Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Story of the Year

Oto dlaczego osoby 30+ inaczej patrza na zycie i holduja inne wartosci

Polecane posty

Gość Annka35
Hm.. czy Ty rozumiesz znaczenie słów, których używasz? (i tych, które czytasz także?) wiesz np. co to jest apatia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor rownie upierdliwy jak ROR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"autor rownie upierdliwy jak ROR" X Niech i tak bedzie. Ty z kolei jestes idiota bo tylko idiota wchodzi na temat ktory go nie interesuje i udziela sie w temacie ale bron boze na temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Hm.. czy Ty rozumiesz znaczenie słów, których używasz? (i tych, które czytasz także?) wiesz np. co to jest apatia?" X Apatia - stan zobojetnienia na bodzce. Jak ktos mi pisze ze powinno sie czerpac z dobrego i udawac ze zla sie nie widzi to jak to nazwiesz jak nie apatia na zlo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annka35
o kurczę.. ;-) faktycznie nie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
Nie - ja nazywam rzeczy po imieniu. Zobojetnienie na zlo jakbys nie kombinowala to apatia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pavlik przestan juz brzuch boli od smiechu :D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annka35
nie kochanie. Nie ma czegoś takiego jak "apatia na zło" - apatia jeśli już jest to jest to stan zobojętnienia na wszystko, jeśli można tak uprościć. Może chodziło Ci bardziej o bezduszność, niewrażliwość lub brak empatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"pavlik przestan juz" X Szkoda slow - kolejny fan teori spiskowych sie znalazl ktory wie lepiej ode mnie kim jestem i pod jakim nickiem tu wystepuje :O Dorzuc mi jeszcze ze 3 nicki ktore niby sa moje bo troche biednie sie czuje z 1 "swoim" niebieskim nikiem ;) X " brzuch boli od smiechu" X Przeciez smiech to zdrowie, zamiast wdziecznosci za dbanie o twoje zdrowie prosisz zebym przestal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
brak empatii to apatia. Sprawdz sobie jak nie wierzysz :) Apatia jest slowem ktore ma kilka znaczen tak jak chociazby zamek :) Oto dowod: Apatia Liczba definicji: 75 » Bez przyszłości » Beznadzieja » Beznadzieja, bezwolność, otępienie, otępiałość • (Filozofia) » Beznadziejność » Bezruch » Bezsilność » Bezsilność, pasywizm, pasywność, gnuśność • (Medycyna) » Bezwład » Bezwładność jako stan niemocy i zastoju » Bierność » Bierność, obojętność, rezygnacja, beznadziejność • (Filozofia) » Brak energii do działania » Brak energii, zniechęcenie • (Medycyna) » Chandra » Depresja, chandra • (Medycyna) » Depresja, nieczułość • (Medycyna) » Dołek psychiczny » Drętwota, bezruch, niemoc, martwota » Frustracja • (Medycyna, Psychologia) » Gnuśność » Impotencja, inercja, bezwład, letarg • (Medycyna) » Inercja » Letarg » Marazm • (Medycyna) » Marnie, gdy człowieka ogarnie • (Miasta) » Melancholia » Melancholijność » Morale niskie » Na wiosnę z niej się otrząsnę • (Medycyna) » Nastrój towarzyszący osobie zobojętniałej, przygnębionej » Neurotyczność, huśtawka nastrojów » Nie chce się chcieć • (Medycyna) » Nie skłania do działania • (Medycyna) » Niechęć człowieka do wykazywania inicjatywy w kontaktach z innymi ludźmi • (Medycyna) » Nieczułość, niewrażliwość, otępiałość, odrętwiałość » Niemoc » Nier***awość, odrętwienie • (Medycyna) » Niezdolność do odczuwania wzruszeń » Nuda » Obojętność • (Medycyna) » Obojętność na skutek znużenia » Ociężałość » Osowiałość » Otępiałość, odrętwiałość, osowiałość, tępota • (Medycyna) » Otępienie » Pasywizm » Pasywność • (Medycyna) » Polski zespół punkrockowy • (Polska, Wykonawcy muzyczni, Rock i metal) » Przygnębienie • (Medycyna) » Pustka, beznadziejność X Zrodlo - definicje.net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annka35
no widzisz, poczytałeś encyklopedię, ale nawet tej nie rozumiesz. Jak postawisz sobie dwa pojęcia: 1. wyciąganie z życia/teraźniejszości co najlepsze 2. apatię (której definicję już znasz chyba) to zobaczysz, że są to zupełnie przeciwne pojęcia. Nie ma czegoś takiego jak WYBIÓRCZA apatia. Apatia jest na wszystko, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Apatia jest na wszystko, rozumiesz?" X Daj mi chodz jedna definicje w ktorej napisane bedzie ze apatia to stan zobojetnienia na wszystko bo poki co to starasz sie mnie do swoich racji przekonac nie podpierajac sie definicja slownikowa apatii tylko wlasna interpretacja tejze definicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Nie ma czegoś takiego jak WYBIÓRCZA apatia." X Bzdura - to tak jakby napisac ze nie ma wybiorczej empatii a takowa istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annka35
ale to już powinni w szkole Ci wyjaśnić słonko, czemu mam robić za nauczycielkę ? ;) jeśli mnie nie wierzysz, to spytaj jakiegoś językoznawce, albo kogoś mądrzejszego od siebie może? Apatia jest to taki stan, który charakteryzuje się wszystkimi tymi cechami (wg Ciebie definicjami) które wkleiłeś powyżej. Ale to nie jest tak, że mozesz sobie wybrać jedną z nich i masz już gotową definicję apatii. (nie wierzę, że to tłumaczę komuś 30+)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta apatia to stary znacznie ci sie pomylilo. Co do wartosci, to co masz na mysli,jakie dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"ale to już powinni w szkole Ci wyjaśnić słonko, czemu mam robić za nauczycielkę ? jeśli mnie nie wierzysz, to spytaj jakiegoś językoznawce, albo kogoś mądrzejszego od siebie może? Apatia jest to taki stan, który charakteryzuje się wszystkimi tymi cechami (wg Ciebie definicjami) które wkleiłeś powyżej. Ale to nie jest tak, że mozesz sobie wybrać jedną z nich i masz już gotową definicję apatii. (nie wierzę, że to tłumaczę komuś 30+)" X To o czym piszesz to stoicka definicja apatii. Istnieje jeszcze psychologiczna definicja ktora rozni sie znaczaco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
Apatia według poglądów filozoficznych stoików to stan wolny od wzruszeń, pozwalający osiągnąć pełnię szczęścia. Widzisz ty opisujesz wlasnie ta definicje apatii, ja definicje psychologiczna stad rozbieznosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles idz se strzep konia, bo p********z kocopoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
Btw mozna miec apatyczny stosunek do np szkoly,zycia,pracy co nie oznacza odrazu ze ma sie apatyczny stosunek do wszystkiego z czym sie czlowiek spotyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"Koles idz se strzep konia, bo p********z kocopoly." X Nie podoba sie to nie czytaj. Przeciez nikt ciebie nie zmusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na podworko hahahaha, sleczysz caly dzien przed lapkiem :O Nieudaczniku, samotniku z poryta psycha. Tesknisz za oranzada w worku,bo byla wartosciowa i jebiesz 24/7 na kafe no lifie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apatyczny stosunek do szkoky, zycia, pracy nie oznacza,ze do wszystkiego buahahahahahahaha, nie rob juz z siebie wiekszego debila pls

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apatyczny stosunek do szkoky, zycia, pracy nie oznacza,ze do wszystkiego buahahahahahahaha, nie rob juz z siebie wiekszego debila pls oho, nieudacznik zs na orange :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
Napewno zs :) On jedyny na calym forum zaczyna smiech od b ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dyskutuj z idiota bo sprowadzi cie do swojego poziomu, a nastepnie pokona swoim doswiadczeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde co ze mna
Słuchajcie, to wszystko to kwestia wrazliwości, a kazdy ma swoja wrażliwość, włanse przeżycia i wspomnienia. Nie można wmawiac komuś, ze NA PRZYKŁAD taka guma Donald nie miała żadnego znaczeni w jego życiu i się z tego wysmiewać, poniewąz nigdy nie wiemy , co kryje się za daną słabością człowieka do danej rzeczy -być może kojarzy się z czyms wyjątkowym, bo np. wtedy gdy żuło tę gumę widziało tatę po raz ostatni w życiu, albo dostało całusa od swojej "miłości". No ludzie, myślcie trochę, a nie bierzecie wszystko tak dosłownie i na siłę próbujecie w kims zabić odrobinę radości, jakiś promyk szczęscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde co ze mna
A co zlego w komforcie i dostepie do wszystkiego? XXX to wszystko jest dobre dla ludzi, którzy umieją z tego korzystać. Niestety większośc ludzi nie potrafi korytac z dobrodziejstw współczesnosci a wręcz wyręcza sie nimi. W dzieciach zabija się pragnienie do eksperymentowania, naturalnego dązenia do rozwijania wyobraxni podrzucając im pod nos multikolorowe i multifunkcjonalne zabawki. dziecko tak zaatakowane ogromem barw i dźwięków nie ma czasu na ich opanowanie i przyswojenie, a to oczywiście od razu hamuje jego naturalny sposób percepcji. dziecko nie ma już ochoty poszukiwac, wymyslać, robić coś z niczego. A kiedyś dziecko dostało kartke papieru i musiało kombinowac, co tu z tego można zrobic i każde zrobi coś innego, to jest wspaniałe! takie myślenie bardzo rozwija osobowość i uczy radzenia sobie z problemami dorosłego życia, bo dziecko stając pzred problemem w dorosłym życiu ma juz wyrobiony nawyk natychmiastowego roziwązania problemu, szuka dróg i sposobów ich rozwiązana, natomiast dieci pozbawione takiej stymulacji ałamuja ręce, nie wiedzą od czego zacząć, bo nikt im nie dał na tacy gotowego rozwiazania problematycznej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten swiat
To niestety takie polskie, zwlaszcza w tych czasach, ze jesli ktos pisze o rzeczach niezrozumialych dla czytajacego, to ten czytajacy czuje sie w prawie zaatakowac go, obrzucic blotem albo przynajmniej posadzic o brak inteligencji... Ja przylaczam sie do opinii Autora i "kurde co ze mna", ze do uczestnictwa w tej dyskusji potrzeba pewnej wrazliwosci, a jesli jej komus brakuje, to nie wiem czego tu szuka, nic prostszego jak wyjsc z tematu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
"to wszystko jest dobre dla ludzi, którzy umieją z tego korzystać. Niestety większośc ludzi nie potrafi korytac z dobrodziejstw współczesnosci a wręcz wyręcza sie nimi. W dzieciach zabija się pragnienie do eksperymentowania, naturalnego dązenia do rozwijania wyobraxni podrzucając im pod nos multikolorowe i multifunkcjonalne zabawki. dziecko tak zaatakowane ogromem barw i dźwięków nie ma czasu na ich opanowanie i przyswojenie, a to oczywiście od razu hamuje jego naturalny sposób percepcji. dziecko nie ma już ochoty poszukiwac, wymyslać, robić coś z niczego. A kiedyś dziecko dostało kartke papieru i musiało kombinowac, co tu z tego można zrobic i każde zrobi coś innego, to jest wspaniałe! takie myślenie bardzo rozwija osobowość i uczy radzenia sobie z problemami dorosłego życia, bo dziecko stając pzred problemem w dorosłym życiu ma juz wyrobiony nawyk natychmiastowego roziwązania problemu, szuka dróg i sposobów ich rozwiązana, natomiast dieci pozbawione takiej stymulacji ałamuja ręce, nie wiedzą od czego zacząć, bo nikt im nie dał na tacy gotowego rozwiazania problematycznej sytuacji." X Nic dodac nic ujac :) Podpisuje sie pod tym obiema rekami i nogami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Story of the Year
Wspomnien ciag dalszy - przypomnialy mi sie bloki czekoladowe "Skrzat" i "Bambo" badz "Bambino". To byl kawal dobrego bloku czekoladowego. Jakis czas temu udalo mi sie znow natknac na to w sklepie i o dziwo smak sie nie zmienil (chyba ze juz skleroza mi doskwiera) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×