Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny, jak chodzicie ubrane po domu ???

Polecane posty

Gość mogotktaaa
mam male dziecko i zgadzam sie z dziewczyna z pierwszej strony ja rowniez nie ma czasu ochoty na codzienny makijaż ( mam tlusta potradzikowa cere z bliznami ) i przynajmniej mi twarz odpoczywa. teraz jak nigdzie nie wychodze to po co mam sie depilowac?? wlosy wystarczy ze perfumem spryskam i takie sa ze raz w tygodniu je myje nie musze czesciej. a co do bluzki nie raz tak sie zdarzy ze malec na mnie plunie jedzeniem to co mam leciec sie przebierac?-zasechnie i upiore za kilka dni. Jestescie KURAMI tak jak ja a zgrywadzie takie WYPERFUMOWANE dziunie a tak na prawde smierdzicie potem jak i ja sooooooooooooooory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszulki, które już się nie nadają na wyjścia - noszę po domu, ale tylko pod warunkiem, że nie ma na nich żadnej plamy! Mogą być trochę sprane, kolor lekko wyblakł, znudziły mi się itp. Do tego krótkie spodenki lub spódniczka. Zimą - długie spodnie dresowe lub dżinsowe i jakiś sweter lub bluza. W każdym razie jak ktoś niespodziewanie przyjdzie, lub ja muszę szybko wyjść - to nie robię żadnego problemu. Makijażu w domu nie mam, nawet jak skądś wracam - to zaraz zmywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletka_
ja po domu chodzę tak, by nigdy nie było obciachu przed nikim i by mnie nie było strach w lustro spojrzeć :) skarpetek nigdy nie mam dziurawych, a majtki stare i zszarzałe wyrzucam, tak samo staniki. Koszulki czyste bez żadnych plam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yyyyyy jestescie dziwne ja po domu chodze w rzeczach starych i brudnych bo po co nowe marnować???? pozatym majtki mam dziurawe co z tego? i tak mnie nikt nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoeurosposoqo
Ja nie lubię chodzić po domu wystrojona, więc chodzę w zwykłych leginsach i bluzie. Najczęściej kupuję je tutaj: http://superstar-originals.pl/ Mam czerwoną i czarną :) A teraz mam zamiar kupić sobie jeszcze granatową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz chodzę w wyciągniętej kiecce - normalnie włóczę ją po ziemi lub podtrzymuję ręką i czuję się przez to jak jakaś hinduska księżniczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam czarne spodenki, trochę sprane i dlatego domowe i czyściutką koszulkę z ciuchlanda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po domu chodzicie na boso, w skarpetkach, w kapciach, ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hakuna matata123
Ja po domu chodze tak samo jak po miescie, czyli jeansy i jakas ladna koszulka, albo jak teraz goraco krotkie spodenki lub sukienka. Myje sie codziennie rano wlacznie z wlosami, makijaz tez zawsze mam. Dziewczyny nie uwazacie, ze taka kobieta w powyciaganych ciuchach i z tlustym koltunem na glowie jest po prostu nieapetyczna? Ja sobie nie wyobrazam zeby tak wygladac, nawet w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki upał, że chodzę w samej bieliźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja umarłabym ze wstydu chyba, gdyby ktoś zapukał, a ja taka powyciągana i z kołtunem, dlatego rano ogarniam się i nie chodzę w łachmanach, stare łachy wyrzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie jak ktos zapuka, np. listonosz to zakładam na bielizne paero i jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w krotkich spodenkach i staniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzę z pracy do domu i w tych ubraniach jestem już do kąpieli.Potem szlafrok i kapcie. W sobotę sprzątam w dresach lub krótkich spodenkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawkazbozowa
ja chodze w pizamie i skarpetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bokserki chłopaka i luźna koszulkę, włosy wysoki kok "cebulka" i japonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam z chłopakiem. Dziś jestem nago w samych skarpetkach, bo jest tak niemiłosiernie gorąco że szok, albo taka tuba bez ramiączek, nie da się inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to mam tzw ciuchy po domu, bo zawsze się umażę jak dziecko :D czyli różne bluzki, dresy etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latem jak siedzę w domu to jestem prawie pół ubrana :D koszulka i stringi :D tak mi wygodnie po prostu ;) Ale jest jazda jak np.listonosz z poleconym dzwoni a ja w gatkach :D wtedy to dopiero szukanie spodni jest i krzyczenie "Chwileczke!!!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe latem dla takiego listonosza to standard. Mi ostatnio nawet nie chcialo sie szukac ubran, bo stwierdzilam ze najpierw musialabym cos wyprasowac, a w wygnieconych sie nie bede pokazywac, wiec mu nie otworzylam drzwi i zostawił awizo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgrvrfdvrfd
ja chodzę w piżamie:) a u mnie piżama to krótkie spodenki takie bawełniane plus stare, sprane, powyciągane koszulki w których teraz już bym na ulice nie wyszła:) jak mi zimno to zakładam szlafrok albo bluzę w której chodzę na fitness. Elegancko nie wyglądam ale wali mnie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze ladnie,dresy Pumy np. a tak swoja droga to z kim wy sie dajecie,bo czytam tu,ze ladnie trzeba wygladac bo przeciez ktos moze przyjsc?jja wizyt bez zapowiedzi nie mam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jestem w starej wynaciaganej uj****ej pizamie i szlafroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorooojkkaaaaaaa
magotkaa no sorry ale moja kuzynka z którą mieszkam zawsze wyglądała ładnie mając małe dziecko. Wstawała wcześniej, albo akurat kiedy mały jadl czy oglądał bajke ona się myła, malowała, układła włosy, ubierała jakieś dresy czy legginsy. nie rozumiem jak można śmierdzieć przy dziecku, już bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w uj****ych zagnojonych smierdzacych szmatach bo w domu nikt mnie nie widzi,włosów tez nie myje bo mnie nikt nie widzi,chodze jak kloszard ostatni brudna smierdzaca i zaniedbana,a jak wychodze to sie myje maluje i stroje:)a jak ktos przychodzi do matki to sie chowam i nie pokazuje ludziom na oczy niczym potwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze aktualnie nie mam pracy i np jak 2 tyg nie wychodze z domu nie myje sie w ogóle,jedyne co wowczas myje to zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorooojkkaaaaaaa
fuuuuj ale z was świntuchy obleśne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a 15:32 mnie zabiło:)ale czesto tak robie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój maż ciągle marudzi że chodzę byle jak ubrana po domu, w dresach i rozciągniętych koszulkach. Nawet mi ciuchy pokupował (krótkie spódnice, sukieneczki, pończochy ), ale mi jest tak nie wygodnie. Chyba muszę jednak się wysilić i ubiera się tak jak on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poplamiony dres mam na sobie. jak nie wychodze to nie myje sie rano do tego, w domu ma byc luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×