stringi na plaże

że uciekają, gdy tylko zobaczą jak wygladam

Dzisiaj rano jak byłem u kosmetyczki w luźnej rozmowie spytałem ją, czy ma faceta. Spojrzała na mnie z takim przerażeniem w oczach jakby samego diabła we własnej osobie dostrzegła. A, bo nóż - widelec, wpadłbym na pomysł by jej jakiś układ zaproponować.

A ja chciałem ją tylko spytać, czy wyszłaby z nim na imprezkę, gdyby się ubrał tak jak ja chodzę.

no ale jedna zdobyłeś

Zdobyłem? Wychowałem! Ona miała 15 lat gdy ją zacząłem sobie wychowywać. Tylko kiepsko wychowałem. :-(

to sprytny jesteś ile miałeś jak się poznaliście i dlaczego kiepsko wychowałeś

Ja miałem 18. A kiepsko wychowałem, bo wcale nie chce się ze mną kochać.

chyba jest jakaś przyczyna

ile lat jesteście razem

"Ten model tak ma", "niewykształcone zachowania seksualne", "kobieta aseksualna". Przez pierwsze 10 lat (od poznania do ślubu) tłumaczyła się względami światopoglądowymi (seks tylko po ślubie). Na ślub ja nalegałem, bo jej nie był do szczęścia potrzebny. Potem brakiem możliwości wychowawczych potencjalnych dzieci, bolesnością stosunków i ogólną niechęcią do seksu (odpowiedź lekarza, gdy zaciągnąłem ją do seksuologa "nie mogę pomóc osobie, która uważa, że pomocy nie potrzebuje"). potem była pierwsza ciąża, dwa lata abstynencji, druga ciąża, potem trochę seksu i teraz znowu trzy lata totalnej abstynencji. teraz tłumaczy: "połóż dzieci spać o 20-tej, to się pokochamy, bo ja o 21 chcę spać. tyko, że chłopaki chodzą spać o 22 - 23 i ONA doskonale wie, ze wcześniej nie dadzą się położyć. Małżeństwem jesteśmy 16 lat

To w jaki sposób dała się namówić na kolczyk intymny

nie wiem, chyba zrobiła to, bym przestał marudzić.

a ile lat mają Twoje dzieci

nie wiem co na to powiedzieć pewnie sam wiesz wszystko najtlepiej

Starszy, strasznie zdolny, ma 8 lat i skończoną 2 klasę (angielski, niemiecki, szkoła muzyczna, komputer, Lego Mindstorms), młodszy, 5,5 roku niepełnosprawny, intelektualnie na poziomie 3-latka, właśnie uczy się mówić i nie korzystać z pampersów.

no to nie maszłatwo

Teraz piszę z telefonu. Jakoś sobie radze, chociaż seksu mi brakuje. Ale nie potrafię bez zaangażowania, więc zdrada nie wchodzi w rachubę. Ale zupełnie nie mam siły walczyć z potrzebą chodzenia w spódnicy i męczyć się w spodniach.

a po za tym czym się zajmujesz

częgto wyjeżdzasz za granicę na wczasy

Czasami zupełnie nie rozumiem żony. Twierdzi, że chce seksu, ale robi wszystko, by go nie było. Dała się namówić na kolczyk, ale robi wszystko, bym nie miał z niego pożytku. W pewnym momencie stwierdziła, że wolę jej kolczyk od niej samej, ale nie dała go sobie wyjąć. Na naturyzm dała się namówić dopiero po drugim dziecku i to na polskich plażach a wcześniej jeździliśmy do Chorwacji i tam ZAWSZE nosiła majtki.

Za granicą nie byliśmy od momentu narodzin młodszego. Wcześniej wyjeżdzaliśmy po dwa razy w roku: w zimie w Alpy na narty, w lecie w ciepłe kraje (Chorwacja, Bułgaria, Grecja, Egipt).

może ma kompleksy

Zawodowo jestem wykładowcą na Politechnice i mam własną firmę projektową.

Bardziej totalnego doła od 17 lat. Na pewno niespełnione ambicje zawodowe.

no nie pytam dalej

Dlaczego?

Nie wiem dlaczego iak po prostu

A jak Twoje zmagania z kostiumami i ozdobami intymnym i?

Na polibudzie wykładasz w spódniczkach? Miałem wykładowcę, który na wykłady przychodził z psem, ale o takim przypadku nie słyszałem.

12 lat temu "poproszono mnie" bym do pracy przychodził w spodniach. Ale obowiązek noszenia spodni dotyczy tylko terenu uczelni.