KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

a ja ubezpieczenia- dlatego czesto mam mobilną pracę, a co jakiś czas też jestem w biurze dziś np byłam na 2 godzinki i idę na 15:00 na chwilę co do mnie to mam umowę na czas określony i kończy się 30 09. tydzień przed końcem wyjdzie mi, jak Bóg da i będzie wszystko dobrze, że jestem w 3 m-cu, dlatego będą musieli mi umowę przedłużyć do porodu

No ja nie ukrywam prace mam trochę stresującą i nerwową, ale są dni, że jest ok, umowę mam na czas nieokreślony więc o to się nie martwię tylko ciekawe jak szefowie zareagują na wieść o ciąży i o tym, że chcę wziąść roczny macierzyński :) a Wy będziecie brały rok czy pół?

Ania ale juz chyba nie ma przepisu, że dopiero po 3 miesiacu muszą ci umowę przedłużyć, nawet jak będziesz w 8 tyg i będziesz miała zaświadczenie o ciaży to ci chyba muszą przedłużyć umowę.

no właśnie niewiem.....ja cały czas myślałam że po 3 miesiącu muszą mi przedłużyć??

Agusia, ja też z Gdańska jestem:)

http://weblog.infopraca.pl/2013/01/ciaza-i-3-miesiace-kiedy-pracodawca-moze-zwolnic/

w ub roku na wakacjach byłam we Władku i przy okazji odwiedziłam Trójmiasto

ania_ma faktycznie w dniu rozwiązania umowy o pracę musisz być w 12 tygodniu ciąży inaczej nie mają obowiązku kontynuować zatrudnienia....(art 177 par.3 k.p.)Jestem po prawie pracy więc wiem co mówię. Ale myślę, że spokojnie się wstrzelisz bo przecież teraz jest 5-6 tydzień, nie? jaki był pierwszy dzień ostatniej @??

Anielicaaaaaaa--.> dzięki, ale jak wyczytałaś napewno, aby mi przedłużyli umowę musi minąć 3 miesiąc, a moja umowa kończy się 30 września, a 22 września powinien minąć 3 miesiąc, dlatego muszą mi przedłużyć do dnia porodu

papssi85-->>ostatnia @ 30.06, zatem 22 09 minie 12 tydzień

z tymi 3 miesiącami to jest tak, że to tyczy się tylko przypadku kiedy umowa się kończy tak jak w przypadku anii_ma ale jeśli umowa nie jest terminowa to te 3 miesiące nie mają żadnego znaczenia bo kobieta jest chroniona od pierwszego dnia ciąży a nie jak niektórzy mylą po 3 miesiącu dopiero ;-)

no więc jesteśmy spokojnie dziewczynki ;-) ale nie powiem ania_ma lubisz ryzyko ;-)

no no.....ale ta ciąża to naprawdę przypadek, naprawdę jej sie nie spodziewałam....wiadomo zawsze jest jakaś nadzieja, ale naprawdę dałam sobie spokój ze staraniem i powiedziałam sobie że jak będzie to super, a jak nie to innym razem umowę mam 2 letnią i kończy się własnie 30-09 taki jest układ u nas, że zatrudniaja na ten czas a później idziemy na własną działalność.

rozumiem a co do lekarza, to się zapisałaś w końcu?

tak na poniedziałek 12-08

dziewczyny coś tutaj tak cicho inne topiki się rozwijają a nasz ma taką stagnację może wiecej zaczniemy coś pisac???

Aniu pewnie wątek się ruszy jak dojdzie więcej przyszłych mamuś my jesteśmy na początek kwietnia a do końca miesiaca jeszcze daleko.

a co do macierzyńskiego to myślę że trzeba się będzie zdecydować na ten roczny. Ja już raz zostawiłam 7 miesięczne dziecko w domu z nianią i myślę, że nie chciałbym tego powtórzyć..

Czesc dziewczyny, pozwolicie, ze się dolacze do was :-) Tez jestem w ciąży tylko, ze termin mam na 27 marca. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki miałam 21 czerwca, ale dokładnie wiem kiedy był ten "zloty strzal" :) U lekarza jeszcze nie bylam, zrobiłam 2 testy i wyszly pozytywne. Boje się isc do lekarza. W październiku miałam lyzeczkowanie w 9 tc. Okazalo się, ze miałam zaśniad groniasty :( Przez rok nie powinnam zachodzić w ciaze, ale ten jeden jedyny raz poszliśmy na calosc i lup jestem w ciąży. Ciesze się bardzo, ale mam tez leki.

to może powiedzmy coś więcej o sobie , w 2-3 zdaniach. Będziemy siebie lepiej kojarzyły ;-)

Witam Cię Mirabell83 !!!

No to tak w skrocie o mnie. Nie pracuje, jak poroniłam to nie przedluzyli mi umowy o prace :/ Mam syna 8 lat. Urodzony bez zadnych problemów i komplikacji, a teraz tyle stresu, ze szok :/

Ja mam 26 lat, z mężem jesteśmy w sumie 6 lat 2 lata po ślubie, to jest nasza walka o pierwsze dziecko, pierwszą ciąże poroniłam w 7 tc w kwietniu 2013.

Tylko moj szef jak sie ujawnie to pewnie zawalu dostanie,a to dobry chlop to troche szkoda,pracuje tu 10 lat i to on mnie naciskal zebym byla w ciazy,bo mamy slaby ruch i chcial sie mnie pozbyc,ale jak dwa miesiace temu poronilam to pomyslal,ze nic z tego i zwolnil inna dzieczyne,a teraz znowu ciaza u mnie

Gosc--- A masz jakiegos dobrego lekarza w Gdansku?

To masz fajnego szefa. Mój jak poroniłam to się mnie pozbyl w momencie :)

Anielicaaa to Ty tez szybciutka jak ja zaszlas po poronieniu,to tym razem napewno sie nam uda.

u mnie w czerwcu mineło 3 lata od ślubu, w grudniu poroniłam w 8 tc, a resztę to już wiecie, jestem z Łodzi

No Agusia czyli wychodzi na to, że jesteśmy mega płodni :) tylko oby tym razem się udało :)

Witam Cię Mirabell83 !!!