo takich przepasci miedzy bogatymi i biednymi to ludzie nie narzekali, bo to akurat pozostalo niezmienne w polakach - lubimy tych, ktorzy maja gorzej lub tak samo jak my " X To z jakiegos specjalnego raportu takie wnioski ? Bo jak nie to cytujac: "nie cierpie takich statystyk z wystawionego na wiatr palca" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"co się stało że nie potrafimy się tak cieszyć a mamy tyle wręcz niewyobrazalnych wtedy rzeczy przecież teraz mamy laptopy, mp3 a gdyby wtedy w 1990 ktoś dał nam coś takiego to byśmy chyba myśleli że to sen a teraz to takie banalne" X Najprostszym wyjasnieniem tego precedensu moga byc slowa Ferdynanda K.: "W d****h sie poprzewracalo od tego dobrobytu" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora. A to wszystko opisujesz grzejac wode w czajniku bezprzewodowym, siedzac na lapie, odbierajac rozmowy z iphona,ogladajac kanal 39 na 3D tv, zajadajac sie frutti di mare i popijajac bombayem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec skoncz pitolic. Wartosci pozostaly te same,tyle ze w owych czasach z kozgiem nastolatka nie podchodziles do tego jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zgodze sie z toba, bo mnostwo ludzi 30+ nie ma zadnych wartosci, to wlasnie oni, po biedzie i zerowym dostepie do wszystkiego, korzystaja bez umiaru, ubarwiajac czasy,ktore byly czasami zenujacymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Do autora. A to wszystko opisujesz grzejac wode w czajniku bezprzewodowym, siedzac na lapie, odbierajac rozmowy z iphona,ogladajac kanal 39 na 3D tv, zajadajac sie frutti di mare i popijajac bombayem." X Herbaty i kawy nie pije wiec z czajnikiem nie trafione. Iphona nie mam.Telefon mam tylko do spraw sluzbowych . Telewizji nie ogladam od ladnych kilkunastu lat, owocow morza nie jadam. Jedyne co jest trafne to laptop. Z tym tylko wyjatkiem ze ja dzieckiem nie jestem i nie musze sie juz martwic o to ze jedyne wspomnienia jakie bede posiadal na emeryturze beda dotyczyc tego w co gralem i o ktorej godzinie odpisalem Gieni na fb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"I nie zgodze sie z toba, bo mnostwo ludzi 30+ nie ma zadnych wartosci," X Ze co? Kazdy ma wpojone jakies wartosci. Kazda osoba na Ziemii. X " to wlasnie oni, po biedzie i zerowym dostepie do wszystkiego, korzystaja bez umiaru," X Tia.Napewno. Zauwaz ze odsetek ludzi uzaleznionych chociazby od narkotykow jest wiekszy u mlodziezy nie u ludzi 30+. Jeszcze jakies mity do obalenia masz w zanadrzu? X " ubarwiajac czasy,ktore byly czasami zenujacymi." X Zenujace jest postepowosc na sile i wszelkimi mozliwymi sposobami ktora pozniej rodzi coraz wiecej zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×